W ogóle zawsze mam problem czy obcinac te najdrobniejsze kwiatki czy dać im spokój, np. w skalnicy... Usuwasz Małgosiu?
Nasze 1500 m2
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2
Piękne roślinki
Widać, że im u Ciebie dobrze! Moje bodziszki wyglądają jakby już kończyły występy
Obcinasz Małgosiu swoim bodziszkom przekwitnięta kwiatki? Może to by je zachęciło...
W ogóle zawsze mam problem czy obcinac te najdrobniejsze kwiatki czy dać im spokój, np. w skalnicy... Usuwasz Małgosiu?
W ogóle zawsze mam problem czy obcinac te najdrobniejsze kwiatki czy dać im spokój, np. w skalnicy... Usuwasz Małgosiu?
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Zuziu mój szczypiorek rośnie sobie w okolicach warzywnika, ale zawsze zachwycam się tymi pomponikami. No naprawdę już nie wiem co powiedzieć o tej twojej aktinidii
Martusiu oj przykro mi, że i ty doświadczasz dolegliwości kręgosłupa
Trzy miesiące korzonków?
Matko kochana najgorszemu wrogowi bym nie życzyła
Sanatorium super rzecz, ja zawsze wracam "naprawiona" jak króliczek Duracella
Odpoczywaj kochana, takie dwa tygodnie mogą zdziałać cuda
Ja też tęsknię w czasie turnusu za ogrodem, ale co zrobić...
Aneczko dziękuję
Życzeń zdrowia przyjmuję w każdej ilosci
Roślinki poczuły słoneczko, więc zakwitają jedna przed drugą, zwłaszcza, że i wody nie pragną, bo im codziennie podlewam tyłeczki
Soniu bodziszkami zaraziłam się przez Magnificum, inne co prawda mniej okazałe, ale i tak chętnie je zapraszam
Szaleć się niestety jeszcze nie da
Wczoraj zrobiłam może jedną dziesiątą tego co potrzeba "na już", ale kręgosłupa niewiele to obchodziło i mocno zaprotestował
Aniu nie wszystkim kwiatkom się u mnie podoba
Nie wiem od czego to zależy, ale niektóre żegnają się i już
A jak długo ci już kwitną bodziszki? Bo moje niektóre też już przekwitły, a inne dopiero zaczynają. Może za sucho mają? Podlewasz swoje? Ja swoje zazwyczaj trochę przycinam, zwłaszcza Magnificum. Nie wiem czy to mu pomogło, czy wiosenny podział wielkiej kępy, ale widzę, że pąków ma dużo. Ja nie ucinam żadnych kwiatków, szkoda mi
A już zwłaszcza piękne kwiatuszki skalnicy, uwielbiam je
Na specjalne życzenie moje ?odstresowacze?
Tego nazywamy Wilczek, samiec alfa całego miotu. Nie potrafi jeszcze chodzić bez zaplatania tyłkiem, ale już szczeka, gdy się podchodzi do ich mieszkanka. A że jeszcze nie kuma, kto wróg kto przyjaciel to profilaktycznie szczeka na każdego

Jego braciszek cały czas próbuje zdetronizować samozwańczego przywódcę, bo ciągle go zaczepia i wcale nie zważa na fakt, że tamten jest niemal dwukrotnie większy od niego

A tu już panienki.
Ta zwana Pchełką, najmniejsza z rodzeństwa, ale za to najbardziej ruchliwa. Jej ulubione miejsce do spania do plecy Wilczka

I Owieczka, zwana przez niektórych Księżniczką. Ma cudne loczki i najmilszą sierść z całego rodzeństwa i jedną żelazną zasadę ? idzie tylko i wyłącznie do pierwszej ręki chętnej do głaskania, tam od razu się kładzie i czeka na należny hołd


Ok., mama przyszła ? spadamy na obiadek

Martusiu oj przykro mi, że i ty doświadczasz dolegliwości kręgosłupa
Aneczko dziękuję
Soniu bodziszkami zaraziłam się przez Magnificum, inne co prawda mniej okazałe, ale i tak chętnie je zapraszam
Aniu nie wszystkim kwiatkom się u mnie podoba
Na specjalne życzenie moje ?odstresowacze?
Tego nazywamy Wilczek, samiec alfa całego miotu. Nie potrafi jeszcze chodzić bez zaplatania tyłkiem, ale już szczeka, gdy się podchodzi do ich mieszkanka. A że jeszcze nie kuma, kto wróg kto przyjaciel to profilaktycznie szczeka na każdego

