I ja zachwyciłam się tym zdjęciem
Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Justynko i niech tak będzie bo i tak jest trochę bałaganu, a jak leje to prace przerwane
Basiu ów pan wymienił już kilku a niektórzy nawet z tego wina i imprez różnych żyją. Wino było pyszne ale degustowaliśmy 5 i 3 tzn wyższa klasa była super cena 40 -70 zł
2 to były młode wina.
A prało po szybach jak należy
Mariolko to idziemy razem na wagary u mnie z chęciami też kiepsko
Wiesz jak z tym pomocnikiem więcej musiałabyś pilnować
Moje ogórki jeszcze owocują to niech rosną
Bożenko wzajemnie
Witaj Ewuniu
a myślałam teraz intensywniej! będę trzymać i wszelkie pozytywne emocje wysyłać. Wiesz dla mnie to straszna niesprawiedliwość żerowanie na nieszczęściu
W czwartek wieczorem dzwonię
Ja nie pryskam i róże mimo że nie miały gradu wyglądają kiepsko, ale muszą sobie radzić. Spróbuj nie zwracać uwagi na to i poczekać do wiosny
Ewciu najlepszego dla Was oboje
Iwonki moje kochane! dziękuję
też mi się spodobało to rozczochraństwo
Iwonko tak biała krzewuszka mi kwitnie i coraz więcej ma kwiatostanów
Basiu ów pan wymienił już kilku a niektórzy nawet z tego wina i imprez różnych żyją. Wino było pyszne ale degustowaliśmy 5 i 3 tzn wyższa klasa była super cena 40 -70 zł
A prało po szybach jak należy
Mariolko to idziemy razem na wagary u mnie z chęciami też kiepsko
Bożenko wzajemnie
Witaj Ewuniu
Ja nie pryskam i róże mimo że nie miały gradu wyglądają kiepsko, ale muszą sobie radzić. Spróbuj nie zwracać uwagi na to i poczekać do wiosny
Iwonki moje kochane! dziękuję
Iwonko tak biała krzewuszka mi kwitnie i coraz więcej ma kwiatostanów
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj, Marysiu!
Narobiło mi się zaległości co nie miara.
Pędzi Twój wątek jak ... nie powiem co.
Pięknie w Twoim ogrodzie, ale szczególnie dobra jesteś w fotografowaniu wschodów i - od czasu do czasu - zachodów słońca.
Także zdjęcia nieba pozbawionego promieni słonecznych rewelacyjne!
Twoja wajgela powtarza kwitnienie, a ja za późno swoją przycięłam. Ale mam taką, która wiosną w ogóle nie pokazała kwiatów, a właściwie dwie takie, przy czym jedna z nich właśnie zaprezentowała pąki. Pewnie zakwitnie.
Deszczu zazdraszczam jak nie wiem co, bo u mnie nawet chmur nie było i sucho jak na pustyni.
Ciepłego wieczoru i pogodnego nieba na jutro życzę.
Narobiło mi się zaległości co nie miara.
Pędzi Twój wątek jak ... nie powiem co.
Pięknie w Twoim ogrodzie, ale szczególnie dobra jesteś w fotografowaniu wschodów i - od czasu do czasu - zachodów słońca.
Także zdjęcia nieba pozbawionego promieni słonecznych rewelacyjne!
Twoja wajgela powtarza kwitnienie, a ja za późno swoją przycięłam. Ale mam taką, która wiosną w ogóle nie pokazała kwiatów, a właściwie dwie takie, przy czym jedna z nich właśnie zaprezentowała pąki. Pewnie zakwitnie.
Deszczu zazdraszczam jak nie wiem co, bo u mnie nawet chmur nie było i sucho jak na pustyni.
Ciepłego wieczoru i pogodnego nieba na jutro życzę.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu, ja wineczko lubię, nawet bardzo, ale 70 zł... oj bolałoby mnie serducho
w sumie to chyba bym przestała je lubić
Robią ludzie bizesik na winnicach, teraz stało się modne picie wina i uprawianie turystyki winnej.
Robią ludzie bizesik na winnicach, teraz stało się modne picie wina i uprawianie turystyki winnej.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu,,zdjęcia wschodów jak zawsze piękne. Też próbowałam, nie wyszło
, jesteś w tym nie do podrobienia.
U mnie bez deszczyku ale dziś był zakaz podlewania.
