Pochwały dla M, postarał się . Twoje róże będą w nich cudnie wyglądać
Moje roślinki... apus.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje roślinki... apus.
Muszę się do Ciebie udać na naukę uciskania
Coś muszę robić nie tak. Niby cisnę, niby on mi przytakuje, a nic z tego nie wynika
Trochę się podszkolę , to może też będę miała podpory
Pochwały dla M, postarał się . Twoje róże będą w nich cudnie wyglądać
Pochwały dla M, postarał się . Twoje róże będą w nich cudnie wyglądać
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Jolka, mój Abraham już wydał kilka interesujących kwiatków.
Część jeszcze czeka na kwitnięcie...
Młodzieniaszek z niego jest, liczę, że teraz zbuduje interesująca masę mięśniową

Elwi, koniecznie muszą podrosnąć, bo póki co wygląda to śmiesznie - podpory taaakie duże a krzaczunie takie malunie...
W przyszłym roku już pewnie wpasują się w nowe ramy
Aspiryna, to chyba nie jest, moja NN jest wielkokwiatowa i ma niesamowity czysty kolor bieli.
Faktycznie to może być Mont Shasta, tak jak wspomniała Marysia.
Heritage już wydaje ładne i katalogowe kwiaty, jednak szybko przekwitają. Ale upały też ogólnie nie służą długiemu kwitnieniu...
Bukiety NN fioletowej:

Marysiu masz chyba rację, poprzyglądałam się MontS. w internecie i wygląda na nią...
a znowu mam też tegoroczną, kupioną pod tą nazwą i to chyba pomyłka, bo nie ma czystej bieli kwiatu i inną budowę
Dla Ciebie Elmshorn:

Andrzejku ogrodowe, to takie chimeryczne pańcie. U mnie rosną przy północnej ścianie domu.
W tym roku nie były okrywane na zimę, ale wczesną wiosną nałożyłam im czapki a agro i siedziały w nich jak były przymrozki, dzięki temu mają pączki...
Ale liście coś mają mało soczystozielone, tak jakby im czegoś brakowało, a jeść dostały...
Zobacz:




Reniu, ja chyba ją wykopię jesienią i dam mamie.
Ta róża trafiła do mnie przez pomyłkę. Zamówiłam dwie Polki, a dostałam jedną Królową Elżbietę i jedną Polkę.
Myślałam, ze królowa mnie zachwyci, ale jednak nie...
Za to Polka zapowiada się całkiem, całkiem, myślę, że jutro odsłoni co ma w środku:

Iwonko, trzeba mączyć i dociskać panów konsekwentnie
A tak poważnie, mąż zaczyna zauważać, że milej jest wypoczywać w ładnym otoczeniu ogrodu, wśród ładnych roślin... Baaaa... nawet sam mi podpowiada,że przydałaby się taka róża na pniu... widział pienne w Goczałkowicach w Kapiasie - RU i stwierdził, ze piękne. Więc mam przyzwolenie na kolejny zakup
A jak tak dalej pójdzie, to będę musiała mieć podpory na okrywowych Fairy


Pierwsze kwiaty Camppasion


I lilie się otwierają:


Część jeszcze czeka na kwitnięcie...
Młodzieniaszek z niego jest, liczę, że teraz zbuduje interesująca masę mięśniową

Elwi, koniecznie muszą podrosnąć, bo póki co wygląda to śmiesznie - podpory taaakie duże a krzaczunie takie malunie...
Aspiryna, to chyba nie jest, moja NN jest wielkokwiatowa i ma niesamowity czysty kolor bieli.
Faktycznie to może być Mont Shasta, tak jak wspomniała Marysia.
Heritage już wydaje ładne i katalogowe kwiaty, jednak szybko przekwitają. Ale upały też ogólnie nie służą długiemu kwitnieniu...
Bukiety NN fioletowej:

Marysiu masz chyba rację, poprzyglądałam się MontS. w internecie i wygląda na nią...
a znowu mam też tegoroczną, kupioną pod tą nazwą i to chyba pomyłka, bo nie ma czystej bieli kwiatu i inną budowę
Dla Ciebie Elmshorn:

Andrzejku ogrodowe, to takie chimeryczne pańcie. U mnie rosną przy północnej ścianie domu.
W tym roku nie były okrywane na zimę, ale wczesną wiosną nałożyłam im czapki a agro i siedziały w nich jak były przymrozki, dzięki temu mają pączki...
Ale liście coś mają mało soczystozielone, tak jakby im czegoś brakowało, a jeść dostały...
Zobacz:




Reniu, ja chyba ją wykopię jesienią i dam mamie.
Ta róża trafiła do mnie przez pomyłkę. Zamówiłam dwie Polki, a dostałam jedną Królową Elżbietę i jedną Polkę.
Myślałam, ze królowa mnie zachwyci, ale jednak nie...
Za to Polka zapowiada się całkiem, całkiem, myślę, że jutro odsłoni co ma w środku:

Iwonko, trzeba mączyć i dociskać panów konsekwentnie
A tak poważnie, mąż zaczyna zauważać, że milej jest wypoczywać w ładnym otoczeniu ogrodu, wśród ładnych roślin... Baaaa... nawet sam mi podpowiada,że przydałaby się taka róża na pniu... widział pienne w Goczałkowicach w Kapiasie - RU i stwierdził, ze piękne. Więc mam przyzwolenie na kolejny zakup
A jak tak dalej pójdzie, to będę musiała mieć podpory na okrywowych Fairy


Pierwsze kwiaty Camppasion


I lilie się otwierają:


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu a ja widziałam w jednym ogrodzie Fairy jasno różową obrastającą cały płot
Mój Abraham Darby ma pączki i jestem ich bardzo ciekawa po przesadzeniu z cienia do słońca 
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu, cieszę się że Heritage to jednak ona
Naprawdę po tym pierwszym kwiatuszku za nic bym nie powiedziała, ale po tym co zobaczyłam u Aneczki, to chyba nic mnie już nie zdziwi.
Piszesz, że szybko Ci przekwitła. To niestety jej minus. U mnie pomimo tego, że wielki krzaczor też już po ptokach
Ostatnie upały z pewnością przyśpieszyły przekwitanie nie tylko jej.
Fioletowa nn to może Heidi Klum

Piszesz, że szybko Ci przekwitła. To niestety jej minus. U mnie pomimo tego, że wielki krzaczor też już po ptokach
Fioletowa nn to może Heidi Klum
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Fioletowa nn to nie jest Heidi.Mam 2szt Heidi,jest mocno napakowana,ciężki do określenia kolor ciemnego różu z fioletem.


