
Jaką macie dziś pogodę ogrodnicy?
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
kochani, nie mogę znaleźć odp wątku, a muszę się podzielić KASZTANOWIEC KWITNIE Łódź, róg Kościuszki/Struga - . Północna strona drzewa rudobrązowa, a południowa wiosennie zielona z białymi świecami. Nie mogłam zrobić zdjęcia, bo jechałam tramwajem. Może ktoś z forum jest z centrum Łodzi i zachwyci nas tym kasztanowcem 

Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Może coś w tym być bo ktoś kiedyś mi opowiadał że jak łapie przymrozek to żeby ocalić rośliny polewają je wodą co troszkę mnie zaskoczyło.x-p-o pisze:Roślina o suchych liściach szybciej zmarznie niż z mokrymi liśćmi. Wynika to ze zjawiska fizycznego, że woda zamarzając oddaje ciepło.slowianka75D pisze:Z dwojga złego lepszy przymrozek bez deszczu niż najpierw deszcz a po nim przymrozek.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
U mnie dziś o 7 rano było tylko 5 stopni, boję się o pomidory, bazylię, oregano, żyworodkę i kwiatki domowe stojące w ogródku.... muszę dokładnie sprawdzić pogodę na najbliższe dni, żeby się nie obudzić któregoś dnia i nie zobaczyć szronu... 

Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3966
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Jak oglądałem zaćmienie, było +2,7C. Na wodzie rano cienki lód.Czas warzywa zbierać z pola.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7317
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
A u mnie zaczyna robić się sucho
... deszczu jak na lekarstwo i na dodatek zimno. Cebula stoi w miejscu ,groch też jakiś dziwny,rozsady cukinii i ogórków stoją w foli i czekają na cieplejsze dni i też na jakiś większy deszcz.
Nie wiem ,czy mam zacząć podlewać,

Nie wiem ,czy mam zacząć podlewać,

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13946
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
A u mnie na działce robi się błoto powoli. Obecnie znów pada. Co prawda drobny deszcz ale słońce i ciepełko by się przydało.
Kilka dni temu była ostra ulewa z gradem, gdzie woda potokami leciała l, a od tego dnia do dziś praktycznie, jest codziennie pochmurno z przejaśnieniami i przelotnymi opadami.
Kilka dni temu była ostra ulewa z gradem, gdzie woda potokami leciała l, a od tego dnia do dziś praktycznie, jest codziennie pochmurno z przejaśnieniami i przelotnymi opadami.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
U mnie od soboty pochmurno i przelotne deszcze, bez niszczącej ulewy ale z silnym wiatrem. Cały dzień latam odkrywając i zakrywając minifoliaczek z doniczkami.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Od kilku dni prawie codziennie popaduje, w sumie bardzo dobrze bo ziemia zaczynała pękać i beczki na wodę opustoszały, dzisiaj wyjątkowo wieje także nie zdziwię się jak sporo drzew się przewróci, mimo to jest ciepło i do minimum południa przygrzewa mocno słońce.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
A u mnie blisko dwa miesiące normalnie nie padało. Jeśli jakiś dwszcz już się zjawił to kropiło 10min, tak żeby nie można było powiedzieć że nie padało..
Dopiero przedwczoraj spadło 7mm. A wczoraj mimo zapowiadanych opadów znowu nic..
Dopiero przedwczoraj spadło 7mm. A wczoraj mimo zapowiadanych opadów znowu nic..
Pozdrawiam, Ewa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13946
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Rano przeszła ogromna ulewa. Teraz mży i nawiewa kolejne ciemne chmury. A miałem wysadzać pomidory giganty. Chyba zrobię to pod parasolem.
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Jednak się doczekalam. W południe taki deszcz z wiatrem przeszedl że sie tego nie da opisać, a dwa km dalej poszedł taki grad że z truskawek zostały łodygi, to samo warzywa, drzewa..
Pozdrawiam, Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
U mnie straż też ma co robić, wiatr huraganowy, deszczu zero.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 cze 2016, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Równina Wołomińska
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Nas burze ominęły z dwóch stron, trochę tylko powiało i chwilę lało. Deszczu zdecydowanie za mało, beczki z deszczówką nie napełniły się nawet do połowy. Teraz już znowu praży słońce, krążą jakieś nieburzowe chmury, ale nie wiadomo skąd i dlaczego wieje niesamowicie! Porywy są naprawdę straszne
Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Boję się o mój tunel foliowy, widzę przez okno, jak nim kołysze na wszystkie strony 


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Z powodu wichury część donic wniesiona już rano do mieszkania, reszta pomidorów nie za ciekawie wygląda.
A wiatr nadal silny, nic się nie zmienia.
A wiatr nadal silny, nic się nie zmienia.

- Karolka023
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 22 kwie 2016, o 08:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
U mnie też okropnie wieje i wcale się nie uspokaja... Tunel na razie jakoś wytrzymuje, ale dziury się w folii porobiły, aż strach do niego zaglądać
na szczęście pomidory w gruncie całe, tylko kilka słoneczników się połamało.

"Zamiłowanie do ogrodnictwa jest jak nasiono:
raz wysiane nigdy nie przestanie rosnąć." G. Jekyll
raz wysiane nigdy nie przestanie rosnąć." G. Jekyll