Ogród na wichrowym cz.10

[Alania]

Moni masz fantastyczny ogród! Przepięknie skomponowane rabaty, pełne cudnych kwiatów, ubrane w idealnie dobraną małą architekturę i śliczne dodatki typu poidełek, ozdób wiszących, stojących czy na piku. Chyba nie przesadzę stwierdzeniem, że taki ogród jest marzeniem każdego ogrodnika... no a na pewno moim...

A wiesz, że wiosną czaiłam się na zakup Sweet Laguny? Powstrzymał mnie tylko fakt, że ta nie ma ADR'u jak jej starsza siostra, która notabene i tak u mnie łapie czarną plamistość jako pierwsza.
Teraz mam w planach pozbycie się Alexandra McKenziego a na jego miejscu posadzenie Sweet Laguny właśnie. Siedziały, by razem na jednym przejściu. Każda ze swojej strony oczywiście.

Moni jeszcze raz dodam, że możesz być z siebie dumna, bo Twojego ogrodu nie powstydziłby się nawet zacny angielski hrabia czy lord.

Dziękuję Ci, Aniu
Moje Sweet na razie zdrowe, ale to młode sadzonki, więc pewnie nafaszerowane wszelkimi nawozami Zobaczymy za rok jak będą sobie radziły na moich kamiennych ugorach
Lagunę mam dość zdrową i bardzo ją lubię. Chciałabym, żeby Sweet zachowały cechy Laguny - to bardzo mocna, zdrowa i piękna róża.

Przepięknie prezentuje się rondo z tą oprawą z kostki kolor kostki też mi bardzo przypadł do gustu- świetnie jest.
Masz istny las jeżówkowy - bardzo imponującą wyglądają!

jeżówki w tym roku grają pierwsze skrzypce, bo wszystko inne zjadły sarny, a dziwnym trafem jeżówek nie jadają

Moniko nie wiem jak napisać, porównam ogród ze swoim. Twój ogród jak dama, w rękawiczkach, kapeluszu, z torebką i ze stylową biżuterią, mój to kobieta w kolorowej sukience.

Soniu, nie bądź taka skromna . Ja zawsze podziwiając rabaty w Waszych ogrodach myślę sobie jak daleko mi do Was

Monia, co zachodzę do Ciebie, to wzdycham. Masz cudownie skomponowane te wszystkie roślinki. Przemyślane. Nie to co u mnie....

Przemyślane są, choć ciągle zmieniam i dążę do lepszego efektu Niestety w tym roku mój ogród ubogi w kwiaty, bo wszystko zjadły sarenki i nie ma ani floksów ani róż

[Alania]

Nie powinnam do Ciebie zaglądać. Już prawie jestem zadowolona ze swojego ogrodu, a tu nagle znowu wizyta u Ciebie burzy moje zadowolenie.
Niesamowity klimat
To jeden z moich najulubieńszych ogrodów.
To nic, że dom niewykończony
Ja robię to samo. Najpierw wydaję na ogród, a potem dopiero łatam co się da w domu.
W ogrodzie odpoczywam. A teraz to najważniejsze, bo jak sama pisałaś nawet podczas urlopu trzeba pracować w pracy
Miałam to samo.
Co za czasy

Dziękuję, Małgosiu za te miłe słowa Ja w tym roku jestem wyjątkowo zdołowana, więc takie ciepłe słowa mocno mnie podnosza na duchu. Wiesz... wszystkie rabaty mam zniszczone, puste, bez kwiatów - wszystko zniszczyły sarny Nie kwitnie mi niemal nic poza jeżówkami Sarny połamały cały szpaler świerków, które miały już ponad 2m
Koniecznie musimy ogrodzić ogród, ale funduszy niet Nie wiem jak, ale na wiosnę musimy się zmobilizować i nazbierać kase na ten cel

Z uwagą przeglądnełam cały wątek i zastanawiam się co napisać???
Nie mogę znależć słów żeby wyrazić swój zachwyt.....
więc powiem może tylko tyle....jeśli ktoś by mnie zapytał jak powinien wyglądać idealny ogród,pokazałabym Twój

Dziękuję

Moniko, taki klomb różany przed domem jest moim marzeniem. Niestety, u mnie "przed domem " jest od północnej strony, w dodatku rosną tu stare lipy i klony, więc o żadnym klombie mowy nie ma. Jednak zawzięłam się kilka lat temu i posadziłam róże, które owszem, zakwitły ogromnymi kwiatami, ale pojedynczymi i nie rozkrzewiały się. Od tego roku zaczynam je stamtąd usuwać, bo się męczą.
Hortensje masz obłędne - bukietowe to moja miłosc, mam dopiero malutkie w doniczkach. Może za rok zakwitną?

