Lubie takie busze kolorowe.A u ciebie wręcz bajkowo to wyglada
Florą malowane 2
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Florą malowane 2
Piękny ten twój ogród już tych zdjatek.Takie kolorowe, różnorodne, bogate w roślinki rabaty
Lubie takie busze kolorowe.A u ciebie wręcz bajkowo to wyglada

Lubie takie busze kolorowe.A u ciebie wręcz bajkowo to wyglada
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Florą malowane 2
Alu, jestem zauroczona Twoim ogrodem. Dla mnie masz idealne połączenie uporządkowania i swobody. Ślicznie wszystko rośnie, no ale tyle pracy i serca musi dać efekty
. Ogród Twojej Mamy cudny. Ujęły mnie ścieżki trawiaste. Aż chciałoby się na bosaka ... 
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane 2
Czytam, że ta zima była szczególna, niby nieostra, ale dla ogrodów zdradliwa. Wiele roślin, które przetrwało niejedną srogą zimę, w tym roku padło. Taki los spotkał moje trytomy, houtunie, budleje, niektóre trawy. Pożegnałam się z różą Westerland, Casanową i zeszłorocznym nabytkiem Pomponellą. Wiele odrasta od kopczyka, mam nadzieję że nie z podkładki. A miałam tyle róż, ile lat. Róż ubywa, a lat nie?? Na pocieszenie i by rachunek się zgadzał wydziergałam sobie na szydełku różyczki, którym zima niestraszna.


Asma
Prosisz i masz. Zdjęcia z mojego majowego ogródka. Uff... zdążyłam choć raz w miesiącu coś uchwycić i zamieścić.


Jagi
Ogrodzenie mamy wygląda imponująco, nawet w okresie bezlistnym. Plątanina gałązek winobluszczu jest imponująca. Byłaś tam późnym latem, to spiesz się, by zajechać tam i na wiosnę. Czekają na Ciebie chyba jakieś poziomki. Ja też żałuję że nie mogę znaleźć czasu, by odwiedzić jej działkę. Pewnie kwitną rododendrony, a pokaz piwonii drzewiastej już przegapiłam.
Oj marzę, by wyjść "z tych papierów" Już niedługo wakacje.

Izaziem
I u mnie wiele strat. Nie mam czasu rozpamiętywać, niestety i pielić. ."Dziury" szybko zapełniają się chwastami
Na szczęście przetrwały pamiątki po ubiegłorocznej eskapadzie z MADZIAGOS do Wirt. Na zdjęciu na pierwszym planie, kupiony tam za jej namową, klon japoński w otoczeniu przywiezionych od AMBY bodziszków i białych fiołków. Więc jak będziesz w pobliżu zapraszam, może coś Cię skusi.

Anabuko Dziękuję za miłe słowa, choć taki kolorowy busz to na zdjęciu z ogródka mojej mamy. Podpisuje te zdjęcia jej nickiem- czyli elam. U mnie w tym roku nie było majowych przymrozków więc magnolia SUSAN pięknie rozkwitła.

Kania
Też jestem miłośniczką ogrodu mamy. Rzeczywiście wkłada ona w niego wiele pracy. Nie wypada mi wypominać jej wieku, ale jak na jej lata - to mistrzostwo świata. Słyszę narzekania wielu, dużo młodszych właścicieli działek, że już nie dają rady. Mam nadzieję że i moje geny pozwolą mi opiekować się ogrodem jeszcze wiele lat.

Nastaje pora rododendronów. U mnie najwcześniej kwitną od frontu Cunningham's white i Scarlet wonder

W tylnej części ogrodu, też zaczyna się spektakl

Obok, na rok temu przerobionej z paletka truskawek, rabacie zaczynają rządzić, zakupione rok temu na targach w Renku, RODODENDRONY KRÓLEWSKIE

Zaczął zgodnie z chronologią Władysław Łokietek

Potem już będzie dwója z historii bo szykuje się Królowa Bona, wyprzedzić Kazimierza Wielkiego. Ale o tym w następnych postach.


Asma
Prosisz i masz. Zdjęcia z mojego majowego ogródka. Uff... zdążyłam choć raz w miesiącu coś uchwycić i zamieścić.


Jagi
Ogrodzenie mamy wygląda imponująco, nawet w okresie bezlistnym. Plątanina gałązek winobluszczu jest imponująca. Byłaś tam późnym latem, to spiesz się, by zajechać tam i na wiosnę. Czekają na Ciebie chyba jakieś poziomki. Ja też żałuję że nie mogę znaleźć czasu, by odwiedzić jej działkę. Pewnie kwitną rododendrony, a pokaz piwonii drzewiastej już przegapiłam.
Oj marzę, by wyjść "z tych papierów" Już niedługo wakacje.

