Gabi podoba mi się jej kwiat. Trzeba trochę poczekać na ponowne kwitnienie. Trafił mi się słaby krzaczek.Gabriela pisze:Dzięki Majeczko... o takie konkretne opinie mi chodzi... hi..hi.. no to lista się skurczyła... szukam dalej...
A jakie masz zdanie o róży Geoff Hamilton ?
Ewciu to o czym piszesz, to skutki pogodowe ubiegłego sezonu i bardzo zimnej wiosny tej wiosny.ewunia7 pisze:![]()
Majka cudowne są Twoje różanki, na których rosną cudowne róże![]()
![]()
Przyszłam je podziwiać jak zawsze zresztą.
W tym roku u mnie z różami lichutko, część wyginęło, sporo choruje![]()
Nie wiem co to jest, ale drewnieją i usychają gałązki, chociaż obcinam te suche części, jak tak dalej pójdzie to kolejne róże mi wyginą.
I jeszcze jedna sprawa, - róże lavender ice, lavender flower circus i celebrating life - jakie powinny mieć stanowisko?
Kilka róż, jak obejrzałam fotki, oczywiście trafiło do zeszytu chciejstw
Ja również część straciłam, cięłam je jeszcze w czerwcu. Rosną mi bardzo różnie, są i takie co jeszcze nie kwitły.
Być może nie przetrwają tej zimy, albo zrobią mi niespodziankę i ładnie się zregenerują. Dobrze mi rosną róże Austina i
nowych hodowców. Lavendowe róże mam posadzone na słońcu. Jednak sama wiszę, że Lavender Ice woli mieć trochę zacienione miejsce.
LFC radzi sobie w słońcu dobrze, jak jest wyjątkowo ostre, to przypalają mu się płatki. Celebrating life wywaliłam, uraczyła mnie ta róża kilkoma kwiatami na cały sezon.
Ewa7 - Ewciu dziękuję. Koleżanko a, może założysz wątek. Masz się czym chwalić.Majka, i co ja mam napisać , cudenka pokazujesz, do tego w pięknej oprawie i zdrowiutkie . Widoczki poranne cudne , nawet trawnik jak marzenie![]()
Werka oczko jest pod opieką e-mka, pływające w nim karasie również.Maju, piękne masz te oczko! Zawsze skupiałam się u Ciebie na różach, i dopiero teraz odkryłam jakie ono śliczne. Zazdraszczam normalnie
![]()
Alexia zmobilizowałaś mnie do pomyślenia co ja bym zabrała na bezludną wyspę .. hihihihi u mniej jest gorzej,majka411 napisał(a):
...Parfum Flower Circus ? nie mam, ale Alexia ją chwali, a ja jej wierzę.
Cześć Majka, rozmawiacie o odmianach mi zupełnie nieznanych, co najwyżej ze zdjęć....
Ale miło poczytać i pooglądać.
alexia ją chwali i to jak...
.
Jakbym miała 1 róże zabrać na bezludną wyspę, to ona by ze mną pojechała.
Wiesz, że jeden z wiosennych patyczków już jest większy od Lavender F.C.
Ciekawe, jak duża będzie u Ani, u niej jest już na rabacie.
![]()
bo nie umiałabym dokonać takiego wyboru

Nenna08 - Aniu siedziałam, tam jest cień po południu. Miałam Paula B nie, to nie jest jego kolor. Kizuna jest bardziej morelowa.Majeczko, czy Ty siedziałaś kiedyś na tej ławeczce![]()
Kizunaw jesiennej odsłonie kolorem zbliżona do Paul Bocuse.
Ja chyba w ubiegłym roku zastanawiałam się nad Tranquillity, ale czegoś jej brakowało. Już wiem, wzrostu![]()
![]()
Jak widać na załączonym obrazku do niczego metry nie są jej potrzebne. Cudowna.
Aparacik przekłamuje kolory. Tranquillity to całkiem spora róża, trzeba poczekać na powtórkę kwitnienia, ale teraz zdobi rabatę.
Lavender Flowers Circus ją zasłania.