Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

[onectica]

Te czarne paski na liściach też są trochę podejrzane. Można by rozważyć użycie jakiegoś środka na grzyba. Inne w porządku?

[Roberta123]

Właśnie jestem zdziwiona, bo to jedyny przypadek w mojej hodowli, 8 innych ma się bardzo dobrze. Podlewam je raz w tygodniu, a mają temp ok 26st.

[Jerzyk]

Roberta123

W tej chwili nasze rośliny mogą odczuć działanie zimnych poranków, moje niektóre ustawione w tym rogu szklarni zaczęły żółknąć i tracić listki.
To oznacza powolne przechodzenie do zimowania.



Mój thai socotranum golden crown ma już prawie pięć lat. Tutaj po jednym roku.



Miał przycięty czubek aby się rozkrzewił.



Tak wyglądał na drugi rok.



Po wyjęciu korzeni.



Jego oczyszczeniu z drobnych korzonków.



opryskany środkiem przeciw grzybowym.



Posadzony na doniczce.



Tak wygląda dwa lata temu.



W tym roku po ukształtowaniu i rozpychaniu pędów na boki.



Na dzień dzisiejszy wygląda tak i mam nadzieję, że te pierwsze pączki na każdym wierzchołku zaraz zakwitną.



Tak wyglądają kształtowane pędy, dolne pędy wcześniej też przycinałem. (razem trzy przycięcia)



Kwitną resztki białych kwiatów.

[Akwelan_2009]

/ ... / Na dzień dzisiejszy wygląda tak i mam nadzieję, że te pierwsze pączki na każdym wierzchołku zaraz zakwitną.

- Jerzy, jestem pod wrażeniem, że udało się Tobie, doprowadzić - "zmusić" Adenium socotranum do tak "obfitego produkowania" pąków kwiatowych - wielkie słowa uznania i . Zapytam, "wspomagałeś" to Adenium doświetlaniem lampami na kwitnienie czy roślina wyprodukowała pąki kwiatowe pod wpływem naturalnego światła słonecznego ?

Kwitną resztki białych kwiatów.

- piękna roślina z bardzo dużą ilością kwiatów i pąków kwiatowych zapowiadających, że kwiatów będzie jeszcze bardzo dużo. Podobnie jak wyżej, zapytam, tak obfite kwitnienie jest efektem naturalnym, bez wspomagania dodatkowym doświetlaniem, tylko i wyłącznie pod wpływem promieni słonecznych czy jednak "pomagałeś" roślinie doświetlając ją ?

[Jerzyk]

Mieczysław

Moje doświetlenie wraz z pudłem rozebrałem pod koniec marca a złożę je na początku października i dopiero rozpocznę doświetlenie niektórych roślin.
Rośliny postoją jeszcze pewnie ok. dwa tygodnie w szklarni i zabiorę je do pokoju przed balkonem, gdzie będą doświetlane samym słońcem.
Kwitnienie wszystkich roślin jest efektem naturalnych promieni słonecznych wspomaganych co tydzień do tej pory wspomnianymi nawozami.
Dzisiaj słoneczka jest dużo z częściowymi chmurkami, na zdjęciu widoczne największe kwitnące adenium obesum.



Jeszcze kwitnie dosyć mocno.

[Akwelan_2009]

Jerzy - bardzo dziękuję za odpowiedź.
Stworzyłeś swoim pupilkom - Adenium w szklarni mikroklimat jaki te rośliny lubią i efekty widać, na wstawionych przez Ciebie fotkach - bardzo obfite kwitnienie roślin co Ciebie cieszy, a my mamy okazję podziwiać kwiaty.

- na pokazanej przez Ciebie fotce widać, że większość Adenium (tych widocznych) masz posadzone w głębszych doniczkach. Ja osobiście preferuję pojemniki w kształcie mis dlatego, że wg moich obserwacji, moje rośliny w tego typu pojemnikach, bardziej rosną w kaudex, na czym mi bardzo zależy.

/ ... / Jego oczyszczeniu z drobnych korzonków.

/ ... /

- jak długo po takim "zabiegu czyszczenia" - usunięciu drobnych korzeni, odpowiedzialnych - zapewniających roślinie dostęp do substancji odżywczych i wody w podłożu, to Adenium "dochodziło" do zdrowia - podjęło powtórnie wzrost?

[Hai Lin]

Jerzyk
Jakie podłoże zastosowałeś dla swoich roślin Adenium? Czytałam gdzieś, że można je dać tylko do Lechuza-Pon, spotkałeś się może z czymś takim?
Można dać Adenium do samego Agroperlitu, czy lepiej dodać trochę ziemi lub czegoś innego?