Pryskane na chwasty, oczywiście trawnik 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Fajnie masz ,że ci podlało u mnie chmurzyło się parę razy lecz ni kropelka nie spadła, a we czwartek chcę myć okna, to z pewnością poleje.Nie powiem deszcz by się przydał, bo roślinki na rabatach przed domem wołają pić szczególnie żylistek to taki pijus 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Jak o winie mowa to ja wpadam
Mam winorośl i ileż ja się naczytałam o cięciu i pielęgnacji ....i ciężko mi było pojąć
Dopiero mąż mojej koleżanki łopatologicznie mnie jakoś coś tam wcisnął. Ale z trzech posadzonych krzaczków tylko jeden owocuje.
A dobre winko to ja lubię
Mam winorośl i ileż ja się naczytałam o cięciu i pielęgnacji ....i ciężko mi było pojąć
Dopiero mąż mojej koleżanki łopatologicznie mnie jakoś coś tam wcisnął. Ale z trzech posadzonych krzaczków tylko jeden owocuje.
A dobre winko to ja lubię
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Oj, Marysiu - znaczy się, ze dobrze tnę winorośl, bo tnę gdzie tam mi się upatrzy - ale tnę

-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj Marysiu,piękne te róże w kroplach deszczu ,piszesz ,że masz marne róże ,ja też ,bardzo mało będzie kwitło bo sarny je tak ogołociły ,że nie zdążą z kwiatami , mówi się trudno,mnie też w nocy podlało ,burza była okropna ,ale w mieście pół rynku nie miało prądu ,a potem internetu , poniszczyło sprzęty,a gdzie Ty byłaś na degustacji wina,pozdrawiam 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Chyba Marysiu zazdroszczę deszczu, wczoraj troszkę podziałałam na działce i wróciłam okurzona i brudna jak górnik tylko oczy i nos jasne reszta okurzona, tylko pod prysznic bo nawet usiąść się bałam w domku 
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj Marysiu. Kawał czasu mnie u Ciebie nie było a tu jest co podziwiać
. Floks z kapersa ma rewelacyjny kolorek
a Graham Thomas coraz bardziej mnie kusi
. Może kiedyś go gdzieś posadze bo ładny jest
. Jak zwykle Twoje jednoroczne dają popis a ta biała krzewuszka zaskoczyła mnie najbardziej
. Ach no i te Twoje wschody słońca
, cudowne. Pozdrawiam
.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witam w ostatnim dniu sierpnia i ostatnim dniu wakacji!
Słonko świeci, ale temperatura poniżej 10 st...rześko
Lucynko ja też mam 2 maleńkie krzewuszki która nie pokazały jeszcze kwiatków ale ponoć nie tylko u mnie, może kiedyś? Z deszczem moje tereny mają szczęście w tym roku.
Dziękuję za podziw dla tempa wątku i fotografowania nieba
Dobrego dnia
Basiu 70 zł kosztowało wino typu Porto, mocniejsze i produkcja jego jest skomplikowana. Wiem, bo mój M też rok temu zrobił tego typu wino i wiem ile pracy w to włożył. Pewnie produkcja na większą skalę jest łatwiejsza ale jednak.
Wina tanie kupowane w markecie niewiele mają wspólnego z winem z takiej winnicy. Sama produkcja wygląda zupełnie inaczej
Julciu trudno pracować zarówno w suchej glinie jak i piachu
u mnie na szczęście ten rok sprzyja pracom w ogrodzie i nie mam żadnego wytłumaczenia jak mnie lenistwo ogarnia
Zeniu fotografowanie nieba nie jest wcale trudne, ale na pewno trzeba poćwiczyć i nie raz zrobić sporo zdjęć a wybiera się jedno... dwa
Skoro pryskasz chemią trawnik to pewnie masz idealny, ja mam po prostu trawę
Sąsiad zrobił sobie taki idealny trawnik, najpierw roundap, potem orka itd ale nie minęło cztery lata i mamy takie same trawy do koszenia
Jadziu mimo, że od czasu do czasu pada to wysoka temperatura sprawia że szybko wysycha i jak sadzę coś nowego w międzyczasie to i tak muszę podlewać. Na szczęście tylko miejscowo. Nie wiedziałam, że żylistek lubi tyle pić? widać u mnie jednak nie jest sucho.
