Familokowego ciag dalszy

[dorotka350]

Jadziu, dołączam do zachwytów nad Silesią Niesamowity ma ten kolor Coraz częściej zerkam w stronę mocnych czerwieni...

U Ciebie już powtarza Jacques Cartier, a mój nie wiem czy zdąży przed zimą. Pączki ma tak maleńkie, że mam poważne obawy

[daysy]

Jadziu, ja lubię bladuski, więc dla mnie to nie problem, nie wiem tylko jakie ona może osiągać rozmiary. W większości przypadków te podane w szkółkach nijak się mają do osiąganych w moim ogrodzie. Chciałabym różę bardziej kompaktową, do "białej" rabaty. Wypadło mi kilka krzaczków M.Antoinette, więc na jej miejsce chciałabym coś dosadzić, co prawda Garden of Roses mocno się rozrosły i raczej dziur nie widać, ale wiesz, czymś trzeba usprawiedliwić zakup następnych

[daysy]

Jadziu, ja lubię bladuski, więc dla mnie to nie problem, nie wiem tylko jakie ona może osiągać rozmiary. W większości przypadków te podane w szkółkach nijak się mają do osiąganych w moim ogrodzie. Chciałabym różę bardziej kompaktową, do "białej" rabaty. Wypadło mi kilka krzaczków M.Antoinette, więc na jej miejsce chciałabym coś dosadzić, co prawda Garden of Roses mocno się rozrosły i raczej dziur nie widać, ale wiesz, czymś trzeba usprawiedliwić zakup następnych

[JAKUCH]

DAYSY Twiggy's nie ma więcej jak 1m wysokości, a na HMF-ie piszą ,że tylko 80 cm czyli więcej jak 120 nie powinna osiągnąć przy sprzyjających warunkach. Jeśli Gardenka mocno sie rozrosła to ja bym raczej juz nic nie dokupowała ,bo im dłużej będzie u Ciebie tym większe rozmiary osiągnie .Kiedyś kupiłam 2 sadzonki Princa de Monaco i po dwóch latach musiałam jednego się pozbyć, bo tak sie rozrosły .Ja tez kiedyś kupowałam jak szalona ,bo młode roślinki są mało widoczne, lecz teraz muszę upłynniać jeśli chcę ,żeby wszystko jako tako wyglądało i się nie dusiło
DOROTKO ja od zawsze kochałam czerwienie włącznie z odzieżą i pierwsze to były czerwone róże .Mam ich parę np NN parkowa,Schwarze Madonna ,Lavaglut,Burgund ,Silesia była jeszcze Barcarolle, ale może znów się pojawi, tym razem na własnych korzeniach .
TERENIU ładnie pachnie Merlin lecz czy intensywnie raczej nie np jak Doktorek to daleko jej do tego zapachu . .Niestety moja przesadzona jesienią dopiero musi sie zregenerować, bo ma tylko jeden pędzik Jednak ja wciąż zastanawiam sie i przeglądam fotki na HMF-ie czy to ona, bo kupiłam ją w Oszołomie jako Merlin ,zresztą następna którą wtedy kupiłam też okazała sie być kim innym

[apus]

Jadziu, Róża Elżbietka, to wielki i piękny krzak!!!

[JAKUCH]

BASIU możesz prowadzić ją jak parkową, a z mojej zrobiłam pnącą .Wiosną będę ją cięła od dołu kaskadowo

[Maska]

Jadziu czy w poprzedniej serii pierwsze zdjęcie to różanecznik dahurski? Coś nie wszystkie róże garnął się u mnie do powtórnego kwitnienia

[iwona0042]

Wiesz Jadziu ja u siebie tak patrzę na róże, i mimo wszystko ta pogoda u nas im chyba odpowiada, to znaczy chodzi mi o to że nie chorują w tym roku, poprzednie lata o tej porze miały już liście plamy

[ewka36jj]

A ja jeszcze o Silesi. Że śliczna, że skoro potomkini Bacarolle to pewnie kapryśna, to owszem. Ale zastanawiam się czy jej płatki są w delikatne paseczki/ kropeczki? Czy to wynik deszczów?

