U mnie też szkarłatka dopiero wyszła
Ogród Madzi - część 3
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Madzi - część 3
Niebo super - wymarzone tło do dobrych zdjęć
U mnie też szkarłatka dopiero wyszła
U mnie też szkarłatka dopiero wyszła
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Wybaczcie, że ostatnio rzadko tu bywam, ale roboty jest wszędzie tak dużo, ze wieczorami po prostu już mi się troszkę nie chce...
Po ostatnim deszczu dosłownie taczkami zielsko na kompost wywożę.
Na szczęście dziś osiągnęłam półmetek planowych robót

Marysiu-Sasanko,
dzięki wielkie.
Obuwik zakupiony przy okazji wizyty u Ciebie zakwitnie lada chwila

Dorota,
żebyś wiedziała.
Bez tych maszynek do produkcji nawozu to chyba nic by u mnie tak nie rosło.
Ostatnio sprawiłam sobie jeszcze trochę takich:

Marysiu-Mufko,
dziękuję Ci za tak piękne słowa

Ewelino,
na pewno niebawem to nastąpi.
Kiedyś wydawało mi się, że się nie doczekam, a tym czasem, jakoś tak niepostrzeżenie, ogród dojrzał.

Jacku,
myślę, ze te szkarłatki, które przetrwały już są na wierzchu, choć w niewielkim stopniu.
Tych innych już nie zobaczymy.
Za to - jak się okazało - inkarwilla Delawaya nie jest wcale taka wrażliwa.

Po ostatnim deszczu dosłownie taczkami zielsko na kompost wywożę.
Na szczęście dziś osiągnęłam półmetek planowych robót

Marysiu-Sasanko,
dzięki wielkie.
Obuwik zakupiony przy okazji wizyty u Ciebie zakwitnie lada chwila

Dorota,
żebyś wiedziała.
Bez tych maszynek do produkcji nawozu to chyba nic by u mnie tak nie rosło.
Ostatnio sprawiłam sobie jeszcze trochę takich:

Marysiu-Mufko,
dziękuję Ci za tak piękne słowa

Ewelino,
na pewno niebawem to nastąpi.
Kiedyś wydawało mi się, że się nie doczekam, a tym czasem, jakoś tak niepostrzeżenie, ogród dojrzał.

Jacku,
myślę, ze te szkarłatki, które przetrwały już są na wierzchu, choć w niewielkim stopniu.
Tych innych już nie zobaczymy.
Za to - jak się okazało - inkarwilla Delawaya nie jest wcale taka wrażliwa.

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 3
Oooo, są kury! I jak ładnie sfotografowane na tle starego kamiennego muru 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Madzi - część 3
Masz rację - inkarwilla nie jest bardzo wrażliwa na mróz; jest wrażliwa na nadmiar wilgoci
Mi już wszystkie wygniły.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 3
Przespacerowałam się po Twoich "hektarach" i powiem szczerze, że już zrobiło się uroczo gęsto, czyli tak, jak lubię
.
Zapisuję się do klubu osób nie sprzątających liści jesienią; do wiosny zostaje mało co
.
Zamiast słomy wysypuję w sezonie, na swoje 500 m2 ogrodu, 50 worków kory i w roku następnym - 'powtórka z rozrywki'. Myślę, że to jakieś zabezpieczenie przed wysychaniem mojej lekkiej ziemi.
I najważniejsze - mało pielenia
.
Na magnolie nie mogłam się napatrzeć; moja różowa, chyba z powodu ubiegłorocznej suszy, miała mniej kwiatów i nie tak dorodne
.
Co by nie mówić, masz piękny park krajobrazowy
.
Zapisuję się do klubu osób nie sprzątających liści jesienią; do wiosny zostaje mało co
Zamiast słomy wysypuję w sezonie, na swoje 500 m2 ogrodu, 50 worków kory i w roku następnym - 'powtórka z rozrywki'. Myślę, że to jakieś zabezpieczenie przed wysychaniem mojej lekkiej ziemi.
I najważniejsze - mało pielenia
Na magnolie nie mogłam się napatrzeć; moja różowa, chyba z powodu ubiegłorocznej suszy, miała mniej kwiatów i nie tak dorodne
Co by nie mówić, masz piękny park krajobrazowy
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród Madzi - część 3
Dojrzałam u ciebie rododendrona którego poszukuję do dwóch lat, mianowicie Calsap. Zgadza się? To ten? Biały z bordowo-fioletową plamką.
Przydałoby się więcej zdjęć
Ja jesienią też nie sprzątam liści i igieł sosnowych. Często to jedyna ochrona zimą, zwłaszcza tej ostatniej zimy.
Przydałoby się więcej zdjęć
Ja jesienią też nie sprzątam liści i igieł sosnowych. Często to jedyna ochrona zimą, zwłaszcza tej ostatniej zimy.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Madzi - część 3
Gdybym to ja nie sprzątała swoich dębowych liści, rośliny po prostu by się wiosną podusiły i zaparzyły. Po zimie bardzo muszę się śpieszyć, żeby zgarnąć warstwę, której nie zdążyłam sprzątnąć jesienią.
Magda, ponieważ masz wyjątkowo dużo krzewów i drzewek, przychodzę do Ciebie z prośbą. Mogłabyś zajrzeć do mojego wątku i pomóc w rozpoznaniu derenia? Grażynka-Kogra próbowała, ale chyba nie trafiła, bo ten mój ma czysto białe kwiaty.
Magda, ponieważ masz wyjątkowo dużo krzewów i drzewek, przychodzę do Ciebie z prośbą. Mogłabyś zajrzeć do mojego wątku i pomóc w rozpoznaniu derenia? Grażynka-Kogra próbowała, ale chyba nie trafiła, bo ten mój ma czysto białe kwiaty.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Na początek trochę natury i drzwi do lasu.

