Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
werbena74
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 30 wrz 2012, o 21:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Oglądałam bieżące zdjęcia z potężnym westchnieniem zazdrości. Ja dopiero wczoraj posadziłam swoje pierwsze "szlachetne" jeżówki i kiedy one zakwitną? Żałowałam, że wcześniej nie wyczytałam nazwy tego sklepu, o którym była mowa w pierwszej części, ale nic to. Spróbuję namówić męża, żeby jeszcze kilka krzaczków dokupił jako prezent na rocznicę ślubu.
Agnieszka - pozdrawiam
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Bardzo dobry pomysł. Ja ostatnio na 10 rocznicą ślubu zażyczyłam sobie wycieczkę do centrum ogrodniczego :D
Green Jewell prześliczna, muszę sobie sprawić ten kolorek, polecam jeszcze honeydew- cudna, jak zrobię fotkę to wrzucę
Paulina
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Honeydew mam od wiosny. Kwiat piękny i duży ale krzaczek wcale się nie rozrasta. Obcięłam dwa pierwsze kwiaty [z bólem serca] ale nie przybyła żadna gałązka 8-) chociaż roślinka zdrowa. Do zimy jeszcze trochę czasu więc czekam i codziennie oglądam...
Ismena
500p
500p
Posty: 706
Od: 5 sty 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Witam!
Od ponad 10 lat próbowałam uzyskać czerwoną jeżówkę sprowadzając z różnych stron świata i nigdy nie przysłali pięknej czerwieni , mimo ,że na zdjęciach były ładne a jak zakwitły to jak wyprane ścierki. W końcu udało mi się uzyskać piękne jeżówki z własnych kombinacji z jeżówkami z Uniwersytetu. To są naprawdę cuda. Takich kolorów i wielkości to ja jeszcze nie widziałam nawet na zdjęciach. a tu na własnych "grządkach" cudne. Klomb ma ponad 5 m średnicy. Warto być cierpliwym i zachęcam do siania swoich roślinek. Ich dzieci są już pikowane, ciekawe jakie będą? Wszystkie najpiękniejsze zabiorę i zrobię sobie jeszcze większy klomb z różnokolorowych. Piękne są , mogę cały czas na nie patrzeć i dziękować Bogu ,że takie cuda mi się udały. Aparat czerwień zmienia, ale one są krwisto czerwone i kilka wiśniowych.
Pozdrawiam
Ismena
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek
ursa
200p
200p
Posty: 347
Od: 30 paź 2007, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Ismeno :wit ,piękne jezowki pokazujesz.Ja mam podobnie bardzo je lubię.Trzy lata temu wyslalam 7 odmian,nie żałuję.Pokazałam je dziś w swoim wątku.Widząc takie cudne kwiaty,dostaje skrzydeł. W ubiegłym roku kupiłam czerwoną ,jest niska,piękna też.
A oto ona
Obrazek

Obrazek
iinne
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam cieplutko. Ulka
Ismena
500p
500p
Posty: 706
Od: 5 sty 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Witam!