Izaziem
I u mnie wiele strat. Nie mam czasu rozpamiętywać, niestety i pielić. ."Dziury" szybko zapełniają się chwastami
Na szczęście przetrwały pamiątki po ubiegłorocznej eskapadzie z MADZIAGOS do Wirt. Na zdjęciu na pierwszym planie, kupiony tam za jej namową, klon japoński w otoczeniu przywiezionych od AMBY bodziszków i białych fiołków. Więc jak będziesz w pobliżu zapraszam, może coś Cię skusi.

Anabuko Dziękuję za miłe słowa, choć taki kolorowy busz to na zdjęciu z ogródka mojej mamy. Podpisuje te zdjęcia jej nickiem- czyli elam. U mnie w tym roku nie było majowych przymrozków więc magnolia SUSAN pięknie rozkwitła.

Kania
Też jestem miłośniczką ogrodu mamy. Rzeczywiście wkłada ona w niego wiele pracy. Nie wypada mi wypominać jej wieku, ale jak na jej lata - to mistrzostwo świata. Słyszę narzekania wielu, dużo młodszych właścicieli działek, że już nie dają rady. Mam nadzieję że i moje geny pozwolą mi opiekować się ogrodem jeszcze wiele lat.

Nastaje pora rododendronów. U mnie najwcześniej kwitną od frontu Cunningham's white i Scarlet wonder

W tylnej części ogrodu, też zaczyna się spektakl

Obok, na rok temu przerobionej z paletka truskawek, rabacie zaczynają rządzić, zakupione rok temu na targach w Renku, RODODENDRONY KRÓLEWSKIE

Zaczął zgodnie z chronologią Władysław Łokietek

Potem już będzie dwója z historii bo szykuje się Królowa Bona, wyprzedzić Kazimierza Wielkiego. Ale o tym w następnych postach.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Florą malowane 2
Piękny maj
. Mam nadzieje, że nie będziemy musieli czekać na kontynuację opowieści kolejny miesiąc
.
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Florą malowane 2
A ja się przyglądałam i przyglądałam i zachodziłam w głowę z czego jest zrobiony ten płotek przy tulipanach
. Szukałam drucików, które wiążą gałązki. Płotek rewelacja!
To świetnie, że Mamcia w dobrej formie
. U moich rodziców jest podobnie, mają "swoje lata" i niedomagania związane z wiekiem a ogród wymuskany wręcz i daje im wiele radości. Rówieśnicy, często bardzo skupieni na swoich chorobach, pozbawieni tego światełka.
Podziwiam serwetki. Mistrzostwo świata
. Zazdroszczę umiejętności, bo ja szydełkiem tylko łańcuszek kilometrami i nie potrafię zakręcać.
Ogród cały jak z bajki o pięknej wiośnie. To świetnie, że utrzymały się kwiaty na Susan
.
To świetnie, że Mamcia w dobrej formie
Podziwiam serwetki. Mistrzostwo świata
Ogród cały jak z bajki o pięknej wiośnie. To świetnie, że utrzymały się kwiaty na Susan
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane 2
Na początku pochwalę się bodziszkiem, który przywędrował do mnie z ogródka AMBY

Edytko Nastał kolejny miesiąc, czas więc na kolejną opowieść
. Dziękując za wizytę dedykuję Ci widok z mojego wału, na którym zakwitł żarnowiec, samosiejka. Mieszkam niedaleko Żarnowca to i tej rośliny w okolicy jest bardzo dużo.


Kaniu U mnie wzorem mamy płotu, też na siatce rozplatam winobluszcz, ale nie mam jeszcze takiej plecionki ze zdrewniałych łodyg jak ona. Jeśli chodzi o szydełko, też nie potrafiłam, ale od czego jest Internet, a w nim filmiki jak zrobić słupki, półsłupki itp. Zaczęłam od szydełkowych pisanek, poprzez serwetki, a teraz dziergam obrus.
Dla Ciebie moja ostatnia fascynacja- orliki. Z roku na rok mam ich więcej sieją się też w nowych miejscach, ku mojej uciesze.


