

Wczoraj jednak na basen nie dotarłam , bo taka mnie alergia dopadła , że nie mogłam sobie poradzić.
Kosili u nas na boisku , bo mamy mieć festyn w weekend i tak czułam tą skoszoną trawę że aż mi nos wykręcało.
Nawet tabletki nie pomagały , tylko siedzenie w domu mnie ratowało.
Dziś jest już OK i mogę normalnie funkcjonować...
Piję właśnie poobiednią kawkę , siedząc w cieniu altany. Pies leży pod stołem i ma dość...

U was też tak gorąco?



*************************
Aniu mówisz że wyzwałaś robactwo na pojedynek...No cóż , czasami trzeba.
Życzę ci wygranej w tym starciu.
U mnie na razie spokój , tylko trochę mszyc zauważyłam na petunii. Zaraz im psiknęłam między oczy czym trzeba...


Elu za mną też tak co niektóre róże chodzą...Na parę bym jeszcze miejsce znalazła.
Na większą ilość już trzeba zrywać darń.

Powojniki akurat cieszą mnie bardzo i chyba polubiliśmy się z wzajemnością.


Małgosiu nie jest mi przykro , cieszę się że jest zadowolona z wyjazdu i nie ma czasu na głupoty.
W domu by się nudziła a tam ma chociaż dziennie zajęcie.
Przyjedzie za tydzień w sobotę a w poniedziałek zaraz wyjeżdżamy wspólnie...
Więc będzie miała super wakacje w tym roku.

Dla ciebie szałwia trójbarwna w całej okazałości.


Paulii wiem że po zaprzyjaźnionych , ale mogłabyś od czasu do czasu uaktualnić nam swoje piękności.
Masz w tym roku też gazanie?
Ja siałam z nasion i kurcze są jeszcze małe.Ciekawe czy w ogóle zakwitną...



Parę fotek z wczoraj i dzisiejsze, aby być na bieżąco...




Altanę miałam malować i jakoś dojść do tego nie mogę.
W tym upale to ani mi się nie chce takich rzeczy robić...Cóż , co się odwlecze to nie uciecze...
I na to przyjdzie czas.






Tu na jesień chcę dosadzić dwie róże . Teraz bardzo pusto mam na tej rabacie , zanim zakwitną jeżówki nic nie cieszy oko...Trzeba to zmienić.




Ten powojnik kupowałam w Biedr... jako Miss Bateman. I tak się na niego nastawiłam a tu tymczasem....


Może wiecie co to za jeden. Chyba coś z włoskich , bo kwiatuszki nie duże.

Czy też tak macie z New Dawn , że bardzo szybko przekwita?
Mogłam ją wsadzić w mniej słoneczne miejsce...
Tu ma w sumie od rana do 14tej słońce...



