Spokojnej nocy
Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko mały spacerek ale za to jaki piękny i kolorowy
Spokojnej nocy
Spokojnej nocy
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Ten kosmos to z pewnością rarytas... nie dość , że pełny to jeszcze biały a biały jest ... cool
Z kosmosów to u mnie siarkowy...
Mnie zaraziła nim koleżanka a ja także kilka osób!

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Witaj Lucynko. Jak zwykle pokazujesz piękne rośliny. Ten kosmos jest bajeczny
. Ja na mój lubin czekam bo ma w końcu jednego pączka
. Coś słabo u mnie rosną
. Deszczu zazdroszczę chociaż niekoniecznie aż takiego ulewnego . Wszystko u Ciebie zachwyca kolorem i dużą różnorodnością. Ach co by to było gdybyś miała większą działkę
. Pozdrawiam
.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko zachwycam się niezmiennie Twoim ogrodem
Ulewy mam ostatnio dość często dzięki temu zapomniałam o tańcu z wężem podlewam tylko deszczówka pomidory pod folią ,ale to konewką.
Niestety z wilgocią idzie wylęg chmur komarów, dziś idę na wojnę z nimi,
może profilaktycznie ponakrywaj beczki lub inne naczynia z wodą.
Ulewy mam ostatnio dość często dzięki temu zapomniałam o tańcu z wężem podlewam tylko deszczówka pomidory pod folią ,ale to konewką.
Niestety z wilgocią idzie wylęg chmur komarów, dziś idę na wojnę z nimi,
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Witaj Lucynko!
Zmokłych kur mam sporo i powiem wybiegów dla kur zalanych deszczem mam już dosyć
Teraz świeci słonko więc liczę na suszenie. Celozje w rozkwicie i moje?Twoje zaczynają, ale sporo kwiatów już przekwita a te co powtarzają otrzaskał deszcz. No takie to lato
ale niech trwa jak najdłużej!
Dobrego wypoczynku weekendowego
Zmokłych kur mam sporo i powiem wybiegów dla kur zalanych deszczem mam już dosyć
Teraz świeci słonko więc liczę na suszenie. Celozje w rozkwicie i moje?Twoje zaczynają, ale sporo kwiatów już przekwita a te co powtarzają otrzaskał deszcz. No takie to lato
Dobrego wypoczynku weekendowego
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko, u Ciebie dzisiaj padało. U mnie piękna pogoda, którą wykorzystaliśmy na wycieczkę do ogrodu dendrologicznego w Przelewicach. 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Po raz kolejny witam się z Wami późną nocą.
Tyle się dzieje, że trudno wyrwać wolną chwilę w tzw. międzyczasie.
Tereniu [TerDob] - dziękuję
, kochana jesteś, jak zawsze.
Maryniu - na kwiaty białego onętka czekałam długo , niecierpliwie i pełna obaw, czy aby na pewno będzie biały.
Sąsiadka (w wieku mojej mamy) powiedziała, że kolor kwiatów można wróżyć po barwie łodygi. Ten kosmos ma łodyżki jasnozielone, toteż liczyłam na biały kwiat, ale nie sądziłam, że będzie pełny. Sprawił mi miłą niespodziankę.
Kosmos siarkowy kiedyś miałam, raz się sam wysiał, a później zginął.
Ewelinko - mam kilka łubinów, ale tylko dwa z nich ładnie urosły, jeden zakwitł, pozostałe nie spieszą się zanadto.
Gdybym miała większą działkę, to miałabym większy tzw. 'nieład artystyczny' niż teraz.
Skoro Twoim roślinkom brakuje wody z nieba, to życzę Ci obfitego deszczu
, ale może po weekendzie...
Julio - kochana
, gdybyś zobaczyła mój ogródek na żywo, to zmieniłabyś zdanie.
Panuje w nim bowiem taki galimatias, że sama się już w tym buszu gubię
, a żal przerzedzać.
Komarów się nie boję, one mnie po prostu nie lubią.
A M znowu będzie zarabiał, więc na działkę wpadnie i wypadnie.
Marysiu [Maska] - witaj, witaj!
Kurki mojego eMa mają zadaszoną wolierę, ale gdy pada deszcz, to one specjalnie wychodzą, żeby wziąć prysznic.
A jak śmiesznie wtedy się zachowują...
Kwitnące celozje to jeszcze te siane w domu. Samosiewki dopiero się przymierzają do robienia pąków.
Weekend mija w podniosłej atmosferze, fantastycznie!
Aż żal, że jutro się skończy.
Dorotko 71 - nie padało przez cały dzień, tylko kilkadziesiąt minut, ale dolało na zapas.
Kochasz drzewa, więc wycieczka na pewno sprawiła Ci ogromną frajdę.
Starym zwyczajem zapraszam na spacerek.
Zakwitł niebieski hibiskus.
Bieluń surmikwiat rozwija coraz więcej kwiatów.
Obficie kwitnie tytoń.

