Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

[pomidor7]

Ja też uprawiam Sorayę, rośnie jak szalona. Uprawiam jeszcze żółtą, ale zapomniałem nazwy.

[Ginka]

Ja kiedyś uprawiałam tylko Sorayę ale zawsze coś jej nie pasowało (nie nawoziłam dolistnie), owocowała w miarę mimo niesprzyjającego miejsca (2-5 owoców na krzaczek), w tym roku góruje Tapir produkując kilka owoców na raz (mimo Astry Polki która powinna być obsypana maczugami).

[ullak]

Swoim Astra Polkom wystawiam za ten sezon 6. Naprodukowały się już i dalej pracują, czegóż chcieć więcej.

[dorota514]

Wczoraj zerwałam rekordową cukinię astre polkę o wadze 5,5kg.

[pomidor7]

Przypomniało mi się. Ta druga to ,,Atena Polka''. Ta, choć jej krzaki są duże nie rodzi tak jak ,,Soraya''.

[Ginka]

Tfu to mi się mylą obydwie nazwy "astra" jest zielona...to ja mam "atenę" .

[McMArchewka]

Witajcie Jaki rodzaj mączniaka zaatakował moją cukinię? Jaki oprysk można jeszcze zastosować?

[BobejGS]

Oba.

[stefka]

McMArchewka u mnie liście były dokładnie takie same więc te chore poobrywałam i usunęłam. Zrobiłam oprysk na rzekomego bo akurat takim pryskałam coś innego więc psikłam po drodze i teraz od korzenia nie ma w ogóle liści a nowe przyrosty są zdrowe i mają już nowe owoce.

[Ginka]

U mnie na największym pojawiły się takie "poparzone" liście, wytnę je dla świętego spokoju bo opryskiwałam ostatnio Topasem niektóre liście, zostało mi trochę oprysku to za kilka dni zrobię ostatni oprysk ogórkom i dyniom, cukinia dostanie przy okazji a potem będę walczyć sodą i jodem na rzekomego jeśli znowu się rozpanoszy (takie szarady mnie czekają z braku większej ilości sprawnych opryskiwaczy ).

[pomidormen]

McMArchewka
Mam podobnie ale nie pryskam. Część zaatakowana już ma dawne zebrane owoce, nowe liście są zdrowe, nim zostaną zjedzone przez choroby owoce dorastają do zrywania. Zrywam takie do 25 cm. Teraz robi się chłodniej infekcje zwalniają. Z reguły do pierwszego przymrozku mam cukinie. Odmiana od lat ta sama Atena Polka.

[Ginka]

Chyba swoje zostawię już do końca na krzakach, mam 5 wielkich maczug i nie ma co z nimi zrobić, więc te które rosną grupowo będą do stwardnienia skórki i będą dla kur , mam kilka krzaczków które dopiero zaczynają wiązać owoce i te zostawię na młode cukinki .

[pomidormen]

Ja nie dopuszczam do urośnięcia dużych owoców, hamują wzrost następnych.

[Ginka]

Wiem o tym, ale nie mam co z nimi robić (kucharki nie mają natchnienia ), z twardszą skórką lepiej będą się przechowywać późną jesienią (jak zrobi się twarda a krzaki jeszcze będą mieć liście to wytnę starsze owoce i może coś jeszcze urodzą), no i 3 nowe krzaczki będą owocować + 3 kabaczki (ale nie wiem akurat czy uda im się wytworzyć chociaż po kabaczku, bo słabowite były od początku).

[pomidor7]

Ja mam w tym roku tyle cukinii, że nie wiem co z nią robić.