Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko już pewnie się przekonałaś na własnej skórze, że w ogrodnictwie największą frajdę sprawia ciągły rozwój, więc nowa działka byłaby super sprawą
A jaka radocha, kiedy takie chwastowisko przerobi się na cudne rabatki
Oj a ile sie roslinek zmieści
Śliczny gość, o mojej hortensji jakoś się jeszcze motylki nie dowiedziały...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ależ miła wiadomość
Będziesz się powiększać
Ile nowego miejsca na rabaty.
I jakie cudo wrota
Ja bym zostawiła bo są urocze i aż się proszą o ich pozostawienie. Ja bym odnowiła, pomalowała i obsadziła całą ścianę w pnącej róży o biały kwiatkach. Najbardziej pasuje mi Lykkefund. Cudownie 
I jakie cudo wrota
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie
.
Uff troszkę dzisiaj chłodniej chociaż na później zapowiadają 26 stopni . W ogródku nadal sucho bo nic nie padało
. Chwastom jak zwykle to nie przeszkadza
. Zamówiłam sobie kilka roślinek- jeżówki, liliowce i dwa irysy tak więc będę czekała z niecierpliwością na przesyłkę
. Wczoraj przyjechał węgiel i mieliśmy z eMem trochę roboty ,poza tym wiele pracy na działce nie ma. Czekamy na mocne deszcze żeby ziemia nasiąkła i dopiero wtedy przekopiemy ją w jednym miejscu i dokończymy prowadzić skarpę . Wczoraj eM pomalował mi kratę i dzisiaj powojnik "Summer Snow" będzie mógł swobodnie piąć się wyżej
Ma potencjał chłopak, oj ma
.
Asiu dziękuję
. Budleja lubi słoneczko , na pewno znajdziesz jej dobre miejsce
a potem tylko cieszyć się z wizyt skrzydlatych
.
Ostróżki zaczynają powtarzać kwitnienie. Zawsze kojarzyły mi się z wysokimi roślinami a u mnie takie małe i ich nie widać
. Czy one z roku na rok będą wyższe ??

Zeniu tą żółtą kupiłam jako pomyłkę. Miała być jakaś różowa ale ta też mi się podoba
. Dziękuję za kciuki
.
"Polish Spirit" .

Małgosiu masz rację . Największa radocha jest wtedy jak przeglądam zdjęcia z przed dwóch lat i widać gołym okiem ile się zmieniło. To daje satysfakcję i takiego "kopa" do działania. Jeszcze baaardzo dużo przede mną a jak kupimy działkę to będę miała pracy na następne 10 lat
. Sporo trzeba będzie przeorganizować bo miejsce gdzie teraz mamy wjazd zostanie zamknięte "dla ruchu" , że tak się wyrażę i tam trzeba będzie posiać trawę, stworzyć rabaty . Poza tym znowu trzeba będzie przenieść warzywa i maliny . Kurczę no nie będę planować ale jak tylko akt własności będzie w ręce....
. Z pewnością będzie co pokazywać na forum
.
Czekam na hibiskusa, jeden już kwitnie ,dwa w pąkach
.

Małgosiu- PEPSI wrota zostawię ale na razie nie mam jeszcze koncepcji na to miejsce . Najlepiej chciałabym mieć tam wszystko i to jest problem bo trzeba się na coś zdecydować
. Oj czasami takie wybory bywają bardzo trudne .
Róża " Reine des Violettes". Zdjęcie jest sprzed dwóch dni, dzisiaj już otworzyła się całkiem i jestem zauroczona jej kształtem i zapachem. Aktualne zdjęcie pokażę jak je zrobię
.