Jego braciszek cały czas próbuje zdetronizować samozwańczego przywódcę, bo ciągle go zaczepia i wcale nie zważa na fakt, że tamten jest niemal dwukrotnie większy od niego

A tu już panienki.
Ta zwana Pchełką, najmniejsza z rodzeństwa, ale za to najbardziej ruchliwa. Jej ulubione miejsce do spania do plecy Wilczka

I Owieczka, zwana przez niektórych Księżniczką. Ma cudne loczki i najmilszą sierść z całego rodzeństwa i jedną żelazną zasadę ? idzie tylko i wyłącznie do pierwszej ręki chętnej do głaskania, tam od razu się kładzie i czeka na należny hołd


Ok., mama przyszła ? spadamy na obiadek

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2
Bodziszki tak z dwa tygodnie, to chyba krótko?clem3 pisze:Zuziu A jak długo ci już kwitną bodziszki? Bo moje niektóre też już przekwitły, a inne dopiero zaczynają. Może za sucho mają? Podlewasz swoje? Ja swoje zazwyczaj trochę przycinam, zwłaszcza Magnificum. Nie wiem czy to mu pomogło, czy wiosenny podział wielkiej kępy, ale widzę, że pąków ma dużo. Ja nie ucinam żadnych kwiatków, szkoda miA już zwłaszcza piękne kwiatuszki skalnicy, uwielbiam je
![]()
Psiaczki przecudowne!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12194
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu przyszłam na psią sesję i jest.
Ale słodziaki.
Ja mam tylko bodziszek Plenum i czerwony Album, ale już mi się podobają. 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Aniu dwa tygodnie to trochę krótko... Zazwyczaj trochę dłużej kwitną. Nad skalnicą się nie zastanawiałam
Jakoś tak pozostawiłam ją samą sobie
Soniu psiaczki podobają się większości, zazwyczaj rozchodzą się jak świeże bułeczki
W piątek rodzice mieli ekipę remontową, w każdej wolnej chwili można ich było spotkać przy psim wybiegu
Ja mogę być nieobiektywna, bo psy i koty kocham od maleńkiego brzdąca i wcale mi z wiekiem nie przeszło
Plenum i czerwony Album też posiadam, przy podlewaniu nawet widziałam, że już zakwitły, ale nie chciało mi się lecieć po aparat
Jeszcze kilka kwitnących?
Ismena

Irys syberyjski i przyłapana na gorącym uczynku pszczółka

Aster wioenny

Wielosił się rozkręca

W gęstwinie między jaśminem i tawułą odkryłam takie cudo?Oj, chyba tęsknię za swoim ?tajemniczym ogrodem? z początku w nim urzędowania i dlatego ?chowam? przed samą sobą roślinki?

Piwonia majowa i jej jedyny kwiat

Sasanka dziwaczek, po jednych jej kwiatkach zostały już tylko puszki
Inne kwitną w najlepsze

A kolejne dopiero się rozwijają

Złocień

Przymiotno

Fiołki rogate ani myślą przekwitać


Goździki kropkowane wystartowały

I kolejne bodziszki: Max Frei i Magnificum

Iryski pumilki wcale jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa? I jak tu ich nie kochać

Na koniec orlik Nora Barlow

Soniu psiaczki podobają się większości, zazwyczaj rozchodzą się jak świeże bułeczki
Jeszcze kilka kwitnących?
Ismena

Irys syberyjski i przyłapana na gorącym uczynku pszczółka

Aster wioenny

Wielosił się rozkręca

W gęstwinie między jaśminem i tawułą odkryłam takie cudo?Oj, chyba tęsknię za swoim ?tajemniczym ogrodem? z początku w nim urzędowania i dlatego ?chowam? przed samą sobą roślinki?