Upał iście wakacyjny. Różanecznikom to nie służy bardzo szybko przekwitają. A ja zamiast podziwiać ich kwiaty, obskubuje zwiędłe "szmatki" Dobrze, że chociaż na zdjęciach mogę sobie je jeszcze pooglądać. Tu moja nowa "Kwatera Królewska" z Łokietkiem w rozkwicie, azalią Homebush, za którą rozkwita w podobnym kolorze Królowa Bona. Po lewej z pąków wychodzi Jan Sobieski i Kazimierz Wielki




A na "starej kwaśnolubnej" rabacie:





Pomiędzy nimi dwie azalie- "w moich kolorach", które kupiłam schorowane, po przecenie. Po dwóch latach opryskiwania na choroby grzybowe odwdzięczyły się za opiekę:


Mój czerwcowy wpis zakończę prezentacją Bożykwiata


Edytko Nastał kolejny miesiąc, czas więc na kolejną opowieść


Kaniu U mnie wzorem mamy płotu, też na siatce rozplatam winobluszcz, ale nie mam jeszcze takiej plecionki ze zdrewniałych łodyg jak ona. Jeśli chodzi o szydełko, też nie potrafiłam, ale od czego jest Internet, a w nim filmiki jak zrobić słupki, półsłupki itp. Zaczęłam od szydełkowych pisanek, poprzez serwetki, a teraz dziergam obrus.
Dla Ciebie moja ostatnia fascynacja- orliki. Z roku na rok mam ich więcej sieją się też w nowych miejscach, ku mojej uciesze.


Upał iście wakacyjny. Różanecznikom to nie służy bardzo szybko przekwitają. A ja zamiast podziwiać ich kwiaty, obskubuje zwiędłe "szmatki" Dobrze, że chociaż na zdjęciach mogę sobie je jeszcze pooglądać. Tu moja nowa "Kwatera Królewska" z Łokietkiem w rozkwicie, azalią Homebush, za którą rozkwita w podobnym kolorze Królowa Bona. Po lewej z pąków wychodzi Jan Sobieski i Kazimierz Wielki




A na "starej kwaśnolubnej" rabacie:





Pomiędzy nimi dwie azalie- "w moich kolorach", które kupiłam schorowane, po przecenie. Po dwóch latach opryskiwania na choroby grzybowe odwdzięczyły się za opiekę:


Mój czerwcowy wpis zakończę prezentacją Bożykwiata

- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Florą malowane 2
Upał i ulewne deszcze wykończyły u mnie i wrzosowate i piwonie
. Dobrze, że na pocieszenie nadciągają róże
.
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Florą malowane 2
Piękne masz rododendrony, chyba muszę je zaprosić do siebie bo coraz bardziej się do nich przekonuję.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Florą malowane 2
Witaj Alicjo!
Już przez moment przeraziłam się że zmieniłaś aranżację ogrodu, ale to ogród mamy, Twój jest jaki był
Ja jestem z tych którym sasanki nie tylko się nie sieją, ale wręcz przepadają. Nie każda gleba sprzyja tym kwiatkom
Za to orliki owszem ...jak chwasty
ale lubię je i siewki bywają czasem niesamowite! Śliczne bodziszki.
Pozdrawiam i życzę dobrego sezonu!
Już przez moment przeraziłam się że zmieniłaś aranżację ogrodu, ale to ogród mamy, Twój jest jaki był
Ja jestem z tych którym sasanki nie tylko się nie sieją, ale wręcz przepadają. Nie każda gleba sprzyja tym kwiatkom
Pozdrawiam i życzę dobrego sezonu!
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane 2
Zakwitły maki wschodnie - Garden Glory. Uwielbiam takie łososiowe kolory. Szkoda, że tak szybko przekwitają.

Edyta1 Jakie deszcze?? U nas wszystko (czytaj. stojących z wężem ogrodników) wykańcza brak deszczu.
Ach, róże i u mnie zaczynają
Abraham Darby- nie dał się tegorocznej zimie i szczególnie pięknie się w tym roku reprezentuje. Kwiaty na razie trzyma mocno w górze.

Alchymist Posadzony rok temu, nie przemarzł i pięknie zaczyna kolorować ogrodzenie.

Justynka_gl Różaneczniki koniecznie. W tym roku najbardziej dały popis u mnie azalię wielkokwiatowe. Ostatnia ognisty taniec tańczy azalia Czardasz.

Maska Czytam, że sasanki nie u wszystkich tak się sieją. Zaczęłam je więc doceniać i nie plewie ich tak mocno, co powoduje, że w wielu miejscach mam sasankowe pola, obecnie pełne pomponików. Z orlików też się ciesze. Mają takie ciekawe kształty i kolory, niech się sieją. Największą radość sprawiła mi Nora Barlow, kupiona rok temu w formie kłączy w Lidlu, w tym roku zmężniała.

No i na zakończenie ostatnie irysy w ulubionych kolorach


Edyta1 Jakie deszcze?? U nas wszystko (czytaj. stojących z wężem ogrodników) wykańcza brak deszczu.
Ach, róże i u mnie zaczynają
Abraham Darby- nie dał się tegorocznej zimie i szczególnie pięknie się w tym roku reprezentuje. Kwiaty na razie trzyma mocno w górze.