[norbert76]

Tutaj masz dokładnie opisane podłoże, którego skład Jerzyk kiedyś podał (chyba, że od tego czasu coś się zmieniło ):

Jerzyk napisał So 15 lut 2014 16:41
Postanowiłem, że drzewko adenium obesum z mixu nasion jako pierwsze w mojej kolekcji posadzę w podłożu typowo mineralnym, bez dodatku składników organicznych.
Wykorzystałem to co wiem na temat podłoża stosowanego przy uprawie drzewek bonsai, 10 lat to co prawda małe doświadczenie ale myślę, że dam radę i tylko trzyletni staż przy moich drzewkach adenium.
Nowe podłoże miało mieć objętość 6 litrów, żeby wystarczyło na przesadzenie kilku drzewek. Do drzewek bonsai już od kilku lat stosuję akadamę ale tylko jako dodatek do ziemi. Najlepszej jakości jest akadama twarda bo trwałość jej wynosi ok. 5 lat a drzewka przesadzam co 3 lata, jest to podłoże zupełnie jałowe, nie zawiera żadnych składników pokarmowych, ale wiąże wodę i nawozy, podobnie jak zeolit.
Do pojemnika wsypałem 0,5 litra akadamy
Drugim użytym składnikiem w większej ilości jest wspomniany zeolit o którym pisałem, powtórzyłem wiadomości zamieszczone przez Nicrum, nie zauważyłem jego opisu, ale znaczy to przynajmniej, że kopalina ta warta jest szerszego zainteresowania przez innych forumowiczów. Zeolit wydziela pierwiastki śladowe, wiąże i czyści wodę i nawozy, oba te składniki stanowią podstawę podłoża, ale brakuje jeszcze kilku dodatków, absorbentów zarówno wody jak i powietrza. Są to bimis drobny keiseki, seramis i keramzyt wszystkie o małej granulacji 1 - 4 mm
Trzeba dodać , ze w sklepach ogrodniczych , kwiaciarniach czy nawet sklepach akwarystycznych spotyka się keramzyt w workach 1-2 litrowych, gdzie są to owalne grudki wielkości 1,5 ? 2cm , które są bardzo lekkie. Nie o taki keramzyt tu chodzi ? nie nadaje się on ponieważ podłoże zbudowane na takim składniku będzie nie zwięzłe, niestabilne ponieważ przy podlewaniu rośliny taki keramzyt będzie wypływał na wierzch. Chodzi o keramzyt frakcji 0,5 cm i mniejszy, który sprzedawany jest w sklepach budowlanych w workach 20-50 litrów. Jest to najtańszy składnik, bo koszt 1 litra to ok. 20-35 groszy.
Do takiego podłoża dodałem jeszcze trochę wermikulitu, czerwoną i czarną skałę wulkaniczną wszystkie minerały z zawartością mikroelementów, które będą pobierane przez akadamę i zeolit i oddawane sukcesywnie roślinom.
Całość składników jest dosyć zwięzła więc jako rozluźniacza użyłem sporo perlitu.
Ci co uprawiają drzewka bonsai wiedzą, że po przycięciu korzeni należy w ich okolicy umieścić węgiel drzewny, który działa osuszająco, bakteriobójczo, wydziela również substancje mineralne i oczyszcza wodę w podłożu. Pomyślałem, że nasze adenium niejednokrotnie ma uszkodzone korzenie przy przesadzaniu, lub wręcz usuwa się część korzeni np zepsutych, dlaczego by więc nie użyć do podłoża naturalnego węgla drzewnego. Dostępny jest w sprzedaży jako karbonizat węgla drzewnego wstępnie rozdrobniony czyli już oczyszczony.
O wiele lepszym zamiennikiem węgla drzewnego jest bambusowy, aktywny węgiel drzewny, który ma niezliczona ilość małych dziurek, około czterokrotnie więcej niż zwykły węgiel drzewny, trzykrotnie więcej składników odżywczych i czterokrotnie lepszą absorpcję. Porowata struktura czterokrotnie zwiększa jego powierzchnię wchłaniania. Jest nieco droższy od węgla drzewnego pół kg kosztuje 9,50 i jest dostępny w necie.



Wszystkie składniki oprócz węgla bambusowego wymieszałem na sucho w 6 litrowym pojemniku..
Do doniczki dodałem na dno warstwę grubszego keramzytu, potem dwu centymetrową warstwę zeolitu aby wyłapywał i gromadził płynny nawóz, a następnie wymieszane składniki podłoża mineralnego(wypłukane) + garść aktywnego węgla bambusowego. Całość wygląda tak.



