Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

[MartisM]

Agunia moje żurawiny rośną w pełnym słońcu, ale coraz bardziej mi się ta rabata zacienia, bo drzewa szybko rosną. Może w półcieniu będzie im lepiej, bo podłoże nie będzie tak szybko wysychać ;)
Justyna dzięki Twoje obawy przed ekspansywnością jeżyny są jak najbardziej uzasadnione! Moja jeżyna przywędrowała do mnie z działki sąsiada i ciągle widzę nowe rośliny wyłażące mi na trawniku.

[Lyanna]

Moje jeżyny się nie rozłażą, chyba nie dają rady w glinie. A żurawina w cieniu nie będzie miała problemów z owocowaniem? O aronii jeszcze chciałam napisać Agnieszce, że to wielki krzaczor i lepiej przesadzić z jagodnika.

[Aguss85]

Właśnie widziałam ostatnio u kogoś przed domem, była wyższa ode mnie Na wiosnę się przeprowadza w inne miejsce

[MartisM]

Aronia rzeczywiście mocno się rozrasta. Bardziej chyba na szerokość niż wysokość A żurawina lepiej owocuje w pełnym słońcu, ale myślę, że w półcieniu też będzie dobrze. Zależy pewnie ile godzin będzie wystawiona na słońce.

[MartisM]

Ketmie zakwitają pojedynczymi kwiatami






Podobno są wrażliwe na mróz. Zdziwiłam się jak zobaczyłam pięknie kwitnące dwumetrowe okazy w rodzinnej miejscowości w górach, gdzie panuje dość surowy klimat

[Dorota71]

A ja właśnie czytałam, że one bezproblemowe w ogrodach są. Wystarczy dać jeść i pić i pięknie rosną.
Zobaczymy. U mnie dopiero pierwszy sezon są. W dodatku z patyczków ale już mają pąki. Teraz tylko muszę zaczekać na takie piękne kwitnienie jak u Ciebie.

[MartisM]

Dorota niestety widzę, że moje ketmie zaczyna brać chloroza. Podjęłam już odpowiednie kroki, ale te miejsce (przy murku) już chyba tak ma.Występują tam bogate pokłady wapnia . Jak ketmiom się tam nie spodoba to już chyba tylko skalniaki będą tam rosły

[MartisM]

Odwiedziłam niedawno moje rodzinne strony - Beskid Żywiecki.

Marzy mi się taka wspaniała przyroda bliżej domu Na szczęście nie została tam jeszcze aż tak zdewastowana przez człowieka jak gdzieś indziej.





Najlepsza zabawa dzieciństwa - łopian jako parasol



Rzucanie się rzepami to też był ubaw Spodobała mi się tam ta szałwiowa łąka. Niedaleko jest pasieka, z której co roku kupuję zapasy miodu



No i właśnie taka jagodowa łączka mi się marzy

[MoniaK]

Nie widziałam jeszcze bananowca na żywo w ogrodzie a u Ciebie rośnie jak szalony. Widać Twoją miłość do nich, wszystkie odwdzięczają się za troskę. A i banana prosto z drzewa też chciałabym spróbować, może kiedyś?!

[Aguss85]

Ale tam pięknie!
Ja te rzepy wspominam jakoś mniej ciepło, jak syn sąsiada mi wkleił takie we włosy to mama musiała mi je ściąć, pierwszy raz w życiu, no serducho pękało
Ten łopian to chyba podbiał, ale dorodny

[MartisM]

Monia dziękuję W październiku planuję wykopać roczną sadzonkę zimowaną w domu i znowu ją spróbuję przetrzymać w domu do wiosny. Mam właśnie nadzieję, że postanowi obdarować mnie owocami
Agunia masz rację co do łopianu - podbiału! Jak byłam dzieckiem to w tamtych okolicach tak się mówiło na wszystkie rośliny z tego typu liśćmi

[MartisM]

Ostatni powiew lata?




Żurawiny czekają na pierwsze przymrozki i będą gotowe W zeszłym roku nie czekałam, bo mróz się pojawił dopiero w grudniu i zerwałam je we wrześniu. Też były dobre



Nowy nabytek: parka aktinidii pstrolistnej.



Papryczki od Agi Bardzo smaczne. Może i nie rosną w pełnym słońcu, ale dzięki temu nie są "masakrycznie" ostre ;)



A oto mój widok z okna kuchennego:



A tak to wygląda z zewnątrz:

[clem3]

Martusiu z przyjemnością poczytałam jak zamieniałaś bagno w piękny ogród Zmiany ogromne, widać ile pracy włożyłaś w swoje dzieło.
Ale mnie wkręciłaś z tym bananowcem

[MartisM]

Gosia dziękuję, że tu wpadłaś Jeszcze się męczę z pozostałościami po bagnie, bo tworzę kolejne rabaty, gdzie łopatę to się wbija jak w skorupę z gliny :P Chyba założę tu fabrykę garnków ceramicznych A z bananowcem to nie wkręt - on istnieje naprawdę a owoce są w planach ;]

[elusia723]

Witaj Martusiu - to i ja sie dołączę do tematu bananowca - on tak na serio u Ciebie w ogrodzie ? Jakoś nie moge uwierzyć , chętnie bym może spróbowała z takim okazem tylko nie wiem jak i gdzie go można kupić. A co z zimą ? Ogród przepiękny i tyle pracy włożyłaś w jego urządzanie, ale rośliny to widzą i potrafią się odwdzięczyć pięknym kwitnieniem . Będę zaglądać i podziwiać szczególnie ten okaz bananowca .