Muszę jeszcze miętę wysuszyć i mieliskę cytrynową na zimowe długi wieczory.
Mój wiejski świat
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój wiejski świat
Marysiu, piękne letnie widoki w Twoim ogrodzie... a co do herbat, masz rację teraz pełno wszystkiego, a ja gUUpia kwiaty lipy suszyłam - łącznie mam ze 3 garstki suszu, a czuję się jakbym zdobyła najlepszą herbatę
Muszę jeszcze miętę wysuszyć i mieliskę cytrynową na zimowe długi wieczory.
Muszę jeszcze miętę wysuszyć i mieliskę cytrynową na zimowe długi wieczory.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój wiejski świat
Widzisz, Basiu - mnie się nie udało zebrać lipy - pierwszy termin jak byłam umówiona był bardzo ulewny, a jak za tydzień mogłam się pojawić u znajomej to już nie było herbatki z lipy na drzewie, bo wszystko przekwitło... Nie złapałam więc tegorocznej lipy
Więc prawdę piszesz, ze masz najlepszą herbatkę, teraz do niej koniecznie woda ze studni co by śliczny bordowy kolorek miała,.
Marysiu - czy te czerwone dalie to miniaturki?
Do kiedy masz gości - pielgrzymów?
Miłej niedzieli.

Więc prawdę piszesz, ze masz najlepszą herbatkę, teraz do niej koniecznie woda ze studni co by śliczny bordowy kolorek miała,.
Marysiu - czy te czerwone dalie to miniaturki?
Do kiedy masz gości - pielgrzymów?
Miłej niedzieli.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój wiejski świat
Marysiu
Anafalis
To tajemnicza roślina od Ciebie
Chryzantemy i bodziszki tak się pięknie przyjęły, że nic nie znać sadzenia w upał.
Czytam, że i u Was nadmiar wody.
Fioletowy floksik bardzo ciekawy
Kurczaczki mi się nie otwierają niestety.
Ja podobnie, jak koleżanka wyżej, nie pozbierałam lipy, przegapiłam a mamy własną
Ekologiczna herbatka bardzo droga.
Marysiu podziwiam Cię za
dla pielgrzymów 
Anafalis
Chryzantemy i bodziszki tak się pięknie przyjęły, że nic nie znać sadzenia w upał.
Czytam, że i u Was nadmiar wody.
Fioletowy floksik bardzo ciekawy
Kurczaczki mi się nie otwierają niestety.
Ja podobnie, jak koleżanka wyżej, nie pozbierałam lipy, przegapiłam a mamy własną
Ekologiczna herbatka bardzo droga.
Marysiu podziwiam Cię za
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój wiejski świat
Justynko i jest gorąco! ptaki? moje chyba już się wyśpiewały bo tylko koguty słychać
Iwonko pięknego dnia
na ostatnim? celozja od Lucynki
Basiu ja też tak robię, bo herbatka z melisy państwowej i mojej nie ma nic wspólnego, mięta zresztą też. Suszę rumianek, pokrzywę, dziurawiec ale i płatki nagietka, chabrów, róż, aronii jako dodatek do herbatek zielonych. Te smakowe mają agresywne dosmaczacze.
Bea większość dalii to zwykłe z nasion ewentualnie przechowane na drugi rok. Te szlachetne odmianowe gdzieś zaginęły
Pielgrzymi dzisiaj wracają po południu (ponoć o 15) i wracają do domu. Jak będzie zobaczymy na razie ich nie ma
Miłej niedzieli
Agnieszko a widzisz anafalis posłałam
wiesz zawsze na koniec pakowania idę po ogrodzie ...co by tu jeszcze i takie są tego efekty
To niech rosną zdrowo i najważniejsze niech irys zakwitnie
Mieczyki od Ciebie pokazują kolorek i za chwilę wybuchną
Kurczaczki też w fotosiku to może później się otworzą
O pielgrzymach zadecydowaliśmy przy pierwszym zapytaniu ze strony kościoła, jakoś tak spontanicznie
Chociaż mieli daleko ale przynajmniej mogli się porządnie umyć, bo ze spaniem było różnie powrót bardzo późny a wymarsz wczesny.
Pozdrawiam serdecznie
Iwonko pięknego dnia
Basiu ja też tak robię, bo herbatka z melisy państwowej i mojej nie ma nic wspólnego, mięta zresztą też. Suszę rumianek, pokrzywę, dziurawiec ale i płatki nagietka, chabrów, róż, aronii jako dodatek do herbatek zielonych. Te smakowe mają agresywne dosmaczacze.