To już roślina posadzona w nowym podłożu, będzie nawożona tylko płynnym nawozem mineralnym, podsiąkowo.
Takie podłoże powinno zapewnić dobry, zdrowy wzrost i rozwój drzewka.

Skład podłoża:

bimis drobny granulacja 2- 4 mm - 1litr
seramis 3 - 6 mm - 3 podwójne garście.
wermikulit granulacja 1 - 3 mm - 4 podwójne garście
keramzyt " 1 - 3 mm - 1 litr
zeolit " 4 - 8 mm - 1,5 litra
akadama " 2 - 3 mm - 0,5 litra
skała wulkaniczna czerwona gr. 2 -3 mm - 0,2 litra
Skała wulkaniczna czarna gr 1 - 4 mm - 0,2 litra
perlit gr 1 - 4 mm - 4 podwójne garście
Całość ok - 6 litrów

[Hai Lin]

norbert76
Dziękuję za znalezienie tego <3 Przepisałam sobie składniki, przyda się w przyszłości na pewno A co polecacie dla doniczki 5.5/6 cm'owej? Rzeczy wymienione w wpisie Jerzyk'a raczej nie zmieszczą się w tak małej doniczce. Ktoś kiedyś wspominał o agroperlicie ale nie wiem czy roślinki mogą "siedzieć" tylko w nim.

[Akwelan_2009]

... w duecie jest "przyjemniej", chociaż jednym już czas świetności stopniowo mija:

[Jerzyk]

Hai Lin

W samym perlicie czy agroperlicie nie można sadzić roślinę jest za lekka, trzeba dodać przynajmniej keramzyt drobny i dodałbym jeszcze bims czyli pumeks drobny.
Można do tej całości dołożyć zeolit lub wermikulit lub skałę wulkaniczną czerwoną, wszystkie zawierają substancje mineralne które wykorzystuje adenium.

Jeśli dasz tylko sam pumeks, keramzyt i bims, nie zawierają w sobie substancji mineralnych, będziesz musiał wtedy częściej nawozić roślinę.

Pominąć możesz wtedy seramis, akadamę, które po roku w dolnej części doniczki lasuje się tworząc proszek oraz skałę wulkaniczną czarną.
Jeśli ktoś ma seramis i akadamę to najlepiej mieszać je w górnej warstwie doniczki (trzech centymetrów)

Ten pączek nowego kwiatu stoi w miejscy od tygodnia.



Ma bardzo dużo nowych pączków, powinny niedługo zakwitną.



Wygląda na to, że udało mi się wyhodować pierwszy raz samemu z nasiona kwiat pełny, lubiłem bardziej kwiaty pojedyncze ale raz, dwa lata temu spróbowałem zamówić nasiona kwiatu pełnego, no i udało się.



Jak zakwitnie mocniej to niedługo go pokażę, teraz razem z kwitnącymi innymi.

[Akwelan_2009]

Jerzy w kalendarzu powitaliśmy wrzesień, za niezbyt długo jesień, a u Ciebie wiosna w pełnym rozkwicie - rośliny obsypane kwiatami .

Wśród moich roślin bardzo mały "ruch", ale cieszą nawet pojedyncze kwiaty i że rośliny decydują się pokazać swoje kwiaty. Rozkwita kolejne raz Adenium z tych o pełnych kwiatach i najważniejsze, powtarza jakość i kolorystykę kwiatów:





- do pełnego rozkwitu jeszcze troszeczkę brakuje, ale na to potrzeba już tylko kilka - kilkanaście godzin:

[Jerzyk]

Mój kwiatek wieczorem troszkę się rozwinął, śpiąc pochylił swoje płatki w dół.



Potem rano lekko podniósł w górę.



Pokazał swój mały środek.

[xxxkrystian]

Zazdroszczę tylu kwiatów , ja oczekuje na następne kwitnienie może jakiś inny kolorek się pojawi. Dziś jeszcze zauważyłem że udało mi się zapylić 1 kwiat i rosną już nasiona. Z trzech prób jedna się udała. Zapewne nasiona będą dojrzewać przez parę miesięcy więc trzeba cierpliwie czekać.

Tutaj widać jak zaczynają rosnąć strąki z nasionami

A tu oczekuje na nowe kwiaty, na wiosnę będę przycinać żeby się ładnie uformował

[Jerzyk]

Mój kwiat nabrał kształtów i kolorów.



Mały mix.