Heliotropy zaczynają już kwitnąć, zaraz zrobi się pachnąco. Niestety nie udało mi się ich kupić i nie mam
Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Celozje siałaś bezpośrednio do gruntu? Jakby tak można było, to i ja w następnym roku tak zrobię.
Heliotropy zaczynają już kwitnąć, zaraz zrobi się pachnąco. Niestety nie udało mi się ich kupić i nie mam
A róża w narodowych barwach, to Twoje dzieło czy to przypadek? Kolorowy kołnierzyk, jak nazwała go Marysia, bardzo do niej pasuje 
Heliotropy zaczynają już kwitnąć, zaraz zrobi się pachnąco. Niestety nie udało mi się ich kupić i nie mam
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Dzisiaj skwar lał się z nieba strumieniami. Nie dało się swobodnie dychać.
Ażurowa altana, wiatraczek, woda i lektura. Tylko na to było mnie dzisiaj stać. Taka bida.
Witajcie Kochani. 
Ewelinko - witaj.
Remontu łazienki nie zazdroszczę. Sama przez to przechodziłam, ale późną jesienią, co z jednej strony sprzyjało tej robocie, ale z drugiej co nieco zaniedbałam działkę przed zimą i w związku z tym nie wszystkie rośliny opatuliłam. Część wymarzła, niestety.
Dzwonki skupione, a w zasadzie wszystkie dzwonki bardzo lubię.
Suszy Ci serdecznie współczuję, żal roślinek, a i Tobie roboty przybyło, musisz podlewać.
Wobec powyższego życzę Ci nie tylko ochłodzenia, ale też deszczu.
Ażurowa altana, wiatraczek, woda i lektura. Tylko na to było mnie dzisiaj stać. Taka bida.
Ewelinko - witaj.
Remontu łazienki nie zazdroszczę. Sama przez to przechodziłam, ale późną jesienią, co z jednej strony sprzyjało tej robocie, ale z drugiej co nieco zaniedbałam działkę przed zimą i w związku z tym nie wszystkie rośliny opatuliłam. Część wymarzła, niestety.
Dzwonki skupione, a w zasadzie wszystkie dzwonki bardzo lubię.
Suszy Ci serdecznie współczuję, żal roślinek, a i Tobie roboty przybyło, musisz podlewać.
Wobec powyższego życzę Ci nie tylko ochłodzenia, ale też deszczu.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Zupełnie niechcący wysłałam jednego posta.
Kontynuuję więc.
Marysiu [Maska] - nocne szusowanie po necie to żadna radość, to mus, bo dni jakieś za długie się zrobiły, a noce tak gorące, że nie da się wcześnie spać.
Zapisuję więc zapotrzebowanie na dzwonki i żmijowce.
Ta różyczka z białym kołnierzykiem to taki mały żarcik.
Zdaje się, że udany....
Upał jest dla mnie zabójczy, ale w domu jest gorzej niż na powietrzu.
Cóż, dziewiąte piętro, wystawa południowo - zachodnia. Słońce praktycznie od dziesiątej rano do zachodu. Brak jakiejkolwiek osłony, bo choć na osiedlu drzew nie brakuje, to jednak tak wysoko nie urosły. Natomiast wentylator, mimo że bardzo duży, miele to gorące powietrz i chłodu nie daje.
Życzę Ci przyjemnego chłodeczku na weekend.
Dorotko 71 - całe strumienie żaru z nieba się lały, powietrze stało, nie było czym oddychać.
Ciężki dzień, a na jutro szykuje się jeszcze cięższy.
Aż strach się bać.
Skoro nocą pracujesz, to niech Ci ona szybko minie, byś się zbytnio nie zmęczyła, bo jutro w taki upał trudno będzie odpocząć.
Soniu - mam trochę różyczek, ale głównie młodziutkie. Na razie cieszą niewielką ilością kwiecia. Ale przecież kiedyś się rozrosną...
Żal mi Twoich roślinek spragnionych wody z nieba.
Ciebie też mi żal, bo musisz zastępować chmury.
Życzę Ci więc deszczu, a z pewnością chłodu.
Irenko - kochana jesteś.
Iwonko 1 - celozje same się wysiały. Nasion do gruntu nie siałam, ale skoro same to potrafią, to podejrzewam, że spokojnie można wysiewać. Później zakwitną, ale za to zajmą puste miejsca po przekwitłych wcześniej roślinkach.
Róża z kołnierzykiem to taki mały żarcik. Nałożyłam czerwoną na białą i efekt... proszę bardzo.
Zapraszam jeszcze na krótki spacerek.



















