Co do syropu miętowego, to ja korzystałam z przepisu, gdzie na 2 litry wody wrzącej sypało się pół kg cukru, sok z 2 cytryn i ok 30 gałązek mięty. To się zagotowywało i ma stać dobę, ale ja gotuję to dziś jeszcze raz i znów postoi i może jutro zleję i zapasteryzuję. Ja miałam bardzo dużo mięty, więc robiłam z 2 porcji. Cukru spokojnie też można dać mniej.
Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Agnieszko, Moniko
Tak, nie narzekam na brak kwiatów. Zaczęły też kwitnąć floksy, za niedługo więcej lilii, liliowce, są śliczne przypołudniki, będzie smagliczka. Ale zwykle tak jest, że jak się coś ma, chce się jeszcze coś więcej, więc ja marzę o większym warzywniaku, własnej kapuście, kalarepie, groszku, bobie, buraczkach, marchewce.... Mam tylko trochę fasolki szparagowej, pomidory w doniczkach, 2 ogórki, 2 cukinie i dynię na kompostowniku i pietruszkę naciową, ale mi mało... a miejsca też już nie mam i planuję jakieś choćby małe skrzynie za rok...
Co do syropu miętowego, to ja korzystałam z przepisu, gdzie na 2 litry wody wrzącej sypało się pół kg cukru, sok z 2 cytryn i ok 30 gałązek mięty. To się zagotowywało i ma stać dobę, ale ja gotuję to dziś jeszcze raz i znów postoi i może jutro zleję i zapasteryzuję. Ja miałam bardzo dużo mięty, więc robiłam z 2 porcji. Cukru spokojnie też można dać mniej.
Co do syropu miętowego, to ja korzystałam z przepisu, gdzie na 2 litry wody wrzącej sypało się pół kg cukru, sok z 2 cytryn i ok 30 gałązek mięty. To się zagotowywało i ma stać dobę, ale ja gotuję to dziś jeszcze raz i znów postoi i może jutro zleję i zapasteryzuję. Ja miałam bardzo dużo mięty, więc robiłam z 2 porcji. Cukru spokojnie też można dać mniej.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Ależ ta lawenda cudnie kwitnie. 22 krzaczki robią wrażenie
A bukiecik przyniesiony do domu na pewno rozsiewa wspaniały zapach
Rabatka ziołowa mocno się zagęściła, to i nic dziwnego,że suszysz i mrozisz zioła. Takie swoje własne mają najlepszy aromat
Hortensje bukietowe już się zabierają za kwitnięcie? Moje nie mają nawet jeszcze pączusia, a Twoja to już prawdziwy okaz
Masz ogromną różnorodność roślin, ciekawie się je ogląda, ale zastanawia mnie gdzie Ty to wszystko mieścisz? Masz ogród z gumy? Mój się nie rozciąga i bardzo mi się to nie podoba
Rabatka ziołowa mocno się zagęściła, to i nic dziwnego,że suszysz i mrozisz zioła. Takie swoje własne mają najlepszy aromat
Hortensje bukietowe już się zabierają za kwitnięcie? Moje nie mają nawet jeszcze pączusia, a Twoja to już prawdziwy okaz
Masz ogromną różnorodność roślin, ciekawie się je ogląda, ale zastanawia mnie gdzie Ty to wszystko mieścisz? Masz ogród z gumy? Mój się nie rozciąga i bardzo mi się to nie podoba
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Iwonko, mój ogród ma 290m2
i do tego mam spory kawałek trawnika przed altaną. Bardzo chciałabym mieć większy warzywnik, ale już praktycznie na maksa wszystko zapchane... Może tylko z boku altany wcisnę jeszcze jakieś 2 mniejsze skrzynie....
Moje bukietówki, a mam ich 9 sztuk, każda inna, w większości są ubiegłoroczne i naprawdę poszły po gołębim nawozie, gnojówce z pokrzyw i sile hortensji. Ale i tak do kwitnienia pierwsza zabrała się Wims Red, którą kupiłam w opłakanym stanie w kwietniu i dopiero wtedy skróciłam o połowę. Resztę moich cięłam bardzo krótko w marcu. Najpiękniejsza jest Vanille Fraise, ale Limelight czy Magical Candle niewiele jej ustępują. Mam jeszcze Pinky Winky, Silver Dollar, Grandiflorę, Pink Diamond i najmniejszą, kupioną jesienią jako maluch zupełny Diamant Rouge. Na Vanille Fraise są już bardzo grube i liczne pąki.
Za to ogrodowe przezimowały bardzo marnie. NN od teścia niby maja liście ale zero pąków, moja największa różowa ma tylko z 3 kwiaty, bo bardzo zmarzła w marcu, to samo różowa i Hot Red- te to już w ogóle ledwo odbiły. A Masja, choć maleństwo będzie kwitła. No i cała w pąkach drzewiasta Anabelle- zakwitnie mi po 3 latach pierwszy raz
Hortensje to chyba byla moja pierwsza ogrodowa miłość jak kupiłam działkę.
Moje bukietówki, a mam ich 9 sztuk, każda inna, w większości są ubiegłoroczne i naprawdę poszły po gołębim nawozie, gnojówce z pokrzyw i sile hortensji. Ale i tak do kwitnienia pierwsza zabrała się Wims Red, którą kupiłam w opłakanym stanie w kwietniu i dopiero wtedy skróciłam o połowę. Resztę moich cięłam bardzo krótko w marcu. Najpiękniejsza jest Vanille Fraise, ale Limelight czy Magical Candle niewiele jej ustępują. Mam jeszcze Pinky Winky, Silver Dollar, Grandiflorę, Pink Diamond i najmniejszą, kupioną jesienią jako maluch zupełny Diamant Rouge. Na Vanille Fraise są już bardzo grube i liczne pąki.
Za to ogrodowe przezimowały bardzo marnie. NN od teścia niby maja liście ale zero pąków, moja największa różowa ma tylko z 3 kwiaty, bo bardzo zmarzła w marcu, to samo różowa i Hot Red- te to już w ogóle ledwo odbiły. A Masja, choć maleństwo będzie kwitła. No i cała w pąkach drzewiasta Anabelle- zakwitnie mi po 3 latach pierwszy raz
Hortensje to chyba byla moja pierwsza ogrodowa miłość jak kupiłam działkę.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniko chyba wykorzystam przepis na syrop miętowy, bo jeszcze nigdy nie robiłam
Moje hortensje ogrodowe też marnie przetrwały zimę a może wiosnę, bo ich nie okryłam. Jednak po przycięciu do pierwszego zdrowego pąka każda gałązka ma pąki
Zawsze w maju po przymrozkach obcinam hortensje ogrodowe 
Moje hortensje ogrodowe też marnie przetrwały zimę a może wiosnę, bo ich nie okryłam. Jednak po przycięciu do pierwszego zdrowego pąka każda gałązka ma pąki
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Marysiu, ja też późno obcinałam ogrodowe, też jakoś tak w maju, bo przecież w kwietniu był jeszcze przymrozek. Nie okryłam ich za mocno, bo nie bardzo miałam czym. I prawie przemarzły. Zresztą już po zimie kiepsko odbiły. Następnym razem porobię chochoły z białej włókniny. A w zeszłym roku moja tak pięknie kwitła! (to staruszka, która ostała się po poprzednich właścicielach, ma pewnie ponad 10 lat.


