Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie większość jest małego i średniego rozmiaru.Wielkich jak w ub. roku prawie nie widzę, ale sukcesywnie sypię niebieskie granulki szczególne tam gdzie cienisto i teraz po deszczu wilgotno.
Awatar użytkownika
basiaamatorka
200p
200p
Posty: 409
Od: 12 lip 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Dzisiaj po całodniowym deszczu, wieczorem na kompoście zebrałam około 150 ślimaków, kolejną setkę na pozostałej części działki, nawet liście chrzanu poszatkowane.
Część kwiatową potraktowałam granulkami niebieskimi, ale tam , gdzie warzywa i owoce, straszne.

Obrazek
Basia
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Basia, no to niezły połów.
U mnie znów były niebieskie granulki. Nie jestem w stanie zbierać tych ślimaków tak mnie brzydzą.
Pozdrawiam
Agneska
uzumaki
50p
50p
Posty: 71
Od: 28 sty 2008, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: West Yorkshire UK

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie pada albo mzy prawie codziennie i slimakow masa.
Mam bardzo duzo donic z bylinami,postawione na trawniku.Regularnie podnosze doniczki i wybieram slimaki ze spodu.Luzytanskie byly wielkie jak weze.Zbieram do siatki,zakrecam i do smieci.W okolicy duzo jezy,ptakow i malych zabek to bez chemi walcze.Sama niechcacy zrobilam slimakom komfortowe miejsca do chowania sie,jako drenaz uzywam nakretek od mleka,takich plaskich i szerszych niz od napojow gazowych i te luzytanskie tam sie chowaly,musialam je doslownie wydlubywac z dziur w donicach,ale zadzialalo bo teraz wylapuje ich niewiele,wczesniej byly jak jakies klebowiska w dziurach od drenazu, fuj, brakowalo tylko zeby gryzly i syczaly.
Natomiast innych zwyklych slimakow bezskorupkowych jest zatrzesienie.Trudno je sie zbiera bo sa male,dobrze ze nie sa szybkie.
Widzialam reklame w TV szczeponki dla psow na smiertelna chorobe pluc,chyba pasozytnicza,przenoszona przez slimaki.I jest to powod dla mnie zeby je usuwac.Moj pies lubi jesc trawe.
Z niebieskimi granulkami mam doswiadczenie sprzed kilku lat,wysypalam do donic,ktore staly na betonie,sprawily ze ziemia w donicach splesniala i zasmiardla,cala ,nie tylko z wierzchu,musialam przesadzac kwiaty w srodku sezonu.
Teraz tak sobie mysle,ze te donice ktore mam na chodniku obsypie sola,slimakow w nich nie widze ale aksamitki cos je.
Pozdrawiam Danka
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie po deszczach zatrzęsienie, sypię niebieskie granulki by je zwabić, ale jakoś odporne chyba coraz bardziej, bo ciągle żyją, więc zbieram do wiadra z wodą i topię. Trzeba od czasu do czasu mieszać kijkiem, bo wyłazi towarzystwo.Na trawniku chodzę z łopatą i przecinam, bo rozdeptać takich wielkich nie sposób.Niecierpki z gruntu wkrótce po posadzeniu musiałam przesadzić z powrotem do donic, dobierały się nawet do pąków.Myślałam, że po ubiegłorocznym suchym lecie będzie mniej.
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Sprawdzaj donice. W ubiegłym roku miałam w wysokich donicach młode kwiaty dwuletnie. Wyjeżdżałam i przykryłam donice foliami. Ślimaki miały luksus jak nic. Od śluzu aż się błyszczało a pod kikutami leżały sobie takie grubachy :|
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
juni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2079
Od: 17 wrz 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Za to u mnie w zeszłym roku były bez muszli,w cętki.
W tym roku za to całe jasnobrązowe.
Też okropne,ale nie wiedziałam że różne są.
Awatar użytkownika
basiaamatorka
200p
200p
Posty: 409
Od: 12 lip 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Te w cętki to zdaje się nasze, rodzime - i je nasze ptaki jedzą, maja mniej śluzu.
Jeszcze zaczynają się plenic takie małe czarne golasy, ze dwa cm długości a 2 mm grube, te siedzą w norkach w ziemi i naokoło otworu wyjadają zielone, szybkie są, reagują na drgania wywołane krokami i "myk" do norki.
Basia
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Te z plamkami czarne u mnie pojawiają się bliżej jesieni.
Pozdrawiam Jola
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie nagusów jak na lekarstwo (na szczęście !) W zeszłym roku wypuściłem ze 2 reklamówki winniczków (wyjadają jajeczka nagusów), poza tym rano i wieczorem chodziłem z nożyczkami i ciąłem bezlitośnie. Efekt jest ! (Nożyczki są mniej męczące niż szpadel, tylko że trzeba się pochylić)
PS . Doliczono sie już podobno 8 odmian- od cętkowanych szaraków po jasno brązowe.
Awatar użytkownika
delosperma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2418
Od: 20 mar 2012, o 00:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Co za morderczy wątek. ;:163 Przez dwa poprzednie lata dzięki suszy golasów u mnie było mało. W tym roku mokro i znów grasują. Przyznam się bez bicia, że likwiduję te żarłoki czym popadnie. Butem, "knutem" , obcinaczkami do krzewów, do darni itp. Kiedyś topiłam w solance.
U mnie siedzą przede wszystkim w kompoście, pod kamieniami na skalniaku,w sąsiedztwie doniczek z sadzonkami. Jajeczka spotykam często w doniczkach, mają komfort, bo są podlewane.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Dwa lata temu przeżyłam mega nalot tego dziadostwa, rano około 6.00 szłam na polowanie i zbierałam po 700 sztuk! Opędzlowały mi nawet agrest młode przyrosty. Później poszłam do sklepu po granulki i mam święty spokój.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Warto teraz, przy jesiennym porządkowaniu porozglądać się za jajeczkami i niszczyć takie znaleziska.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”