[JAKUCH]

EWUNIU paseczki u Silesii to właśnie taka jej uroda która mnie juz na fotkach zauroczyła dlatego ją sobie sprawiłam .Czasem zakochujemy się nawet w kapryśnicach .Chciałam wtedy jeszcze dokupić razem z Silesią w tej szkółce Luisa XIV lecz go juz nie było.Jest jeszcze cudna Eddy Mitchell czy Terracota lecz w realu nie bardzo mi się spodobała.Jednak patrząc na nią chyba u Tereni [inka52] znów serce zaczęło mocniej bić
IWONKO ubiegłoroczne upały też dobrze podziałały na róże, a nie takie skoki temperatur jak są w tym roku .To wprost negatywnie wpływa na róże i stąd te choroby
MARYSIU to nie dahurski, pisałam ,że on jest ładnie zapączkowany, a ten co zakwitł to Cheer .U mnie też tak sobie z powtórka kwitnienia lecz cóż taki mamy klimat

[Gabriela]

Jadziu, przymierzam się do zamówienia... muszę uszczelnić dziury po wykopanych różach...
Powiedz mi, co sądzisz o tych różach ? znasz je ?... niektóre zapewne masz, więc napisz mi coś o nich... chodzi głównie o zdrowotność i wytrzymałość na słońce i deszcz...

Agnes Schillinger, Lady of shalott, Munstead Wood, Princess Alexandra of Kent, William Morris, Boscobel, Claire Marshall,
Parfum Flower Circus, Gentle Hermione, Rosemoor...

[kropelka]

Jadziu, mimo wszystko- pięknie Ci kwitną róże

[JAKUCH]

GABI mogę Ci tylko zarekomendować dwie róże czyli Claire Marshall którą mam u siebie i Munstead Wood .Otóż obie warte polecenia .Lady of Shalott jedni chwalą, u innych źle rośnie, jednak coraz więcej dziewczyn zerka w jej kierunku.Boscobel tez chwalą, również Agnes Schilliger jednak ja o Guillotkach mam swoje nie bardzo pochlebne zdanie a propos kwitnienia.Czytałam ,że kwiaty nie odporne na deszcz, zresztą tak jak u Chantal Merieux ,którą mam to samo tyczy jej kwitnienia a mam ją już 3 lata i dalej mnie nie zadowala dlatego dostała czerwona kartkę .O resztę róż powinnaś pytać u daysy, Dorotki czy jagny
MARIOLKO niestety tegoroczna powtórka daje wiele do życzenia jednak dobre i to ,że jest trochę koloru na rabatkach

[Iwonka1]

Coraz piękniejsze dalie pokazujesz. W tej chwili to one króluja w ogrodach. Happy day Lemon ma niesamowite liście. Cały czas są takie ciemne? Pąki na zdjęciu wydają się być prawie czarne. Aurore też zapowiada się na piękność, ale ona chyba z tych większych? Na takie duże nie mam miejsca, chociaż bardzo mnie kuszą. Nie można mieć wszystkiego.
Za przetacznika dziękuję, wolę te niższe. Ale jeżeli tylko coś wpadnie mi u Ciebie w oko, to będę się uśmiechać. Pretty Sunrise z Twojego patyczka, robi się coraz ładniejsza. I z tego co pamiętam znowu będzie kwitła. To już będzie trzecie jej kwitnienie. Jutro jej się dokładnie przyjrzę. Bardzo wigorna z niej panna

[JAKUCH]

IWONKO ta panna potrzebuje sporo miejsca chodzi o Pretty sunrise.jeśli chodzi o dalie to ona rzeczywiście ma takie ciemno bordowe listki i jest niziutka .Te pąki są wręcz lśniące mam jeszcze drugą z ciemnymi liśćmi Black Jack, lecz ta jeszcze nie zakwitła lecz też ma sporo paków .Jednak tam gdzie ja w tym roku posadziłam ma zbyt mało słonka .To jedna z później kwitnących dalii .W przyszłym roku posadzę ja przed Jacqueline du Pre