Witajcie

.
Od wczoraj wieje u mnie bardzo mocno i nie można nic normalnie wykonać na zewnątrz

. Próbowałam z córką zerwać wisienki i wróciłyśmy szybciej jak poszłyśmy

. Nie wspomnę już o robieniu zdjęć

. W dodatku mój aparat coś szwankuje bo ciężko mi złapać ostrość . Właściwie to nie wiele mam Wam do zaproponowania bo limit kwitnących roślin wyczerpany

. Muszę w przyszłym sezonie postarać się bardziej

. Mam nadzieję, że dalsza część sezonu nie będzie nudna i jednak coś się u mnie jeszcze wydarzy .
Wiolu Ballerinę bardzo polubiłam bo mimo pojedynczych kwiatów ich ilość jest imponująca i wygląda świetnie. Najpierw kusi różem a potem przekwitając blednie. Całkiem odwrotnie niż u hortensji

. Powojniki w tym roku mnie zaskoczyły a bynajmniej niektóre . Mam jeszcze kilka w pąkach ale to młodziki więc szału nie będzie ale zawsze coś.
Soniu nie przesadzaj

. Kilka miejsc jest całkiem całkiem ale jeszcze sporo do zrobienia

. "Polish Spirit" zaskoczył i mnie

. Mam nadzieję, że moja powojnikowa ścianka , o której marzę po nocach też będzie tak wyglądała za jakiś czas. Póki co pojedyncze pędy i kilka kwiatów na krzyż.
Powoli otwiera kwiat moja jedyna dalia od babci. Zdjęcie bardzo ciemne wyszło wybaczcie

.
Lucynko a proszę bardzo

. Floksy szybko się rozrosły i nie spodziewałam się, że potrzebują tak mało czasu. Zwłaszcza ten biały mnie zaskoczył bo jest wysoki i na prawdę sporą kępę stworzył . Pomyśleć , że sadziłam taką malutką sadzoneczkę . Oby wszystkie tak wyglądały

.
Liliowiec "Longfields Pearl"
Kasiu rzeczywiście ta lilia jest podobna . W sumie to wyszło na to, że mam kilka tych lilii a miały być inne. W sumie to nie szkodzi bo bardzo ładna jest

. Floksy też bardzo lubię .
Pąki "Chopina" a w tle floksy i dalie . Floksy muszę przesadzić bo to są te niskie i w ogóle ich nie widać .
Małgosiu nic straconego. Na pewno go dostaniesz

.
Lilia drzewiasta "Anastasia" . W tym roku wyrosła wyższa niż w ubiegłym i ma też więcej kwiatów . Piękna

.
Zeniu te powojniki, których nie przesadzałam rosną fajnie natomiast te , które przesadzałam to coś długo się zbierają. One potrzebują czasu a potem jak dostaną papu to rosną jak szalone . Twój na pewno Cię jeszcze zaskoczy

.
"Schneewittchen" w tle i najprawdopodobniej lilia "Rosella's Dream" .
Odętka .
Kremowe aksamitki z siewu .
Pierzynka Annabell .
Kolejne aksamitki, te wielkokwiatowe.
"Queen Elizabeth" , prawdę mówiąc jestem rozczarowana bo kwiaty krótko trzyma i strasznie je pali w upały. Może wybrałam jej złą miejscówkę.
Dawno nie było pieszczocha więc jest i on .
Wybaczcie za jakość zdjęć, w pochmurne dni coś mi brzydko te zdjęcia wychodzą

. Kiedyś kupię sobie porządny aparat

.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego dnia

.