Pod Puszczą cz-1
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pod Puszczą cz-1
Przyszłam i ja Ciebie Elu uściskać
i życzyć wspaniałych dni w Twoim raju, a rabatki śliczne, cóż powiedzieć, kwiaty jeszcze tak pięknie kwitną, a owoce dorodne, borówki, maliny, no i pomidorki tak obrodziły 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Pod Puszczą cz-1
Ale owoców!
A te Twoje pergolki strasznie mi się podobają!
A te Twoje pergolki strasznie mi się podobają!
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu.......spóżnione sto lat.
, albo i więcej
.
. Elu róże obłędne a pergoli bez wstydu zazdroszczę. 
Marysiu..ja sama Eli w pesel zajrzałam, młoda siksa.Maska pisze:Skoro się przyznałaś Zeni do święta
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Witajcie , przepraszam , ale wczoraj wróciłam bardzo póżno i do tego wypompowana przez dzieciaki . Dały mi popalić
.Iwonko , Dorotko , Oleńko ,Zeniu , bardzo Wam dziękuję za wszystkie piękne i ciepłe życzenia , sprawiły że cieplej zrobiło mi się na sercu .To było bardzo ,bardzo miłe , jeszcze raz dzięki
. Jak widzicie staram się w ogrodzie ciągle coś ulepszać i upiększać .Nie zawsze idzie to zgodnie z moimi planami ,ale idzie .Ten rok mam wyjątkowo pracowity i sama jestem ciekawa rezultatów tej pracy . Najbardziej żałuję że mam tylko dwie ręce i dwa dni w tygodniu na wszystko ,może za rok ,dwa ,albo i pięć
się to zmieni .Teraz jadę na cały tydzień i na pewno będzie mnie nosiło po ogrodzie jak zwykle
, zresztą , same wiecie jak to jest .
[/URL
Cherzogin Kristina
[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/8b36e32b08d4158e]
Dolce Vita

NN

Lady Sharlot



Trzykrotki jeszcze kwitną


[/URLCherzogin Kristina
[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/8b36e32b08d4158e]

Dolce Vita

NN

Lady Sharlot



Trzykrotki jeszcze kwitną


-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu, no tak wiemmmm,że na internetowo jest od was wsparcie,zapewne będę tu często bo już jutro odjeżdzaja
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7976
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu ,a nie myślałaś o przeprowadzce na Twoją działeczke miałabyś wtedy więcej czasu .A no tak Twoja praca .
Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Puszczą cz-1
Ach te Twoje trzykrotki
Róże powtarzają kwitnienie i teraz będą aż do mrozów 
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Bożenko , możesz na nas liczyć i w razie co , w nocy ,o północy .Ja wiem że Tobie trudno jak zostajesz sama ,ale masz tam też pewnie jakiś sąsiadów, trzeba nawiązywać nowe znajomości ,wychodzić do ludzi .Miłego i spokojnego dnia
Alu, ,ciągle myślę o przenosinach ,ale mam pod opieką swoją mamę i nie mogę póki co zostawić jej samej w mieście bo chociaż jest jeszcze w miarę sprawna to trzeba już zapewnić jej codzienną pomoc ,posprzątać ,ugotować ,uprać zrobić zakupy .Żeby jednak nie zgnuśnieć w domu ,dodatkowo pracuję i wychodzę z domu na kilka godzin a to pozwala mi zachować równowagę psychiczną .Ponadto żeby zamieszkać na stałe na wsi trzeba włożyć tam sporo kasy i pracy bo niestety nie ma tam żadnego ogrzewania , poddasze jest nieocieplone więc latem gorąco a zimą zimno .Myślę że jeżeli syn założy tam ogrzewanie i zamieszka na stałe to ja kiedyś dołączę do niego ,a jeżeli nie to będę jeżdziła na pół roku ,od wiosny do jesieni . Zresztą , nauczyłam się już ,że życie samo układa nam scenariusze i nie ma co za bardzo wybiegać w przyszłość .
Marysiu Jesteś niesamowicie zdyscyplinowaną osobą ,bo tylko takie są w stanie pogodzić tyle ,ile Ty masz pracy na swoim szaliczku z prowadzeniem wątku z ogromną ilością wpisów a potem na nie odpowiedzieć ,no i jeszcze odwiedzać zaprzyjaznione wątki . Ciągle się zastanawiam jak Ty to robisz i podziwiam .






Alu, ,ciągle myślę o przenosinach ,ale mam pod opieką swoją mamę i nie mogę póki co zostawić jej samej w mieście bo chociaż jest jeszcze w miarę sprawna to trzeba już zapewnić jej codzienną pomoc ,posprzątać ,ugotować ,uprać zrobić zakupy .Żeby jednak nie zgnuśnieć w domu ,dodatkowo pracuję i wychodzę z domu na kilka godzin a to pozwala mi zachować równowagę psychiczną .Ponadto żeby zamieszkać na stałe na wsi trzeba włożyć tam sporo kasy i pracy bo niestety nie ma tam żadnego ogrzewania , poddasze jest nieocieplone więc latem gorąco a zimą zimno .Myślę że jeżeli syn założy tam ogrzewanie i zamieszka na stałe to ja kiedyś dołączę do niego ,a jeżeli nie to będę jeżdziła na pół roku ,od wiosny do jesieni . Zresztą , nauczyłam się już ,że życie samo układa nam scenariusze i nie ma co za bardzo wybiegać w przyszłość .
Marysiu Jesteś niesamowicie zdyscyplinowaną osobą ,bo tylko takie są w stanie pogodzić tyle ,ile Ty masz pracy na swoim szaliczku z prowadzeniem wątku z ogromną ilością wpisów a potem na nie odpowiedzieć ,no i jeszcze odwiedzać zaprzyjaznione wątki . Ciągle się zastanawiam jak Ty to robisz i podziwiam .






- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7976
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu co do scenariuszy nieprzewidzianych to masz racje ...I nie zawsze też jest dla nas dobre to czego my chcemy .
Dzielna jesteś
Marysię też podziwiam ,kiedyś zapytałam ją czy'' śpi ''
Dzielna jesteś
Marysię też podziwiam ,kiedyś zapytałam ją czy'' śpi ''
Pozdrawiam Alicja
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Pod Puszczą cz-1
Pelu juz ok,tak zawsze mam w dniu ich wyjazdu! daje radę dzięki za wsparcie! 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Piękne rabaty, choć rozchodnik przypomina o jesieni, która nadchodzi wielkimi krokami.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Witam , i znowu mamy troszkę lata . Właśnie wróciłam z targu ,zrobiłam zakupy do domu ,czyli mięsko ,swojska szyneczka ,warzywa ,trochę śliweczek i trochę zielska do ogródka
,no bo coś przez tydzień muszę przecież robić . A będę miała co robić bo koleżanka przytargała mi jak co roku o tej porze z zaprzyjaznionej szkółki trochę różności .Za wcześnie cieszyłam się,że będę wyłącznie odpoczywała a syn jak zobaczy 15 doniczek to znowu stwierdzi , że potrzebna jest ciężarówka
Od wtorku załatwiałam rózne sprawy ,sprzątałam ,pomagałam przy dzieciakach zaprzyjażnionej rodziny, przerabiałam antonówkę ,czyli odpoczywałam na urlopie . Jeszcze nie wiem czy jadę na wieś dzisiaj ,jutro ,czy może nawet w niedzielę . Teraz biorę się za gary bo muszę zostawić ugotowane , upieczone , prawie gotowe potrawy na ten przyszły tydzień dla mamy i syna inaczej nie ma opcji żebym wyjechała .
Alu , to nie dzielność , tylko mus życiowy , ale ja lubię pracować i być w tzw . ruchu .Jak to moja mama mówi że jak nie mam co robić to mnie ; nosi ;
Bożenko ,cieszę się ,że już jest lepiej i będzie dobrze a jak będziesz miała gorszy dzień to wyjrzyj przez okno na piękny świat i powiedz do siebie ;ręce mam , nogi mam ,oczy mam no to bierz się babo do roboty i nie narzekaj bo są tacy co tego nie maja i nie narzekają ze im żle;Mnie pomaga.
Moniczko ,mnie po mału też zaczynają się podobać moje rabatki , myślę że w przyszłym sezonie będzie to już wyglądało całkiem przyzwoicie a jesien niestety mamy już przy furtkach ,chociaż ja ją bardzo lubię ze względu oczywiście na jej bajkowe kolory .


Lavender Ice

Marketowa ,ale jaka ładna

Artemis
Od wtorku załatwiałam rózne sprawy ,sprzątałam ,pomagałam przy dzieciakach zaprzyjażnionej rodziny, przerabiałam antonówkę ,czyli odpoczywałam na urlopie . Jeszcze nie wiem czy jadę na wieś dzisiaj ,jutro ,czy może nawet w niedzielę . Teraz biorę się za gary bo muszę zostawić ugotowane , upieczone , prawie gotowe potrawy na ten przyszły tydzień dla mamy i syna inaczej nie ma opcji żebym wyjechała .
Alu , to nie dzielność , tylko mus życiowy , ale ja lubię pracować i być w tzw . ruchu .Jak to moja mama mówi że jak nie mam co robić to mnie ; nosi ;
Bożenko ,cieszę się ,że już jest lepiej i będzie dobrze a jak będziesz miała gorszy dzień to wyjrzyj przez okno na piękny świat i powiedz do siebie ;ręce mam , nogi mam ,oczy mam no to bierz się babo do roboty i nie narzekaj bo są tacy co tego nie maja i nie narzekają ze im żle;Mnie pomaga.
Moniczko ,mnie po mału też zaczynają się podobać moje rabatki , myślę że w przyszłym sezonie będzie to już wyglądało całkiem przyzwoicie a jesien niestety mamy już przy furtkach ,chociaż ja ją bardzo lubię ze względu oczywiście na jej bajkowe kolory .


Lavender Ice

Marketowa ,ale jaka ładna

Artemis
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Pod Puszczą cz-1
Pelu,elu - nie narzekam przecież!już jest ok!
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu...Lavender Ice
, . Bardzo ładna, kolorystycznie pasuje do dali . Elu..rabatki już wyglądają przyzwoicie , w przyszłym roku to już bajka.
. U mnie dziś koszenie trawników, uwielbiam ten zapach... 



