Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Kora mogła zawierać grzybnię. Pewne grzyby powstają też w procesie kompostowania kory czy zrębków. Na mojej pryzmie zrębkowej po okresie "gotowania" się świeżej pryzmy nastąpił okres występowania grzybów. Po pewnym czasie przestały one rosnąć, a kiedy pryzma przestygła wprowadziły się dżdżownice.
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

U mnie grzyby rosną w ściółce słomianej.

Emilia, czemu robisz smutne minki?
Zobacz obrazek na pocieszenie:
http://4.bp.blogspot.com/-7JKSBbQ3CWc/U ... C_6066.jpg
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Dokładnie nie ma co się smucić, smardze są podobno rarytasem a w środowisku naturalnym są chronione u nas w Polsce :D.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Ależ się zawstydziłam :oops:
Do głowy mi nie przyszło, że to może być grzyb jadalny ;:oj
Bardzo wam dziękuję za uświadomienie.
Będę je chronić ;:138
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Na początek chroniony smardz marynowany lub suszony :lol: i tak dla pewności abyś nie uszkodziła grzybni:
Przy zbiorze owocników nie uszkadza się grzybni, jeśli wycina się owocnik u podstawy lub delikatnie wykręca z podłoża. Jeśli zostanie odsłonięta grzybnia (zrobi się dziurka po trzonie), warto zasypać ją podłożem. Grzybnia jest uszkadzana przy wyrywaniu oraz przy rozgarnianiu podłoża podczas poszukiwania małych owocników
Udanego grzybobrania :wit .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

No i kora okazała się idealną ściółką, roślinom nie brakuje azotu (rosną zdrowe i pokaźne, nawet pokrzywy zawitały w kalarepy), chwasty wychodzą bez problemu, zauważyłam nawet że gdzieniegdzie kora przerasta nitkami grzybni (to znaczy że żyje i nie była niczym pryskana :D ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
jafhar
100p
100p
Posty: 149
Od: 12 lip 2011, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Mnie kiedyś w borówkach po podsypaniu korą wyrosły pieczarki i to w ogromnej ilości. Niestety w następnym roku już ich nie było.. być może susza wykończyła grzybnię.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Bardzo prawdopodobne jeśli nie były podlewane (mimo zaleceń aby borówki przy suszy podlewać :roll: ).
Sprawdziłam dzisiaj wynik zabezpieczenia gołej ziemi naokoło wczesnej marchewki, pierwszy raz wyrosły mi porządne korzonki :lol: , oby więcej korzeniowych zechciało wyrosnąć na zadowalające sztuki.
Przed deszczami warto nakłuć korę jakąś kopaczką z zębami aby woda nie spływała po niej jak po kaczce, gdy są suche dni robi się pancerz i jak nie oddaje wody tak i jej nie pobiera, także takie małe przemyślenia dla tych którzy zaczynają przygodę z korą :wink: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
ktechnik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 19 lip 2016, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

jafhar pisze:Mnie kiedyś w borówkach po podsypaniu korą wyrosły pieczarki i to w ogromnej ilości. Niestety w następnym roku już ich nie było.. być może susza wykończyła grzybnię.
A to stosowałeś jakieś specjalne środki dodatkowo? Czy samo zastosowanie kory dało takie rezultaty?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Grzybnia cale nie jest taka trudna do znalezienia w korze, zawsze można trafić na jakieś zarodniki (zależy jakie ma się szczęście, można częściej trafić na trujaki :lol: ), chcesz mieć pieczarki w korze a nie chcesz kupować kostki wyrzucaj resztki po pieczarkach pod korę, a nóż Ci jakiś zarodnik się trafi :roll: (my mieliśmy pieczarki pod schodami, w tym momencie mam tam kurnik, podobno samoistnie pojawiają się tam gdzie jest nawóz koński i kurzeniec ze słomą).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

