Jodła koreańska 'Silberlocke'

[Bartosz]

Już od dawna bardzo mnie się to drzewko podoba ale na jej temat są wyjątkowo bardzo rozbieżne informacje dotyczące osiąganych rozmiarów i tempa wzrostu.Chciałbym wybrać dla niej odpowiednie miejsce tak abym nie musiał jej w przyszłości przesadzać co w przypadku jodeł nie jest łatwe ze względu na zazwyczaj głęboki system korzeniowy.Według stron osiąga 4-12m na wysokość i 2-6m na szerokość więc jak już napisałem rozbieżności są ogromne i w końcu nie wiem czy jest to karłowaty iglak czy całkiem sporych rozmiarów drzewko.To samo dotyczy tempa wzrostu o którym piszą od bardzo powolnego do średniego.Jeśli ktoś ma to proszę napisać jakie ma rozmiary i po ilu latach i o ile rocznie przyrasta.

[Jerzewicz]

U mnie po 2 latach przyrasta ok 5 cm rocznie.

[robertP2]

To jest średniej wielkości drzewko.Z zasady jest dość upierdliwa ,czasami marznie końcówki się znaczy.Nie lubi wysokiego poziomu wód gruntowych.W młodych latach rośnie wolno,potem przyśpiesza,ale co by nie było nie będzie to drzewo nie wiadomo jakie.Max moim zdaniem to 4-5 metrów.Jest jeszcze jedna kwestia sposób szczepienia.Czasami szczepiona jest,że wygląda w formie bardziej rozczapierzonego krzaka niż drzewa o smukłym pokroju.Jako wersja kolekcjonerska ciekawe zjawiskowo ,bardziej widoczna jak w takim przypadku bywa jak już ma około 1-,1,5m wysokości.Robi wrażenie ze względu na odwracające się igły. Szybko szyszkuje ,już małe szkraby są często oblepione szyszkami aż miło.

[Bartosz]

Po przeglądnięcie wielu zdjęć
nie wydaje mi się aby urosła wyższa niż 5m choć może w idealnych warunkach osiąga trochę więcej.Tak jak napisałeś jej forma zależy od sposobu szczepienia i chyba też od egzemplarza.Na zdjęciach niektóre są grubaśne o prawie tak samej szerokości jak wysokości a inne dość smukłe.
Posadzę i zobaczę co u mnie z tego wyrośnie .

[robertP2]

Masz kawałek skarpy?

[Bartosz]

A po co ją sadzić na skarpie?

[robertP2]

Tak tylko pomyślałem,bo świetny efekt.Otoczona dookoła kosodrzewina.

[Bartosz]

Chyba ją posadzę przy dużej skarpie,którą obsadziłem niskimi cisami okrywowymi - repandens.Myślę,że w zestawieniu z nimi również będzie się ładnie prezentowała

[failsafe]

Witam Was,

proszę o podpowiedź. Planuję kupić jodłę koreańską silberlocke i mam kilka pytań. Przeczytałem jakieś wątki poświęcone jodle, znalazłem garść niezłych podpowiedzi, ale jakby brakuje mi czegoś co by idealnie pasowało do mojego zapytania, stąd spamuję nowym wątkiem, za co sorki ;-P

1. jaką kupić wielkość aby zmaksymalizować szansę przyjęcia a jednocześnie nie zestarzeć się nim urośnie? ;-) Na allegro oferują egzemplarze 40-60 cm, co wydaje mi się niewielkim wzrostem - ponoć ta jodła rośnie ok 5 cm rocznie. Sadzimy jako soliter na rabacie przed domem - ma być główną "atrakcją".

2. obecnie na miejscu docelowym mamy piach, taki pobudowlany. Będzie usunięty. Niżej też jest piach i glina. Planuję wybrać ziemię i piach do głębokości około metra i nasypać czarnej ziemi ogrodowej - nie takiej kupnej w workach, ale takiej przywiezionej wywrotką. Nie jest to wybitna gleba, ale nie jest też kiepska, problem z nią taki, że właściwie nie sposób określić jej parametry. Aby nieco "nawieźć" wymieszam glebę z popiołem drzewnym z dębu (mam tego od cholery i jeszcze trochę) oraz z odrobiną trocin sosnowych. Chcę też kupić worek jakiejś typowo kwaśnej gleby i też domieszać. Załatwi to sprawę? Oczywiście dodatkowo kora na wierzch (myślę o wymieszaniu świeżej z przefermentowaną aby przyśpieszyć dokwaszanie gleby).

3. skoro już o kopaniu mowa - jak dużą średnicę otworu przygotować przy założeniu, że obok będzie piach lub ziemia o niskich parametrach?