Wybaczcie, miałam zmniejszyć format fotek ale te były już zapisane
.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego dnia
.
Uff troszkę dzisiaj chłodniej chociaż na później zapowiadają 26 stopni . W ogródku nadal sucho bo nic nie padało
Asiu dziękuję
Ostróżki zaczynają powtarzać kwitnienie. Zawsze kojarzyły mi się z wysokimi roślinami a u mnie takie małe i ich nie widać

Zeniu tą żółtą kupiłam jako pomyłkę. Miała być jakaś różowa ale ta też mi się podoba
"Polish Spirit" .

Małgosiu masz rację . Największa radocha jest wtedy jak przeglądam zdjęcia z przed dwóch lat i widać gołym okiem ile się zmieniło. To daje satysfakcję i takiego "kopa" do działania. Jeszcze baaardzo dużo przede mną a jak kupimy działkę to będę miała pracy na następne 10 lat
Czekam na hibiskusa, jeden już kwitnie ,dwa w pąkach

Małgosiu- PEPSI wrota zostawię ale na razie nie mam jeszcze koncepcji na to miejsce . Najlepiej chciałabym mieć tam wszystko i to jest problem bo trzeba się na coś zdecydować
Róża " Reine des Violettes". Zdjęcie jest sprzed dwóch dni, dzisiaj już otworzyła się całkiem i jestem zauroczona jej kształtem i zapachem. Aktualne zdjęcie pokażę jak je zrobię

Wybaczcie, miałam zmniejszyć format fotek ale te były już zapisane
Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego dnia
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12185
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko ogród nadal pięknie kolorowy. Aksamitki śliczne, mają takie duże kwiaty.
Najlepsza wiadomość to nowe miejsce na rabaty przy gospodarczym.
Też bym była za hortensją pnącą, ładniejsza, choć dłużej trzeba poczekać na efekt. Niech zakup będzie szybko, rozwiniesz skrzydła,
już masz doświadczenie w zakładaniu ogrodu. 
- IzabelaS
- 500p

- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, ja cały czas widzę malowidła na Twoim domu. Wiem, wiem, że to niemożliwe, ale te wrota drewniane pomalowane powinny być na niebiesko. Doda to pikanterii im urody Twojemu ogrodowi. W końcu niebieski to taki wiejski kolor - dawniej kuchnie w domach na wsi były malowane na niebiesko. Prawdopodobnie dlatego, że do niebieskiego nie lecą owady, bo myslą, że to woda. Mnie się bardzo takie niebieskości na wsi podobają.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, podoba mi się pomysł Izy.
Jednak każdy ma swoje ulubione kolory, ale wrota jakby tak pokolorować...
Jednak każdy ma swoje ulubione kolory, ale wrota jakby tak pokolorować...
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko aż wstyd, że dopiero teraz do Ciebie zawitałam
, ale powoli staram się nadrabiać zaległości i trochę to trwa. Za to z wypiekami na twarzy obejrzałam sobie wszystkie fotki i poczytałam co tam u Ciebie ciekawego słychać.
Szansa na kupno sąsiedniej działki to świetna wiadomość
Oby Twoje plany zostały zrealizowane.
Ogrodowo też się u Ciebie dzieje i to jak pięknie.
Powojniki najwyraźniej Cię polubiły i świetnie się u Ciebie czują. Wszystkie bez wyjątku kwitną zjawiskowo.
Rabata z hortensjami imponująca
Jeśli chodzi o odętkę, to taka moja mała uwaga...To bardzo ekspansywna roślina i trzeba jej pilnować, bo gotowa zarosnąć całe miejsce jej przeznaczone i jeszcze drugie tyle. Ja walczyłam z nią przez dwa lata i pozbyć się nie mogłam, bo ciągle gdzieś wyłaziła dusząc sąsiadujące z nią róże i nie tylko
Szansa na kupno sąsiedniej działki to świetna wiadomość
Ogrodowo też się u Ciebie dzieje i to jak pięknie.
Powojniki najwyraźniej Cię polubiły i świetnie się u Ciebie czują. Wszystkie bez wyjątku kwitną zjawiskowo.
Rabata z hortensjami imponująca
Jeśli chodzi o odętkę, to taka moja mała uwaga...To bardzo ekspansywna roślina i trzeba jej pilnować, bo gotowa zarosnąć całe miejsce jej przeznaczone i jeszcze drugie tyle. Ja walczyłam z nią przez dwa lata i pozbyć się nie mogłam, bo ciągle gdzieś wyłaziła dusząc sąsiadujące z nią róże i nie tylko
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko nie martw się - ostróżka nabierze krzepy i wystrzeli na dwa metry
Fajnie mieć takie perspektywy
A właściwie to od czego zależy, czy dojdzie do zakupu?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42389
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko
Z ostróżkami to różnie bywa, mam taką różową kupiona jako czerwona i też jest niewysoka, po dwóch latach próbowała nawet zniknąć ale ja przesadziłam i jest. Odmianowe chyba nie mogą rosnąć nie dzielone? Hibiskus u mnie jeszcze też nie kwitnie...żaden
Pozdrawiam serdecznie 
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko stodoła wygląda super, masz świetny pomysł z winobluszczem, wystarczy zaimpregnować te wrota na kolor taki jak od drugiej strony( palisander?) I efekt będzie super, trzy lata, no 4, i cała będzie porośnięta, albo zimozielony, ale on wolniej rośnie.
Ostróżka którą pokazalaś jest taka niska, na dodatek nie powtarza cech matecznych z nasion.Siałam to wiem
I z nasion wyrastają wysokie, choć różne w kolorach.
Ostróżka którą pokazalaś jest taka niska, na dodatek nie powtarza cech matecznych z nasion.Siałam to wiem
I z nasion wyrastają wysokie, choć różne w kolorach.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie
.
Skwar u mnie okropny i susza no ale trwają żniwa więc przynajmniej rolnicy cieszą się z pogody. Mam nadzieję, że jak tylko skończą to spadnie deszcz
. Mimo suchej ziemi trochę plewiłam chociaż przyznam, że przy tak twardej glebie to było trudne zadanie. Mimo wszystko warzywnik w miarę ogarnięty
. Krata dla powojnika zamontowana więc niech pnie się wyżej
. Niektóre róże powtarzają kwitnienie i cieszy mnie to
. Część z nich złapała plamki no i wczoraj wieczorem trochę pryskałam . Zobaczymy czy to coś pomoże. Większość róż u mnie to NN, kupione głównie na allegro u pewnego Pana. Pozostałe te imienne całkiem ładnie sobie radzą chociaż są i wyjątki. Wiadomo, nie może być idealnie
. Poza tym zgubił nam się kot
. Widziałam go przedwczoraj wieczorem i od tamtej pory nic . Nie wiem czy gdzieś polazł w tany czy może nie daj Boże wpadł pod jakieś auto . Poczekamy i zobaczymy czy się pokaże. Nigdy nie znikał i zaczynam się martwić
.
Soniu te żółte aksamitki mają na prawdę duże kwiaty. Kupiłam paczkę wielkokwiatowych i na prawdę jestem zachwycona
. Miejsca na rabaty mam i tylko się cieszyć . Ja też powoli skłaniam się ku hortensji pnącej chociaż wolno rośnie a tam jest sporo też ściany , jeszcze zobaczymy bo kusi mnie ten winobluszcz
. Mam nadzieję, że zakup się powiedzie i będziemy mogli w przyszłym roku coś już tam działać.
Floks. Na razie ma tylko jeden pęd ale kolor bardzo ładny .

Izabelo prawdę mówiąc nie jestem na tyle odważna by malować je na niebiesko
. W innych ogrodach podobają mi się takie kolorowe elementy ale jakoś nie umiem się przełamać. Może to przyjdzie z czasem ?? Kto wie . Dziękuję w każdym razie za pomysł
.
Hortensje pięknie kwitną i oby z roku na rok były coraz większe .