Ketmia południowa.


Lobelia zagrożona...
Troszeczkę bieli.
Kleome cierniste.
Ketmia syryjska.
Jeżówki.
Dzwonek karpacki i rozchodnik.
Aster karłowy.
Dobrej nocy, smacznych snów i wspaniałej niedzieli dla wszystkich.


Tyle się dzieje, że trudno wyrwać wolną chwilę w tzw. międzyczasie.
Tereniu [TerDob] - dziękuję
Maryniu - na kwiaty białego onętka czekałam długo , niecierpliwie i pełna obaw, czy aby na pewno będzie biały.
Sąsiadka (w wieku mojej mamy) powiedziała, że kolor kwiatów można wróżyć po barwie łodygi. Ten kosmos ma łodyżki jasnozielone, toteż liczyłam na biały kwiat, ale nie sądziłam, że będzie pełny. Sprawił mi miłą niespodziankę.
Kosmos siarkowy kiedyś miałam, raz się sam wysiał, a później zginął.
Ewelinko - mam kilka łubinów, ale tylko dwa z nich ładnie urosły, jeden zakwitł, pozostałe nie spieszą się zanadto.
Gdybym miała większą działkę, to miałabym większy tzw. 'nieład artystyczny' niż teraz.
Skoro Twoim roślinkom brakuje wody z nieba, to życzę Ci obfitego deszczu
Julio - kochana
Panuje w nim bowiem taki galimatias, że sama się już w tym buszu gubię
Komarów się nie boję, one mnie po prostu nie lubią.
Marysiu [Maska] - witaj, witaj!
Kurki mojego eMa mają zadaszoną wolierę, ale gdy pada deszcz, to one specjalnie wychodzą, żeby wziąć prysznic.
Kwitnące celozje to jeszcze te siane w domu. Samosiewki dopiero się przymierzają do robienia pąków.
Weekend mija w podniosłej atmosferze, fantastycznie!
Dorotko 71 - nie padało przez cały dzień, tylko kilkadziesiąt minut, ale dolało na zapas.
Kochasz drzewa, więc wycieczka na pewno sprawiła Ci ogromną frajdę.
Starym zwyczajem zapraszam na spacerek.
Zakwitł niebieski hibiskus.Bieluń surmikwiat rozwija coraz więcej kwiatów.

Obficie kwitnie tytoń.
Ketmia południowa.


Lobelia zagrożona...

Troszeczkę bieli.
Kleome cierniste.

Ketmia syryjska.Jeżówki.

Dzwonek karpacki i rozchodnik.Aster karłowy.

Dobrej nocy, smacznych snów i wspaniałej niedzieli dla wszystkich.


