Niby u mnie ten sezon zdecydowanie bardziej mokry od poprzedniego a kwiaty na moich hortensjach malutkie. Dwa razy dostawały obornika. W kwietniu i na początku czerwca. Czyżby za mało?
Ogród zielonej
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu ależ Ty masz zacięcie do tych hortensji na pniu.
Przepiękne są. Limelight uwielbiam w każdej postaci. A Magical Monlight zapiera mi dech w piersi. Tak samo jak zdjęcie różowej cynii w gipsówce. Kochana masz rękę do roślin jak mało kto.
Niby u mnie ten sezon zdecydowanie bardziej mokry od poprzedniego a kwiaty na moich hortensjach malutkie. Dwa razy dostawały obornika. W kwietniu i na początku czerwca. Czyżby za mało?
Jak dokarmiasz swoje?
Niby u mnie ten sezon zdecydowanie bardziej mokry od poprzedniego a kwiaty na moich hortensjach malutkie. Dwa razy dostawały obornika. W kwietniu i na początku czerwca. Czyżby za mało?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Ojtam, ojtam, na taśmę nikt nie patrzy.
Ja widzę piękne hortensje na pniu
To wszystko przez ciebie ukorzenione ???
Dobrą masz rękę d nich

Ja widzę piękne hortensje na pniu
To wszystko przez ciebie ukorzenione ???
Dobrą masz rękę d nich
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12201
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Aneczko te moje krzaczyska hortensjowe już tyle miejsca zajmują, że teraz tylko na pniu będę sadzić.
Hortensjom obornik chyba odkwasił glebę i gorzej kwitną.
Ja daję tylko nawóz do kwaśnolubnych.
Aniu kocham eksperymenty,
więc wyprowadzam na pniu, kolejne dwie Limelight się szykują na jesień.
Jedna dla mnie, druga dla przyjaciółki, bo ją zaraziłam hortensjami. 
Aniu kocham eksperymenty,
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
A ja mam kilka hortensji, które nie kwitną
Nie mam pojęcia dlaczego
U Ciebie jak u Maryni wszystko szybciej kwitnie
Ja mam pustki o tej porze roku
Rewelacyjnie wygląda periovska i przegorzan
Uwielbiam takie niebieskości
Nie mam pojęcia dlaczego
U Ciebie jak u Maryni wszystko szybciej kwitnie
Ja mam pustki o tej porze roku
Rewelacyjnie wygląda periovska i przegorzan
Uwielbiam takie niebieskości
- garden11
- 1000p

- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu nie da się ukryć że masz dobrą rękę do hortensji, te na pniu super Ci wyszły 
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród zielonej
Soniu drugą piękną kompozycję zobaczyłam, ciemny bordowy rozchodnik i coś białego z przodu, świetnie wyglądają. Perowskia pięknie kwitnie na tle tuji , u mnie w tym roku malutka, odbiła po zimie, ale jeszcze nie kwitnie. Chyba
.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Z zazdrością patrzę na perovskię. To kolejna roślina, która wręcz nienawidzi mojej ziemi. Piszesz, że forumowiczce padnie perovskia na glinie. No cóż, u mnie padają one na piasku. Zupełnie nie wiem, o co im chodzi. Gdybym była znawcą, rozłożyłabym swoją ziemię na czynniki pierwsze i być może udałoby mi się stwierdzić, co takiego tam tkwi, że niektóre byliny uciekają od tego jak od ognia.
Świetne ujęcie z góry. Widać, jak dużo masz niebieskości na rabatach. Cudnie.
Świetne ujęcie z góry. Widać, jak dużo masz niebieskości na rabatach. Cudnie.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Cynia z gipsówką- urocza
Twoje hortensje na pniu, doskonale Ci rosną. Próbowałam z Limelight i nawet mi to wyszło, ale zrobiłam błąd i poprowadziłam z jednego pędu. Dlatego też nie wygląda tak okazale jak Twoja. Magical Monlight muszę się zainteresować. Ona przebarwia się jesienią, czy pozostaje taka biało zielona?
Werbenę Patagońską kupiłam w tym roku pierwszy raz. Ona u Ciebie zimuje, czy się rozsiewa?
Twoje hortensje na pniu, doskonale Ci rosną. Próbowałam z Limelight i nawet mi to wyszło, ale zrobiłam błąd i poprowadziłam z jednego pędu. Dlatego też nie wygląda tak okazale jak Twoja. Magical Monlight muszę się zainteresować. Ona przebarwia się jesienią, czy pozostaje taka biało zielona?
Werbenę Patagońską kupiłam w tym roku pierwszy raz. Ona u Ciebie zimuje, czy się rozsiewa?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj. Hortensje na pniu zapowiadają się ładnie
. Potrzebują czasu by powalić z nóg ale warto na to poczekać. Perowskia prezentuje się bardzo ładnie z tymi jeżówkami
. Z tym pokładaniem to można jakoś przeżyć skoro wraca do pionu
. Wspaniale wyglądają Twoje rabaty
. Masz też jednoroczne a one długo kwitną i zapełniają puste miejsca
. Nic tylko zachwycać się latem. Pozdrawiam
.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Ja też czekam na twoje orientalne lilie
Piękne są niesamowicie, ale nie kupuję, bo jak znam życie i tak je w jakiś sposob uśmiercę
Twoje hortensje mogą powodować kompleksy 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Ogród zielonej
Soniu, ja nie mam ani jednej hortensji na pniu. Ciekawe dlaczego ? Pomysł z zapleceniem trzech gałązek bardzo mi się spodobał.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Super Hortensje.
Ta ukorzeniana z długiego pędu to ta z zeszłego roku?
Moja zeszłoroczna magical rośnie na rabacie , ale cos opornie jej idzie ze wzrostem. Tak samo mam z przodu domu maleńką ukorzenioną dwa lata temu sadzonkę i też marna taka jakaś...Rośnie , ale mała bardzo.
Sama nie wiem jak je trochę podgonić.
A co mam zrobić z tymi żłobkowymi hortensjami? Kiedy najlepiej je wsadzić?
Myślałam że końcem sierpnia , jak miną takie największe upały a żeby miały czas jeszcze dobrze się ukorzenić przed zimą.
Dobrze myślę?Bo raczej w doniczkach to nie mam możliwości ich przetrzymać .
Moja zeszłoroczna magical rośnie na rabacie , ale cos opornie jej idzie ze wzrostem. Tak samo mam z przodu domu maleńką ukorzenioną dwa lata temu sadzonkę i też marna taka jakaś...Rośnie , ale mała bardzo.
Sama nie wiem jak je trochę podgonić.
A co mam zrobić z tymi żłobkowymi hortensjami? Kiedy najlepiej je wsadzić?
Myślałam że końcem sierpnia , jak miną takie największe upały a żeby miały czas jeszcze dobrze się ukorzenić przed zimą.
Dobrze myślę?Bo raczej w doniczkach to nie mam możliwości ich przetrzymać .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12201
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Gosiu bukietówki ci nie kwitną.
Mam dwie Bobo, które długo były ocieniane przez inne rośliny i one mają po dwa kwiaty. Może twoje też w cieniu, albo mają zasadową ziemię.
Mam mikołajki i przegorzany od ubiegłego roku, mają niesamowity odcień niebieskiego. Perowskia ma inny, intensywnie niebieski, aparat nie oddaje tego koloru.

Ewuś teraz tylko trochę cierpliwości, bo ze dwa lata trzeba czekać, żeby miały ładną koronę. O to jednak najtrudniej, bo już by się chciało mieć efekt.

Dorotko biała to smagliczka nadmorska, a rozchodnik Orange Xenox posadziłam dopiero wiosną. Czekam niecierpliwie aż się rozrośnie, ale odmianowe słabo przyrastają. Mam inne dwa od ubiegłego roku, ale do ładnej kępy im daleko.

Wandziu perowskiom co roku odkwaszam glebę, najczęściej popiołem z kominka, a w pierwszym roku sypałam jesienią dolomit. Ona wybitnie lubi zasadową ziemię. U mnie rośnie w najgorszej piaszczystej. Mam zwykły kwasomierz z płynem Heliga i w większości ogrodu pokazuje kwaśną glebę. Jak sadzę rośliny, którym nie służy, odkwaszam. Na niebieskiej rabacie będą jeszcze biało kwitnące. Już rosną zawilce, które będą kwitły wiosną. Pewnie parę tulipanów też posadzę, a letnie biele jeszcze nie wybrane.

Iwonko gipsówkom zostawiłam jeden lub dwa pędy i nareszcie można zrobić zdjęcie sąsiednim roślinom.
Hortensja na jednym pędzie będzie trochę dłużej budować koronę, ale jak przytniesz wiosną na dwa oczka, to już będzie dwa razy więcej niż ma teraz.
Magical Monlight wsadziłam ubiegłego roku wiosną, jako malucha z ukorzenionego patyka. Zakwitła późno jednym kwiatem, a potem przymrozek ją złapał. Nie zdążyłam zaobserwować, czy się różowi, chyba tak bo większość bukietówek różowieje. Jedne bardziej, inne mniej intensywnie. Werbena patagońska nie przeżywa zimy, ale rozsiewa się w tysiącach.