Bea większość dalii to zwykłe z nasion ewentualnie przechowane na drugi rok. Te szlachetne odmianowe gdzieś zaginęły
Miłej niedzieli
Agnieszko a widzisz anafalis posłałam
O pielgrzymach zadecydowaliśmy przy pierwszym zapytaniu ze strony kościoła, jakoś tak spontanicznie
Pozdrawiam serdecznie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój wiejski świat
No ładna, a tal jakoś nie celozjowo wygląda, ale jak się przyjrzeć
, właśnie z wyprawy po ziółka wróciliśmy, już na syropki nastawione i do suszenia
przygotowane
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wiejski świat
Dobry wieczór, Marysiu!
Emocje powoli opadają, choć w głębi duszy pozostaje bardzo dużo ważnych spraw do przemyślenia.
Twoja celozja (celozje?) już tworzy kwiat.
Moje z tego sortu jeszcze się zbierają.
Suszysz niesamowitą ilość roślin.
Ja suszę jedynie zioła z działki, a płatki nagietków - wyłącznie pomarańczowych - wykorzystuję na nalewkę wzmacniającą.
Natomiast płatki róż myję i do zamrażarki, by potem również wykorzystać je do zalania alkoholem.
Nie myśl, że jestem jakąś alkoholiczką
Co to to nie
Po prostu lubię częstować gości naleweczkami o różnych smakach i zapachach.
Życzę Ci udanego nadchodzącego tygodnia bez deszczu.
Emocje powoli opadają, choć w głębi duszy pozostaje bardzo dużo ważnych spraw do przemyślenia.
Twoja celozja (celozje?) już tworzy kwiat.
Suszysz niesamowitą ilość roślin.
Ja suszę jedynie zioła z działki, a płatki nagietków - wyłącznie pomarańczowych - wykorzystuję na nalewkę wzmacniającą.
Natomiast płatki róż myję i do zamrażarki, by potem również wykorzystać je do zalania alkoholem.
Nie myśl, że jestem jakąś alkoholiczką
Życzę Ci udanego nadchodzącego tygodnia bez deszczu.
Re: Mój wiejski świat
Marysiu a co to za drobne różowe kwiatuszki?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój wiejski świat
Iwonko a bo są różne celozje
Muszę poczytać o tych syropkach, bo moja krtań wymaga ciągłego nawilżania a tableteczki cukiereczki kosztują
Dobrej nocy
Lucynko dobry wieczór!
O tak emocje zaiste opadają, tym bardziej że byłam podwójnie zaangażowana w wydarzenia, a i inne sprawy też mnie przytłoczyły
Nie suszę tego co roku, ale bywa że większość. Po rumianku teraz suszę różniste nasiona i za chwilę stół w jadalni zapełni się torebeczkami i tak będzie do jesieni
Po dzisiejszej ścianie deszczu mam naprawdę dosyć, w rondlu kurzym było wody do połowy czyli ok 10 cm
Pomidory mi chorują a zaraz pewnie inne rośliny zaczną, większość leży a za oknem znowu słyszę niemiły dźwięk
szum i grzmot
Życzenia na razie nie działają
Dobrej nocy
Kasiu to bniec różowy, bardzo pasuje mu to miejsce
Lucynko dobry wieczór!
O tak emocje zaiste opadają, tym bardziej że byłam podwójnie zaangażowana w wydarzenia, a i inne sprawy też mnie przytłoczyły
Po dzisiejszej ścianie deszczu mam naprawdę dosyć, w rondlu kurzym było wody do połowy czyli ok 10 cm
Życzenia na razie nie działają
Dobrej nocy
Kasiu to bniec różowy, bardzo pasuje mu to miejsce
Re: Mój wiejski świat
Wystarczy już tego podlewania! To siano piękne, które widziałaś u mnie, wczoraj było przewrócone - to dzisiaj tak zmokło, że chyba nic z niego nie będzie. Ja nie wiem jak na tym pogórzu w ogóle można siano wysuszyć?!
Będę miała we wtorek pielgrzymów, którzy wędrują do Częstochowy ale to rodzina
więc nie ma porównania.
Dobrej Nocki.