Marysiu,
kury nie tylko ładnie wyglądają, ale i ładnie się niosą.
Dla Ciebie troszkę więcej zwierzaków.
Jacku,
inkarwilla rzeczywiście chlapy nie lubi.
Ale najgorsze dla niej są drutowce.
Aniu,
ja też najbardziej lubię gęstwiny.
Jednak w niektórych miejscach trudno już przejść - zostały jedynie wąskie ścieżki.
I właśnie to jest najfajniejsze.
April,
niestety, rododendrony i azalie już przekwitły, również Calsap.
Jedynie na jednym z poniższych zdjęć widać część jego kwiatów.
Calsapa mogę Ci polecić z czystym sumieniem - zdrowo rośnie, nie marznie, obficie kwitnie.


Wando,
gdybym miała rabatę pod dużym drzewem, a na niej rosłyby rośliny nie znoszące przykrycia liśćmi to też bym sprzątała.
Jednak mam dużo miejsca, i pod drzewami sadzę rośliny podszytu - dzięki temu liście są elementem pożądanym, a nie śmieciami wymagającymi czasochłonnego sprzątania.


Marysiu,
kury nie tylko ładnie wyglądają, ale i ładnie się niosą.
Dla Ciebie troszkę więcej zwierzaków.
Jacku,
inkarwilla rzeczywiście chlapy nie lubi.
Ale najgorsze dla niej są drutowce.
Aniu,
ja też najbardziej lubię gęstwiny.
Jednak w niektórych miejscach trudno już przejść - zostały jedynie wąskie ścieżki.
I właśnie to jest najfajniejsze.
April,
niestety, rododendrony i azalie już przekwitły, również Calsap.
Jedynie na jednym z poniższych zdjęć widać część jego kwiatów.
Calsapa mogę Ci polecić z czystym sumieniem - zdrowo rośnie, nie marznie, obficie kwitnie.


Wando,
gdybym miała rabatę pod dużym drzewem, a na niej rosłyby rośliny nie znoszące przykrycia liśćmi to też bym sprzątała.
Jednak mam dużo miejsca, i pod drzewami sadzę rośliny podszytu - dzięki temu liście są elementem pożądanym, a nie śmieciami wymagającymi czasochłonnego sprzątania.

- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogród Madzi - część 3
Piękny ogród tworzysz cudne roślinki i ta przestrzeń 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Madzi - część 3
Bardzo ładne ujęcia! Takie jakby od niechcenia ale to tylko pozory, bo są przemyślane i celowe. Wiadomo, co na którym jest pierwszoplanowe 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 3
Raj na ziemi masz. Tyle roślin, tyle zwierząt. Podobne charaktery mają Twoje konie? Czy są to różnorodne? Trafił Ci się jakiś mocno humorzasty?
Pięknie kwitła Ci żółta magnolia. Ja też liczyłam na kwiaty żółtej ale podmarzły. Z resztą większość pąków magnolii w tym roku zmarzło.
Pięknie kwitła Ci żółta magnolia. Ja też liczyłam na kwiaty żółtej ale podmarzły. Z resztą większość pąków magnolii w tym roku zmarzło.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Beatko,
dzięki wielkie
Jacku,
miło mi, że tak myślisz.
Mam nadzieję, że zdania nie zmienisz.
Magdo,
każdy koń jest inny.
W sumie można by to powiedzieć o każdym zwierzęciu, ale konie należą do tych o bardzo wyraźnie zróżnicowanych charakterach.
Trafiały mi się różne sztuki - także takie na prawdę trudne i znarowione.
Raz miałam wnętra - na szczęście krótko - kolesiowi coś się we łbie poprzestawiało i próbował kryć ludzi.
Oprócz tego gryzł i kopał.
Pozbyłam się tego czegoś po miesiącu.
Niestety, przymrozki wyrządziły tego roku sporo szkód.
U mnie żółta magnolia ocalała - jednak przymroziło te wcześniej kwitnące.
Dlatego tego roku było mało ich zdjęć.


