Pracusie ogrodowe! Witajcie.
Zaraz pędzę

na działeczkę.
Widzę maleńkie oznaki nocnego deszczyku.
Ciekawam, czy na działce też popadało....
Marysiu [Maska] - moje dalie też się ociągają.

Gorąc i susza nie są ich ulubionymi klimatami.
Moje liliowce malutkie, zakwitną po raz pierwszy. Dostałam je od Halinki [Hala 67].
Tylko jednego mam mocno rozrośniętego, jeszcze po poprzednim właścicielu działki. Pąki posiada, wkrótce też zakwitnie.
Piwonie za szybko w tym roku kończą żywot swoich kwiatków

. Szkoda nie tylko kwiecia, ale też ich słodkiego aromatu.
Asiu [iwwa] - doczekasz się i Ty pięknego kwitnienia swoich piwonii.
Też czekam na kwiatki dwóch moich nowych piwonii: żółtej i purpurowej. Ta pierwsza miała pąki, ale je oberwałam, bo były to pierwsze pączki, po oberwaniu ich lepiej się rozrośnie i za rok będzie miała więcej kwiatów.
Purpurowa to tegoroczny nabytek, więc pozwolę jej zakwitnąć za dwa lata.
Powojnik naprawdę świetnie sobie radzi. Jestem z niego ogromnie zadowolona. Nabyłam go u Stasi [stasia_ogrod].
Z perzem też walczę non - stop i ciągle robi mi na złość, rozłażąc się po całej działce.
Iwonko [00..] - mam nadzieję, że w nocy chociaż pokropiło.

W mieście mini kałuże....
Beatko - tę różę najbardziej lubię w takim właśnie stadium rozwoju.

Podobają mi się te niedorozwinięte - pąki.
Julio - też mam mało krzewów ozdobnych z uwagi na brak miejsca, dlatego cieszą mnie te nieliczne, jakie zdobią działkę.
Liliowce malutkie, młodziutkie, ale jeden stary wyga też jeszcze zdobi działkę. Wkrótce zakwitnie. Rudy!
Życzę Wszystkim udanego dnia: słońca bądź deszczu, w zależności od oczekiwań.
Ja oczekuję na deszcz i z tym marzeniem wybywam na działkę.
Pa, pa!
