Na starym po nowemu
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu
Beatko porobiłaś cudne portreciki swoim kwiatkom.Elmshorn to cudowna róża mam ja u siebie tylko powinna była rosnąć gdzie indziej, bo jest długa chuda i się przewraca po mimo ,że nisko ja cięłam wiosną .
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na starym po nowemu
Krwawnik zaaklimatyzował sie dobrze, posadziłam go koło nowego lilaka i jest razem z nim podlewany, dbany. Myślała, ,że tak u mnie wysoko urósł
pięknie kwitnie, co za kolorek. Kiedyś zamówiłam w wysyłkowej czerwonego to przyszedł zółty. Więcej nie zamawiałam w ciemno. A ten jest śliczny. Rozsadzę go sobie z czasem 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu
Jadziu, to mnie się chyba poszczęściło z Elmshorn, że tworzy kształtny krzaczek.
A cieszy mnie to bardzo bo mam ją przy samym stole biesiadnym
Karola - zobaczymy czy mój zakupiony ostatnio czerwony krwawnik to będzie czerwony
Bo Terracotta się już rozkręca, myślę, że ten jest ok. a czerwony nadal w pąkach.
No mnie się ten ciemno różowy tez bardzo podoba, początkowo jest ciemniejszy, potem jaśnieje - tak jak większość kolorowych krwawników.
A cieszy mnie to bardzo bo mam ją przy samym stole biesiadnym
Karola - zobaczymy czy mój zakupiony ostatnio czerwony krwawnik to będzie czerwony
Bo Terracotta się już rozkręca, myślę, że ten jest ok. a czerwony nadal w pąkach.
No mnie się ten ciemno różowy tez bardzo podoba, początkowo jest ciemniejszy, potem jaśnieje - tak jak większość kolorowych krwawników.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu
Ma przecież słoneczną miejscówkę i niejedna róża może tylko o takiej miejscówce pomarzyć ,więc nie wiem dlaczego tak się wyciąga
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu
Zdecydowanie, Jadziu, robi za pnącą.
Ślicznym krzewem po prostu być nie chce ta Twoja. Ale jako pnąca też może być ciekawa, jeśli tylko też tak obficie kwitnie jak na krzaczku.... Może jej po prostu trzeba ustąpić i dać drabinkę
Będziesz miała parkową pnącą piżmową, krzaczastą o kolumnowym wzroście
Dwa w jednym 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu
No no może to i dobre rozwiązanie bo zawsze opłaca się mieć 2w1 
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na starym po nowemu
Różowo-fioletowe maki ??
No pierwszy raz widzę takie zjawisko
Cieszę się, że lilie wystartowały - uwielbiam je
No pierwszy raz widzę takie zjawisko
Cieszę się, że lilie wystartowały - uwielbiam je
Pozdrawiam i zapraszam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Na starym po nowemu
O tawułki i maczki już kwitną
U mnie jeszcze nie
Ciekawa ta Snow Stars.Z daleka jak jaśmin wyglada
U mnie jeszcze nie
Ciekawa ta Snow Stars.Z daleka jak jaśmin wyglada
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu
No widzisz, Jadziu - róża sama Ci się wpycha na atrakcyjniejszą i funkcjonalniejszą
Ewuniu - te maki tu zastałam, są bardzo pastelowe i bardzo delikatne.
Lilie to już drugi u mnie rzut - po pierwszych liliach tylko liście już zostały.... Ale sporo jeszcze mi zakwitnie innych.
Pytałam Jadzię - i mam podanych kilka nazw róż, które pięknie pachną - wiec będą kiedyś u mnie i takie
Aniu - tawułki ruszyły wszystkie. Tylko nie wiem czemu biała rozbudowała sobie mocno liście i wypuściła tylko jeden pióropusz. Reszta tawułek kwitnie fajnie. Sporo tawułek podobnie jak i host mam w doniczkach - też sobie tak świetnie radzą, nawet zimą.
Ta róża okrywowa jest bardzo, bardzo ładna, ma mnóstwo kwiatów i bardzo delikatnie prezentuje się na rabacie. Jestem z niej bardzo zadowolona. Nawet miodunce się spodobała. Rośnie pod nią, a na innym miejscu nie chciało się jej. Teraz i miodunka jest śliczna, wreszcie.
Maki mam na razie te fioletowe, ale planuję i czerwone w przyszłości
Ewuniu - te maki tu zastałam, są bardzo pastelowe i bardzo delikatne.
Lilie to już drugi u mnie rzut - po pierwszych liliach tylko liście już zostały.... Ale sporo jeszcze mi zakwitnie innych.
Pytałam Jadzię - i mam podanych kilka nazw róż, które pięknie pachną - wiec będą kiedyś u mnie i takie
Aniu - tawułki ruszyły wszystkie. Tylko nie wiem czemu biała rozbudowała sobie mocno liście i wypuściła tylko jeden pióropusz. Reszta tawułek kwitnie fajnie. Sporo tawułek podobnie jak i host mam w doniczkach - też sobie tak świetnie radzą, nawet zimą.