U mnie w korze (takiej świeżo wysypanej) też rosły smardze. Nie miałam jednak odwagi ich zjeść ;-) Z czasem przestały się pojawiać. Później rosły jakieś grzyby podobne do Kani, tylko jakoś dziwnie czerniały i zmieniały się w czarną maź.
M mówił, że to "Sowy" ;-)
Teraz nie widzę żadnych grzybów, chyba susza je wykończyła. No i teraz kupuję drobną, ozdobną korę. Moim zdaniem o wiele lepiej nadaje się do ściółkowania, lepiej okrywa glebę i ładniej wygląda niż takie wielkie łaty. Zwłaszcza jak się ma tak mały ogródek, jak ja.
Muszę też wypróbować ściółkowania trawą, póki mam ogród w przebudowie i kilka pomidorów i cukiń w gruncie. Tylko z trawą krucho, bo zlikwidowałam trawnik, na którym słońce ciągle wypalało łyse placki. Został maleńki skrawek w bardziej wilgotnym miejscu, a z tego pokosy niewielkie. Może jednak na próbę pod te pomidory wystarczy.
Do tej pory miałam przykre doświadczenia z trawą- raczej pleśniała i gniła, jak ją gdzieś zostawiłam w grubszej warstwie (choćby na kompostowniku). Może właśnie tu był błąd... :roll:
Teraz będę sypać cienkimi warstwami, może się sprawdzi...
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

:wit Te grzyby czerniejące to pewnie czernidłak kołpakowaty. Podobno też jadalny, gdy jest bardzo młody. U mnie czasem rośnie na podwórku, ale nie próbowałam jeść.
Zamiast świeżej trawy faktycznie lepiej używać siana, czyli najpierw podsuszyć pokos albo na trawniku albo już na grządce.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Tak, to on! :-)
Ja bym się nie odważyła... Choć wygląda smakowicie (za młodu).
Purchawki też miałam, wielkie, dorodne... Podobno też można jeść, ale też nie miałam odwagi...
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

To ty strachliwa kobieta jesteś, nie wiesz co tracisz :lol: , jakby mi pieczarki urosły w ogródku to bym się cieszyła a tak to zbieram po polach i miedzach jak się pokazują :lol: , jeśli macie dostęp blisko do zrębek liściastych to nie ma co zwlekać, to najlepszy mulcz, kora szybko znika i trzeba ją dosypywać a przy zrębkach nie ma takiego problemu (najlepsze byłyby drobno zmielone, bo tną również grubsze klocki np do palenia w piecach), u mnie bieda szukam ale nie znalazłam jeszcze odpowiedniego ogłoszenia.
Przy materiale brązowym nie ma prawdopodobieństwa porażenia roślin grzybem lub pleśnią jak to jest w przypadku materiałów zielonych i pożniwnych (trawa,słoma,siano), arternaria podobno bardzo lubi pożywkę z pokosu (tak ostatnio gdzieś wyczytałam).

Moja drobna kora leży już tylko w nielicznych miejscach gdzie wysypana była grubiej, w innych miejscach wygląda już ziemia.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Post »

Ginka pisze:To ty strachliwa kobieta jesteś, nie wiesz co tracisz :lol: , jakby mi pieczarki urosły w ogródku to bym się cieszyła a tak to zbieram po polach i miedzach jak się pokazują :lol:

No, no... ostrożna raczej... 8-)
To były purchawki, nie pieczarki. Choć i te wolę ze sklepu, dla pewności :wink:

Co do zielonej ściółki, to faktycznie też lepiej wykazać się ostrożnością- najwyżej pomidory mi padną, na szczęście to jednoroczna roślina... Jakby mi padły wieloletnie, to byłby większy żal.
Ja pewnie i tak pozostanę przy drobnej korze, bo ma wiele zalet. Jednak trawa w kilku miejsca mogłaby być bardziej przydatna- o ile się sprawdzi...
Pozdrawiam,Vivien333
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”