Syrop miętowy jeszcze raz dziś zagotuję i zleję gorący do małych słoiczków. Nigdy nie robiłam, ale choćby do wody mineralnej , lemoniady, mohito się nada
Nie robiłam, bo nigdy nie miałam tyle mięty 


Syrop miętowy jeszcze raz dziś zagotuję i zleję gorący do małych słoiczków. Nigdy nie robiłam, ale choćby do wody mineralnej , lemoniady, mohito się nada
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniczko zaznaczam wątek, żeby mi nie uciekł.
Wieczorkiem poczytam.
Przejrzałam kilka pierwszych stron. Wow
Mnóstwo pracy włożyliscie, piękny trawnik.
Jestem pod wrażeniem
PR
Wieczorkiem poczytam.
Przejrzałam kilka pierwszych stron. Wow
Mnóstwo pracy włożyliscie, piękny trawnik.
Jestem pod wrażeniem
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniko! ja miętę majową zbieram, daję do słoika zalewam spirytusem .Kiedy już się wytworzy płyn stoi sobie tak do 3 tyg.odcedzam i zlewam do buteleczki takiej po piwie zamykanej na klamerkę z gumką.Tak samo robię z orzechami majowymi one są takie malutkie i dosłownie 10 takich orzeszków wystarczy też zalewam spirytusem i ten sam proces,dobre i pomocne jest na ból żołądka.Im dłużej przechowany tym lepszy i bez deka cukru a słodki. Rozumię, że robisz syrop dla dzieci to wiadomo ze nie może być alkoholu.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Bożeno, fajny przepis, może jeszcze wykorzystam dla dorosłych 
Zaczęły się wakacje. Niezbyt szczęśliwie, ale już swoje przeżyłam i pisać o tym nie chcę. To może kilka obrazków z ogródka. Jestem bardzo zmęczona, ale takie widoki to balsam dla duszy i ciała też:
Rojniczki







czosnki główkowate




lawenda


aksamitki zaczynają, mam takie 2 gatunki:


cynie


Dzisiaj na tyle, dobrej nocy.
Zaczęły się wakacje. Niezbyt szczęśliwie, ale już swoje przeżyłam i pisać o tym nie chcę. To może kilka obrazków z ogródka. Jestem bardzo zmęczona, ale takie widoki to balsam dla duszy i ciała też:
Rojniczki







czosnki główkowate




lawenda


aksamitki zaczynają, mam takie 2 gatunki:


cynie


Dzisiaj na tyle, dobrej nocy.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniczko tak to już jest - raz na wozie, raz pod ...
Będzie dobrze
Lawenda przepiękna, robi wrażenie
Śliczne ścieżki kamienne, rojniki ładnie się rozrastają
Będzie dobrze
Lawenda przepiękna, robi wrażenie
Śliczne ścieżki kamienne, rojniki ładnie się rozrastają
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Piękny skalniaczek.
I wyprostowania życiowej drogi życzę.
I wyprostowania życiowej drogi życzę.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Ahh ta lawenda! Już chciałabym mieć taki widok i zapach!
Bardzo bogato Ci kwitnie, nawozisz ją czymś dodatkowo?
Widziałam dyniowisko, oby zdrowo i pięknie rosły
Wyraźnie widzę na pierwszym planie cukinię, znaczy w końcu udało się kupić to co chciałaś 
Widziałam dyniowisko, oby zdrowo i pięknie rosły
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Wpadłam pooglądać cudeńka w Twoim raju.
jeju jak kolorowo a lawenda
jeju jak kolorowo a lawenda
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Jak ja kocham wysiewy, wiele mam z siewu więc doceniam je najbardziej. 
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska













