Aneczka, trunek nastawiony podobno najlepszy jest po min. pół roku jak się porządnie przegryzie. Ciekawe czy dotrzyma tego czasu
A pielenie i mnie czeka na różance, choć ostatnio tam już tak się zagęściło, że powoli chwastów z tego buszu już nie widać. Może to jest sposób
Małgoś, dmucham chmury do Ciebie bo u mnie padało ostatnio solidnie i podlało ogród porządnie. Naleweczka moja z dnia na dzień ciemniejsza.
A trawka jest z tych niższych

u mnie tak 20-25 cm.
Dorota, moja nalewka z bzu black beauty więc kolor ma ciemny bo kwiatki ciemny róż. Zwykły czarny bez kwiatki ma białe to i nalewka jasna.
Sabina, no u mnie wreszcie porządnie padało i podlane mam za wsze czasy

Kurcze tylko obiecałam już dmuchać chmury na kujawsko-pomorskie, a podkarpackie ciut nie w tę stronę

No ale może i Ty się wreszcie deszczu doczekasz.
Juka w tym roku przeszła sama siebie, naliczyłam 10 kwiatostanów

Moje floksy jeszcze w zeszłym tygodniu też siedziały w rozsadniku. Ale chyba w przyszłym roku już nie sieję jednorocznych, no chyba że do gruntu. Za dużo z tym roboty, a wysadzić potem niema kiedy
Beata, u mnie w rozsadniku już tylko bieluń czeka na miejsce w ogrodzie. Reszta już wysadzona
W tym roku mam debiut z moim black beauty, więc nie powiem Ci czy nalewka smakowita, bo jeszcze trochę czasu upłynie nim ją skosztuję. Ale Eve wolno rośnie, więc jak posadzisz black beauty to szybko ją przegoni i przetwory będziesz mogła poczynić
Jukka jak przekwitnie to od razu wycinam te pałąki, strasznie mnie denerwują takie sterczące badyle. Ale tam w tym kłębie liści jest ich dużo, ona bardzo szybko mi się mnoży, więc jak jedne nie kwitną, to pewnie kwitną inne z kupy
A nornice umieją czytać?
Lucynko, mam nadzieję że naleweczka będzie warta Twoich pęcherzy na stopach, wszak z Płocka pod Poznań to kawal drogi piechotą
A jak przyjdzie czas to nawet korek z butelki otworzę żebyś po drodze tropu nie zgubiła
Olka, już nie dorobię, bo deszcze zmyły większość kwiatków

No mam nadzieję że i do Ciebie deszczyk dojdzie. Podobno jak się czegoś bardzo chce to prędzej czy później się to dostanie. No byle nie za późno, bo dla roślin może się to źle skończyć
Miłka, no mam nadzieję że na te dalie to już się zobaczymy

Naleweczka nastawiona

Ciekawa jestem czy z dwóch różnych odmian smak będzie miała taki sam.
Aha, melduję że pączusie już są
Małgosia-clem3, naleweczka to dopiero się
przegryzie za jakieś pół roku. Ale jak ona będzie smakowała zimą przed rozpalonym kominkiem...
Karolina, ta petunia to Night Sky, w rzeczywistości robi dużo większe wrażenie niż na zdjęciach

Ja kupiłam ją w Jucca w Tarnowie Podgórnym. Cieszę się że mój ogród Ci się podoba, ja ostatnio pospacerowałam u Ciebie i też byłam pod wrażeniem
Wandziu, oj z Twoich ust to prawdziwy komplement

Twój ogród to jeden z tych, które zawsze biorę sobie za przykład
Ta kępa o którą pytasz to jukka

Dostałam kiedyś jedną ukopaną sadzonkę i w trzy lata taki potwór urósł. Chyba służy jej południowy skwar i korzenie w piachu. Do tego obsypana jest kamykami które dodatkowo się latem nagrzewają. Ona nie ma ani krzty cienia. W tym roku naliczyłam 10 kwiatostanów
Sylwia, BB rośnie bardzo szybko. Niech tylko ma słoneczną miejscówkę, bo co do gleby to nie jest wybredny. Ja posadziłam i zapomniałam, nigdy niczym nie nawoziłam. Tylko ciąć nie mogę zapominać, bo
zje mi cała altanę
Dziewczyny , kwitnie mi NN różowa angielska (taki napis z kartonika z Auchan). Ona pachnie bosssko i na kilometr
Ma może któraś jakieś podejrzenia cóż to za pannica?
U mnie znów pada, jak nie padało to nie padało, a teraz prawie non stop
Kochani, miłej reszty tygodnia
