Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Ciekawa sprawa z tym kapitanem ameryka.Jest to preparat bakteryjny ,który po raz pierwszy został wyizolowany z ziemi pobranej w opuszczonej gorzelni rumu na jednej z karaibskich wysp. Jest to tak nieprawdopodobne, że może być prawdziwe.Poza tym jest to preparat ponoć całkowicie bezpieczny, dopuszczony do użytku nieprofesjonalnego, ale jednocześnie jest objęty zakazem użycia w uprawach towarowych, profesjonalnych. Ki diabeł? http://www.bonide.com/assets/Products/Labels/l252.pdf
I jeszcze jedno,każdy widział pajęczynki na strychu czy w piwnicy i kojarzy z przędziorkami.TO NIE TAKIE PAJĘCZYNKI.To raczej oprzęd słabo dostrzegalny bez lupy.Mogą też być wciornastki,troszkę większe i bez pajęczynek.
I jeszcze jedno,każdy widział pajęczynki na strychu czy w piwnicy i kojarzy z przędziorkami.TO NIE TAKIE PAJĘCZYNKI.To raczej oprzęd słabo dostrzegalny bez lupy.Mogą też być wciornastki,troszkę większe i bez pajęczynek.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
To chyba dotyczy Stanów. W Europie jest zdaje się inaczej:kaLo pisze:Poza tym jest to preparat ponoć całkowicie bezpieczny, dopuszczony do użytku nieprofesjonalnego, ale jednocześnie jest objęty zakazem użycia w uprawach towarowych, profesjonalnych. Ki diabeł?
http://tchie.uni.opole.pl/ecoproc09a/Ko ... CO09_1.pdf
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Dzięki za linka. Szukałem tylko na stronach amerykańskich. 
Do tej samej grupy srodków co "kapitan Ameryka" ,makrocyklicznych laktonów, należy abamektyna zawarta w Vertigo 018EC i pochodnych. Jak tak popatrzeć po forach sadowniczych, zdania użytkowników co do skuteczności są b.podzielone.Trudno się dziwić,skoro litr kosztuje 4 stówy, a na hektar potrzeba 0,75 l !

Do tej samej grupy srodków co "kapitan Ameryka" ,makrocyklicznych laktonów, należy abamektyna zawarta w Vertigo 018EC i pochodnych. Jak tak popatrzeć po forach sadowniczych, zdania użytkowników co do skuteczności są b.podzielone.Trudno się dziwić,skoro litr kosztuje 4 stówy, a na hektar potrzeba 0,75 l !

-
- 100p
- Posty: 144
- Od: 2 kwie 2015, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: connecticut-plainville
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Gienia , nie mam zbyt wiele czasu do pisania ciagle w pracy siezde. Dzisiaj rano pryskalem florovitem I znalazlem kopulujace sie dziadostwo . Juz sie to przyplatalo. Po pracy zajrze do home depot czy maja ten preparat . Bedziemy w kontakcie. Kalo Dzięki za odp . na pw . Ciagle nie wiem jak przeliczyc oprysk mocznikiem
Pozdrawiam Rafal
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
U mnie przędziorek aż huczy , hula jak nigdy , poszedł już magus i na razie nie powstrzymany ..przędziorek 1: Gosiek 0
Nawet na iglakach się pojawił 


Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Magus działa kontaktowo a przędziorki siedzą pod liściem. Trzeba dokładnie zwilżyć liście od spodu.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Jak to pisze producent 'ultra drobno kropliście " przędziorek u mnie egzaminuje opryskiwacz ciśnienie max . i najmniejszą dyszą jaką mam , jak podmuch odgina liście to jest ok. .
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Witam
Moje ogórki w tym roku padają tzn owoce ogórków i górne listki są jakby zwinięte.
Aparat mi padł ale to jest to co w linku:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=182
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140
Doczytałem ,że przenawożenia azotem
Cały czas mam nierozwiązany w temacie pomidorów problem pękających pomidorów i nadmiernego wzrostu- nadmiar azotu jednym z pomysłów
Jak tydzień temu dowiedziałem się co za trawa mi rośnie ciągle na grządkach okazało się że to Żółklica a ona jest wskaźnikiem na dużą ilość azotu.
Teraz te ogórki.Taki objaw występował sporadycznie w innych latach ale przechodziło i na górze już ogórki były dobre w szklarni.
W tym roku dałem zrobiłem jeszcze wapnowanie i dodałem piasku do rozluźnienia gleby.
Teraz co z tym zrobić aby mieć ogórki?O ile pojedyncze zrywamy w szklarni to już kij z tym ale dzisiaj jak odsłoniłem otulinę na gruncie to malutkich większość ogórków gruntowych tak pada od razu.
A miałem testować inną odmianę i inne sposoby robienia aby nie były gorzkie te ogórki....

Moje ogórki w tym roku padają tzn owoce ogórków i górne listki są jakby zwinięte.
Aparat mi padł ale to jest to co w linku:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=182
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140
Doczytałem ,że przenawożenia azotem
Cały czas mam nierozwiązany w temacie pomidorów problem pękających pomidorów i nadmiernego wzrostu- nadmiar azotu jednym z pomysłów
Jak tydzień temu dowiedziałem się co za trawa mi rośnie ciągle na grządkach okazało się że to Żółklica a ona jest wskaźnikiem na dużą ilość azotu.
Teraz te ogórki.Taki objaw występował sporadycznie w innych latach ale przechodziło i na górze już ogórki były dobre w szklarni.
W tym roku dałem zrobiłem jeszcze wapnowanie i dodałem piasku do rozluźnienia gleby.
Teraz co z tym zrobić aby mieć ogórki?O ile pojedyncze zrywamy w szklarni to już kij z tym ale dzisiaj jak odsłoniłem otulinę na gruncie to malutkich większość ogórków gruntowych tak pada od razu.
A miałem testować inną odmianę i inne sposoby robienia aby nie były gorzkie te ogórki....


- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Mogę jeszcze posiać ogórki do gruntu ? Zdążą zaowocować ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Potrzebują 6-7 tygodni do owocowania. Jak w sierpniu będą cieple noce to pewnie zdążą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8233
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Lucioperca, Rafał ten preparat na to dziadostwo w ogórkach tak wygląda, ale nie wiem czy go dostaniesz w HOME DEPOT, był kupiony w LOWE'S (tam jest większy wybór wszystkiego). U nas lało wczoraj okropnie i dzisiaj cały czas mży. Znalazłam w piwnicy Karate z ub. roku, bo na ogórkach znalazłam wczoraj 1 szt tego robala i dzisiaj też 1 szt. Na dynie nawet nie popatrzyłam bo mokro wszędzie. Na żółtych lepach jest przylepionych kilkanaście sztuk tych żuczków.


Pozdrawiam! Gienia.
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
kaLo
Dobrze szukasz jestem pod pozytywnym wrażeniem
Ale nie do końca po swojemu tylko testuję zgodnie z tym co napisałem...pisaliśmy tam o rozluźnieniu gleby i obniżeniu temperatury w szklarni i wykonaniu analizy na koniec sezonu.
Temperatura w szklarni po przeróbce spadła i jest więcej czasu na systematyczne lekkie podlewanie i rozluźnianie gleby.
Temp spadłą o kilka stopni więc efekt jest ale po ostatnich obserwacjach nie wiem czy na dużo się zdało.Na pewno pomidory wypuszczają mniej dzikich nowych odrostów ale musimy czekać do dojrzewania.Jak zwykle krzaki zdrowe i ładne tak i jak ogórki ale i tak według mnie zbyt szybko rosną.
Zbiega się to w jedną całość ale...
Teraz taKKK.Co zrobić z ogórkami?
Odkryć otulinę czy zostawić czy nic nie robić i czekać?
Obrywać te żółknące ogórki?
Dobrze szukasz jestem pod pozytywnym wrażeniem

Ale nie do końca po swojemu tylko testuję zgodnie z tym co napisałem...pisaliśmy tam o rozluźnieniu gleby i obniżeniu temperatury w szklarni i wykonaniu analizy na koniec sezonu.
Temperatura w szklarni po przeróbce spadła i jest więcej czasu na systematyczne lekkie podlewanie i rozluźnianie gleby.
Temp spadłą o kilka stopni więc efekt jest ale po ostatnich obserwacjach nie wiem czy na dużo się zdało.Na pewno pomidory wypuszczają mniej dzikich nowych odrostów ale musimy czekać do dojrzewania.Jak zwykle krzaki zdrowe i ładne tak i jak ogórki ale i tak według mnie zbyt szybko rosną.
Zbiega się to w jedną całość ale...
Teraz taKKK.Co zrobić z ogórkami?

Odkryć otulinę czy zostawić czy nic nie robić i czekać?
Obrywać te żółknące ogórki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Lepiej te żółknące i zasychające ogóreczki obrywać, nie będą kusiły szarej i koleżanek.
Co do szukania to taki dobry nie jestem. Czytałem to kiedyś i zapisało się na twardym dysku
Co do szukania to taki dobry nie jestem. Czytałem to kiedyś i zapisało się na twardym dysku

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Nie wiem może bym odkrył te ogórki ale boje się zarazy a u mnie to wszelkiego rodzaju na działce szkodniki chyba temu że jest dookoła ogrodzenia obsadzona drzewami.
Z drugiej strony na ogródkach działkowych też jest wszystko zacieśnione i takiego problemu ze szkodnikami nie ma.Mszyca zielona jest cały rok i nie reaguje na zbytnio na pryskanie.
Z drugiej strony na ogródkach działkowych też jest wszystko zacieśnione i takiego problemu ze szkodnikami nie ma.Mszyca zielona jest cały rok i nie reaguje na zbytnio na pryskanie.