Fasolka szparagowa cz. 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Siać do gruntu za późno.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Tak nowe wsadzone, mają prawie identyczny wzrost co ostatnio wysiane wprost do gruntu, także będą praktycznie kwitnąć w ciągu kilku tygodni (drugi rzut obsypany już kwieciem mimo mizernych krzaczków).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Moja pierwsza fasolka letnio-jesienna. Siałam do doniczek.

Obrazek
Drapichrust
100p
100p
Posty: 139
Od: 13 kwie 2015, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Przykład na plennośc odmiany tycznej Gazela. Z każdym tygodniem owocowanie przenosi się w wyższe partie tyczek ale nie widać , by plenność malała.

Obrazek
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Czym Ty je karmisz ;:oj ?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Drapichrust
100p
100p
Posty: 139
Od: 13 kwie 2015, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Ginka, ziemią pierwszej lub drugiej klasy :wink: Mam działkę u zbiegu Wisły i Dunajca. Dolina Dunajca to tzw. fasolowa dolina, świetnie się tu udają na rzecznych osadach, dominuje odmiana Piękny Jaś.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

A to nie ma się co dziwić że tak wspaniale rodzą, przy takim plonie wystarczyłaby garść nasion na cały rok, a my się musimy bawić po kilka torebek na jedną turę wysiewu aby zebrać solidny zbiór :lol: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7688
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Obrazek

Obrazek

Pojawiają się pierwsze strąki u fasolki wysadzonej w tunelu.
mirka2
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 172
Od: 12 cze 2009, o 19:53
Lokalizacja: Toruń

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Zostawiłam strąki fasolki na krzakach, żeby potem z dojrzałych i suchych wydłubać nasiona do siewu. Czy muszą zostać w gruncie aż do wyschnięcia, czy mogę zerwać krzaki z zielonymi, nabrzmiałymi strąkami i powiesić w przewiewnym miejscu?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Zostaw, aż skończą wegetację. Potem możesz wyrwać całe krzaczki, związać w małe wiązki i powiesić gdzieś w szopce, albo oberwać całe suche strąki i też w jakiejś siatce powiesić, mróz im nic nie zrobi a i szkodniki (zwłaszcza strąkowiec) się nie dobiorą. Na przedwiośniu, czy na wiosnę możesz łuskać.
Pozdrawiam! Gienia.
mirka2
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 172
Od: 12 cze 2009, o 19:53
Lokalizacja: Toruń

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

No to tak zrobię. Tym bardziej, że niektóre jeszcze kwitną, inne maja cienkie strąki. Dam im jeszcze czas. Dzięki Gieniu :wit
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Ja też dziękuję Gieniu. Zostało mi trochę krzaczków, już po zebraniu plonów, zapomnianych, a te raptem się obudziły i narosło sporo strąków, na razie żółte, ale już za twarde, by je jeść.
To samo mam z tycznym jaśkiem, plenny w tym roku nadspodziewanie, ale tylko jakąś jedną trzecią strąków zerwałam, pozostałe zieloniutkie, i liście zielone, wcale nie zamierzają żółknąć.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Drapichrust pisze:Przykład na plennośc odmiany tycznej Gazela. Z każdym tygodniem owocowanie przenosi się w wyższe partie tyczek ale nie widać , by plenność malała.

Obrazek
Czy strąki takiej wielkości jak na zdjęciu są łykowate?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

Robią się łykowate dopiero po nabraniu mocnej żółtej barwy lub podrośnięciu na grubość...te na pewno są mięciuteńkie, łykowacenie zależy w dużej mierze od nawadniania...jeśli jest mało wody tym szybciej wytwarza się łyko (nie ważne jaka jest wielkość strąka, może być mały i łykowaty :) ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz. 2

Post »

W tym roku podczas suszy z podobnie wyglądającej zbierałem po dolnym strąku. Po ugotowaniu połowa była łykowata a połowa nie. Jedne strąki były proste drugie pozaginane. Może własne nasiona się skundliły?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”