Alchymist Posadzony rok temu, nie przemarzł i pięknie zaczyna kolorować ogrodzenie.

Justynka_gl Różaneczniki koniecznie. W tym roku najbardziej dały popis u mnie azalię wielkokwiatowe. Ostatnia ognisty taniec tańczy azalia Czardasz.

Maska Czytam, że sasanki nie u wszystkich tak się sieją. Zaczęłam je więc doceniać i nie plewie ich tak mocno, co powoduje, że w wielu miejscach mam sasankowe pola, obecnie pełne pomponików. Z orlików też się ciesze. Mają takie ciekawe kształty i kolory, niech się sieją. Największą radość sprawiła mi Nora Barlow, kupiona rok temu w formie kłączy w Lidlu, w tym roku zmężniała.

No i na zakończenie ostatnie irysy w ulubionych kolorach

-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Florą malowane 2
Nareszcie znowu jesteś
Maczek jest zachwycający. Tym bardziej, że mój postrzępiony czerwony poległ
. Chyba będę żebrać o małą sadzonkę jak skończą kwitnienie...
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Florą malowane 2
Śliczny maczek, moje przygotowują się do kwitnienia
mam czerwone pełne
u mnie orlki niestety giną a tak lubię te kwiaty...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Florą malowane 2
Alicjo
nie mam Alchymista i jak widzę go kwitnącego, to mam ochotę mieć go w ogrodzie.
Ślicznie u Ciebie rośnie.
Nawet byłam zdziwiona, bo w pierwszej chwili pomyślałam, że to Abraham Darby i pomyślałam, że nam się
klimaty rozjechały.

Ślicznie u Ciebie rośnie.
Nawet byłam zdziwiona, bo w pierwszej chwili pomyślałam, że to Abraham Darby i pomyślałam, że nam się
klimaty rozjechały.
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane 2

Krysiu Jak się cieszę, że już jesteś. Obejrzałam już Twoje piwonie
Alchymista kupiłam rok temu. Żegna mnie i wita, gdyż rośnie na najbardziej wyeksponowanym narożniku.

Abraham Darby też był na zdjęciu nad Alchymistem. U mnie już kwitnie, u Ciebie jeszcze nie? Mam go w bardzo słonecznym miejscu może dlatego Twojego wyprzedził.
Iza Też wypadło mi kilka roślin (najbardziej brak mi będzie trytom, z którym kojarzył mi się mój czerwcowo-lipcowy ogród), ale akurat maki przetrwały, wszak to wschodnie, pochodzące z Kaukazu, to nie powinny się naszej zimy nie bać. Sadzonek przy nich nie bywa, jak coś się pojawi to będę pamiętać.
Obecnie w centrum ogrodu kwitnie kolkwicja.


Justynko Dziękuję za wizytę. Podziwiałam Twoje różyczki, szczególnie Bonita Renaissance, gdyż moja sadzona w ubiegłym roku jeszcze nie kwitnie i bardzo jestem jej ciekawa. U Ciebie giną orliki, a u mnie powojniki. Widocznie mamy inny odczyn gleby.
W podobnym, do Twojego powojnika, kolorze mam na wale bodziszki wspaniałe.

No i powrócę do tematu ptasiego, gdyż tylko on powoduje nijakie ożywienie wśród cichych gości. W tym roku w naszym ogrodzie uwiły sobie gniazdka w kilku iglakach makolągwy.

W pobliżu w sosenkach za płotem 2 pary raniuszków, przez mojego M. zwane "lodami na patyku" i gile.


Nasz ogród, ku niezadowoleniu powyższych upodobała sobie także para drapieżnych gąsiorków (samca ochrzciłam Zorro).

Odnalazłszy ich "spiżarnie" na czubku mojego płotu, zrozumiałam zdenerwowanie makolągw i raniuszków, gdy gąsiorek jest w pobliżu.

Jak taki mały ptak upolował, uniósł i nabił na drut mysz. Prawdziwy ZORRO.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Florą malowane 2
Alu mały horrorek u Ciebie w wątku
ale cóż natura! w końcu to jak nasz kotlet schabowy na talerzu
Piękne ptaszki
dziękuję fotografowi!
Widzę u Ciebie kolkwicje, a w niewielu ogrodach gości. To przepiękny krzew, a kwiatuszki jak małe storczyki
Miłego weekendu!
Piękne ptaszki
Widzę u Ciebie kolkwicje, a w niewielu ogrodach gości. To przepiękny krzew, a kwiatuszki jak małe storczyki
Miłego weekendu!