Będę miała we wtorek pielgrzymów, którzy wędrują do Częstochowy ale to rodzina
Dobrej Nocki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój wiejski świat
Asiu każda gościna jest ważna
Szkoda tej pracy a siano pewnie zgnije, u mnie leje od wyjazdu Papieża z Krakowa. Takie symboliczne lanie! Jakby tak im lało na nocnym czuwaniu
apteki miałyby zarobek
Tobie wspaniałego tygodnia 
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój wiejski świat
Masz rację dość już tego podlewania. Od późnego popołudnia i jeszcze w nocy bardzo mocno padało, aż boję się, co dzisiaj na działce zastanę. Ślicznie kwitnie Twój wilec. Też go wysiewałam, a to aż dwa razy, ale zasmakowały w nim ślimaki i nie mam ani jednego kwiatka. Pozostałe roślinki też pięknie zdobią ogród. Czy u Ciebie już też widać początki jesieni, bo u mnie coraz więcej jej akcentów.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój wiejski świat
Lidziu jak ogród obeschnie muszę wyciąć kilka bylin, zrobi się pusto. Floksy i róże w marnym stanie i dwie kwitnące chryzantemy
Tak jest jesiennie! Może chociaż grzyby będą? Teraz woda stoi wszędzie, ale to co najmilsze dla ucha cisza! przestało padać. Pewnie masz przy ogrodzeniu topielisko
suchego tygodnia 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wiejski świat
Dzień dobry, Marysiu!
Choć czy dobry, się okaże, bo nade mną wiszą ciemne chmury niemal na wyciągnięcie ręki.
W nocy znowu zlało, aż się boję, co zastanę na działce, jeśli oczywiście w ogóle tam pójdę. Znowu huśtam się na lampie. I tak będzie przez długie dwa tygodnie.
Moje pomidory też chorują. Mają mnóstwo owoców, ale coraz mniej listków. Obrywam wszystkie chore, a coraz to ich przybywa. Wkrótce zostaną tylko łodygi i owoce, ale czy dojrzeją, ewentualnie ile?
Nie pozostanie mi nic innego, jak wyprawa na giełdę po pomidory na przeciery.
Zapewne Twoje chmury przypłynęły do mnie, więc by było sprawiedliwie, życzę Ci już tylko słoneczka.
Dobrego dnia, Maryś.
Choć czy dobry, się okaże, bo nade mną wiszą ciemne chmury niemal na wyciągnięcie ręki.
W nocy znowu zlało, aż się boję, co zastanę na działce, jeśli oczywiście w ogóle tam pójdę. Znowu huśtam się na lampie. I tak będzie przez długie dwa tygodnie.
Moje pomidory też chorują. Mają mnóstwo owoców, ale coraz mniej listków. Obrywam wszystkie chore, a coraz to ich przybywa. Wkrótce zostaną tylko łodygi i owoce, ale czy dojrzeją, ewentualnie ile?
Zapewne Twoje chmury przypłynęły do mnie, więc by było sprawiedliwie, życzę Ci już tylko słoneczka.
Dobrego dnia, Maryś.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Mój wiejski świat
No to pewnie się wyłamię nie narzekając na deszcz
, ale na prawde u mnie było tak sucho, że strach... w sobotę była burza... napadało 30cm... w niedziele lało ... ze 20 cm... dzisiaj padało 12 cm... a ziemia można powiedzieć dobrze nawilżona
Na szczęście jest ciepło i nie ma ostrego
bo pewnie zamiast wsiąknąć zaraz by wyparowało... Marysiu odpoczywaj ... deszczu już będzie coraz mniej
Miłego tygodnia 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój wiejski świat
Jestem załamana! jakiś pech chce mi odebrać radość z posiadania ogrodu
Zaczęło się od postępującej chorobie pomidorów w tunelu, ale to się zdarza i co prawda zjem niewiele a zachodu było dużo, ale trudno.
W dzień facet wywiózł szambo, w połowie zbiornik mu się zapełnił i pojechał opróżnić wrócił wypompował resztę zabrał kasę i pojechał aż tu nagle ziemia zaczęła się zapadać i zapada się dalej. Moje pieczołowicie sadzone i zdobywane rośliny pochłania gliniasta dziura. Trochę próbowałam wykopać z jakim skutkiem zobaczymy, wejść dalej się boję bo grunt grząski
Może ktoś miał podobny przypadek?


Zaczęło się od postępującej chorobie pomidorów w tunelu, ale to się zdarza i co prawda zjem niewiele a zachodu było dużo, ale trudno.
W dzień facet wywiózł szambo, w połowie zbiornik mu się zapełnił i pojechał opróżnić wrócił wypompował resztę zabrał kasę i pojechał aż tu nagle ziemia zaczęła się zapadać i zapada się dalej. Moje pieczołowicie sadzone i zdobywane rośliny pochłania gliniasta dziura. Trochę próbowałam wykopać z jakim skutkiem zobaczymy, wejść dalej się boję bo grunt grząski
Może ktoś miał podobny przypadek?