U mnie tez rondo jest od strony północnej
Myślę, że większym problemem mogą być stare drzewa
Hortensje bukietowe mają to do siebie, że kwitną już jako młode sadzonki i powtarzają później co roku - to bardzo wdzięczne rośliny

Moniczko , jest pięknie ,ale pracy miałaś ogrom . Teraz musisz dojść do siebie i troszkę cieszyć się ogrodem .Oprzyj się czasami o szpadel i grabie

dzisiaj sobie troszkę poleniuchowałam

[Alania]

Bardzo elegancko wygląda ta kostka. I bardzo schludnie.A Twój ogród jest wręcz wzorcowy, będę to powtarzała do znudzenia, wszystko pięknie skomponowane. U Ciebie nawet chwasty wyglądają elegancko

Co do ślimaków - też mam fioła na ich punkcie, w zeszłym roku pierwszy raz wsadzałam dalie i te gangreny zeżarły mi wschodzące pędy. Od tamtego czasu nie ma zmiłuj się, przy jeżówkach, floksach, hostach, ostróżkach i daliach sypię niebieskimi kulkami aż miło.

Z tymi chwastami to chyba tylko na foto Ja już opadam z sił w pieleniu tych paskud W tym roku było sporo deszczu, więc mocno dały się we znaki

Moniko wpadłam do Ciebie zobaczyć jak się ma Sadziec purpurowy bo z tak wielką niepewnością brałaś go ode mnie
Przy okazji zobaczyłam Twój piękny ogród, rozmach budowlany na lewo ... i prawo ...
Ciekawie też zapowiada się altana - ściany wyłożone kamieniem lub coś podobnego ?
Miło spędziłam czas spacerując i podziwiając jeżówki, którymi niedawno zaczęłam się zachwycać.
Pozdrawiam

Sadziec ma się wspaniale i cieszę się, że go kupiłam - to świetna roślina. Po raz kolejny przekonałam się jak wazna jest jakość sadzonki
Jedna ze ścianek w altanie jest z kamienia - to nasz rodzimy kamień z gruntu ogrodu
Reszta ścian będzie z cegły, bo nie mamy już na tyle kamienia, by zrobić wszystkie ściany - szkoda

[misia]

Kiedy pokażesz nam widoczki z ogrodu?

[fiskomp]

Ja w tym roku jestem wyjątkowo zdołowana, więc takie ciepłe słowa mocno mnie podnosza na duchu. Wiesz... wszystkie rabaty mam zniszczone, puste, bez kwiatów - wszystko zniszczyły sarny Nie kwitnie mi niemal nic poza jeżówkami Sarny połamały cały szpaler świerków, które miały już ponad 2m
Koniecznie musimy ogrodzić ogród, ale funduszy niet Nie wiem jak, ale na wiosnę musimy się zmobilizować i nazbierać kase na ten cel

Rozumiem Cię doskanale też mam taki problem, słodkie sarenki niszczą róże, kocimietki, na wiosne tulipany, ale zjadły mi także prawie cały warzywnik. Dzwoniłam nawet do Urzedu Miasta do Ochrony Środowiska w tej sprawie i dowiedzialam się......że to mój problem bo nie mam ogrodzenia, ale moja sąsiadka która ma ogrodzenie też ma wizyty słodkich gości i też ma problem, bo ma za niskie ogrodzenie, Pan Poleca 2,5 m.,,ech nawet komentować mi się tego nie chce...

[Alania]

Kiedy pokażesz nam widoczki z ogrodu?