Ewelinko hortensje uczą mnie cierpliwości, bo z tym u mnie trudno.
Limelight już będzie ładna, a w pierwszym roku miała dwa kwiaty, w ubiegłym pięć. Perowskię zawsze można dyskretnie podwiąząć, jest lekka. Ja w ubiegłym roku przycięłam wyżej i bardziej się pochylała, podwiązałam grubą zieloną nitką, nie było widać nawet z bliska.
Byliny się rozrastają to jednorocznych będzie coraz mniej. W tym roku przesadziłam z ilością i trochę wytnę, bo zagłuszają rośliny rosnące z tyłu.

Małgosiu jakie kompleksy,
owiń długi pęd doniczką z ziemią, zawiąż sznurkiem i po roku masz ukorzenioną hortensję na pniu. No w czasie suszy jeszcze trzeba podlać. Drugi sposób to wybrać w szkółce wybrakowaną,
z dwoma, trzema długimi pędami i zapleść. Moje lilie chyba złapały jakąś chorobę, bo pachnące mają dziwnie pstrokate kwiaty.

Ewuniu Pashmina Małgosi powyżej dałam przepis.
Jak jesteś cierpliwa, to baw się w ukorzenianie i będziesz mieć hortensje na pniu. Ja nie mogę żyć bez eksperymentów.
Już miałam na pniu Anabelki, ale to była totalna porażka, bo wiatr łamał kruche pędy z kwiatami. Bukietowe są sztywniejsze, może eksperymenty będą bardziej udane.

Olu to ta Pinki Vinki z ubiegłego roku. Teraz czekam na Limelight, może się wreszcie uda. Wymieniłam ziemię w doniczkach na bardziej kwaśną, już mnie korci żeby zajrzeć.
Powstrzymam się jednak do sierpnia, jak w ubiegłym roku.
Dopóki się dobrze nie ukorzenią, nie ma sensu ich podganiać. Może tylko odgarnij wierzchnią warstwę i dosyp kwaśnej ziemi, albo wyściółkuj suchymi igłami sosnowymi. Ja wszystkie ukorzenione sadzę w sierpniu, jeszcze żadna nie wypadła. Trochę przysypuję na zimę korzenie igliwiem.






Dziękuję za zaglądanie i ciepłe słowa.
Dobrego weekendu w ogrodach i na urlopach. 

Ewuś teraz tylko trochę cierpliwości, bo ze dwa lata trzeba czekać, żeby miały ładną koronę. O to jednak najtrudniej, bo już by się chciało mieć efekt.

Dorotko biała to smagliczka nadmorska, a rozchodnik Orange Xenox posadziłam dopiero wiosną. Czekam niecierpliwie aż się rozrośnie, ale odmianowe słabo przyrastają. Mam inne dwa od ubiegłego roku, ale do ładnej kępy im daleko.

Wandziu perowskiom co roku odkwaszam glebę, najczęściej popiołem z kominka, a w pierwszym roku sypałam jesienią dolomit. Ona wybitnie lubi zasadową ziemię. U mnie rośnie w najgorszej piaszczystej. Mam zwykły kwasomierz z płynem Heliga i w większości ogrodu pokazuje kwaśną glebę. Jak sadzę rośliny, którym nie służy, odkwaszam. Na niebieskiej rabacie będą jeszcze biało kwitnące. Już rosną zawilce, które będą kwitły wiosną. Pewnie parę tulipanów też posadzę, a letnie biele jeszcze nie wybrane.

Iwonko gipsówkom zostawiłam jeden lub dwa pędy i nareszcie można zrobić zdjęcie sąsiednim roślinom.

Ewelinko hortensje uczą mnie cierpliwości, bo z tym u mnie trudno.

Małgosiu jakie kompleksy,

Ewuniu Pashmina Małgosi powyżej dałam przepis.

Olu to ta Pinki Vinki z ubiegłego roku. Teraz czekam na Limelight, może się wreszcie uda. Wymieniłam ziemię w doniczkach na bardziej kwaśną, już mnie korci żeby zajrzeć.






Dziękuję za zaglądanie i ciepłe słowa.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
A moje białe kosmosy jeszcze nie pokazały kwiatków...
Wybacz króciutką wizytę, ale jeszcze długa droga przede mną po wczorajszej awarii.
Dobrej nocy i miłego weekendu.
Wybacz króciutką wizytę, ale jeszcze długa droga przede mną po wczorajszej awarii.
Dobrej nocy i miłego weekendu.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród zielonej
Soniu witam Ci serdecznie po przerwie.
Jeżówki Marmelade przecudnej urody,
jednak najbardziej zazdroszczę Ci pięknie kwitnącej perowskie.
U mnie piaszczysta ziemia, a nawet nawożenie wiosną nie na wiele się zdaje.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeżówki Marmelade przecudnej urody,
U mnie piaszczysta ziemia, a nawet nawożenie wiosną nie na wiele się zdaje.
Pozdrawiam serdecznie.