Małgosiu mnie łopatologicznie o pan wytłumaczył pewne rzeczy, np. wyłamywanie wilków które opóźniają dojrzewanie i wzrost gron. Nie wiem czy lepszy rok czy to chodzenie wokół winorośli daje w tym roku efekty. Jedynie młodziutkie winorośle nie zaowocowały. Dobre winko tak, ale z takiego popularnego to mam zgagę
Bea tak powtarzam słowa winiarza
oprócz cięcia ważne jest wyłamywanie wilków i to pojęłam najszybciej, bo u pomidorów też trzeba wyłamywać
Martusiu niektóre moje róże tracą na urodzie jak je mocno zleje, a co wypuszczą pąki to ulewa
Widziałam obgryzione róże u Ciebie, tak jak do tej pory u mnie gryzione były maliny
Mam nadzieję że zaradzicie coś na to
Nie wiem czy kiepskie odwodnienie czy wybrukowanie większości terenu, sprawiają że przy ulewie wszystko zalewa
Co roku w Krakowie są imprezy w ramach święta ogrodów i na jednej takiej w TR w Giebułtowie byliśmy na spotkaniu z winiarzem. Pozdrawiam
Ewelinko masz teraz mnóstwo zajęć w rodzinie więc nie ma co się dziwić że na przyjemności jest mniej czasu. Jednak już wczoraj widziałam wpis u Ciebie chociaż jeszcze nie skomentowałam to ogród uporządkowany idealnie. U mnie szaleństwo kolorów i roślin i nawet miałam koleżankę, która oświadczyła że roślin mam dużo i przez to nie widać poszczególnych, ale trudno tego już nie zmienię...bo tak lubię
Dziękuję za odwiedziny
Kwitną kolejne dalie, a na połowę ogrodu roztacza się mocny zapach datury i wiciokrzewu






Dobrego dnia!
Słonko świeci, ale temperatura poniżej 10 st...rześko
Lucynko ja też mam 2 maleńkie krzewuszki która nie pokazały jeszcze kwiatków ale ponoć nie tylko u mnie, może kiedyś? Z deszczem moje tereny mają szczęście w tym roku.
Dziękuję za podziw dla tempa wątku i fotografowania nieba
Dobrego dnia
Basiu 70 zł kosztowało wino typu Porto, mocniejsze i produkcja jego jest skomplikowana. Wiem, bo mój M też rok temu zrobił tego typu wino i wiem ile pracy w to włożył. Pewnie produkcja na większą skalę jest łatwiejsza ale jednak.
Wina tanie kupowane w markecie niewiele mają wspólnego z winem z takiej winnicy. Sama produkcja wygląda zupełnie inaczej
Julciu trudno pracować zarówno w suchej glinie jak i piachu
Zeniu fotografowanie nieba nie jest wcale trudne, ale na pewno trzeba poćwiczyć i nie raz zrobić sporo zdjęć a wybiera się jedno... dwa
Jadziu mimo, że od czasu do czasu pada to wysoka temperatura sprawia że szybko wysycha i jak sadzę coś nowego w międzyczasie to i tak muszę podlewać. Na szczęście tylko miejscowo. Nie wiedziałam, że żylistek lubi tyle pić? widać u mnie jednak nie jest sucho.
Małgosiu mnie łopatologicznie o pan wytłumaczył pewne rzeczy, np. wyłamywanie wilków które opóźniają dojrzewanie i wzrost gron. Nie wiem czy lepszy rok czy to chodzenie wokół winorośli daje w tym roku efekty. Jedynie młodziutkie winorośle nie zaowocowały. Dobre winko tak, ale z takiego popularnego to mam zgagę
Bea tak powtarzam słowa winiarza
Martusiu niektóre moje róże tracą na urodzie jak je mocno zleje, a co wypuszczą pąki to ulewa
Co roku w Krakowie są imprezy w ramach święta ogrodów i na jednej takiej w TR w Giebułtowie byliśmy na spotkaniu z winiarzem. Pozdrawiam
Ewelinko masz teraz mnóstwo zajęć w rodzinie więc nie ma co się dziwić że na przyjemności jest mniej czasu. Jednak już wczoraj widziałam wpis u Ciebie chociaż jeszcze nie skomentowałam to ogród uporządkowany idealnie. U mnie szaleństwo kolorów i roślin i nawet miałam koleżankę, która oświadczyła że roślin mam dużo i przez to nie widać poszczególnych, ale trudno tego już nie zmienię...bo tak lubię
Kwitną kolejne dalie, a na połowę ogrodu roztacza się mocny zapach datury i wiciokrzewu






Dobrego dnia!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu tajemniczo wyglądają rośliny w porannej rosie.Cudna ta czerwona dalia u mnie też świeci
więc zapowiada się znów ciepły dzionek
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Jasne, że tak Marysiu. Wino ze sklepu a wino z winnicy, to różnica. Sama będąc na Węgrzech się o tym przekonałam.
Ostatnie zdjęcie bajeczne, takie koronkowe!
Ostatnie zdjęcie bajeczne, takie koronkowe!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu to ostatnie zdjęcie aż mnie przymroziło, wiesz, tak mi od razu wpadło na myśl, że mróz pomalował cudnie szyby, słonko wschodzi i tak to pięknie widać, na szczęście to tylko wyobraźnia, pięknego dnia Marysiu 