dzięki wielkie
Jacku,
miło mi, że tak myślisz.
Mam nadzieję, że zdania nie zmienisz.
Magdo,
każdy koń jest inny.
W sumie można by to powiedzieć o każdym zwierzęciu, ale konie należą do tych o bardzo wyraźnie zróżnicowanych charakterach.
Trafiały mi się różne sztuki - także takie na prawdę trudne i znarowione.
Raz miałam wnętra - na szczęście krótko - kolesiowi coś się we łbie poprzestawiało i próbował kryć ludzi.
Oprócz tego gryzł i kopał.
Pozbyłam się tego czegoś po miesiącu.
Niestety, przymrozki wyrządziły tego roku sporo szkód.
U mnie żółta magnolia ocalała - jednak przymroziło te wcześniej kwitnące.
Dlatego tego roku było mało ich zdjęć.


- beatazg
- 1000p

- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 3
Witaj Madziu
.Zwierzęta widziałam ,a gdzie Fela ?. To rówieśnica mojej Buni . Bunia już łapie ryjówki ,myszki też jej się zdarzają ,ale najbardziej lubi ćmy .Mała jest chociaż ma chyba rok ,waży około 2,5 kg.
Beata
Beata
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 3
Twoje drzwi do lasu są piękne - coś dla mnie
.
Powiedzenia "drzwi do lasu" używali moi rodzice, jak pytałam , co to jest?. Długo nie 'łapałam' o co chodzi, za to teraz też czasem używam tego sformułowania
.
U mnie piwonie kończą kwitnienie (aż dwie
), ale nie mam cierpliwości do nich, bo nawet jak dostają obornik, to kwitną, jak chcą
. Drzewiaste sprawują się lepiej.
Czy ta róża z ogromną ilością pąków, to pachnie?. Zapomniałam nazwę ,ale chyba na "G" się zaczyna
.
Powiedzenia "drzwi do lasu" używali moi rodzice, jak pytałam , co to jest?. Długo nie 'łapałam' o co chodzi, za to teraz też czasem używam tego sformułowania
U mnie piwonie kończą kwitnienie (aż dwie
Czy ta róża z ogromną ilością pąków, to pachnie?. Zapomniałam nazwę ,ale chyba na "G" się zaczyna
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Zakwitła pierwsza lilia - martagon:

Samosiewna naparstnica, przyszła nie wiadomo z czym:

I w poziomie:

I jeszcze raz w pionie:

Beato,
oto Fela w całej okazałości, nieco zaspana:

Aniu,
moje drzwi do lasu mają głęboki sens - są bowiem właśnie drzwiami do lasu
Piwoniom do kwitnienia potrzeba potasu - można dać saletry potasowej, najlepiej zaraz po kwitnieniu - wtedy na przyszły rok wykształci się wiele nowych pąków kwiatowych.
Róża, o której myślisz, to jedna z odmian ,,Grootendorst" rosa rugosa.
Nie pachnie, ale ma piękne, goździkowe kwiaty i powtarza.


Samosiewna naparstnica, przyszła nie wiadomo z czym:

I w poziomie:

I jeszcze raz w pionie:

Beato,
oto Fela w całej okazałości, nieco zaspana:

Aniu,
moje drzwi do lasu mają głęboki sens - są bowiem właśnie drzwiami do lasu
Piwoniom do kwitnienia potrzeba potasu - można dać saletry potasowej, najlepiej zaraz po kwitnieniu - wtedy na przyszły rok wykształci się wiele nowych pąków kwiatowych.
Róża, o której myślisz, to jedna z odmian ,,Grootendorst" rosa rugosa.
Nie pachnie, ale ma piękne, goździkowe kwiaty i powtarza.