Ta róża okrywowa jest bardzo, bardzo ładna, ma mnóstwo kwiatów i bardzo delikatnie prezentuje się na rabacie. Jestem z niej bardzo zadowolona. Nawet miodunce się spodobała. Rośnie pod nią, a na innym miejscu nie chciało się jej. Teraz i miodunka jest śliczna, wreszcie.
Maki mam na razie te fioletowe, ale planuję i czerwone w przyszłości
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Na starym po nowemu
No tak brykasz po innych wątkach, a zdjęcia własnego ogrodu to gdzie? 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu
Trawska tylko, Reniu i chwaściorki..... Ta ręka troszkę mi utrudnia prace w ogrodzie - a chwastom bardzo się to podoba....
Tylko tyle, że w te upały podlewam co potrzeba.... Nacisk kładę na hortensje, bo w zeszłym roku troszkę ta susza im nie spasowała.
Na szczęście wszystko ładnie rośnie, tylko brak możliwości dokładnego plewienia teraz najbardziej mi dokucza...
Mam nadzieję, że ręka wreszcie się wyleczy...
Czerwony niecierpek ma już kwiaty, podrósł dwa razy w górę
Tylko tyle, że w te upały podlewam co potrzeba.... Nacisk kładę na hortensje, bo w zeszłym roku troszkę ta susza im nie spasowała.
Na szczęście wszystko ładnie rośnie, tylko brak możliwości dokładnego plewienia teraz najbardziej mi dokucza...
Mam nadzieję, że ręka wreszcie się wyleczy...
Czerwony niecierpek ma już kwiaty, podrósł dwa razy w górę
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Na starym po nowemu
No on się już dusił w tej doniczce,ale różowy i tak go przerośnie, szybciej myka do góry, a co Ci się stało w rękę, nic nie pisałaś, niemożliwe żebym nie pamiętała , no aż musiałam sprawdzić na poczcie, już się przestraszyłam ze z moja głową coś nie tak.
Coś poważnego?
Coś poważnego?
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu
Reniu, oba niecierpki są już na swoim miejscu.
A z ręką nie wiem czy to coś poważnego czy nie, ale ciągnie się to strasznie już długo, próbowałam domowych sposobów ( m.in. żyworódkę, lilię św. Józefa) oraz dwie maści, piję sporo wapna i biorę tabletki odczulające... Ale kiepsko się goiło, prawie wcale.
Teraz mam coś innego i liczę, że mi to pomoże, że wszystko się ładnie i szybko zagoi.
Myślę, że z kontaktu nadgarstka z blatem stołu lub podkładką pod myszkę - dostałam uczulenie, które jak dotąd nie chciało się goić... Ale teraz mam nadzieję, że już będzie wszystko ok.....
Dzisiaj kupiłam 4 wilce ziemniaczane - lepiej późno niż wcale...
Sprawdzę czy dadzą radę na takiej patelni....
U mnie była dzisiaj znowu straszna nawałnica, ogromne ale to ogromne wietrzysko, deszcz, burza... Straszny żywioł...
Ale tym razem dla roślin było łagodniej, choć podczas wiatru zdawało się, że wszystko poniszczy...
Bardzo miłej niedzieli życzę
A z ręką nie wiem czy to coś poważnego czy nie, ale ciągnie się to strasznie już długo, próbowałam domowych sposobów ( m.in. żyworódkę, lilię św. Józefa) oraz dwie maści, piję sporo wapna i biorę tabletki odczulające... Ale kiepsko się goiło, prawie wcale.
Teraz mam coś innego i liczę, że mi to pomoże, że wszystko się ładnie i szybko zagoi.
Myślę, że z kontaktu nadgarstka z blatem stołu lub podkładką pod myszkę - dostałam uczulenie, które jak dotąd nie chciało się goić... Ale teraz mam nadzieję, że już będzie wszystko ok.....
Dzisiaj kupiłam 4 wilce ziemniaczane - lepiej późno niż wcale...
U mnie była dzisiaj znowu straszna nawałnica, ogromne ale to ogromne wietrzysko, deszcz, burza... Straszny żywioł...
Ale tym razem dla roślin było łagodniej, choć podczas wiatru zdawało się, że wszystko poniszczy...
Bardzo miłej niedzieli życzę
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Na starym po nowemu
No gdzie się nie obejrzę to wszędzie padało, a u mnie susza, róże rano robiłam zdjęcia, a wieczorem jak skwarkami wyglądały
.
Beatko mam nadzieję że Ci się polepszy z ręką, Tobie też miłej niedzieli
Beatko mam nadzieję że Ci się polepszy z ręką, Tobie też miłej niedzieli
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu
No u mnie tak jak wspominałam - deszcz w tym roku dla ogrodu jest dużo łaskawszy niż w ubiegłym.
Jak na razie rośliny aż tak bardzo jak poprzednio się nie męczą...
Liliowiec w ogóle przecież się nie pokazał a rudbekie i języczka strasznie się męczyły. W tym roku jak na razie jest ok z wodą...
Jak mi się ręka tym wyleczy to napiszę co to takiego fajnego
Jak na razie rośliny aż tak bardzo jak poprzednio się nie męczą...
Liliowiec w ogóle przecież się nie pokazał a rudbekie i języczka strasznie się męczyły. W tym roku jak na razie jest ok z wodą...
Jak mi się ręka tym wyleczy to napiszę co to takiego fajnego

