Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
No masz, nareszcie coś się dzieje. Widzę Aniu, że liliowce się pięknie zapowiadają, nie zapomnij obfocić kwitnących, bo ciekawa jestem jak zakwitną.
Lili to nie trzeba chwalić, bo są tak piękne, że bronią się same. 
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
W tym roku kwitnienia liliowców zapowiadają się bardzo obiecująco,ciekawe teraz czy wszystkie zakupy są zgodne z etykietkami 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu to się okaże, ale nawet jeśli nie będą identyczne, to i tak będą piękne.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Udało mi się wybrać na wycieczkę do Lili Wodnych na małe szaleństwo.Spokojnie mogłam pospacerować , nacieszyć oczy i cyknąć kilka fotek.Od mojej ostatniej wizyty bardzo dużo się tam zmieniło.Tunele się rozmnożyły roślin jest bardzo dużo, do wyboru do koloru.








Najbardziej chyba jednak podobały mi się drzwi do garażu prawdziwego pasjonata









Najbardziej chyba jednak podobały mi się drzwi do garażu prawdziwego pasjonata

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Dziś miąłam leniwy dzień,przymusowy odpoczynek -wykorzystałam wiec go na zgranie zdjeć.Wczoraj uwagę skupiłam na meczu, jakkolwiek to brzmi-ja kibic? sezonowy, ale raz na kilka lat mogę, nawet z przyjemnością
Kilka nowych nabytków-już posadzone, szybko jak nigdy, ale to chyba dlatego ze miałam miejsce gotowe i wreszcie obmyśloną konepcję...


Oraz kilka moich zadomowinych roślinek










Kilka nowych nabytków-już posadzone, szybko jak nigdy, ale to chyba dlatego ze miałam miejsce gotowe i wreszcie obmyśloną konepcję...


Oraz kilka moich zadomowinych roślinek










- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22088
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Piękne lato u Ciebie Aniu....
Te lilie ale cały busz czyni właściwy klimat.
Widać,że wypad do Lilii był bardzo owocny
Doczytałam o armagedon w Waszych w okolicach ... tragedia,ja też boję się takich anomalii i dziękuję Bogu,że mnie omijają.
Te lilie ale cały busz czyni właściwy klimat.
Widać,że wypad do Lilii był bardzo owocny
Doczytałam o armagedon w Waszych w okolicach ... tragedia,ja też boję się takich anomalii i dziękuję Bogu,że mnie omijają.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu, super, że mogłaś zrobić sobie przyjemność.
Jak zwykle kupiłaś żurawki
Ile ich już masz?
Jak zwykle kupiłaś żurawki
Ile ich już masz?
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Byłam w liliach ponad miesiąc temu i też wróciłam zadowolona .z nowymi roślinkami piękne okazy mają a Gospodarz sympatyczny .Roślinki ładnie ci rosną a nowości szybko zadomowią się.Ja dziś pracowicie wczoraj ucieliśmy przyczepę zrębek a dziś rozwiozłam je i wysypałam na rabatki od drogi ciężko było ale już po teraz do lekarza z Różą bo jakieś choróbsko ją dopadło.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Gosiu, faktycznie ostatnio zrobiliśmy sobie lika takich przyjemnosci
Krzysztof mógł mi bez problemu te rośliny do Płońska przywieżć, wystarczyłby jeden telefon, bo z nim można się dogadać, ale ja tam po prostu chciałam pojechać.Fajnie zobaczyć jak to wszystko pięknie rośnie, czy zadbane są rośliny, poza tym oni maja wiele roślin które sprzedają w szkółce lub wożą na targi.Ze wzglęgu na gabaryty nie nadaja się do wysyłki.Mają dużo iglaków również takich szczepinych, ale ja do takich roślin jeszcze musze dojrzeć.Musze mieć tą pewność , na razie podchodzę akurat do tego tematu ostrożnie.
Beciu ja dziś urobiłam się po pachy, miałam dużo sadzenia a to jeszcze nie koniec.Czeka na mnie taczka liiowców
.
Zrobiliśmy sobie wczoraj z mężem wycieczkę do ogrodu nasze forumowej Anitki.Pokonaliśmy odległość i spędziliśmy bardzo miłe popołudnie zakończone wykopkami na polu liliowcowym.Powiem tak, do samochodu zmieściłam się ja i mój mąz.No i oczywiście rośliny.Dzieci.... zostały odebrane drugim kursem od teściów, bo przy pierwszym niebyło ich gdzie wcisnąć
Obłowiłam się ze hej! Anita ma piękne liliowce więc wybór miałam trudny, dokładałam i dokładałam, a kiedy ja skończyłam dokładał mój mąż
Chodził i patrzył który kwiatek się do niego uśmiecha i kopał
W szale wykopków zrobiłam kilka zdjeć, ale to tylko kilka...










Beciu ja dziś urobiłam się po pachy, miałam dużo sadzenia a to jeszcze nie koniec.Czeka na mnie taczka liiowców
Zrobiliśmy sobie wczoraj z mężem wycieczkę do ogrodu nasze forumowej Anitki.Pokonaliśmy odległość i spędziliśmy bardzo miłe popołudnie zakończone wykopkami na polu liliowcowym.Powiem tak, do samochodu zmieściłam się ja i mój mąz.No i oczywiście rośliny.Dzieci.... zostały odebrane drugim kursem od teściów, bo przy pierwszym niebyło ich gdzie wcisnąć
Obłowiłam się ze hej! Anita ma piękne liliowce więc wybór miałam trudny, dokładałam i dokładałam, a kiedy ja skończyłam dokładał mój mąż
W szale wykopków zrobiłam kilka zdjeć, ale to tylko kilka...










-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Przy takich zakupach to niedługo u Ciebie takie łany liliowców będziemy oglądać. 
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu wyobrażam sobie jaki miałaś udany dzień i ile radości wam to sprawiło .a Anitka jest ciepłą dziewczyną my tylko telefonicznie rozmawiałyśmy w zeszłym roku czy wcześniej i na FO ale da się poznać taką osobę od razu.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Dorotka, lioliwce posadziłam gdzie tylko mogłam
.One są fajne bo oprócz pięknych kwiatów mają fajne liście które wypełniają rabaty właściwie przez cały sezon, więc posadziłam je tak aby na obrzeżach rabat dawały cień tym jasnym żurawkom które go potrzebowały.
Beciu, to był bardzo miły dzień.Jedyne co wtedy wyprowadziło mnie z równowagi to był fakt ze zgubiłam telefon.....Straciłam tym samym numery do wszystkich również do Anity która miała mi drogę telefonicznie tłumaczyć z trasy
.No cóż uratowała mnie nawigacja i ludzie w okolicy, bo oni wszyscy Anitkę znają
a jej liliwce rosną pod ich domami.Wiedziałam już zę dobrze jadę,- do liliowcowego królestwa.
Tak jest teraz u mnie



Beciu, to był bardzo miły dzień.Jedyne co wtedy wyprowadziło mnie z równowagi to był fakt ze zgubiłam telefon.....Straciłam tym samym numery do wszystkich również do Anity która miała mi drogę telefonicznie tłumaczyć z trasy
Tak jest teraz u mnie



-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu, u Ciebie jak zwykle gąszcz.
Pięknie prezentują się żurawki. One to nawet kwitnąć nie muszą. Kolorowe liście są bardzo efektowne. U mnie te od Ciebie pięknie się rozrosły i nawet nie są bardzo kapryśne. Szkoda tylko, że ogranicza nas przestrzeń (a raczej jej brak). 
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Te gęste sadzenie mści się na mnie co jakiś czas... ale z drugiej strony pomaga mi w tępieniu chwastów.Na gliniastym ogrodzie pojawia mi się perz
, a z chwastów jednorocznych na rabatach jeszcze czasem trafia się żółtlica więc pilnuję żeby się nie wysiała
.Wiosną narzekałam że mam mało roślin, a dziś doszłam do wniosku że jednak ten wielki teren jest za mały i zaczyna mnie ograniczać
.Kobiecie to trzeba trafić na dobry dzień
.Najgorsze wrażenie na razie robią te ścieżki między rabatami, gdyż trawy tam nie sieję, a ścieżek na razie nie wiem czym wypełnić, bo fundusz mi się kończy
więc sa sobie takie bałaganiarskie , ale przyjmuję to jako stan przejściowy.
Wreszcie mogę powiedzieć ze jestem zadowolona z tych ogrodowych poczynań.Pachną lilie, bardzo mocno i upojnie, ptaki śpiewają, drzewa osłaniają od wiatru więc mogę sadzić opalać się i relaksować w tej mojej małej oazie

Wreszcie mogę powiedzieć ze jestem zadowolona z tych ogrodowych poczynań.Pachną lilie, bardzo mocno i upojnie, ptaki śpiewają, drzewa osłaniają od wiatru więc mogę sadzić opalać się i relaksować w tej mojej małej oazie

-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
No widzisz. Już pięknie wygląda, a jak to się rozrośnie... 
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim


