Zakupiony Scarlet Sun okazał się drugim Firefly a Lemon Orchard który miał być pięknością, podwójnym żółtym,
okazał się taki pojedynczy. Może ktoś określi co to za odmiana?

Iwonko, a może to Yellow Beauty? A ten mój niebieski to na 99% Cattleya Light.-Iwona- pisze:Ula dzięki, przypomina Amie Saliba, ale nie mam pewności. Mój to pojedynczy żółty z intensywnie żółty środkiem.
Co do dawania czasu to myślę, że nie jest możliwa taka przemiana, w moim wszystkie kwiatki otwierają się pojedyncze.
Kasiu, ale chyba niestabilny tylko kolor a nie robią się z pełnych pojedyncze i odwrotnie?
Chciałam pełny a nie pojedynczy. Jeszcze jedna fotka, może ktoś rozpozna, tym razem kolor liści jest ładnie uchwycony.
Postaram się jeszcze zrobić dokładniejszy portrecik jak mi się uda.
Pomęczę Was zanim ustalę odmianę i poprawię znacznik.