Beatko, ostatnio trochę choruję i stąd zaległości
Postaram się pokazać co się dzieje w ogrodzie

[Alania]

Ja w tym roku jestem wyjątkowo zdołowana, więc takie ciepłe słowa mocno mnie podnosza na duchu. Wiesz... wszystkie rabaty mam zniszczone, puste, bez kwiatów - wszystko zniszczyły sarny Nie kwitnie mi niemal nic poza jeżówkami Sarny połamały cały szpaler świerków, które miały już ponad 2m
Koniecznie musimy ogrodzić ogród, ale funduszy niet Nie wiem jak, ale na wiosnę musimy się zmobilizować i nazbierać kase na ten cel

Rozumiem Cię doskanale też mam taki problem, słodkie sarenki niszczą róże, kocimietki, na wiosne tulipany, ale zjadły mi także prawie cały warzywnik. Dzwoniłam nawet do Urzedu Miasta do Ochrony Środowiska w tej sprawie i dowiedzialam się......że to mój problem bo nie mam ogrodzenia, ale moja sąsiadka która ma ogrodzenie też ma wizyty słodkich gości i też ma problem, bo ma za niskie ogrodzenie, Pan Poleca 2,5 m.,,ech nawet komentować mi się tego nie chce...

Taka prawda, że musi być wysokie ogrodzenie na min.2m.
Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego coraz poważniej o tym myślimy. Najpóźniej na wiosne na pewno musimy zacząć się ogradzać

[Pashmina]

Monika, moja koleżanka ma ogrodzenie z siatki i jej dziki całe potargały. Ciekawe, kogo to problem, zapewne ma za słabe ogrodzenie
Sarny też ma na porządku dziennym. Dziki chyba żołędzi szukały pod rodkami bo jej wszystkie powyrywały.

[Antooosia]

Z dzikami jakaś masakra jest! Wszędzie ich pełno! Mieszkam 13km od Rynku Głównego w Krakowie i u nas też grasuja! Nikt nie robi odstrzału,czy co?????????????/

[cyma2704]

Moniko zdrowia. Mam sarny pod płotem często, ale nigdy siatki 150 cm nie przeskoczyły. Wysoki płot, to jednak duży wydatek i jeszcze trzeba mieć zgodę na niego.

[ewelkacha88]

Witaj Moniko. Czytam o tych ogrodzeniach i współczuję Wam tego problemu z sarnami. Wiadomo ogrodzenie to jest koszt ale przynajmniej jak zrobisz to będziesz miała spokój i to inwestycja na całe lata. Trzymam kciuki za to i zyczę zdrowia. Pozdrawiam .

[silvarerum]

Własny dom z ogrodem to bardzo fajna rzecz, ale też nieustające wydatki. Moja szwagierka w ramach oszczędności (ma olbrzymią działkę) ogrodziła się siatką - dość mocną i dość wysoką, ale okazało się, że jej ogród i śmietnik są nader atrakcyjnym miejscem dla dzików, więc w wielu miejscach ma podkopy i rozerwaną siatkę, trawnik poryty. Ostatnio dziki wlazły na działkę w biały dzień, gdy miała gości. Dzwonienie na straż miejską i w inne miejsca nie pomogło - to jej problem, nie miasta.

Szkoda by było, żeby tak piękny i zadbany ogród zwierzęta niszczyły, więc życzę Ci żebyście mogli jak najszybciej się ogrodzić

[Margo2]

Kiedy wprowadziłam się do domu nie mieliśmy żadnych sąsiadów.
Sarny podchodziły pod płot, ale nie przeskakiwały.
Tata ogrodził teren zwykłą stalową siatką, muszę się dowiedzieć co dokładnie było, ale chyba Jarmex Panel kupowany w OBI, teraz chyba jest po 49 zł.
Ale mimo to to i tak jest to koszt.
Wracaj szybko do zdrowia.

[pela11]

A ja u siebie zastosowałam tanią powlekaną siatkę z Leroy i służy mi już wiele lat a wygląda jak nowa , jest dosyć gruba i mocna , no i nie wymaga konserwacji . Myślę że przy takiej długości ogrodzenia jest to dobre rozwiązanie bo na długie lata i tanie .Nie sądzę żeby sarny chciały pokonywać normalnej wysokości siatkę na tak długim odcinku tym bardziej że na pewno rosną też wyższe drzewa i krzewy na granicy działki .Siatka jest zielona i ładnie zlewa się z otoczeniem . Pozdrawiam

[Madziagos]

Pierwszy raz u Ciebie jestem - super
Na razie się wpisuję, wrócę później, bo muszę przebrnąć przez całość, a sporo tego jest.
Współczuję z powodu saren.
Już posmakowały - będą wracać.
A najgorsze przed Tobą - zima.
Całkiem niezły rezultat daje pastuch elektryczny, dodatkowo nie jest to drogie rozwiązanie.
Rozważ jego zastosowanie do czasu budowy płotu.