Piwonia majowa i jej jedyny kwiat

Sasanka dziwaczek, po jednych jej kwiatkach zostały już tylko puszki
Inne kwitną w najlepsze

A kolejne dopiero się rozwijają

Złocień

Przymiotno

Fiołki rogate ani myślą przekwitać


Goździki kropkowane wystartowały

I kolejne bodziszki: Max Frei i Magnificum

Iryski pumilki wcale jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa? I jak tu ich nie kochać

Na koniec orlik Nora Barlow

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2
Małgosia psiaki cudne, moje serce podbiła owieczka
Ismena bardzo ciekawa roślinka
O i dowiedziałam się że mój tegoroczny orlikowy nabytek to Nora Barlow
Ismena bardzo ciekawa roślinka
O i dowiedziałam się że mój tegoroczny orlikowy nabytek to Nora Barlow
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500 m2
Gosieńko, ale masz fajną gromadkę milusich przytulasków,
owieczka zasłużyła na imię, ma świetną fryzurkę.
Irysy, bodziszki, cała armia orlików szykujących się do zbratania z sąsiedzkimi kolorami, zasilą rabatki za rok w nowe niespodzianki.
Irysy, bodziszki, cała armia orlików szykujących się do zbratania z sąsiedzkimi kolorami, zasilą rabatki za rok w nowe niespodzianki.
Re: Nasze 1500 m2
Słodziaki cudne
Moja Ismena nie przetrwała zimy. W tym roku odpuściłam sobie kupowanie nowych cebul. A iryska faktycznie ładnego przed sobą schowałaś
Moja Ismena nie przetrwała zimy. W tym roku odpuściłam sobie kupowanie nowych cebul. A iryska faktycznie ładnego przed sobą schowałaś
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu sesja zdjęciowa psiaków jak i kwiatów cudowna.Super przedstawiłaś te maleństwa,są śliczne
Ja widzę,że u ciebie sasanka zakwitła teraz a u mnie ani jedna w tym roku nie zakwitła,same liście i nic więcej
W ogóle to ten rok mam kiepski jeśli chodzi o odród i roślinki,jakieś fatum chyba na de mną i moim ogrodem wisi
Ismena przecudna 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500 m2
Piękne kolorki bartków, irysków, złocieni
Ismena śliczna.Właśnie mi przypomniałaś, że ja ja tez gdzieś sadziłam na wiosnę, ale gdzie to nie wiem, nie widzę jej
Ismena śliczna.Właśnie mi przypomniałaś, że ja ja tez gdzieś sadziłam na wiosnę, ale gdzie to nie wiem, nie widzę jej
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Zuziu więc mamy podobne upodobania, bo ja też skłaniam się ku owieczce, choć każdy z nich jest dla mnie cudny na swój własny sposób
Ismena mnie też się bardzo podoba. Cieszę się, że i ja mogłam się na coś przydać
Stasiu uwielbiam spędzać czas z maluchami, zresztą nie tylko ja, są jak magnes przyciągający ludzi
Uwielbiam niespodzianki w ogrodzie, więc już nie moge się doczekać nowych orlików
Kasiu a co się stało ismenie? Źle przechowałaś? Mojej nawet "dzieciaczki" przetrwały leżąc spokojnie w pudełku. Piesiunie dziękują za komplement
Irysek chyba bał się, że go wcale nie znajdę, bo aż łebek wystawił nad inne
Betusiu psiaczki nie tak łatwo uchwycić, bo mendki bardzo ruchliwe, no może z wyjątkiem owieczki
Na pocieszenie odnośnie sasanek mogę ci tylko napisać, że biała wcale nie chciała u mnie zamieszkać, a fioletowa strasznie wolno przyrasta, tylko tej bordowej się u mnie spodobało
Co się dzieje z twoim pięknym ogrodem? W tamtym roku był przecież zachwycający
Aniu ismena sama się ujawni, bo to przecież spora roślinka
Ja już tak miałam mnóstwo razy - wetknęłam coś gdzieś na szybko i kompletnie nie pamiętałam gdzie
Uwielbiam ten czas, gdy ogród niemal codziennie ma dla mnie niespodzianki
Kolejne bodziszki do kolekcji: czerwony Album i Versicolor