Lucynko tak jak pisałam Izabeli to jestem mało odważna do tych kolorów. Bardzo podobają mi się po prostu kolory drewna czyli wszelkie brązy
. Zobaczymy może kiedyś mi się odmieni.
Iceberg Climbing .

Dorotko rozumiem to jak najbardziej bo każdy ma teraz mało czasu na forum
. Dziękuję za tą uwagę na temat odętki. Wiem, że ta roślina lubi się panoszyć dlatego jesienią zmieni miejsce na takie gdzie będzie mogła poszaleć, ewentualnie zrobię jej bariery jakieś. Dziękuję za miłe słowa na temat mojego ogródka .
NN.

Małgosiu ja mam taką nadzieję, że te ostróżki urosną
. Kupno działki zależy tylko od sąsiadki. Jakby to napisać... Ona jest taka trochę niepewna ,zmienia co chwilę zdanie i boję się, że się rozmyśli. Jednak mamy umowę przedwstępną i zaliczkę zapłaciliśmy więc mam nadzieję, że jest poważną osobą i nie będzie robiła sobie jaj.
Kolejna NN.

Marysiu ja mam nadzieję, że one jednak trochę podrosną bo ledwo je widać a specjalnie sadziłam bardziej z tyłu . Nie wiem jak to jest z tymi odmianowymi. W każdym razie mam kilka ostróżek i wierzę, że z roku na rok nabiorą krzepy
.
Rozwar.

Pashmina dziękuję za pochwały. Ty masz sporo jeżówek i ja też zapragnęłam mieć ich więcej. Rzeczywiście to może być Aloha. Bardzo ładna jest, dziękuję
.
Werbena patagońska.

Reniu właśnie myślałam o tym by zaimpregnować to drewno ale wciąż nie umiem zdecydować się między tym winobluszczem i hortensją. Obmyślałam już nawet plan czy by nie posadzić po lewej stronie hortensji a po prawej winobluszcza. Jeśli te ostróżki są takie niskie to będę musiała je przesadzić bo nie widać ich wcale
. Siać na razie nie planuję ale jakby co to będę miała to na uwadze. Jeśli działka mi się powiększy to na pewno będę chciała mieć więcej ostróżek u siebie i wtedy będę kombinowała.
Języczka w tym roku zakwitnie
.

NN.

Ostróżka jednoroczna.

Łubin miał być biały ale ten kolor też bardzo mi odpowiada.

Ostróżka wieloletnia.

Mam też i białą .

Kolejny motyl tylko troszkę uszkodzony.

Powoli zaczynają mieczyki. Jednak będę rezygnowała z tych roślin bo jakoś nie przemawiają do mnie.

Lilia schowała się w aksamitkach i dopiero zakwitła .

Róża Reine des Violettes ma cudne kwiaty i pięknie pachnie. Jednak niestety dzisiaj wygląda już zdecydowanie gorzej. Płatki strasznie przypaliło słońce
. Wypuściła pięć pędów na prawie metr i tak dziwnie wygląda. Nie będę wiedziała jak ją ciąć więc muszę się dokształcić.


Pozdrawiam Wszystkich i życzę dobrej nocy .
Skwar u mnie okropny i susza no ale trwają żniwa więc przynajmniej rolnicy cieszą się z pogody. Mam nadzieję, że jak tylko skończą to spadnie deszcz
Soniu te żółte aksamitki mają na prawdę duże kwiaty. Kupiłam paczkę wielkokwiatowych i na prawdę jestem zachwycona
Floks. Na razie ma tylko jeden pęd ale kolor bardzo ładny .

Izabelo prawdę mówiąc nie jestem na tyle odważna by malować je na niebiesko
Hortensje pięknie kwitną i oby z roku na rok były coraz większe .

Lucynko tak jak pisałam Izabeli to jestem mało odważna do tych kolorów. Bardzo podobają mi się po prostu kolory drewna czyli wszelkie brązy
Iceberg Climbing .

