Kibice miały kilka owoców z SZW, ale to raczej moje niedbalstwo, na tle innych samokończących (mam szesnasnaście odmian), wypadły dobrze.
Nigdy nie posadzę pomidora z odmiany Altaisky Urozainy, jego urodzaj skończył się na dwóch pomidorach
 
 Na czarnej liście jest też Hlebosolnyj, jeszcze czekam na owocki w liczbie trzech, o ile zawiązki nie odpadną.
Pozdrawiam












 Podejrzewam go że przyciąga zz i za jego sprawką rozpanoszyła się na dobre w moich pomidorkach
 Podejrzewam go że przyciąga zz i za jego sprawką rozpanoszyła się na dobre w moich pomidorkach  
  pozostałe zz załatwiła przez tydzień jak byłam na wakacjach. Mam nadzieję że choć jednego spróbuję bo jestem ciekawa smaku.
  pozostałe zz załatwiła przez tydzień jak byłam na wakacjach. Mam nadzieję że choć jednego spróbuję bo jestem ciekawa smaku.


 właśnie ze względu na smak ananasa poszły w zapomnienie malachitowe, bołota i inne zielone, których nazw nawet już nie pamiętam.
  właśnie ze względu na smak ananasa poszły w zapomnienie malachitowe, bołota i inne zielone, których nazw nawet już nie pamiętam.  Jako jedyny z uprawianych nic nie traci,  nawet jak mocno dojrzeje. Poza tym krzaki mocne, zdrowe i mają po kilka pomidorków o wadze 300-400 g. Zdecydowanie nie warto
 Jako jedyny z uprawianych nic nie traci,  nawet jak mocno dojrzeje. Poza tym krzaki mocne, zdrowe i mają po kilka pomidorków o wadze 300-400 g. Zdecydowanie nie warto  
 
 
		