4. podobno jodły najlepiej sadzić nie jesienią ale jeszcze pod koniec lata, prawda li to?

[marcinpruszcz]

1. Jeśli ma to być główna atrakcja w miarę szybko to brać jak największą. W sprzedaży na wymienionym portalu aukcyjnym są też takie pomiędzy 60 a 80 cm. Podejrzewam, że można się dogadać ze sprzedawcą aby wysłał największy z dostępnych egzemplarzy, albo pojechać osobiście. Wiesz roślina wysokości 40 cm raczej nie będzie rzucać się w oczy i to dość długo...
2. Nie wiem czy popiół dębowy to dobry pomysł... pH 11,7 czyli efekt odwrotny od zamierzonego. A tak wogle to chyba za mocno chcesz przekombinować...
3. Z czasem gleba i tak się wymiesza...
4. Rośliny z doniczki sadzę cały rok na okrągło. No chyba, że ziemia zamarznie...

[jjdj]

A nie lepiej wybrać się do okolicznych szkółek czy sklepów ogrodniczych i poprosić o sprowadzenie dużej rośliny?

[failsafe]

2. Nie wiem czy popiół dębowy to dobry pomysł... pH 11,7 czyli efekt odwrotny od zamierzonego. A tak wogle to chyba za mocno chcesz przekombinować...

Czyli co sugerujesz? Zwykłą ziemię i dokwaszać przez rozsypywanie kory? To starczy? Nie certoliłbym się, ale czytam wszędzie że ta jodła wymaga dobrej, zasobnej gleby, w dodatku niezbyt ciężkiej, co poniekąd się trochę wyklucza...

[marcinpruszcz]

Musisz nauczyć się prawidłowej interpretacji środowiska w jakim żyjesz. Pewne rzeczy można nieco nagiąć, ale zamienić "kaczki w królika" nie da rady. A próby takich działań są zazwyczaj bardzo kosztowne. Bez względu jak wielką dziurę wykopiesz i czego do niej nie wsypiesz to i tak gleba w okolicy będzie inna. I wcześniej czy później roślina będzie musiała w niej żyć. Ja u siebie wykopuję dziurę. Mieszam wykopaną ziemię z workiem ziemi do iglaków i dosypuję siatkę szyszek (najczęściej z daglezji bo rosną po sąsiedzku). Taką mieszankę wsypuję do dołka, wsadzam roślinę i obsypuję korą. Na kilka lat wystarcza, a później roślina radzi sobie sama. Oczywiście trzeba na początku pamiętać o podlewaniu...

[jjdj]

A jodła to jakaś bardzo kapryśna roślina? U mnie rosną pięknie dwie, a pH gleby ok 8, bo mam dużo kamienia wapiennego. Żadnych dołków im nie zaprawiałem, co roku rozsypuję pod nimi kompost i tyle.

[failsafe]

Musisz nauczyć się prawidłowej interpretacji środowiska w jakim żyjesz. Pewne rzeczy można nieco nagiąć, ale zamienić "kaczki w królika" nie da rady. A próby takich działań są zazwyczaj bardzo kosztowne. Bez względu jak wielką dziurę wykopiesz i czego do niej nie wsypiesz to i tak gleba w okolicy będzie inna. I wcześniej czy później roślina będzie musiała w niej żyć. Ja u siebie wykopuję dziurę. Mieszam wykopaną ziemię z workiem ziemi do iglaków i dosypuję siatkę szyszek (najczęściej z daglezji bo rosną po sąsiedzku). Taką mieszankę wsypuję do dołka, wsadzam roślinę i obsypuję korą. Na kilka lat wystarcza, a później roślina radzi sobie sama. Oczywiście trzeba na początku pamiętać o podlewaniu...

Sprytne. Gdzieś słyszałem o mieszaniu trocin iglastych z ziemią (stąd miałem pomysł aby mieszać liściaste, choć to inna innszość) i igliwia. Ale szyszki powinny też być okay ;-P.

Mam jeszcze pytanie: jak nawozić jodłę? Czy np. podlewanie gnojówką zrobioną amatorsko z trawy jest dobrą opcją?

-- 28 sie 2016, o 16:44 --

A jodła to jakaś bardzo kapryśna roślina? U mnie rosną pięknie dwie, a pH gleby ok 8, bo mam dużo kamienia wapiennego. Żadnych dołków im nie zaprawiałem, co roku rozsypuję pod nimi kompost i tyle.

Myślę, że rosnąć to będą rosły, ale pytanie jak szybko? Ponoć to wolno rosnąca roślina, pewnie nieoptymalny odczyn gleby może wpłynąć na tempo wzrostu lub np. ilość szyszek. Ale tak sobie tylko dywaguję bo nie wiem sam.