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Tytoń w takim kolorku śliczny, zbierasz nasionka?
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Jak zwykle cudnie wszystko u Ciebie kwitnie.
Daturę masz z nasionek? U mnie tez jest niebieska ale pojedyncza.
Tytoń śliczny ma kolor. U mnie wyszedł tylko biały.
Daturę masz z nasionek? U mnie tez jest niebieska ale pojedyncza.
Tytoń śliczny ma kolor. U mnie wyszedł tylko biały.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynkoteraz chyba we wszystkich ogrodach jest taki galimatias
też tak mam.
Nie mam za to jeżówki białej ,ani tytoniu ani wielu roślin . W tym roku też posiałam łubin wiosną , niestety żaden nie zakwitnie.Nawet moja aronia jest w tym roku jakaś dziwna bo wydychają jej pojedyncze gałązki z owocami wycięłam już kilka.
Jutro już wracam do pracy po urlopie
Nie mam za to jeżówki białej ,ani tytoniu ani wielu roślin . W tym roku też posiałam łubin wiosną , niestety żaden nie zakwitnie.Nawet moja aronia jest w tym roku jakaś dziwna bo wydychają jej pojedyncze gałązki z owocami wycięłam już kilka.
Jutro już wracam do pracy po urlopie
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko, cieszę się Twoim szczęściem, że z mamą w porządku i oby tak dalej.
Powojniki fantastycznie zakwitły i szkoda żeby miały ucierpieć przy budowie altanki, koniecznie musisz coś wymyślić, żeby je uratować, może tymczasowo w dziurawe wiadra powsadzać.
Dużo masz jeszcze kwitnących ale liliowce powoli kończą swój spektakl.
Powojniki fantastycznie zakwitły i szkoda żeby miały ucierpieć przy budowie altanki, koniecznie musisz coś wymyślić, żeby je uratować, może tymczasowo w dziurawe wiadra powsadzać.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Iwonko [00..] - a chcesz, bym zebrała nasiona tytoniu?
U mnie sam się wysiewa, ale nie ma problemu z zebraniem nasion.
A jednak jeszcze zakwitł.
Dorotko - wysiałam bielunia z dwóch torebek, wzeszły cztery siewki, a uchowała się jedna, która teraz cieszy oczy.
Zresztą po raz pierwszy udało mi się wyhodować tę roślinę.
Próbowałam wiele razy bezskutecznie.
Mam jeszcze bielunia białego, ale na kwiaty muszę jeszcze poczekać.
Moje tytonie mają różne odcienie różu, a i białego też mam.

Julio - no to mnie pocieszyłaś
, choć wcale mi się lżej nie zrobiło.
Moja aronia dla odmiany wyjątkowo w tym roku bogata w owoce i to takie dorodne.
Skoro musisz wrócić do pracy, to życzę Ci, byś szybciutko się w niej zaaklimatyzowała
, bo wiem, jak ciężko jest po dłuższej przerwie.

Stasiu -
Tobie też kamień z serca spadnie po badaniu. Przecież tyle osób jest z Tobą i wszyscy życzymy Ci zdrowia.
Ja już przechowywałam klematisy w dziurawym wiadrze, gdy M budował ażurową altanę i fantastycznie przezimował, a teraz bardzo obficie kwitnie.
Jednak zdaje się, że nie będzie trzeba nic wykopywać, jeśli oczywiście M znowu nie zmieni zdania co do usytuowania domku.
U mnie kwitną głównie jednoroczne. Choć nie tylko, to fakt. Dziękuję.
Byłam pewna, że rdest mi zginął, a on się wygramolił spośród rozrośniętych niemożebnie orlików.
Spacerek? Zapraszam.











Dobrej, spokojnej nocy.
U mnie sam się wysiewa, ale nie ma problemu z zebraniem nasion.
A jednak jeszcze zakwitł.Dorotko - wysiałam bielunia z dwóch torebek, wzeszły cztery siewki, a uchowała się jedna, która teraz cieszy oczy.
Zresztą po raz pierwszy udało mi się wyhodować tę roślinę.
Mam jeszcze bielunia białego, ale na kwiaty muszę jeszcze poczekać.
Moje tytonie mają różne odcienie różu, a i białego też mam.

Julio - no to mnie pocieszyłaś
Moja aronia dla odmiany wyjątkowo w tym roku bogata w owoce i to takie dorodne.
Skoro musisz wrócić do pracy, to życzę Ci, byś szybciutko się w niej zaaklimatyzowała

Stasiu -
Ja już przechowywałam klematisy w dziurawym wiadrze, gdy M budował ażurową altanę i fantastycznie przezimował, a teraz bardzo obficie kwitnie.
Jednak zdaje się, że nie będzie trzeba nic wykopywać, jeśli oczywiście M znowu nie zmieni zdania co do usytuowania domku.
U mnie kwitną głównie jednoroczne. Choć nie tylko, to fakt. Dziękuję.
Byłam pewna, że rdest mi zginął, a on się wygramolił spośród rozrośniętych niemożebnie orlików.Spacerek? Zapraszam.











Dobrej, spokojnej nocy.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko, czuję się silniejsza mając tylu wspierających mnie przyjaciół.
Oby Ci te piękne kwiaty nie ucierpiały i M pozytywnie domek wkomponował.
Spacerek u Ciebie był bardzo przyjemny i spodobały mi się kuleczki w 3 kolorach,to zapewne jednoroczne na suszki.

Oby Ci te piękne kwiaty nie ucierpiały i M pozytywnie domek wkomponował.
Spacerek u Ciebie był bardzo przyjemny i spodobały mi się kuleczki w 3 kolorach,to zapewne jednoroczne na suszki.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Stasiu - szczęśliwie niezależnie od tego, gdzie ostatecznie domek stanie, nie mam tam rabat kwiatowych, tylko grządki warzywne.
Jedynie powojniki będą przenoszone, ale też tylko maksymalnie dwa. Fakt: najstarsze i największe, ale one są wytrzymałe. Jeden taki już zimował w wiadrze i kwitnie bez strat.
Te kuleczki to kwiatki gomfreny. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy nadają się na suche bukiety. Muszę poczytać.
Zdrówka i spokoju ducha życzę.
Dzisiaj nie byłam na działce. Skumulowało mi się trochę domowej roboty. Nie mogłam dopuścić do większej kumulacji. Od jutra spokojnie będę mogła znowu skoro świt wybywać do moich roślinek.
Zdaje się, że jeszcze nie pokazywałam mojego ziołowego ogródka. Oto on.
Pomidory w gruncie już niemal pozbawione liści, które mocno chorują. Jedynie te w tunelu mają się dobrze.
Dyniowisko. Tak się dyńki rozpędziły, że polazły aż na truskawki.
Owoce dynie zawiązały dość gęsto.
Rosną wyjątkowo szybko.
Już-już prawie...
... i będzie się smakować jeżyny.
Brzoskwinie już są składnikiem codziennego menu.
Także fasolka szparagowa.
Tu: jedna z rabatek tycznej.
Dzisiaj już wyłączam laptopa, więc ewentualnym Gościom mówię dobranoc i życzę kolorowych snów.

Jedynie powojniki będą przenoszone, ale też tylko maksymalnie dwa. Fakt: najstarsze i największe, ale one są wytrzymałe. Jeden taki już zimował w wiadrze i kwitnie bez strat.
Te kuleczki to kwiatki gomfreny. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy nadają się na suche bukiety. Muszę poczytać.
Zdrówka i spokoju ducha życzę.
Dzisiaj nie byłam na działce. Skumulowało mi się trochę domowej roboty. Nie mogłam dopuścić do większej kumulacji. Od jutra spokojnie będę mogła znowu skoro świt wybywać do moich roślinek.
Zdaje się, że jeszcze nie pokazywałam mojego ziołowego ogródka. Oto on.

Pomidory w gruncie już niemal pozbawione liści, które mocno chorują. Jedynie te w tunelu mają się dobrze.Dyniowisko. Tak się dyńki rozpędziły, że polazły aż na truskawki.

Owoce dynie zawiązały dość gęsto.Rosną wyjątkowo szybko.

Już-już prawie...... i będzie się smakować jeżyny.

Brzoskwinie już są składnikiem codziennego menu.Także fasolka szparagowa.
Tu: jedna z rabatek tycznej.Dzisiaj już wyłączam laptopa, więc ewentualnym Gościom mówię dobranoc i życzę kolorowych snów.

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
I ja życzę spokojnej nocy i pięknego jutrzejszego dnia. 

