Pszyszłam zobaczyć Twoje kwitnące różane panienki a tutaj nic nowego, cierpliwość popłaca więc czekam, ale też bym chciała sie dowiedzieć z których różyczek kręcisz konfiturki
Taki - sobie ogród cz.6
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7733
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka witam po deszczu, działo się to krótko ale obficie więc slady sa widoczne, ale nadal duszno i wokól się pochmurza, niech pada.
Pszyszłam zobaczyć Twoje kwitnące różane panienki a tutaj nic nowego, cierpliwość popłaca więc czekam, ale też bym chciała sie dowiedzieć z których różyczek kręcisz konfiturki
może i u mnie takie są co bym przerobiła.

Pszyszłam zobaczyć Twoje kwitnące różane panienki a tutaj nic nowego, cierpliwość popłaca więc czekam, ale też bym chciała sie dowiedzieć z których różyczek kręcisz konfiturki
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Anah! Witam i zapraszam!
Krysiu! U mnie też podlało tak na 3+, ale może powtórzy?
Konfitury robię na dniach. Kładę do nich płatki przede wszystkim Louise Odier, ale dokładam Variegata di Bologna, Mrs John Laing, Jacques Cartier i Rose de Resht. Cyli wszystkie aromatyczne i różowe
Różyczki dla Ciebie specjalnie!
Mary Rose

Variegata di Bologna

Louise Odier

Felicite Parmantier

Iwonko! Ta z trzmielem to Therese Bugnet, jasny pączek to Felicite Parmantier, a ten rózowy krzaczek, to Mary Rose!
Andzia! Podczytuj, pisz i co tam jeszcze!
I napisz u siebie, co tam słychać!
Najważniejsza wiadomość jest taka, że popadało w nocy i podlało wreszcie. Niestety pod krzewami od sąsiadki nadal Sahara więc musiałam podlać hosty konewką.
Ale dalie podlane, to najważniejsze! Poprosze jeszcze o kilka takich deszczowych nocy.
Wczoraj siedzieliśmy z rodzinką długo w ogrodzie, paliliśmy ognisko kiełbaskowe, spijalismy ostatnie buteleczki cydru własnoręcznego. I zostawiliśmy wszystko na wierzchu (zawsze chowamy) no i wszystko było mokre
Druga wiadomość - rozkroiłam zeszłoroczną dynię Muscat de Provance! Pachnąca, piękna i pyszna! Nie przypuszczałam, że tak fajnie mi się przechowa. Zrobiłam zupę na słodko-ostro z prażonymi pestkami i kluseczkami i kompot z octem goździkami i cynamonem. Wiem, wiem, że to nie wiosenny smak, powinnam raczej szczawiową i szparagową robić, ale dynię trza zużyć!
Jeszcze została mi jedna, ale inna odmiana, zobaczymy, czy przechowała się równie dobrze.


Wczoraj postanowiłam poprzesadzać hosty. Kiedyś zamówiłam kilka ładnych odmian i posadziłam pod bzem. Niestety oprócz cienia bez zafundował hosto suszę i jakoś nie chciały rosnąć. Wię wyarzuciłam tam undulata Erromena i jakąś moją siewkę oraz fortunei Aureomarginata. To silne hosty, już rozhulane więc albo tam sobie będą rosnąć dalej, albo szlag je trafi.
Zmachałam się strasznie, trochę przy erromenie pomógł mi mąż, bo miała prawie metr średnicy. Moje klejnociki posadziłam na widoku i już je na oku bedę mieć!
Paradise Island

I chciałam się pochwalić (jak Was odwiedzam, a macie irysy, też to często piszę), że mam 2 kwitnące irysy bródkowe i jeden syberyjski



Krysiu! U mnie też podlało tak na 3+, ale może powtórzy?
Różyczki dla Ciebie specjalnie!
Mary Rose

Variegata di Bologna

Louise Odier

Felicite Parmantier

Iwonko! Ta z trzmielem to Therese Bugnet, jasny pączek to Felicite Parmantier, a ten rózowy krzaczek, to Mary Rose!
Andzia! Podczytuj, pisz i co tam jeszcze!
Najważniejsza wiadomość jest taka, że popadało w nocy i podlało wreszcie. Niestety pod krzewami od sąsiadki nadal Sahara więc musiałam podlać hosty konewką.
Druga wiadomość - rozkroiłam zeszłoroczną dynię Muscat de Provance! Pachnąca, piękna i pyszna! Nie przypuszczałam, że tak fajnie mi się przechowa. Zrobiłam zupę na słodko-ostro z prażonymi pestkami i kluseczkami i kompot z octem goździkami i cynamonem. Wiem, wiem, że to nie wiosenny smak, powinnam raczej szczawiową i szparagową robić, ale dynię trza zużyć!
Jeszcze została mi jedna, ale inna odmiana, zobaczymy, czy przechowała się równie dobrze.


