Życzę Ci dużo zdrówka
Nasze 1500 m2
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu, mam nadzieję, że zdrowiem wszystko się normuje
Życzę Ci dużo zdrówka
Życzę Ci dużo zdrówka
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nasze 1500 m2
A to ciekaw co Pieris zamierza ? Aż 20 floksów wiechowatych
wow, sporo
Piękne powojniki, moje chyba chcą drugi raz zakwitnać
śliczne motyle 
Piękne powojniki, moje chyba chcą drugi raz zakwitnać
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu masz już nerwówkę zapewne. Jutro jestem z Tobą , pamiętaj...
Wszystko będzie dobrze.
Wszystko będzie dobrze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Nasze 1500 m2
Gosiu już pewnie po wszystkim , teraz już będzie co dzień to lepiej
Dużo zdrówka życzę
Ach i byłabym zapomniała - pięknie u Ciebie w ogrodzie
dzielżan cudny
Dużo zdrówka życzę
Ach i byłabym zapomniała - pięknie u Ciebie w ogrodzie
dzielżan cudny
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2
To czekamy na wielki powrót 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Kochani moi od czwartkowego wieczoru jestem już w domku
Tyle waszych kciuków nie mogło pójść na marne, więc wszystko poszło dobrze
Oczywiście 100 % pewności będzie dopiero na kontroli po sześciu tygodniach od zabiegu, ale jak powiedzieli lekarze zdjęcia rentgenowskie wykazują, że udało im się zrealizować zamierzenia
Bardzo wam wszystkim dziękuję za wsparcie i życzenia zdrowia
To naprawdę bardzo wiele dla mnie znaczy
Wczoraj już oczywiście podreptałam do kwiatuchów
Za mną em z krzesłem ogrodowym pod pachą, bo siły niestety jeszcze nie te
(po zabiegu hemoglobina pozostawia wiele do życzenia, ale nic dziwnego skoro i przed zabiegiem zbyt wysokim poziomem nie grzeszyła...). Jednak warto było, bo ogród przywitał mnie najpiękniej jak umiał. Pojawiło się kilka nowych kwiatów, wciąż jeszcze kwitną róże, powojniki powtarzają kwitnienie, a sadzone późno lilie z promocji mają pąki
Zdjęć niestety jeszcze nie mam, bo łapki zajęte kulami
Aluniu uciekłam najszybciej jak się dało
W poniedziałek byłam operowana jako ostatnia, a wyszłam do domu pierwsza
Alania z każdym dniem jest odrobinę lepiej
Karolinko o widzisz, przy wczorajszym obchodzie zapomniałam przyjrzeć się pierisowi
I moje powojniki kwitną drugi raz, więc czemu twoje nie miałyby zrobić tego samego
Olu nerwówki nie udało się uniknąć, ale na szczęście wszystko wskazuje na to, że poszło dobrze
Tereniu masz rację, każdy dzień przynosi maleńką poprawę, chociaż ciągle muszę ratować się tabletkmi przeciwbólowymi... dziękuję za pochwałę ogrodu, biedny radzi sobie jak umie, choć ostatnio niewiele uwagi mu poświęcałam
Aniu bardzo miło się wraca wiedząc, że ktoś na nas czeka
Wczoraj już oczywiście podreptałam do kwiatuchów
Aluniu uciekłam najszybciej jak się dało
Alania z każdym dniem jest odrobinę lepiej
Karolinko o widzisz, przy wczorajszym obchodzie zapomniałam przyjrzeć się pierisowi
Olu nerwówki nie udało się uniknąć, ale na szczęście wszystko wskazuje na to, że poszło dobrze
Tereniu masz rację, każdy dzień przynosi maleńką poprawę, chociaż ciągle muszę ratować się tabletkmi przeciwbólowymi... dziękuję za pochwałę ogrodu, biedny radzi sobie jak umie, choć ostatnio niewiele uwagi mu poświęcałam
Aniu bardzo miło się wraca wiedząc, że ktoś na nas czeka
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu, w końcu i ja trafiłam do Twojego raju.
Lecę oglądać od początku. 
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2
Dobrze Cię Małgosiu "widzieć" z powrotem 
Re: Nasze 1500 m2
Super, ze jesteś
Tylko nie forsuj się - ogród poczeka 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu miło, że już jesteś po wszystkim, teraz tylko siły musisz nabrać.
Do pracy się za wcześnie nie zabieraj, tylko spaceruj i odpoczywaj w ogrodzie. 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2
Witaj Małgosiu. Fajnie , że jesteś już z nami i że wszystko poszło dobrze
. Teraz odpoczywaj i nabieraj sił bo jesienią jest sporo pracy w ogrodzie
. Pozdrawiam
.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2
Właśnie kochana , teraz tylko rekreacyjnie w ogrodzie przebywaj...
A pieski i kotek bardzo ucieszą się z Twojego towarzystwa...Siedź więc , myziaj zwierzaczki i podziwiaj swój ogród...
A pieski i kotek bardzo ucieszą się z Twojego towarzystwa...Siedź więc , myziaj zwierzaczki i podziwiaj swój ogród...
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2
Dobrze że masz ten ogród, nigdzie się człek tak nie relaksuje jak na łonie natury. A jeszcze jak można podglądać kwiatuchy które się swymi ręcami do ziemi wkładało to już sama przyjemność nad przyjemności
Zdrowiej Małgosia szybciutko
Zdrowiej Małgosia szybciutko
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu no to odpoczywaj, ogród nie zając, poczeka. Wszak to prawie jesień, a na wiosnę ruszysz z nową werwą.
Kciuki za zdrówko.
Kciuki za zdrówko.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasze 1500 m2
U mnie dziś padało, więc zdrowa czy chora i tak do ogrodu nie poszłam. Nie zawsze musimy mieć czyściutko, ostatnio zupełnie nie przejmuję się, że w ogródku rosną chwasty. I wiesz co? Całkiem mi z tym dobrze, całe lato latałam po ogrodzie, pieliłam, dbałam a różyczkom jakby ciągle było mało i wymagały coraz to większej pracy. W końcu powiedziałam: basta. Teraz cieszę się tym co mam, a tego co mi szpeci staram się nie zauważać. Grunt to zdrowie! Wiosną przystąpisz do akcji pt. Odchwaszczanie ogrodu.




