
Borówka amerykańska - 7 cz
- patryk10015
- 500p 
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Jeśli chodzi o moje to nie jest szara pleśń tylko prawidłowy proces dojrzewania. U kolegi wyżej nie wiem jak jest jak nie jest pewny niech wrzuci zdjęcie to coś doradzimy  
			
			
									
						
										
						
- patryk10015
- 500p 
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Nie wykonuj oprysku. To wygląda mi na normalny proces dojrzewania  
			
			
									
						
										
						
- 
				Kisiell3
- 50p 
- Posty: 94
- Od: 23 wrz 2015, o 17:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Kurde no ale żeby wszystkie tak naraz ? Erliblue bym zrozumiał ale nie Bonusa który jeszcze kwitnie   Dzięki za odpowiedz bo się wystraszylem że coś im jest
  Dzięki za odpowiedz bo się wystraszylem że coś im jest  Dziś jak się przypatrzylem to przyrozowialy wszystkie odsłonięte owoce a te w cieniu gdzieś tam w gąszczu są zielone ;)
 Dziś jak się przypatrzylem to przyrozowialy wszystkie odsłonięte owoce a te w cieniu gdzieś tam w gąszczu są zielone ;)
			
			
									
						
										
						 Dzięki za odpowiedz bo się wystraszylem że coś im jest
  Dzięki za odpowiedz bo się wystraszylem że coś im jest  Dziś jak się przypatrzylem to przyrozowialy wszystkie odsłonięte owoce a te w cieniu gdzieś tam w gąszczu są zielone ;)
 Dziś jak się przypatrzylem to przyrozowialy wszystkie odsłonięte owoce a te w cieniu gdzieś tam w gąszczu są zielone ;)Re: Borówka amerykańska - 7 cz
No dokładnie masz szarą pleśń i umnie też jest a to dzięki przedawkowaniu nawózu. Zapomniałem że dałem nawóz i dałem drugi raz i mam efekt. Zostaje Ci dokładnie poobrywać zarażone owoce i oprysk Signum lub Switch.
			
			
									
						
										
						- 
				robert16zgas
- 100p 
- Posty: 198
- Od: 20 sty 2016, o 09:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kock
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Mam małe pajączki na krzewach ? Szkodniki ?  Co z nimi zrobic ?
			
			
									
						
										
						Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Ale porażony mam tylko jeden krzak, więc czy koniecznie muszę pryskać? Tzn. jeśli nie ma potrzeby i choroba się nie przenosi na inne krzaki to mogę poświęcić owoce na nim i je po prostu oberwać?markis80 pisze:No dokładnie masz szarą pleśń i umnie też jest a to dzięki przedawkowaniu nawózu. Zapomniałem że dałem nawóz i dałem drugi raz i mam efekt. Zostaje Ci dokładnie poobrywać zarażone owoce i oprysk Signum lub Switch.
- 
				Tomala3d
- 500p 
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Są naturalne opryski np Boni Protect Forte na szara pleśń.
			
			
									
						
										
						Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Zależy jak mocno masz porażony krzak, jak mocno to bym oberwał wszystkie owoce i opryskał resztę bo szara pleśń rozprzestrzenienia się powietrzem przez zarodniki. Jak nie chcesz stosować chemi w postaci Signum lub Switch to bardzo dobry i ekologicznym środkiem jest Polyversum WP.Pomidek pisze:Ale porażony mam tylko jeden krzak, więc czy koniecznie muszę pryskać? Tzn. jeśli nie ma potrzeby i choroba się nie przenosi na inne krzaki to mogę poświęcić owoce na nim i je po prostu oberwać?markis80 pisze:No dokładnie masz szarą pleśń i umnie też jest a to dzięki przedawkowaniu nawózu. Zapomniałem że dałem nawóz i dałem drugi raz i mam efekt. Zostaje Ci dokładnie poobrywać zarażone owoce i oprysk Signum lub Switch.
Ja w tym roku już mam po owocach nie mam ani jednego zdrowego na własną prośbę a bardziej przez sklerozę
 . Do zerwania idą wszystkie a i tak będę dokładnie opryskiwał ale że nie będę miał owoców to będę pryskał Topsinem i nie tylko krzaki ale też naokoło.
 . Do zerwania idą wszystkie a i tak będę dokładnie opryskiwał ale że nie będę miał owoców to będę pryskał Topsinem i nie tylko krzaki ale też naokoło.- 
				Tomala3d
- 500p 
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
@markis80 a co po topsinie nie można jeść owoców w ogóle?
			
			
									
						
										
						Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Topsin nie ma dopuszczenia na borówkę więc nie ma określonego okresu karencji i niewiadomo czy owoce nie kumuluja środka chemicznego.Borowki uprawiam dla smaku i zdrowotnych właściwości, a Topsin używam w fazie bez owoców co najwyżej jak kwitnie ale i tak staram się używać Signum lub Switch jeżeli już potrzeba,  są dużo droższe ale za to mniej toksyczne i dopuszczone w ochronie borówki.  Topsin to straszna chemia, prewencyjnie jak w Twoim przypadku nie wyciągał bym armaty tylko coś mniejszego kalibru.
			
			
									
						
										
						- 
				robert16zgas
- 100p 
- Posty: 198
- Od: 20 sty 2016, o 09:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kock
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Pajączki to raczej przędziorki zwalczamy KOHINOR
Łodyga wygląda na zgorzel pędów - Switch 62,5
Listki coś podjada ale po KOHINOR powinno przejść.
Wygląda to na poparzenie słoneczne

 
 












 
 
		