Dobrej nocki i przyjemnego chłodu na cały weekend Wam życzę.

Kontynuuję więc.
Marysiu [Maska] - nocne szusowanie po necie to żadna radość, to mus, bo dni jakieś za długie się zrobiły, a noce tak gorące, że nie da się wcześnie spać.
Zapisuję więc zapotrzebowanie na dzwonki i żmijowce.
Ta różyczka z białym kołnierzykiem to taki mały żarcik.
Upał jest dla mnie zabójczy, ale w domu jest gorzej niż na powietrzu.
Życzę Ci przyjemnego chłodeczku na weekend.
Dorotko 71 - całe strumienie żaru z nieba się lały, powietrze stało, nie było czym oddychać.
Ciężki dzień, a na jutro szykuje się jeszcze cięższy.
Skoro nocą pracujesz, to niech Ci ona szybko minie, byś się zbytnio nie zmęczyła, bo jutro w taki upał trudno będzie odpocząć.
Soniu - mam trochę różyczek, ale głównie młodziutkie. Na razie cieszą niewielką ilością kwiecia. Ale przecież kiedyś się rozrosną...
Żal mi Twoich roślinek spragnionych wody z nieba.
Ciebie też mi żal, bo musisz zastępować chmury.
Życzę Ci więc deszczu, a z pewnością chłodu.
Irenko - kochana jesteś.
Iwonko 1 - celozje same się wysiały. Nasion do gruntu nie siałam, ale skoro same to potrafią, to podejrzewam, że spokojnie można wysiewać. Później zakwitną, ale za to zajmą puste miejsca po przekwitłych wcześniej roślinkach.
Róża z kołnierzykiem to taki mały żarcik. Nałożyłam czerwoną na białą i efekt... proszę bardzo.
Zapraszam jeszcze na krótki spacerek.



