Wczoraj postanowiłam poprzesadzać hosty. Kiedyś zamówiłam kilka ładnych odmian i posadziłam pod bzem. Niestety oprócz cienia bez zafundował hosto suszę i jakoś nie chciały rosnąć. Wię wyarzuciłam tam undulata Erromena i jakąś moją siewkę oraz fortunei Aureomarginata. To silne hosty, już rozhulane więc albo tam sobie będą rosnąć dalej, albo szlag je trafi.
Zmachałam się strasznie, trochę przy erromenie pomógł mi mąż, bo miała prawie metr średnicy. Moje klejnociki posadziłam na widoku i już je na oku bedę mieć!
Paradise Island

I chciałam się pochwalić (jak Was odwiedzam, a macie irysy, też to często piszę), że mam 2 kwitnące irysy bródkowe i jeden syberyjski



Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7733
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka kwitnie mi Mery rose i również Louise i teraz mampłatki zbierać i co dalej 
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Za różyczki wielkie brawa, ale przede wszystkim czekam na zdjęcia twoich dali. I u mnie zaczęły wychodzić, choć jeszcze nie wszystkie. Mimo wczorajszego deszczu ziemia nadal jest sucha, zmoczyło tylko z wierzchu, więc na wodzie nie da się zaoszczędzić.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Taki - sobie ogród cz.6
No ale dyni należą się wielkie brawa, tyle czasu i tak pięknie przetrwała 
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Jestem pełna podziwu, że dynia się tak ładnie przechowała - Muscat jest pyszna. Moje róże dopiero w pączkach, ale to pewnie wynik braku wody. Niech w końcu porządnie popada.
Białe syberyjskie są piękne, nawet nie wiedziałam, że mogą być inne niż niebieskie
Białe syberyjskie są piękne, nawet nie wiedziałam, że mogą być inne niż niebieskie
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1282
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Śliczne te różyczki. U mnie dopiero pąki ale jak wcześniej lało niemal codziennie tak teraz u mnie susza, słońce praży burze przechodzą obok mniei ani kropli deszczu. Nie wiedziałam, że różane konfitury można robić z takich odmianowych różyczek zawsze byłam w przekonaniu, że to tylko z róży pomarszczonej
z tych co opisujesz to w sumie tylko Luis Odier mam ale to nowy nabytek jesienny.
A co do dyni hmm chciałabym takie co tak długo by się trzymały. W tym roku posiałam z forumowych wymian hokkaido, piżmową i makaronową.
A co do dyni hmm chciałabym takie co tak długo by się trzymały. W tym roku posiałam z forumowych wymian hokkaido, piżmową i makaronową.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka muszę zapisać nazwę tej dyni, u mnie w tym roku też jedna wyrosła a tyle nasion wsadziłam, kabaczki dwa, coś im się nie podoba a tak ładnie rosły dwa lata temu. Iryski cudne.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka brawa dla róż, u mnie wciąż pączki.
Uchowałaś dynie do teraz
A gdzie ją przechowywałaś że w tak dobrej formie dotrwała?
Irysów masz podobnie do mnie... a nawet więcej
Uchowałaś dynie do teraz
Irysów masz podobnie do mnie... a nawet więcej
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
O żesz....no nie mogłaś wcześniej powiedzieć, co planujesz z dynią? Moja ulubiona zupa
Nie ważnie czy maj, czy listopad. A ja w niedzielę byłam tak bliziutko.
Gdzie ją uchowałaś? Pewnie w lochach
Gdzie ją uchowałaś? Pewnie w lochach
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Dalie od Ciebie wzeszły
, mam nadzieję, że będą rosły równie pięknie jak u Ciebie. W końcu popadało, ale u nas szału nie było, a u Ciebie? Wydawało mi się, że czarne chmury przywędrowały nad Wartę z Twoich okolic.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7733
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
U mnie za to popadało bardzo ostro i obficie.
Roślinki przybrały kolor prawdziwej zieleni, a jak dobrze się oddycha.