Korzeniasty i Magnificum

Ismena jest już czworaczkami, a ma jeszcze jednego pąka

Krzewuszka zabiera się do życia

Robinia akacjowa choć młodziutka ma całe mnóstwo kwiatów, od razu widać, że był to prezent od serca

Sezon mojej manii (czyt. dzwonków w każdym kształcie i kolorze) rozpoczął dzwonek skupiony

Przetacznik pagórkowy Koeningsblau (zakochałam się w nim od pierwszego spojrzenia na jego zdjęcie)

Firletka smółka Plena dla odmiany

Iryskom w niczym nie zaszkodziło wczesnowiosenne przesadzanie

Doczekałam się wreszcie ? mój pierwszy powojnik Nelly Moser (i foch przeszedł jak ręką odjął)

A tu dowód czarno na białym, że warto dawać roślinkom szansę do ostatniej chwili, powojnik Niobe właśnie się obudził. Ciekawe czy dwa pozostałe też się tak pięknie odwdzięczą

Zobaczcie co wypatrzyłam? Liliowce mają już pąki

Stasiu uwielbiam spędzać czas z maluchami, zresztą nie tylko ja, są jak magnes przyciągający ludzi
Kasiu a co się stało ismenie? Źle przechowałaś? Mojej nawet "dzieciaczki" przetrwały leżąc spokojnie w pudełku. Piesiunie dziękują za komplement
Betusiu psiaczki nie tak łatwo uchwycić, bo mendki bardzo ruchliwe, no może z wyjątkiem owieczki
Aniu ismena sama się ujawni, bo to przecież spora roślinka
Uwielbiam ten czas, gdy ogród niemal codziennie ma dla mnie niespodzianki
Kolejne bodziszki do kolekcji: czerwony Album i Versicolor

Korzeniasty i Magnificum

Ismena jest już czworaczkami, a ma jeszcze jednego pąka

Krzewuszka zabiera się do życia

Robinia akacjowa choć młodziutka ma całe mnóstwo kwiatów, od razu widać, że był to prezent od serca

Sezon mojej manii (czyt. dzwonków w każdym kształcie i kolorze) rozpoczął dzwonek skupiony

Przetacznik pagórkowy Koeningsblau (zakochałam się w nim od pierwszego spojrzenia na jego zdjęcie)

Firletka smółka Plena dla odmiany

Iryskom w niczym nie zaszkodziło wczesnowiosenne przesadzanie

Doczekałam się wreszcie ? mój pierwszy powojnik Nelly Moser (i foch przeszedł jak ręką odjął)

A tu dowód czarno na białym, że warto dawać roślinkom szansę do ostatniej chwili, powojnik Niobe właśnie się obudził. Ciekawe czy dwa pozostałe też się tak pięknie odwdzięczą

Zobaczcie co wypatrzyłam? Liliowce mają już pąki

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- AloesIk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1838
- Od: 23 lut 2011, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2
Psiaki super
Powojnik robi wrażenie , moje też zaczęły kwitnąć
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu ale masz kwiatowe piękności,bodziszki cudowne,aż wstyd że ja jeszcze nie mam żadnego bodziszka
ale już jednego sobie zamówiłam i mam nadzieję ,że się w nim rozkocham.Ismana też przepiękna to jedno z moich chciejstw,a psiaczki cudne a jeszcze lepsza Twoja fotorelacja 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2
clem3 pisze: Zobaczcie co wypatrzyłam? Liliowce mają już pąki
Też to dziś u siebie odkryłam!
A Twój powojnik Małgosiu dał mi nadzieję na cień zycia u mojego zdechluna, juz przestałam do niego zaglądać, a widzę, że to chyba błąd
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
Kurcze, ale pięknego irysa schowałaś
Fajnie niespodziewanie natknąć się na takie cudeńko.
Moich zdechlaków powojnikowych również nie wykopywałam, mam taką cichą nadzieję, że może coś tam jeszcze żyje przy korzeniu i wypuści jeden jedyny pęd
Moich zdechlaków powojnikowych również nie wykopywałam, mam taką cichą nadzieję, że może coś tam jeszcze żyje przy korzeniu i wypuści jeden jedyny pęd