Dobrej nocki i przyjemnego chłodu na cały weekend Wam życzę.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
To malwy już kwitną? W takim razie mój ogród zacofany jest!
Pogoda upalna. Teraz się już fajnie zrobiło. 24 stopnie są. W radiu przeboje z nutą nostalgii. W końcu można żyć!
Pogoda upalna. Teraz się już fajnie zrobiło. 24 stopnie są. W radiu przeboje z nutą nostalgii. W końcu można żyć!
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko, obłędnie Ci wszystko kwitnie ! Tyle różności ! gdzie Ty to wszystko mieścisz ?
Róża Novalis zauroczyła mnie, czy jest na żywo fioletowa ?
I mam jeszcze pytanie, na ogrodzie od strony wejścia-furtki po lewej to rośnie wiciokrzew ? śliczny jest ten krzew i duży , okazały
Lucynko, miłego weekendy Ci życzę !
I mam jeszcze pytanie, na ogrodzie od strony wejścia-furtki po lewej to rośnie wiciokrzew ? śliczny jest ten krzew i duży , okazały
Lucynko, miłego weekendy Ci życzę !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Spacerek zaliczony, ślicznie i kolorowo w Twoim ogródku , wejście podobne do mojego 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
No zapraszasz to spaceruję sobie u Ciebie, bo u mnie pada, choć do południa na działeczce siedzieliśmy, na mecz wróciliśmy do domu i akurat się rozpadało, no i od razu chłodniej, fajnie teraz jest
Lucynko fajna ta różyczka na 6 zdjęciu, to jedna różyczka?
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witam po meczu.
Ciężko było, ale szczęśliwie się skończyło.
A za oknami skwar się leje z nieba niemiłosierny.
Jednak na działkę już się nie wybieram.
Odpoczywam po emocjach.
Byłam od rana do południa i na dzisiaj musi mi wystarczyć.
Dorotko 71 - malwy to moje gościówy. Przywędrowały od sąsiadki, pozwoliłam im rosnąć, bo wybrały sobie takie miejsce, w którym nic bym nie siała ani nie sadziła. Wcisnęły się między kompostownik i tunel. Nawet dobrze to sobie wykoncypowały, bo idealnie wpisały się w zagospodarowanie niezbyt urokliwego kąta.
U mnie upał non-stop. Grzmiało na horyzoncie, nawet trochę pokropiło, i tyle ochłodzenia widziałam, a raczej czułam.
Asiu [iwwa] - po ostatnich deszczach faktycznie rośliny ruszyły z kopyta. Nawet pełnik pokazuje kwiaty, a już myślałam, że w tym roku strajkuje.
Tak , to wiciokrzew. Rozrósł się już zbyt mocno i w tym roku zostanie przycięty. Drugi poprowadziłam po siatce ogrodzeniowej i też błyskawicznie rośnie. Muszę mu zrobić zdjęcie.
Róż, o którą pytasz, ma kolor delikatnego wrzosu z nutką błękitu.
Dziękuję i Tobie wspaniałej niedzieli.
Irenko - dziękuję.
Iwonko [00..] - my też na mecz do domku, ale nie pada, jak u Ciebie. Jest nadal upalnie i duszno, bo nieco pokropiło i teraz to paruje.
Ta róża, o którą pytasz, to jeden egzemplarz. Zmienną ona jest jak kobieta.
Jednocześnie ma kwiaty w różnych kolorach: od żółtego począwszy, na intensywnie różowym, niemal czerwonym skończywszy. Bardzo ją lubię za te fanaberie właśnie. 
Ciężko było, ale szczęśliwie się skończyło.
A za oknami skwar się leje z nieba niemiłosierny.
Dorotko 71 - malwy to moje gościówy. Przywędrowały od sąsiadki, pozwoliłam im rosnąć, bo wybrały sobie takie miejsce, w którym nic bym nie siała ani nie sadziła. Wcisnęły się między kompostownik i tunel. Nawet dobrze to sobie wykoncypowały, bo idealnie wpisały się w zagospodarowanie niezbyt urokliwego kąta.
U mnie upał non-stop. Grzmiało na horyzoncie, nawet trochę pokropiło, i tyle ochłodzenia widziałam, a raczej czułam.
Asiu [iwwa] - po ostatnich deszczach faktycznie rośliny ruszyły z kopyta. Nawet pełnik pokazuje kwiaty, a już myślałam, że w tym roku strajkuje.
Tak , to wiciokrzew. Rozrósł się już zbyt mocno i w tym roku zostanie przycięty. Drugi poprowadziłam po siatce ogrodzeniowej i też błyskawicznie rośnie. Muszę mu zrobić zdjęcie.
Róż, o którą pytasz, ma kolor delikatnego wrzosu z nutką błękitu.
Dziękuję i Tobie wspaniałej niedzieli.
Irenko - dziękuję.
Iwonko [00..] - my też na mecz do domku, ale nie pada, jak u Ciebie. Jest nadal upalnie i duszno, bo nieco pokropiło i teraz to paruje.
Ta róża, o którą pytasz, to jeden egzemplarz. Zmienną ona jest jak kobieta.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Zapraszam do nowego wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=96143
-- 25 cze 2016, o 20:04 --
Państwa Moderatorów uprzejmie proszę o zamknięcie tego wątku.
-- 25 cze 2016, o 20:04 --
Państwa Moderatorów uprzejmie proszę o zamknięcie tego wątku.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko to ja się jeszcze wpiszę! kolorowo to jest ale szybko płatki opadają jak nie z upału to z wiatru i deszczu. Dzisiaj w czasie burzy było tak zimno jak w chłodni z mięsem w makro
Odpoczywaj, bo taki upał męczy a przecież i tak wszystko zdążysz zrobić
Ściskam

Odpoczywaj, bo taki upał męczy a przecież i tak wszystko zdążysz zrobić
Ściskam
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
A ja celozja siałam i klapa nic, pewnie ślimole jadły na bieżąco
Jakie cudne kolory miała do nadrobienia, pięknie.

Jakie cudne kolory miała do nadrobienia, pięknie.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko, to ta róża na żywo urocza musi być ! Tak na zdjęciu jest piękna , to co dopiero w realu 
Wiesz zainspirowałaś mnie tym wiciokrzewem..., nie wiem, czy nie kupię w tym sezonie do ogrodu
Dzięki !!!!!
Wiesz zainspirowałaś mnie tym wiciokrzewem..., nie wiem, czy nie kupię w tym sezonie do ogrodu
Dzięki !!!!!
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko dzięki za zdjęcia i odpowiedź w sprawie żmijowców. Mam je pierwszy raz. Nie miałam pojęcia jak fajnie wyglądają na rabatkach. Moje są z wiosennego wysiewu do gruntu i dopiero zaczynają kwitnąć
Wejście na działkę masz urocze, istny tunel z kwiatów
Wejście na działkę masz urocze, istny tunel z kwiatów


