Przydomowy ogródek Eweliny .
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko nadrobiłaś już zaleglości po przerwie?
Śliczne te iryski
Lilie też już pięknie sie rozwinęły. U mnie póki co zakwitają wszystkie pomaranczowe
A powojniki jak ci zakwitły 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witajcie
.
Renatko sama nie mogę uwierzyć jak te rośliny nabrały objętości w takim czasie
. Niezmiernie mnie to cieszy ale czekam na więcej . Ballerina jest piękna i cieszę się, że zdecydowałam się na nią. Twoja na pewno również Cię oczaruje
.
Soniu dzisiaj było zdecydowanie chłodniej niż przez ostatnie dni. Deszcz też popadał ale skromnie
. Budleja powoli zakwita a w tym roku ładnie urosła i będzie na co patrzeć. Irysy holenderskie podobno lubią grymasić więc cieszę się, że u mnie jednak zdecydowały się zakwitnąć. Ta róża pasuje do Leonarda , będę obserwowała czy to faktycznie może być ona. Dziękuję
.
Zuza właśnie takiego efektu " kwitnącego słupa" oczekiwałam i z tą odmianą mi wyszło . Annabelka już czaruje bielą
a kolejne lilie zakwitają. Czego chcieć więcej ?? Może deszczu bo sucho u mnie chociaż dzisiaj troszkę popadało. Zdecydowanie jednak potrzeba u mnie więcej wody i zobaczymy co przyniesie noc.
Asiu masz rację ,po upałach przesadź go na miejsce docelowe. To bardzo wdzięczna odmiana , jak dotąd nie mam z nią problemu i obficie kwitnie
.
Olu dziękuję
. Czekałam na powojnikowe kwiaty i w końcu kilka z nich kwitnie tak jak tego oczekiwałam. Pozostałym muszę dać więcej czasu i mam nadzieje, że będą równie ładnie jak koledzy .
Kasiu witam w swoich skromnych progach
. Dziękuję bardzo za komplementy . Niestety nie wiem jaka to odmiana lawendy
.
Lucynko oj tak, jest śliczna i jako wiosenny młodzik świetnie sobie radzi
.
Marysiu masz rację nie było dużo do nadrobienia bo z tym czasem u mnie bywa krucho ostatnio . Na szczęście powoli do przodu tylko tego deszczu nadal potrzeba. Ballerina urocza i polecam każdemu z czystym sumieniem
.
Małgosiu powoli nadrabiam zaległości ale jeszcze w jednym miejscu mam meksyk i same chwasty . Nie zrobię tam nic dopóki ziemia nie nasiąknie
. Czekam na deszcz a potem biorę się do pracy. Dziękuję za pochwały moich roślinek
.
Nadszedł czas na założenie nowej części wątku. Chętnych zapraszam tutaj a Moderatorów proszę o zamknięcie wątku.
Pozdrawiam
.
Renatko sama nie mogę uwierzyć jak te rośliny nabrały objętości w takim czasie
Soniu dzisiaj było zdecydowanie chłodniej niż przez ostatnie dni. Deszcz też popadał ale skromnie
Zuza właśnie takiego efektu " kwitnącego słupa" oczekiwałam i z tą odmianą mi wyszło . Annabelka już czaruje bielą
Asiu masz rację ,po upałach przesadź go na miejsce docelowe. To bardzo wdzięczna odmiana , jak dotąd nie mam z nią problemu i obficie kwitnie
Olu dziękuję
Kasiu witam w swoich skromnych progach
Lucynko oj tak, jest śliczna i jako wiosenny młodzik świetnie sobie radzi
Marysiu masz rację nie było dużo do nadrobienia bo z tym czasem u mnie bywa krucho ostatnio . Na szczęście powoli do przodu tylko tego deszczu nadal potrzeba. Ballerina urocza i polecam każdemu z czystym sumieniem
Małgosiu powoli nadrabiam zaległości ale jeszcze w jednym miejscu mam meksyk i same chwasty . Nie zrobię tam nic dopóki ziemia nie nasiąknie
Nadszedł czas na założenie nowej części wątku. Chętnych zapraszam tutaj a Moderatorów proszę o zamknięcie wątku.
Pozdrawiam