Dorotko rozumiem to jak najbardziej bo każdy ma teraz mało czasu na forum
NN.

Małgosiu ja mam taką nadzieję, że te ostróżki urosną
Kolejna NN.

Marysiu ja mam nadzieję, że one jednak trochę podrosną bo ledwo je widać a specjalnie sadziłam bardziej z tyłu . Nie wiem jak to jest z tymi odmianowymi. W każdym razie mam kilka ostróżek i wierzę, że z roku na rok nabiorą krzepy
Rozwar.

Pashmina dziękuję za pochwały. Ty masz sporo jeżówek i ja też zapragnęłam mieć ich więcej. Rzeczywiście to może być Aloha. Bardzo ładna jest, dziękuję
Werbena patagońska.

Reniu właśnie myślałam o tym by zaimpregnować to drewno ale wciąż nie umiem zdecydować się między tym winobluszczem i hortensją. Obmyślałam już nawet plan czy by nie posadzić po lewej stronie hortensji a po prawej winobluszcza. Jeśli te ostróżki są takie niskie to będę musiała je przesadzić bo nie widać ich wcale
Języczka w tym roku zakwitnie

NN.

Ostróżka jednoroczna.

Łubin miał być biały ale ten kolor też bardzo mi odpowiada.

Ostróżka wieloletnia.

Mam też i białą .

Kolejny motyl tylko troszkę uszkodzony.

Powoli zaczynają mieczyki. Jednak będę rezygnowała z tych roślin bo jakoś nie przemawiają do mnie.

Lilia schowała się w aksamitkach i dopiero zakwitła .

Róża Reine des Violettes ma cudne kwiaty i pięknie pachnie. Jednak niestety dzisiaj wygląda już zdecydowanie gorzej. Płatki strasznie przypaliło słońce


Pozdrawiam Wszystkich i życzę dobrej nocy .
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Jak chcesz mogę Ci jutro zrobić zdjęcia i hortensji i Małogoszczu i zimozielonego, hortensja mimo kilku lat ciągle nie chce przyczepić się do ściany, i jak dla mnie za wolno rośnie, jeszcze jest przywarka japońska, podobna do hortensji, mnie niestety padła. Lilie piękne, u mnie róże w tym roku nie zachwycają, przez to nawet im zdjęć nie robię
Co to masz za odmiany hortensji?
Co to masz za odmiany hortensji?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Reniu czasami warto czekać na efekty kilka lat ale właściwie czy tym razem tak jest ?? Tego nie wiem. naprzeciwko tej ściany jest wielki jawor i ewentualnie na pień mogłabym puścić hortensję i niech sobie rośnie jak długo chce. O przywarce czytałam ale nie wiem czy nie będzie marzła . Co do tych hortensji to jest tam Limelight , Candlelight a trzecia to nie wiem jaka
. Właściwie to wyglądają prawie tak samo i nie różnią się bardzo
.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko u nas też dzisiaj było strasznie gorąco, w ogrodzie nic nie działałam, za to do zrobienia prania dzien był idealny
A kota masz kastrowanego? Bo mój Florek też tak znikał na dwa trzy dni, gdy mu jakaś kociczka spódniczką przed nosem zakręciła
I w nosie miał to, że pańcia się zamartwia... Trzymam kciuki, żeby szybko wrócił
Ale dałaś po oczach zdjęciami
Hortensje piękne, i róże, i wszystko pozostałe
Ostróżkę chyba mamy taką samą
Białą też nabyłam w tamtym roku, ale nie zadomowiła się
Mamy podobne gusty, bo ja też bym tych wrót na niebiesko nie pomalowała
Kolory w ogrodzie uwielbiam, ale w formie kwiatów
Jeśli chcesz szybko rosnące pnącze to aktinidia daje czadu pod tym względem 
Ale dałaś po oczach zdjęciami
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe



