
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9840
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Patrze i wzdycham! Już nie będę wymieniać, co mi się podoba, bo wszystko! Mi róże poszargał deszcz i zrobiły się brzydkie. Ta lawenda tak ładnie wygląda i tak juka. Ja zauważyłam dopiero wczoraj wieczorem, że moja zakwitła. 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Wspaniały ogród! Pieknie Ci wszystko kwitnie, zachwycają mnie róże- takie dostojne! Zdjęcia perfekcyjne ;)
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Juka cudna.
Ja mam trzy.Największa w tym roku coś strajkuje a te mniejsze nie kwitły dobrych parę lat i teraz sobie przypomniały , że można by może zaistnieć...
Będę chyba musiała na jesień te ogrodowe przesadzić w cień a Anabelkę na ich miejsce.
Chociaż tam słońce mają też dopiero od 11tej i może z dwie godziny. Chyba że z drugiej strony powiększę rabatę to wtedy i słoneczko dłużej będzie na niej...Musze pomyśleć.
Powojniczek bardzo ładny ci się schował. A ty go sokolim okiem dopadłaś.
No i dobrze bo mamy co podziwiać.

Ja mam trzy.Największa w tym roku coś strajkuje a te mniejsze nie kwitły dobrych parę lat i teraz sobie przypomniały , że można by może zaistnieć...

Będę chyba musiała na jesień te ogrodowe przesadzić w cień a Anabelkę na ich miejsce.
Chociaż tam słońce mają też dopiero od 11tej i może z dwie godziny. Chyba że z drugiej strony powiększę rabatę to wtedy i słoneczko dłużej będzie na niej...Musze pomyśleć.

Powojniczek bardzo ładny ci się schował. A ty go sokolim okiem dopadłaś.

No i dobrze bo mamy co podziwiać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
A co będziesz robiła z lawendą po żniwach?
Jukka cud miód malina i orzeszki
Serio. Mam kilka juk, rozdaję odrosty po znajomych ale już nie chcą
Ale moje jeszcze w boksie startowym, czyli za chwileczkę
Dwie muszę wyeksmitować, bo zachodzą na róże. Ale żalu nie będzie, one są twarde sztuki. Bez problemu przyjmą się na innym miejscu.
Jukka cud miód malina i orzeszki



- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witajcie 
Ostatni tydzień mało mnie było, bo dużo się teraz u mnie działo. Praca zagęściła się tak że nie wiadomo w co łapki włożyć, a w domku zamieszkał(a) nowy domownik, który potrzebuje na razie duuużo naszej uwagi - to kotka fundacyjna. Pomimo że troszkę swojego życia ma już za sobą, to wciąż zachowuje się jak mały kociak, i jak nas nie ma w zasięgu jej wzroku to płacze jak dziecko domagając się naszej uwagi. Teraz tez leży wtulona we mnie aż źle mi się pisze. No musi nas czuć i tyle.


Kasia, mi też się zdarzyło że powojnik zamarł i wylazł dopiero po dwóch latach
a już go spisałam na straty. Ale mimo to i tak mi się one nie udają

Ewelina, no ta lawenda to za bardzo się rozrosła, nie podoba mi się. Miał być efekt z różą the fairy a wcale jej tam nie widać. Muszę wleźć do środka okręgu żeby różę zobaczyć

Anka, masz rację, to była pomyłka - już poprawiłam, dzięki
The fairy dostała laseczki coby się babcinka wsparła co nieco. Ale tu to by się balkonik przydał
Busz jest ale dla równowagi i przestronnie musi gdzieś być, no wiesz taki yin i yang
Alexandra jest jesienna, ja tam jestem zachwycona budową kwiata. Do tego jak na razie zdrowa. Zobaczę w przyszłym roku jaka będzie, u mnie dopiero w drugim roku różyce są lepsze, takie maluchy to raptem kilka kwiatków.
Tym razem dobrze podpisana

Sonia, tyle że ja tej mojej The fairy jeszcze nie nawoziłam
Aż strach pomyśleć co będzie jak się zabiorę za nawożenie

Małgosia-clem3, moja jukka niebawem skończy, ale teraz efekt jest piorunujący, a jak ją słońce prześwietli to już w ogóle cud miód

Tulap, a wiesz że nie wąchałam, muszę to zrobić zanim skończy kwitnąć

Izka, no mi się powojniki nie udają, ale u mnie chyba ziemia zbyt kwaśna dla nich. Ale są dziewczyny u których są one przepiękne. Aneczka1979 jest specem od nich. U niej dobrze się wszystkich tajników o nich wywiedzieć

Dorota, dzięki

Beata, dziękuję, aż się czerwienię

Miłka, mój ogród ostatnie wichury ominęły. Teraz sobie co jakiś czas popaduje aż trawnik mam zielony jak nigdy. Zakwitła mi najpierwszejsza dalia, ale się cieszę

Mariola, dziękuję, miło słyszeć że komuś również się podoba to co z takim mozołem tworzę

Kasia, jukka faktycznie dała popis w tym roku
Ciekawe czy w przyszłym też będzie taka.

Olka, Annabellka poradzi sobie i w półcieniu, natomiast ogrodówki w pełnym słońcu raczej kiepsko. póki masz młode to poprzesadzaj.
Powojnik jak przestałam o nie dbać to pomyślał że trza zawalczyć o przeżycie i tym oto sposobem jakoś się pojawił
To chyba multi blue ale już na 100% nie pamiętam

Malgoś-PEPSI, z lawendy robię bukieciki i suszę. Teraz mam jej tyle, że jeszcze na pachnące saszetki wystarczy.
A odrosty jukki gdzie Ci się pojawiają? Ja mam ją w jednej kupie i tam rośnie jedna na drugiej. A dostałam ją też jako odrost. Tyle że znajomym pojawiały się te odrosty w przeróżnych miejscach

Kochani, miłego przyszłego tygodnia

Ostatni tydzień mało mnie było, bo dużo się teraz u mnie działo. Praca zagęściła się tak że nie wiadomo w co łapki włożyć, a w domku zamieszkał(a) nowy domownik, który potrzebuje na razie duuużo naszej uwagi - to kotka fundacyjna. Pomimo że troszkę swojego życia ma już za sobą, to wciąż zachowuje się jak mały kociak, i jak nas nie ma w zasięgu jej wzroku to płacze jak dziecko domagając się naszej uwagi. Teraz tez leży wtulona we mnie aż źle mi się pisze. No musi nas czuć i tyle.


Kasia, mi też się zdarzyło że powojnik zamarł i wylazł dopiero po dwóch latach



Ewelina, no ta lawenda to za bardzo się rozrosła, nie podoba mi się. Miał być efekt z różą the fairy a wcale jej tam nie widać. Muszę wleźć do środka okręgu żeby różę zobaczyć


Anka, masz rację, to była pomyłka - już poprawiłam, dzięki

The fairy dostała laseczki coby się babcinka wsparła co nieco. Ale tu to by się balkonik przydał

Busz jest ale dla równowagi i przestronnie musi gdzieś być, no wiesz taki yin i yang

Alexandra jest jesienna, ja tam jestem zachwycona budową kwiata. Do tego jak na razie zdrowa. Zobaczę w przyszłym roku jaka będzie, u mnie dopiero w drugim roku różyce są lepsze, takie maluchy to raptem kilka kwiatków.
Tym razem dobrze podpisana


Sonia, tyle że ja tej mojej The fairy jeszcze nie nawoziłam



Małgosia-clem3, moja jukka niebawem skończy, ale teraz efekt jest piorunujący, a jak ją słońce prześwietli to już w ogóle cud miód


Tulap, a wiesz że nie wąchałam, muszę to zrobić zanim skończy kwitnąć


Izka, no mi się powojniki nie udają, ale u mnie chyba ziemia zbyt kwaśna dla nich. Ale są dziewczyny u których są one przepiękne. Aneczka1979 jest specem od nich. U niej dobrze się wszystkich tajników o nich wywiedzieć


Dorota, dzięki


Beata, dziękuję, aż się czerwienię


Miłka, mój ogród ostatnie wichury ominęły. Teraz sobie co jakiś czas popaduje aż trawnik mam zielony jak nigdy. Zakwitła mi najpierwszejsza dalia, ale się cieszę


Mariola, dziękuję, miło słyszeć że komuś również się podoba to co z takim mozołem tworzę


Kasia, jukka faktycznie dała popis w tym roku


Olka, Annabellka poradzi sobie i w półcieniu, natomiast ogrodówki w pełnym słońcu raczej kiepsko. póki masz młode to poprzesadzaj.
Powojnik jak przestałam o nie dbać to pomyślał że trza zawalczyć o przeżycie i tym oto sposobem jakoś się pojawił



Malgoś-PEPSI, z lawendy robię bukieciki i suszę. Teraz mam jej tyle, że jeszcze na pachnące saszetki wystarczy.
A odrosty jukki gdzie Ci się pojawiają? Ja mam ją w jednej kupie i tam rośnie jedna na drugiej. A dostałam ją też jako odrost. Tyle że znajomym pojawiały się te odrosty w przeróżnych miejscach


Kochani, miłego przyszłego tygodnia

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Guernsey piękna, wysoka rośnie ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu ale cudny nowy domownik
Mój też taki pieszczoch, więc wiem jak to jest
Uwielbiam jednak gdy mi się tak ładuje na kolanka
Kwitnienia masz przepiękne 





Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Wszystko kwitnie na potęgę! Rewelacyjnie to wygląda. U mnie jukki też zaczynają kwitnąć, nie tak obficie jak Twoje, ale cieszą! Pięknie masz. Koty bardzo lubią myzianie i kizianie., nic dziwnego, że domaga się uwagi!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Mam 9 hortensji ogrodowych i żadna z nich nie ma cienia nawet przez minutę. I wszystkie rosną doskonale. Może to zasługa podlewania, bo leję im wodę bez opamiętania.
Guernsej jest prześliczna i jak widzę, na dodatek niewielka. Dla mnie to plus, bo wszędzie się zmieści
Guernsej jest prześliczna i jak widzę, na dodatek niewielka. Dla mnie to plus, bo wszędzie się zmieści

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza jeśli ty masz tak olbrzymią jukkę (no cudna po prostu!), to znaczy że nie ma u Ciebie kwaśnej ziemi. Ona akurat lubi zasadową. Bo u mnie to ani powojniki ani jukki nie chcą rosnąć z powodu dużej kwasowości. Nawet sypanie dolomitem nic a nic nie pomaga.
Guernsey cudowna, miseczki z malinami.
Guernsey cudowna, miseczki z malinami.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza, u mnie odrosty u juki są z boku. Przylegają ale mają zawsze jakieś resztki korzeniowe. Bez problemu się przyjmowały. Ostatnio mnie juka wkurzała. Rośnie toto wielkie, kłuje i ciągle muszę jej usuwać zbędne liście od spodu.
Teraz ma swoje 5 minut więc dam jej spokój.
Teraz ma swoje 5 minut więc dam jej spokój.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Kotka śliczna.
Co do floksów gwiaździstych to też siałam. Niewiele wzeszło a jeszcze mniej kwitnie.

Co do floksów gwiaździstych to też siałam. Niewiele wzeszło a jeszcze mniej kwitnie.

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza - nowy domownik - śliczny
Juka - brak słów zachwytu
I róże, o które tak bardzo się bałaś - idą u Ciebie na całego, super są.
Ja się też zapisałam do klubu osób, którym się podoba to, co tworzysz


Juka - brak słów zachwytu

I róże, o które tak bardzo się bałaś - idą u Ciebie na całego, super są.
Ja się też zapisałam do klubu osób, którym się podoba to, co tworzysz




- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witaj. Śliczna ta Wasza nowa koteczka
. Powojnik bardzo ładny a najbardziej wpadł mi w oko ten floks gwiaździsty
. Faktycznie przy takiej lawendzie róża może mieć problem z przebiciem się. Ja też mam taki duet i póki co róże też słabo widać. Mam nadzieję, że jednak podrosną i dogadają się ze sobą
. Pozdrawiam
.



