Witam o moim problemie z borówkami pisałem w temacie nawożenie borówki , wtedy pelikano11 polecił mi wykopac jeden krzaczek i sprawdzic bryłę korzeniowa , chciałem tak zrobic , jednak jak zobaczylem w jakim stanie sa moje borówki zrezygnowałem , ponieważ za bardzo zmarnialy , postanowilem je wykopac i na ich miejsce kupic nowe ale tym razem zrobic krok po kroku dokladnie tak jak ma byc , bo byc może powód marniejacych borówek byl w zle przygotowanym stanowisku , dlatego zwracam sie z gorącą prosba o poprowadzenie mnie dokladnie krok po kroku tak jak byście to wy zrobili z sadzeniem nowych krzaczków borówki.
1. Najpierw chcialbym wybrac dobre odmiany borowki takie które nie sprawią problemów poczatkujacemu:) chodzi mi o 5-6 krzaczków .
2. wykopie dołki 50x50x50
3. Na dno wysypie kila cm trocin lub kory
4. Wymieszam torf wysoki pH 3-4 ze ściółka z kory sosnowej i igieł która służy mi pod obecne borówki w stosunku 1:1 , nastepnie wynieszam to z ziemia ogrodową w stosunku 1:1
5. Do tego zmieszam z wyzej przygotowanym podlożem hydrożel z nawozem osmocote
6. Nastepnie w tak przygotowane podłoże posadze nowa borówke ( tylko nie wiem jak zruszyc odpowiednio bryłę korzeniowa żeby za bardzo jej nie uszkodzić )
7. Jako sciółkę użyję tak jak poprzednio kory sosnowej i igieł , lub postaram sie zdobyc trociny z drzew iglastych ale zapewne beda obe nie przekompostowane w sumie kora też nie jest dla tego nie wiem co lepsze ??
8. Na to chcialem posypac wigor s lub siarki pylistej zeby utrzymac kwaśna glebę tylko nie wiem czy lepiej dodac siarki bezposrednio na trociny lub zmieszac z wierzchnia warstwą gleby i dopiero przysypać trocinami?
9. Po roku od posadzenia użyć mikoryzy
Bardzo prosze o pomoc czy wszystko w tym co chcę zrobić jest ok , a jeśli nie to co mam zmienić.
Behaviour pisze:Ja swoje 12 krzaków borówki wsadziłem w doły wypełnione ok. 100l torfu ogrodniczego o pH 3,5 - 4,5 i dodałem trochę nawozu do borówki. Torf otoczony jest folią aby się nie odkwaszał za szybko. Na wierzchu solidna warstwa kory sosnowej. Rosną pięknie.
Sam torf ? Nie wymieszany z glebą lub z trocinami ?
Ja robiłam nieco większe dołki niz 50 x50 x 50 z dodatkowym mniejszym dołkiem w środku gdzie wrzuciłam kamienie dla drenażu a potem to już tylko torf wysoki zmieszany z odrobiną rodzimej ziemi a na wierzch kora. I tyle. Siarkę pylistą dałam później bo nie miałam od razu ale żeby ją nasypać rozgarnęłam korę i troszkę z wierzchu przemieszałam z ziemią.
A czemu mikoryzę chcesz dać po roku? Ja stosuję pod hortensje to sypię w dołek przed posadzeniem.
Pozdrawiam Katarzyna "Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
Witajcie. Mam trzy borówki Amerykańskie, Bluecrop, Duke i NN którą działkowy sąsiad wywalił na śmietnik bo nie chciała u Niego rosnąć. Ja z kolei ją mocno przyciąłem i posadziłem no i próbuje ona u mnie rosnąć. Martwi mnie moja Duke, a mianowicie kolor liści.
Joze1802 zagłodziłeś go, przede wszystkim azotu mu brak. Nie ma owoców prawda? jeśli tak to ja bym proponował dolistnie ten nawóz http://fructus.pl/pl/blog/produkt/fruct ... zielonych/ albo coś w tym stylu (NPK+mikro, zwłaszcza dużo żelaza) i nie chlorkowy. pH masz odpowiednie? Jak masz możliwość to próchnica spod sosen, albo kwaśny torf jako ściółka - dobrze przed położeniem wymoczyć w wodzie i podłożyć taką breję.
Pelikano11, no cóż ja obie sadzonki sadziłem w jednym czasie, obie dostały torf kwaśny z jednego worka. Obie dokarmiane po równo, dostały też sporą dawkę trocin zakwaszonych kwaskiem cytrynowym jak mi radziłeś mimo to jedna jest zielona a druga aborygen. Nawet ta NN ze śmietnika posadzona obok Bluecropa z braku miejsca też specjalnie nie protestuje. Duke dostała dodatkowo 2 razy siarczan amonu z sporą dawką mocznika, i dodatkową dawkę nawozu Yara do borówek a efektów brak.
W takim razie to niemożliwe, żeby brakowało mu azotu, wycofuję się więc z tego co napisałem.
Jedyne na co jeszcze wygląda to chloroza żelazowa. Ale powód?? Może jakaś blokada?
edit: pytanie dodatkowe - duże tego mocznika i dlaczego mocznik? Wszystkie dostały?
Nie, dodatkowo tylko Duke była dokarmiana z racji swojego marnego wyglądu, też podejrzewałem niedobór azotu Po niedzieli mam zamiar pryskać swoje uprawy 1% roztworem mocznika + ekolist standard, przy okazji popryskam moją borówkę, może to pomoże? W zeszłym roku taki problem miałem z młodą śliwką, która też dostała sporo azotu i innych smakołyków a mimo to wyglądała tak.
Dopiero po trzecim oprysku nawozem dolistnie przebarwiła się na intensywny ciemno zielony kolor. Dlaczego mocznik, otóż przy podlewaniu siarczanem amonu dla Duke dodatkowo dosypywałem garść mocznika do konewki, aby dostała więcej azotu niż Bluecrop i NN.
Joze1802 jak masz możliwość to zmierz pod nim pH, bo może mocznikiem zszedłeś grubo poniżej optymalnego dla przyswajania minerałów. Pamiętasz jakie było pH torfu, w który sadziłeś?
Trochę w sumie dziwne objawy jak na brak azotu, zazwyczaj żółte idzie od dołu..no ale próbuj z opryskiem.
Na pH jakoś nie zwróciłem uwagi. Ta borówka od samego początku była taka dziwna mimo, że obie jednakowo były dokarmiane tj. jedna intensywnie zielona a druga żółta. Dlatego próbowałem podratować azotem, ale bez efektu, dlatego jest jeszcze nadzieja w oprysku dolistnym. Zmierzyć pH nie mam czym, ale jest jeszcze niezawodne antidotum - czyli szpadel i zastąpienie jej tą NN w razie czego.