PIękny w jeżówkach jest lot motyli i pszczółek, które ma sąsiad. Jeżówki dobrze wyglądają z trawami wysokimi. Mam klomb 3 letni z jeżówek różowych, też sianych i wybieranych przeze mnie , są śliczne, a kwitną bardzo długo.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
ursa
200p
200p
Posty: 347
Od: 30 paź 2007, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Ismeno , dopiero zobaczyłam w stopce kim jesteś, chylę czoła.Jestem tylko pasjonatką jeżówek. Trochę się nabiegałam po ogrodzie z nimi , żeby je posadzić i ładnie wyglądały. Stwierdzam ,że ladnie wyglądają na otwartej przestrzeni w skupisku i z każdej strony można je oglądać i głaskać po główkach, a przy okazji zobaczyć mnóstwo kolorowych motyli.Pozdrawiam cieplutko i życzę nowych kolorów.
Pozdrawiam cieplutko. Ulka
Ismena
500p
500p
Posty: 706
Od: 5 sty 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Nic się nie różnimy, tylko tym .ze ja kocham wszystkie kwiaty i prowadzę na nich doświadczenia od piątej klasy szkoły podstawowej. Jaki ten świat byłby bury bez kwiatów.
Pozdrawiam
Ismena
Obrazek
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Ismena pisze:Warto być cierpliwym i zachęcam do siania swoich roślinek. Ich dzieci są już pikowane, ciekawe jakie będą? [/url]
Ismeno to jak to jest z tymi wysiewanymi i powtarzaniem cech? Czy udaje Ci się z nasion uzyskać inne niż te najpopularniejsze różowe? Bardzo lubię jeżówki i sporo mam właśnie z własnego siewu. Głównie mam te "najzwyklejsze" różowe (lubię je oczywiście tak samo jak wszystkie pozostałe :D ). Wielokrotnie czytałam, że odmianowe nie powtórzą cech, więc wysiewam sobie różowe, a odmianowe stopniowo dokupuję. Jak to u Ciebie wygląda w praktyce i czy warto jednak próbować z sianiem odmianowych?
Ismena
500p
500p
Posty: 706
Od: 5 sty 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Witam!
Prawdopodobieństwo otrzymania podobnej jeżówki jest jej izolacja od innych kolorów , w tym wypadku różowych. Ja nakładam firankę i wiążę lub wstawiam do namiotu jeśli jest w donicy. Nigdy nie ma pewności co urośnie bo wystarczy ,że wiatr pyłek zawieje i już może być coś innego. Wiązanie firaną też nie jest dobre bo szara pleśń może wskoczyć i wszystko zniszczy. Wtedy trzeba pryskać od grzyba profilaktycznie. Najgorszą zbrodnią jest "produkcja" roślin bezpłodnych, bo gdyby nasi przodkowie to robili to my nie mielibyśmy co oglądać. Zdarzyło mi się kupić funkię o pełnych kwiatach, w którą tak ingerowano ,że od 10 lat ani razu nie zakwitła. Mam ciemierniki które nie wiążą nasion. Jeżówki też zdarzyły mi się bezpłodne. Szkoda ,że ludzie myślą potem a nie przed tę.
POzdrawiam
Ismena
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Bardzo dziękuję za podpowiedź. ;:180 Spróbuję się pobawić w przyszłym sezonie z odseparowaniem jakiejś odmianowej i jej wysiewem.

A Twój klomb robi na prawdę wrażenie. ;:333 Jeżówka sama w sobie jest piękna, ale w masie robi podwójne wrażenie. ;:173
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

To i ja pochwalę się moimi podopiecznymi z własnego siewu. ;:173

Tu w duecie z rudbekią
Obrazek

W towarzystwie róż
Obrazek

Wśród "zwykłych" jedna trafiła się z takimi płatkami :)

Obrazek


Obrazek
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Jak już pojawił się profesjonalista :wit to może coś poradzi na czarne kropki na liściach? Myślę, że to grzyb od wilgoci i zimna? Jakoś nigdzie nie mogę doczytać o chorobach i szkodnikach. Niby nie chorują ale coś tam jednak je dopada. Na jednej zauważyłam obgryzione zewnętrzne płatki, ale szkodnik chyba nocny. Ismeno czy dokarmiasz jeżówki w sezonie?
Moje żółte samosiejki są już ładnymi krzaczkami, ale kwitną niezbyt obficie. A dwuletnia Supreme Cantalupe nie chce się rozrastać i jeszcze nie raczyła zakwinąć.
Ismena
500p
500p
Posty: 706
Od: 5 sty 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Witam!
Największym wrogiem jeżówek, ostróżek, żurawek, aksamitek są ślimaki, szczególnie te bez skorup. Koniecznie trzeba zacząć walkę z nimi bo nas zjedzą. Można zbierać ale ja ostatnio kupiłam bardzo dobry środek Brosa, niebieskie granulki (ok 31zł). Szkoda ,że tak pózno na to wpadłam, bo cały czas zbierałam ale z jaj ciągle lęgły się nowe. W tej chwili jest to inwazja ślimaków, bez chemii nie damy rady. Zjadają mi całe stożki wzrostu. Na liściach jeżówek zostaje śluz co powoduje utrudnienie oddychania , osadzają się grzyby i jeżówka brzydko wygląda. Malutkie jeżówki mogą być zjedzone w całości. Można popryskać od grzyba Topsinem.
Pozdrawiam
Ismena
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

Post »

Dziewczyny Wasze jeżówki są cudowne!

Przepiękny klomb! Matko! Nie można spokojnie patrzeć by nie zazdrościć Ci tego widoku Ismeno!
A kolor czerwony,uzyskałaś rzeczywiście super wybarwienie.
Rewelacyjne.
Ale Ty masz zielone ręce we wszystkich swoich uprawach.
To niezwykłe zdjęcie

Obrazek ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”