Aguss85, Aguś, nie zazdraszczaj. Wiesz ile przy tym roboty? Masakra. Ale z drugiej strony ja tak lubię.
Swego czasu sadziłam tylko drzewa i krzewy. Tak coby roboty za dużo nie było. Niestety wiosna każdy cieszył się najmniejszym kwiatkiem a u mnie nic nie kwitło. Bylin po prostu nie było. A wiecie jak to szybko można zachorować na byliny?
Trochę wiec kupiłam. Sporo wysiałam. I baaardzo dużo dostałam od forumowych psiapsiółek. Teraz mój ogród wygląda jak ogród a nie jak park.
Oczywiście roboty ful. Bo to i opielić trzeba i podlać w tę straszną suszę. Ale jest o wiele ciekawiej a na pewno kolorowiej.
plocczanka, Lucynko, w hosty posadziłam ciemierniki i różne paprocie. Pewnie za rok będzie tam cudowny, cienisty zakątek. I oczywiście ławkę tam postawiłam.

Muszę chociaż chwilę czasami usiąść i nacieszyć się darami od Ciebie!
pela11, Elu, z tymi grzybkami w lesie to świetny pomysł. Na razie maślaków mam w bród. Brzozy koniecznie, to i kozaki będą. Muszę tylko poszukać gdzie by tu za "normalne" pieniądze kupić jakieś odmianowe brzozy. Tych leśnych mam w ogrodzie sporo.
iwona0042, Iwonko, dokładnie. Jeszcze o żarnowcu pomyślałam. Posadzić z przodu. Tam sporo słońca. One tak lubią. Tylko czy się przyjmą? Może lepiej wysiać? I jakieś wrzosy? ....
I takie z większej perspektywy zdjęcia.
Świerk wężowy coś dziwnie w tym roku zaczął rosnąć. Ma masę nowych przyrostów na końcu górnej gałązki. Zobaczymy co z tego będzie.
Wczoraj burza. Nawet chwilę popadało a dziś od rana znowu duchota.
Wszystkim życzę czego tam potrzebują. Jednym słoneczka innym deszczu.