Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Z moich obserwacji wynika, że zamiokulkas lubi stanowiska półcieniste, a cieniste po prostu tylko toleruje. W naturze rośnie w Afryce, nieco ocieniony wyższymi roślinami.

U mnie świetnie rósł tuż przy wschodnim oknie (okno bez firanki, nie osłonięte konarami drzew, rano było sporo światła). Potem musiałam go przenieść i teraz ma się równie dobrze dwa metry od południowo-zachodniego okna, tym razem przesłoniętego cienką firanką. Najgorzej rósł w zacienionym kącie przedpokoju, dobrych kilka metrów od wschodniego okna... Dawał radę ale szału nie było...

Dodam, że nie jest to zamiokulkas variegata ale ten zwykły, jednolicie zielony.
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Nie mam zbyt dużych doświadczeń, ponieważ mam zamiokulkasa około pół roku. Zimował na parapecie wschodniego (właściwie południowo-wschodniego) okna. Z początkiem wiosny przestawiłam go dalej, około 3m od okna, ale nie na podłodze - stoi na wysokości parapetu okiennego. Pokój z dużym oknem tarasowym, firana owszem jest. Za oknem nie ma przeszkód zasłaniających światło. Wiosną i latem mam tu dużo światła. Zamiokulkasowi chyba też to pasuje. Po wiosennym przesadzeniu i rozdzieleniu na dwie doniczki ma się bardzo dobrze. Jest zdrowy, klasycznie wybarwiony, liście ma błyszczące. Większy wypuścił piękny, duży liść - to mój mały sukces ;:138 Mniejszy, jest ładny, ale póki co stoi w miejscu - może rozwija bulwy, bo były malutkie. Ja tak rozumiem stanowisko półcieniste - w jasnym pokoju, ale dalej od okna, ale nie w ciemnym kącie. Bez przeszkód zasłaniających dostęp światła, w tym tych za oknem. Jak dzień jest mniej słoneczny odsłaniam firany rano, przed wyjściem do pracy, by wpuścić trochę światła i tak zostaje aż wrócę ok. godz.16. Jeżeli pokój jest ciemniejszy, to wg mnie stanowisko półcieniste będzie na parapecie okna, ponieważ w głębi pokoju, to już jest cieniste. Nie wiem, czy dla z. variegata byłoby tak dobrze, ale zawsze jest to jakiś sposób. Kieruję się tu raczej intuicją i wiedzą nabytą na FO.

---6 cze 2016, o 21:05---

;:303 To nie ładnie tak się chwalić, ale nie wytrzyyyymam ;:303 Mały zamiokulkas, na lenistwo którego narzekałam powyżej, wypuścił dwa listki. Póki co, są malutkie, ok. 1cm, ale są :!: Natomiast duży zamiokulkas kończy rozwijanie pięknego liścia - będzie najdłuższy. Z ziemi natomiast już wybija następny ;:138 Zobaczyłam go chwilę temu przez lupę.
Czy teraz zasilać je jakimś syntetycznym nawozem? Boję się używać chemii, ale może trochę by im się przydało. Do tej pory dostawały tylko biohumus. Doradźcie, pięknie proszę.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Wystarczy zwykły nawóz do roślin zielonych raz na dwa tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
iwa077
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 21 lut 2015, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Napisz, co mu się stało? Te bulwy wyglądają na pomarszczone, choć nie wszystkie. Daj też zdjęcia całej rośliny. Opisz: jak podlewasz, czy zasilasz i czym, gdzie stoi (światło). Ja jestem "świeżynką" w kwestii uprawy zamiokulkasów, ale pewnie mądrzejsi forumowicze pomogą.
iwa077
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 21 lut 2015, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Roślina jest licha. Ma bardzo cienkie gałązki, bo inne mi pożółkły, a jak coś wypuściła to tylko takie cieniutkie. Może za mało zasilałam ją? bardzo rzadko odżywką do roślin zielonych.

Kiedyś za dużo podlewałam ją, bo nie wiedziałam, że zamiokulkas nie lubi wody - teraz wiem. Stoi na przy oknie zachodnim i ma dużo światła. Zastanawiam się czy jak tą jeszcze wsadzę, czy coś z niej jeszcze będzie.

A zaczęło się tak:

Obrazek


http://images70.fotosik.pl/634/909969242f2d664cmed.jpg
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

To nie tylko kwestia przelewania, ale także niewłaściwej ziemi - posadzonej do uniwersalnej bez żadnego rozluźniacza i w dodatku doniczka wsadzona w osłonkę. To wszystko przyczyniło się do zgnicia korzeni.
Zamiokulkas powinien być posadzony w lekką ziemię, najlepiej mieszanki ziemi do sukulentów lub palm i agroperlitu.
Kwestia nawożenia nie ma tutaj większego znaczenia, to są rośliny które nawozi się rzadko (raz na ok. trzy tygodnie) i to najlepiej połową zalecanej dawki.
Stanowisko zachodnie, a szczególnie na parapecie gdzie popołudniu jest silne słońce, jest nieodpowiednie, gdyż może popalić liście. Dobrze przestawić nieco dalej od okna.
Co do samych roślin albo do tego co z nich pozostało, możesz spróbować je ratować, ale nie ma dużej gwarancji.
Posadź je do mieszanki, która podałem wcześniej. Nie podlewaj przez okres dwóch, trzech tygodni, niech rosrosną się korzenie. Jeśli puszczą korzenie, to jest szansa że z czasem odbiją. Jeśli nie, po prostu najlepiej kupić nowe, szczególnie że cena ich jest niska.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
iwa077
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 21 lut 2015, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Wczoraj je wyjęłam z doniczki i tak je zostawię do jutra.

Przesadziłam też innego "dużego" zamiokulkasa, którego dostałam w prezencie, ale teraz zaczęłam się martwić, bo wsadziłam go do ziemi uniwersalnej. Na dole doniczki wysypałam keramzyt, ale nie zmienia faktu, że ziemia jest uniwersalna. Czy po dwóch dniach przesadzić do innej ziemii?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Tak, bo z czasem skończy się tak, jak z tymi małymi. Ważne, żeby do ziemi do palm/sukulentów dodać agroperlitu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
iwa077
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 21 lut 2015, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

To jutro wyślę męża po inną ziemię. Czy agroperlit kupię w castoramie?
Dużo mam go wsypać do ziemii?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Jak nie będzie agroperlitu, to może być gruboziarnisty piasek.
Proporcja, tak 3:1 powinno być ok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
iwa077
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 21 lut 2015, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Znalazłam Perlit ekspandowany może być?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Może być.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
iwa077
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 21 lut 2015, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Cały mój zamiokulkas
Jedną gałązkę ma jeszcze żółtą. Kilka mu już zżółkło więc teraz go przesadziłam. Muszę jeszcze raz bo okazała się ziemia nie taka i dzięki zaleceniom może będzie z nim juz tylko lepiej.

http://images75.fotosik.pl/737/a5f827451a2f23e6med.jpg

http://images78.fotosik.pl/739/1b578c80688a2d13med.jpg

Nie wiem tylko czy te widoczne przycięte gałazki mogą tak być czy całe przysypać ziemią? Tylko wtedy musiałabym go bardzo głęboko wsadzić.
http://images76.fotosik.pl/738/76534b9c082b641dmed.jpg
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Nie powinno się sadzić głębiej, od tego jak roślina rosła do tej pory.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”