Roślinki przybrały kolor prawdziwej zieleni, a jak dobrze się oddycha.
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka piękna sesyjka ,a dynia jak świeżo zerwana
oj zupka musiała być pyszna
Szkoda że nie wspomniałaś wcześniej o irysach,rozdałam sporo,ale będę miała cię na uwadze jeżeli oczywiście chcesz powiększyć swoją kolekcję.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Marta! Ale ja dostałam od Ciebie ileś tam nowych sadzonek irysów!
Ale u mnie tak już jest, ze niechętnie kwitną, bo jakoś tam nie cały dzień słońce jest
Dziękuję w imieniu dynii!
Krysiu! Szczęściara z Ciebie!
Co do różyczek, to już chyba wiesz?
Jak będę robić kolejne konfitury - przypomnę i zdam relację!
Ewka! Dziś wykopałam jedną dalię, bo coś nie chciała wychodzić. Ziemia wokół karpy była sucha jak pieprz! Więc deszczu było stanowczo za mało
Ale najważniejsze, że dalia ruszyła!
Małgosiu! Mam jeszcze jedną dynię!
Kiedy znów będziesz? Nagotuję! A leżała sobie na półeczce w pomieszczeniu daliowym.
Zuza! Ano uchowała się w pomieszczeniu za garażem, ale chyba inne odmiany tak się nie przechowują
A róże coraz bardziej rozkwitnięte! To jesteśmy wysokiej klasy specjalistkami od irysów!
Dorotko! A widzisz! Gdym wystawiła 30 odmian, to nie wiadomo, czym się zachwycać!
Ta dynia rzeczywiście jest jedną ze smaczniejszych! Jak zrywałam, była ciemnozielona i spomarańczowiała przez zimę
Kasiu! Te dyńki, o których piszesz są bardzo smaczne, choć udało mi się wyhodować tylko hokkaido, nie mam pojęcia jak się przechowują
Hokkaido jest raczej do bezpośredniego spożycia.
Iwonko! Sama się zdziwiłam, bo nigdy nie udało mi się tak długo przechować. Zawsze mi się psuły. W tym roku - bez żadnych strat!
Róże rozkwitają, chyba pojutrze zrobię pierwszy rzut konfitur. Potem w sobotę wyjeżdżam więc nie będę miała kiedy. Został mi z zeszłego roku jeszcze jeden malutki słoiczek więc mogę go zjeść łyżeczką wprost ze słoika z czystym sumieniem
No dobra! Wezmę chałki z masełkiem
Cały czas kropi, na jutro zapowiadają burze więc niczego w ogrodzie nie robię.
Na dziś:






Krysiu! Szczęściara z Ciebie!
Ewka! Dziś wykopałam jedną dalię, bo coś nie chciała wychodzić. Ziemia wokół karpy była sucha jak pieprz! Więc deszczu było stanowczo za mało
Małgosiu! Mam jeszcze jedną dynię!
Zuza! Ano uchowała się w pomieszczeniu za garażem, ale chyba inne odmiany tak się nie przechowują
Dorotko! A widzisz! Gdym wystawiła 30 odmian, to nie wiadomo, czym się zachwycać!
Kasiu! Te dyńki, o których piszesz są bardzo smaczne, choć udało mi się wyhodować tylko hokkaido, nie mam pojęcia jak się przechowują
Iwonko! Sama się zdziwiłam, bo nigdy nie udało mi się tak długo przechować. Zawsze mi się psuły. W tym roku - bez żadnych strat!
Róże rozkwitają, chyba pojutrze zrobię pierwszy rzut konfitur. Potem w sobotę wyjeżdżam więc nie będę miała kiedy. Został mi z zeszłego roku jeszcze jeden malutki słoiczek więc mogę go zjeść łyżeczką wprost ze słoika z czystym sumieniem
Cały czas kropi, na jutro zapowiadają burze więc niczego w ogrodzie nie robię.
Na dziś:






Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7733
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka to u mnie od 14 cały czas podlewa z przerwami na dokładniejsze podwiązanie ostróżek bo zaszalały i się po burzy pokotem pokładły.
Teraz też słyszę szum deszczu za oknem.

Teraz też słyszę szum deszczu za oknem.
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna

