Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6

[nifredil]

Aneczka, a wiesz, ze ten nawóz mógł coś zmienić. Ja podsypywałam gołębim i mam wrażenie, że taka Augusta Luise jest bardziej krzykliwa niż była w ubiegłym sezonie Alchymist nie dostaje nawozów (i tak rośnie jak głupi) i każdego roku zakwita w odcieniu żółci..
Biały pająk mnie nie przeraża.. wygląda tak niegroźnie.. jak pajęcza panna młoda

[Ola2310]

Coś Aniu chyba twoje bardziej zawładnęły róże niż powojniki...
Ale cóż się dziwić jak one takie piękne...
Ja muszę na jesień chociaż parę szt. wcisnąć jeszcze do ogrodu...
Bardzo podoba mi się Pirouette , ale na liście chciejstw jest ich o wiele więcej...
Zdjęcie białego pajączka rewelacja. I u mnie często go spotykam...
A biedronka pierwsza klasa! Gdzie ty znajdujesz te zwierzaki. Chyba po tych rabatach spacerujesz z nosem przy ziemi... Tam się dzieje na pewno więcej niż na naszej wysokości...

[Filemon24]

Mój narzeczony to sam z siebie mi kupuje doniczkowe roślinki do ogrodu ostatnio mnie zaskoczył bo kupił mi dwie brunnery wypatrzył je jak był na bazarku. Ogólnie jest już wciągnięty przeze mnie w ogródkowanie i zna już nawet odmiany hortensji
Uwielbiam twoje robaczkowe sesje biały pajączek an tle białego kwiatucha cudny, takie przepoczwarzającej się biedroneczki to jeszcze nigdy nie widziałam.

[tulipanka]

Aniu Twoich cudnych zdjęć nigdy nie za dużo. I drugie tyle z wielką radością i ochotą bym obejrzała.
Czarujesz powojnikami i różami.
Guernesey śliczny ma ten rumieniec Ja wciąż czekam, ale pąkasy są !

[sweetdaisy]

Anka, portrety różane są boskie. Chyba żadne inne rośliny nie potrafią tak wdzięcznie pozować do zdjęcia jak te panienki.
Guernsey u Ciebie mocno różowa, ja ja wolę w wydaniu jasnego różu. Ciekawe jak moja zacznie. W zeszłym sezonie zaczęła na jaśniutko, później dopiero dostała rumieńców.
Widzę że opanował Cię Graham Thomas, a ja rozanielonym okiem spoglądam na uchylające się pierwsze płatki Garden of Roses. Uwierzysz

[iwek]

Ależ piękny dzwonek z ptaszkami gdzie Ty takie cudo upolowałaś Aniu?Różyczki przepiękne ,a kolorki ich

[aneczka1979]

Witajcie. U nas własnie przeszła lekka burza z porządnym deszczem. Ufff odeszło mi podlewanie.

Iwonko dzwonek z ptaszkami upolowałam zimą na alledrogo. Na pewno bez problemu dostaniesz tam taki sam lub inny cudny gadżet.

Widzę że opanował Cię Graham Thomas, a ja rozanielonym okiem spoglądam na uchylające się pierwsze płatki Garden of Roses. Uwierzysz

Zuz nie chcę krakać ale już przepadłaś. Wierz mi... to tylko kwestia czasu. Super! Ja bym sobie dała głowę uciąć jeszcze niecałe dwa lata temu, że w życiu nie zaprosiłabym żółtej czy pomarańczowej rośliny do ogrodu. I co? Ha ha ha. Najważniejsze, że dobrze mi z tym.
Guernsey i mnie zdecydowanie bardziej podoba mi się w fazie otwierania pąka, gdy jeszcze nie zdąży sobie tych pulasów krzykliwym różem upaciać.



Wiolu do mnie o wiele bardziej przemawia Guernsey gdy zaczyna kwitnienie i nie ma tego ostrego pąsa.
Dziękuję za pochwałę zdjęć. Ja też bardzo lubię do Ciebie zaglądać.



Anitko nawet nie wiesz jaka z Ciebie w takim razie szczęściara, skoro narzeczony wciągnął się w ogrodowanie. Ja nadal czekam na tę chwilę z utęsknieniem.
A co tak wywalasz oczami na te brunnery? Przecie to prześliczne byliny i jakże pasujące do Twojego ogrodu.
Lubisz robaczki? To proszę. Biedronka raz jeszcze.



Olu chyba na ten moment powojniki i róże kocham tak samo. To po prostu róże są szybsze. Clematisy się jeszcze nie rozkręciły. No ale zaczynają, co widać po dzisiejszych zdjęciach.
Rzeczywiście potrafię najróżniejsze pozy w ogródku przybierać. Sąsiedzi na szczęście przestali się już dziwić.



Sabinko no ale że co..? Mam nie dać jeść Alchymistowi? Nie będzie strzelał focha? Nie będzie mdlał i płakał? A może mają tu coś temperatury na sumieniu? Zobaczę jak będą otwierać się kolejne pąki...



Aniu nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że weszłam w róże i teraz mogę oglądać u siebie i rozdziawiać buzię!
Może ta Twoja ostróżka to siewka po prostu? No bo o ile uwierzę, że cebulki "mogą spacerować" po ogrodzie, to chyba jednak nie byliny co?
Nie mam pojęcia o co panom chodzi z tymi czerwonymi różami i o co tyle zamieszania robią. Mój znów nie rozumie o co ja tyle zamieszania robię jak stoję nad jakimś bladawcem i piszczę z zachwytu.



Elu róże niestety przestaną kwitnąć w październiku a przy sprzyjającej jesieni, to nawet w listopadzie.
Jak nie upolujesz róży w centrum ogrodniczym to na bank będziesz mogła zaszaleć jesienią.
Jak będę miała urlop to zaczaję się na pająka i sprawdzę co mu w brzuchu, po obiedzie, świta.
Dla Ciebie na kolejną pokusę Eden Rose.



I zapraszam na jeszcze kilka:

[Ola2310]

Pięknie pokazałaś powojniki...Cudne!

[clem3]

A dlaczego mój zawilec nie ma takich fajnych kudłatków? Białą ostróżkę posadziłam w tamtym roku w największe upały, a sama wybyłam z domu na trzy tygodnie, może dlatego się nie zadomowiła... W tym roku znowu spróbuję, bo śliczna jest Pięknie ci róże kwitną, Guernsey ma cudne rumieńce i Etoile Violette już zaczął? Mój się tak nie spieszy Gdzieś ty wypatrzyła tę biedronkę... A takiego małego białego pajączka to nawet ja się nie boję

[nemezja]

Jak zapowiadałam- jestem:). Pięknie u Ciebie. Zestawienia kolorystyczne nasadzeń takie jak lubię najbardziej. po prostu wiesz co do siebie pasuje. I masz talent by pięknie swoje rośliny pokazać na zdjęciach. Ostatnie zestawienie 3 kolorów clemków przepiękne! Odkryłam i zakochałam się w tych roślinach w sumie rok temu, kiedy pojawiły sie u mnie pierwsze sztuki. Na dziś jest ich 8. I z wielką przyjemnością podziwiam u Ciebie Alchemist, która mi się marzy od 2 lat kiedy to wypatrzyłam ją w przydrożnym ogrodzie. Cudo, które muszę mieć:).

[aneczka1979]

Witajcie. Popaduje sobie raz po raz. Dobrze, bo w zeszłym roku już nie padało o tej porze.
Dziśw planach działeczka, to zobaczę jak się rośliny mają. Może coś nowego rozkwitło..? Może James Galway albo Abraham, którzy mieli już kolor na pączkach. Może Pashmina otworzyła kwiat 2 milimetry więcej? Ach! Kocham ten czas!

Karolina -nemezjo skoro od tak dawna marzy Ci się Alchymist to musisz go mieć. Jak widzę, spokoju Ci nie da.
Osiem powojników to dobry start. Po pierwszym roku działkowania miałam dokładnie tyle samo. Jakie masz odmiany?

Małgosiu a nie obcięłaś go po kwitnięciu? Jeśli nie to czekaj cierpliwie, bo te szyszeczki tak właśnie się później będą czochrać. Tylko obserwuj.
Etoile świetnym powojnikiem jest! Clematisy naprawdę potrafią być wdzięcznymi roślinami.
Dziękuję, że uspokoiłaś mnie ciut z tą ostróżką. Będę pozytywnej myśli. W końcu tak jak myślimy, że mamy -tak mamy.

Olu dziękuję


Wiciokrzew japoński pachnie obłędnie!

















Znowu balkonowo. Poniżej część moich roślinek.:



A to moje najnowsze dzieło. Ja zaprojektowałam. Em pozbijał. Ja wykończyłam.

[Annes 77]

Aniu balkon rewelacja,widać,że masz talent do tworzenia Sama zaprojektowałaś ? Mąż jaki dobry
Co to za róża w donicy,to jej pierwszy rok? Ja czekam aż rozkwitnie Lady of Shalott
Pashmina długo się otwiera,wiem coś o tym,bo sama na swoją czekam.U mnie dziś w prognozach pokazują burze,a ja już 3 dzień nie byłam i tęsknię...ale jutro na 100 % jadę

[bietka1964]

Aniu ,czarodziejko jaki masz zawód?Bo zabawa w ogrodnika i projektanta to chyba cała TY.

[Filemon24]

Aniu ja właśnie o driakiew pytałam u siebie w wątku napisałabyś mi coś o tej bylinie? ona jest wieloletnia?
Ja się bardzo cieszę że on mi kupił te brunnery bo sama ostatnio kupiłam trzy i on właśnie widział i postanowił mi dokupić

[aneczka1979]

Drakiew mam Anitko trzeci sezon. U mnie rozrasta się powoli ale musi też konkurować o miejsce z ostróżką. Ponoć nie jest bardzo długowieczną rośliną. A właściwie to ponoć lubi wymarzać zimą. Na szczęście zimy ostatnio nienajgorsze.

Bietko daleko mi z zawodu do ogrodnika. Niestety. Byłabym szczęśliwa gdybym zawodowo mogła robić to co kocham najbardziej.

Aniu to jest kwietnik z przerobionej palety euro. Pozbijane kieszonki na roślinki. Niedokładne bejcowanie na szaro i widoczne gwoździe miały sprawiać wrażenie starego, sielskiego klimatu. Takie vintage. Roślinki jak trochę podrosną też będzie super!
Róże w donicach mają pierwszy sezon. Wszystkie 4 sadzone wiosną. Ta kwitnąca przy barierce to Myriam a ta pod kwietnikiem to Guernsey.
Na Lady też czekam, tyle, że na działce.

Uciekam do pracy.