Pozdrawiam Magda 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu, jak się martwisz o kolor liści tej hortensji to polecam nawóz do hortensji ogrodowych. Ja stosuję ten barwiący na niebiesko - bo moja i tak się nie przebarwi bo jest biała - ale ten nawóz jej bardzo pasuje.... Co dwa tygodnie, i jeśli daję to tylko jedno opakowanie w sezonie...
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Moje roślinki... apus.
Nawóz który Beaby poleciła jest super, tyle że nic on w Twojej sytuacji nie da. Hortensjom brakuje żelaza, musisz kilkukrotnie opryskać je żelazem ( 20 ml /10L wody) , przy braku żelaza roślina ma zakłócony system pobierania pokarmu z nawozów, nie zaszkodzi posypać ja siarczanem amonu który zakwasza glebę razem z siarczanem magnezu.Dla hortensji to są wystarczające nawozy, ten barwiący zawiera glin, bo to on powoduje że znajdując się w kwaśnym podłożu (najważniejsze) zabarwia nasze hortensje na niebiesko.
Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona z Compassion, U mnie jest co roku porządnie okrywana a i tak przemarza do kopczyka, jedynie zima 2014/ 2015 była dla niej łaskawa.Heritage niestety krótko bardzo ma kwiat, i do wazonu niestety się nie nadaje, ani do suszenia.
Też mam Polkę , pierwszy sezon ciekawa jestem jej bardzo.
Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona z Compassion, U mnie jest co roku porządnie okrywana a i tak przemarza do kopczyka, jedynie zima 2014/ 2015 była dla niej łaskawa.Heritage niestety krótko bardzo ma kwiat, i do wazonu niestety się nie nadaje, ani do suszenia.
Też mam Polkę , pierwszy sezon ciekawa jestem jej bardzo.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu, kwitnie u mnie Polka. Przybiegłam, żeby Ci się pochwalić. Widzę, że wspomniałaś o niej wyżej i jak na razie nie jesteś zachwycona. No bo ja wręcz przeciwnie. Też mam dwie sztuki, jak pamiętasz. No i kwiat jest cudny, cudowny, oszałamiający. Wielki, puchaty. Na razie nie robiłam zdjęć. Kurcze, aby tylko przetrwała zimę. A tak na nią psioczyłam, myślałam że nic nie będzie z tych moich marnych sadzonek. Szkoda, że u Ciebie gorzej, bo sądziłam że obie będziemy skakać z radości.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje roślinki... apus.
Kochane, wstawiłam u siebie dwie fotki liści hortensji ogrodowej po tym nawozie, o którym pisałam.
Ale on przypadkowo i tak dzięki Reni się u mnie pojawił
Basiu - u mnie Elmshorn troszkę inaczej wygląda, lubię tę różę bardzo.
Ale on przypadkowo i tak dzięki Reni się u mnie pojawił
Basiu - u mnie Elmshorn troszkę inaczej wygląda, lubię tę różę bardzo.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Marysiu, u mnie czerwona poszła mocno w górę, a jest w słońce. Różowe rosną niżej i idą na boki... Kupiłam też z okrywowych jeden krzaczek Alberich, ona rośnie idealnie. Jesienią dokupię jeszcze kilka.
Wiolu, kształt kwiatów, kolor Heritage baaardzo mi się podoba, tylko ta szybkość kwitnienia. Dla mnie nie do ogarnięcia. Rano pączek wracam z pracy już pełnia kwitnienia a na drugi dzień sekator
Oj chciałabym żeby to była Heldi... ale chyba nie
NN jest cudowna, nadal NN ale wielbię ją
Madziu, piękna Heldi
Beatko, we wtorek dałam im drugi raz w tym sezonie ten barwiący nawóz, moja różowa, ale wątpię, żeby się przebarwiła. To pewnie nie nastąpi bo widzę, że już robi się majtkowo różowa, ale lubię ten kolor
Podlana dzisiaj został żelazem z nawozu... A zaraz pobiegnę do Twojego ogrodu
Reniu przeczytałam Twoją wiadomość i hortensje podlałam wodą z nawozem przeciw chlorozie. Mam nadzieję, że uzupełni to ich braki.
Campassion bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że zimy będzie przeżywał dobrze. Póki co buduje ładny krzaczek i już kwitnie... cudowne kwiaty.
Wandziu, odwołuję wszystko co powiedziałam negatywnego wobec Polki. Wczoraj był ładny pąk, rano też a po pracy... pełnia kwitnienia!!! Kwiat jeden, ale za to taaaaaaaaaaaaaaaki cudowny i kolorem, kształtem, nawet ma zapach
Już uwielbiam tę różę
Będziemy im dawać puchowe pierzynki i może przetrwają zimę!!! Muszą, bo to cudownie piękna róża
Tak Polka wyglądała wczoraj (te długaśne liście, to czosnek... czosnek pospolity i spożywczy):

A tak polka wyglądała dzisiaj popołudniu
(kolor troszkę przekłamany):

Zakwitła też Heandel:

Oraz Augusta Luisa:


Oaz... Garden of Roses:


Oraz marketowa kartonikowa angielka wydała kolejne kwiaty:


Wiolu, kształt kwiatów, kolor Heritage baaardzo mi się podoba, tylko ta szybkość kwitnienia. Dla mnie nie do ogarnięcia. Rano pączek wracam z pracy już pełnia kwitnienia a na drugi dzień sekator
Oj chciałabym żeby to była Heldi... ale chyba nie
NN jest cudowna, nadal NN ale wielbię ją
Madziu, piękna Heldi
Beatko, we wtorek dałam im drugi raz w tym sezonie ten barwiący nawóz, moja różowa, ale wątpię, żeby się przebarwiła. To pewnie nie nastąpi bo widzę, że już robi się majtkowo różowa, ale lubię ten kolor
Reniu przeczytałam Twoją wiadomość i hortensje podlałam wodą z nawozem przeciw chlorozie. Mam nadzieję, że uzupełni to ich braki.
Campassion bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że zimy będzie przeżywał dobrze. Póki co buduje ładny krzaczek i już kwitnie... cudowne kwiaty.
Wandziu, odwołuję wszystko co powiedziałam negatywnego wobec Polki. Wczoraj był ładny pąk, rano też a po pracy... pełnia kwitnienia!!! Kwiat jeden, ale za to taaaaaaaaaaaaaaaki cudowny i kolorem, kształtem, nawet ma zapach
Będziemy im dawać puchowe pierzynki i może przetrwają zimę!!! Muszą, bo to cudownie piękna róża
Tak Polka wyglądała wczoraj (te długaśne liście, to czosnek... czosnek pospolity i spożywczy):

A tak polka wyglądała dzisiaj popołudniu

Zakwitła też Heandel:

Oraz Augusta Luisa:


Oaz... Garden of Roses:


Oraz marketowa kartonikowa angielka wydała kolejne kwiaty:


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu czy my razem na zakupach rozanych byłyśmy
Haendel u mnie bardzo łapie plamistosci, szczególnie w tym roku, Compasion nawet jak jest cięta do kopczyka to blyskawicznie rozrasta się w duży krzak.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Dzisiaj zauważyłam, że mi miejscami na działce wyrosła pszenica....
Ptaszynki będą miały na jesień na kolację.
Reniu, pewnie czytałyśmy sobie w myślach i stąd te wspólne kupowanie...
Czytałam właśnie, że Heandel chorowita jest, ale kupiłam ją ze względu na zmienność jej kwiatów. Póki co podoba mi się.
A Camppasion....
wspaniała. Buduje krzew i wydaje pojedyncze kwiaty.
Dzisiaj Madziu już ta moja róża niejaka Princess troszkę buziaka umorusała po wczorajszych deszczach....


Przecudowna Augusta Luisa


A Garden of Roses ma jednego kwiatuszka:

Lilie:


I powojnik NN zaczyna kwitnąć, niestety nie znam imienia...

Reniu, pewnie czytałyśmy sobie w myślach i stąd te wspólne kupowanie...
Czytałam właśnie, że Heandel chorowita jest, ale kupiłam ją ze względu na zmienność jej kwiatów. Póki co podoba mi się.
A Camppasion....
Dzisiaj Madziu już ta moja róża niejaka Princess troszkę buziaka umorusała po wczorajszych deszczach....


Przecudowna Augusta Luisa


A Garden of Roses ma jednego kwiatuszka:

Lilie:


I powojnik NN zaczyna kwitnąć, niestety nie znam imienia...

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu miałam różę Heandel chyba 10 lat, rosła w cieniu i raz ładniej kwitła raz mniej. Zachciało mi się dostarczyć jej więcej słońca, przesadziłam na wiosnę i się obraziła
A były takie mroźne zimy i bez okrycia przetrwała, taka kapryśna panna
Deszcze po upałach źle wpływają na wygląd róż
Twoje róże i lilie są piękne 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu nacieszyłam oczy różami w Twoim ogrodzie
bo u nas w tym roku wyjątkowo byle jak...sarny nam skróciły cale pędy różane i kwitnień niewiele...
Zastanawiasz się nad wysokością fairy .. moja w tym roku wypuściła pęd
na ok 3 m..wyszła wysoko na iglaka, w tym roku ją znacząco przycięłam bo już była za szeroka a tego pędu nie widziałam tak go sprytnie ukryła
No to niech sobie tak kwitnie skoro tak chce, mam 2 piętra!
Alberich mam 2 egz. jeden ma ok 2 m wysokości i on najstarszy u mnie i dostałam niziutki póki co ok.40 cm drugi rok u mnie...

Zastanawiasz się nad wysokością fairy .. moja w tym roku wypuściła pęd
Alberich mam 2 egz. jeden ma ok 2 m wysokości i on najstarszy u mnie i dostałam niziutki póki co ok.40 cm drugi rok u mnie...

