Mój wiejski świat

[alicjad31]

Marysiu z takimi widoczkami musi być przyjemna
Dziękuję nawzajem

[duju]

Maryś, zbierasz nasionka z tych goździków wieloletnich?

[apus]

Marysiu, te niebieskie kwiatuszki, to co to za cudeńko?

[iwona0042]

Jak tu pięknie Marysiu , u nas dziś pochmurno, chłodniej, fajniej , a jak u Ciebie Marysiu?, dobrej niedzieli życzę

[GrazynaW]

Cudna lilia tygrysia, to jestb turbanowa?
I te łany maków! niesamowite!

[Daria_Eliza]

Marysiu, czy dzisiejsza nawałnica objęła również Twój ogród? Czy przeszła bokiem?

Ja skorzystałam z okazji, otworzyłam okna i drzwi i robiłam wielki przeciąg w betonowym mieszkaniu.
Ale zdaję sobie sprawę, że w ogrodach pewni znów dużo gałęzi poleciało.

[Maska]

Koło 11 przeszła burza, ale o mój ogród jedynie zahaczyła. Dość mocno wiało i trochę podlało.

Alu zapraszam

Justynko nie zbieram, bo same się wysiewają, ale jak chcesz mogę zebrać

Basiu niebieski to dzwonek Poszarskiego

Iwonko w czasie burzy zrobiło się nawet zimno, akurat przyjechali młodzi na kawę i wypiliśmy ją w domu. Pod orzechem było groźnie bo tak nim miotało. Teraz robi się parno i świeci zamglone słońce I Tobie Iwonko miłej niedzieli

Grażynko to lilia martagon. Maki właściwie zostały wysiane, bo dostałam taką mieszankę amerykańskich kwiatków łąkowych i właściwie widzę maki chabra i takie inne od moich trawy Miło być mnóstwo innych kwiatów, ale nie widzę

Dario burza postraszyła i przeszła bokiem w ogrodzie spadła tylko jedna sucha gałąź z orzecha Trochę podlało co mnie cieszy ze względu na jarzyny w polu Na jakąś godzinkę przyjemnie się ochłodziło, ale teraz jest znowu duszno Mam nadzieję, że nie było wielkich szkód

[lora]

Oglądając zdjęcia o porannej rosie mam wrażenie że oglądam bardzo profesjonalny żurnal o roślinach

[cyganka77]

Marysiu powojniki cudnej urody, a róża co jedna to piękniejsza. Moje goździki gdzieś zniknęły. Wydawało mi się na wiosnę, że kilka było, ale po którymś koszeniu zapadły się pod ziemię. Usłyszałam tylko, że wszystko ziele wykoszone. Przecież chciał pomóc .

[pela11]

Mnie w ten sposób syn wykosił truskawki i to juz z owocami . Powiedziałam ze mu okulary kupię bo inaczej wykosi mi pół ogrodu. Marysiu u mnie przeszła prawdziwa nawałnica . Nie wiem czy mam szkody w ogrodzie bo wyjeżdżałam jak się burza zaczeła ale po drodze nie było ciekawie .Maki sliczne ,prawie jak u Moneta .Marysiu może masz jeszcze nenufary ? Powojniki pięknie kwitną a ja nie mam żadnego- jeszcze .Pozdrawiam

[plocczanka]

Witaj, Marysiu, deszczową porą.
Woda z nieba i moje roślinki zaszczyciła swoją obecnością.
Burzy ani wichury nie było. Ponad dwie godziny padał taki cieplutki spokojny deszczyk. Natomiast teraz leje jak z cebra.
Niech sobie leje. Pierwszy deszczyk ładnie powoli wsiąkał, to teraz już nieważne, jak pada.
Najważniejsze dla mnie jest to, że nastąpiła przerwa w upałach.
Dobrej nocy

[Beaby]

Sielski ten obrazek z makami...
Wyszywałam kiedyś podobne łany maków ale w złotym zbożu. Jak widać, mam sentyment do takich widoków.
Pięknie jest u Ciebie, Marysiu

[koziorozec]

Witaj Marysiu,zwykłe polne maki a takie cudowne ,przypominają lata dzieciństwa ,uwielbiam na nie patrzeć ,a dlaczego tylko 4 zdjęcia,jak lubię oglądać dużo,u mnie w południe była burza i dużo deszczu ,o 14 już świeciło słońce ,przyjechali goście i do wieczora siedzieliśmy w ogrodzie ,super sie ochłodziło ,no i ten ogrodowy zapach ,ale jutro zwyczajna rzeczywistość ,pozdrawiam

[silvarerum]

Kilka dni mnie nie było i znowu wątek przyśpieszył...

Piękne maki, pierwszy raz widziałam coś tak wybarwionego jak ten lekarski. I bardzo nastrojowe poranne zdjęcia, też uważam, że ten wygryziony liść wygląda jak koronka Się chłopaki napracowały.

[Maska]

Witam w nowym tygodniu!
Wczoraj odpłynęłam wcześniej, a dzisiaj od rana znowu odcięta od świata... i jak tu żyć

Misiu dziękuję za pochlebną ocenę, ale chyba na nią nie zasłużyłam


Asiu dlatego tam gdzie coś rośnie ozdobnego koszę sama, męczę się ale nerwy mam ok! Jak będziesz chciała to poślę nasiona

Elu nie mam wielu roślin i w tym wodnych, bo na wąskiej działce oczko jakoś nie pasuje, a strumyczka nie ma mi kto zrobić tzn żeby woda ciurcyła tam i z powrotem. No i w strumyczku nenufary
Mam nadzieję że nawałnica oszczędziła Twoje cudne lilie i róże oczywiście....najwyżej mogłaby wykopać korzeń Dobrego tygodnia

Lucynko z jednej skrajności w drugą teraz o 20 stopnie zimniej. Raz chmury a raz mdłe słonko ale nie mam pretensji, bo jestem zadowolona że nie było ekstremalnych deszczy i nie poniszczyło mi nic. Tym bardziej, że w okolicach 22 -23 czerwca 6 lat temu grad zniszczył mi cały ogród i pozbawił wielu roślin na zawsze. Dobrego i pogodnego dnia

Bea bo piękne jest lato, szczególnie to wczesne, kiedy rośliny jeszcze nie spalone słońcem, a już dojrzałe
Jest wiele tapet, wyszywanek, obrazków z taką tematyką, bo ona jest bardzo wdzięczna...taka naturalna i piękna

Martusiu u mnie wieczorem zrobiło się tak zimno, że przeprosiłam się z polarem siedzieć na zewnątrz nie bardzo się dało, ale poszłam do tunelu i wreszcie dało się tam wytrzymać. Oberwałam wilki pomidorom i podwiązałam po raz któryś Zdjęcia...tak wyszło, ale będą. No to spokojnej i nie męczącej pracy

Kwitną nowe róże, codziennie jakaś nowa mnie wita






















Tak już kończy, do zobaczenia za rok!



i inne





















Piszę ten post od 8 rano trzeba mieć zdrowie do takiego dostarczyciela internetu

Sylwio doceń więc sytuację, że nie miałam internetu 2 doby a i tak wątek żyje!

Dobrego tygodnia!