Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
- 
				chmielakowo
- 200p 
- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Oj Aniu chwasty u nas wszystkich rosną na potęgę, podonie jak Ty mam mało czasu na ogarnięcie bieżących spraw, a co dopiero ogrodu, chwastowisko u mnie straszne, aż wstyd kogoś zaprosić, już kombinuję co z  tym zrobić, ale chyba nie da się nad tym zapanować żadnymi opryskami żeby nie uszkodzić roślin, więc pozostaje toczyć dalej tą nierówną walkę.
			
			
									
						
							Paulina
Chmielakowo-początki
			
						Chmielakowo-początki
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Powojnik super. Moje jeszcze nie otwierają pąków. Dzisiaj w nocy zimno było, mam nadzieję, że chłód im nie zaszkodził.
			
			
									
						
										
						- 
				koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Aniu,wszyscy mamy dużo pracy w ogrodach ,ale fajnie ,że najgorsze już za Wami i możesz zająć sie troszkę tym co lubisz i marzysz ,cieszę sie ,że się poznałyśmy ,miłego dnia życzę  
			
			
									
						
										
						
- witch
- 1000p 
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Hej Aniu   
 
Fajnie że wracacie już do normalności, oby tylko z Twoim synkiem było wszystko dobrze
			
			
									
						
										
						 
 Fajnie że wracacie już do normalności, oby tylko z Twoim synkiem było wszystko dobrze

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj . Nie martw się chwasty to nie tylko u Ciebie tak szybko rosną. Powojnik otwiera kwiat i już widać, że będzie piękny. Powoli wszystko się rozrosnie i będzie ładnie. W ciągu sezonu już zrobi się inaczej. A co to będzie za rok   . Na brak czasu ja też ciągle narzekam bo doba jest za krótka
. Na brak czasu ja też ciągle narzekam bo doba jest za krótka   . Dobrze , że już jesteście w domu bo w domu najlepiej . Pozdrawiam
 . Dobrze , że już jesteście w domu bo w domu najlepiej . Pozdrawiam   .
 .
			
			
									
						
										
						 . Na brak czasu ja też ciągle narzekam bo doba jest za krótka
. Na brak czasu ja też ciągle narzekam bo doba jest za krótka   . Dobrze , że już jesteście w domu bo w domu najlepiej . Pozdrawiam
 . Dobrze , że już jesteście w domu bo w domu najlepiej . Pozdrawiam   .
 .- 
				Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Moje niektóre rabatki równo zarośnięte chwastami. Zdjęcia robie tak, żeby nie było tego widać. Teraz po deszczach mam nadzieję, że będą łatwo wychdzić, bo czasu mam niewiele, a zielska multum. Wszystko zdążysz zrobić. Zresztą myślę, że jesteśmy zbyt surowe w ocenach swoich ogrodów. Przecież gdziekolwiek bym nie weszła, tam jest pięknie. A chwasty zawsze będą, z nimi nie wygramy, możemy tylko próbować ograniczyć ich ilość 
			
			
									
						
										
						
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Oj tak, każdy ma chwasty w swoim ogrodzie...a co.   Bardzo to denerwujące i chciałoby się mieć wszystko zrobione na tip top .Rabat dorabiamy coraz więcej a potem się nie wyrabiamy, bo przecież obowiązków domowych też jest mnóstwo. Ale jakoś to ogarniemy, nie ma się co denerwować...
 Bardzo to denerwujące i chciałoby się mieć wszystko zrobione na tip top .Rabat dorabiamy coraz więcej a potem się nie wyrabiamy, bo przecież obowiązków domowych też jest mnóstwo. Ale jakoś to ogarniemy, nie ma się co denerwować...  
 
U mnie troszkę popadało ale to wszystko to i tak za mało...Za to zimno pieruńsko się zrobiło. Dziś chyba podpalę w piecu...
			
			
									
						
										
						 Bardzo to denerwujące i chciałoby się mieć wszystko zrobione na tip top .Rabat dorabiamy coraz więcej a potem się nie wyrabiamy, bo przecież obowiązków domowych też jest mnóstwo. Ale jakoś to ogarniemy, nie ma się co denerwować...
 Bardzo to denerwujące i chciałoby się mieć wszystko zrobione na tip top .Rabat dorabiamy coraz więcej a potem się nie wyrabiamy, bo przecież obowiązków domowych też jest mnóstwo. Ale jakoś to ogarniemy, nie ma się co denerwować...  
 U mnie troszkę popadało ale to wszystko to i tak za mało...Za to zimno pieruńsko się zrobiło. Dziś chyba podpalę w piecu...

- andzia458
- 500p 
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Dobry wieczór   Przepraszam Was Kochani ale mój wątek mocno zaniedbany
  Przepraszam Was Kochani ale mój wątek mocno zaniedbany   Na rabatach sporo się dzieje, cieszą mnie kolejne kwitnienia ale w zasadzie to przez chwilę tylko
  Na rabatach sporo się dzieje, cieszą mnie kolejne kwitnienia ale w zasadzie to przez chwilę tylko   Nie zaglądałam na forum już dłuższy czas, bo u nas bardzo niespokojnie, niestety. Mieliśmy mały wypadek z synkiem- ot, przewrócił się, potknął po prostu i upadł na główkę- szpital i operacja na cito w Katowicach. Teraz jest już ok ale po prostu chodzę za nim krok w krok i tak wygląda każdy dzień. Wszystko inne nie ma teraz znaczenia ale mam nadzieję, że wrócę do normalnego funkcjonowania w życiu i tutaj na forum
  Nie zaglądałam na forum już dłuższy czas, bo u nas bardzo niespokojnie, niestety. Mieliśmy mały wypadek z synkiem- ot, przewrócił się, potknął po prostu i upadł na główkę- szpital i operacja na cito w Katowicach. Teraz jest już ok ale po prostu chodzę za nim krok w krok i tak wygląda każdy dzień. Wszystko inne nie ma teraz znaczenia ale mam nadzieję, że wrócę do normalnego funkcjonowania w życiu i tutaj na forum  
			
			
									
						
							 Przepraszam Was Kochani ale mój wątek mocno zaniedbany
  Przepraszam Was Kochani ale mój wątek mocno zaniedbany   Na rabatach sporo się dzieje, cieszą mnie kolejne kwitnienia ale w zasadzie to przez chwilę tylko
  Na rabatach sporo się dzieje, cieszą mnie kolejne kwitnienia ale w zasadzie to przez chwilę tylko   Nie zaglądałam na forum już dłuższy czas, bo u nas bardzo niespokojnie, niestety. Mieliśmy mały wypadek z synkiem- ot, przewrócił się, potknął po prostu i upadł na główkę- szpital i operacja na cito w Katowicach. Teraz jest już ok ale po prostu chodzę za nim krok w krok i tak wygląda każdy dzień. Wszystko inne nie ma teraz znaczenia ale mam nadzieję, że wrócę do normalnego funkcjonowania w życiu i tutaj na forum
  Nie zaglądałam na forum już dłuższy czas, bo u nas bardzo niespokojnie, niestety. Mieliśmy mały wypadek z synkiem- ot, przewrócił się, potknął po prostu i upadł na główkę- szpital i operacja na cito w Katowicach. Teraz jest już ok ale po prostu chodzę za nim krok w krok i tak wygląda każdy dzień. Wszystko inne nie ma teraz znaczenia ale mam nadzieję, że wrócę do normalnego funkcjonowania w życiu i tutaj na forum  
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false; 
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
			
						Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- 
				aniap56
- 200p 
- Posty: 451
- Od: 6 cze 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy x Lublin
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Życzę Cię,aby jak najszybciej rozwiązały się problemy zdrowotne synka.
Doskonale Cię rozumie, ze troska o synka odsunęła na dalszy plan wszystkie inne zajęcia. Synek wyzdrowieje to nadrobisz zaległości.Trzymam kciuki,żeby nastąpiło to jak najszybciej 
  
			
			
									
						
										
						Doskonale Cię rozumie, ze troska o synka odsunęła na dalszy plan wszystkie inne zajęcia. Synek wyzdrowieje to nadrobisz zaległości.Trzymam kciuki,żeby nastąpiło to jak najszybciej
 
  
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu życzę żeby wszystko się unormowało i żebyś mogła trochę odpocząć choćby z FO. Na razie synek najważniejszy więc dla niego zdrowia i oby nie powtórzyły się żadne potknięcia 
			
			
									
						
										
						
- 
				Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Wszystko inne da sobie radę bez Ciebie, a ty pilnuj malucha. Będzie dobrze  Znajdź odrobunę czasu dla siebie, też musisz odpocząć.
 Znajdź odrobunę czasu dla siebie, też musisz odpocząć.
			
			
									
						
										
						 Znajdź odrobunę czasu dla siebie, też musisz odpocząć.
 Znajdź odrobunę czasu dla siebie, też musisz odpocząć.- 
				plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Pilnuj synka, Aniu, pilnuj, bo to największy skarb.   
   
 
Rośliny sobie poradzą. A jeśli nawet nie, to przecież zawsze można jedne zastąpić innymi. 
 
Masz tak wielu przyjaciół na FO, że w trymiga uzupełnimy ewentualne straty. 
 
Trzymaj się kochana i bądź dobrej myśli.
			
			
									
						
										
						 
   
 Rośliny sobie poradzą. A jeśli nawet nie, to przecież zawsze można jedne zastąpić innymi.
 
 Masz tak wielu przyjaciół na FO, że w trymiga uzupełnimy ewentualne straty.
 
 Trzymaj się kochana i bądź dobrej myśli.

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu życzę Wam zdrówka wszystkim   a Tobie sił do pilnowania synka
 a Tobie sił do pilnowania synka   
 
Jeszcze trochę i już będzie dobrze 
 
Pozdrawiam niedzielnie
			
			
									
						
										
						 a Tobie sił do pilnowania synka
 a Tobie sił do pilnowania synka   
 Jeszcze trochę i już będzie dobrze
 
 Pozdrawiam niedzielnie

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu - oj współczuję tego dodatkowego stresu! Trzymam nadal kciuki za rekonwalescencję młodego człowieka! Oby już bez nieprzewidzianych przypadków!
			
			
									
						
										
						- andzia458
- 500p 
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Kochani, wspaniale jest mieć tutaj tyle dobrych duszyczek   
 
Dziękuję za pamięć i wiadomości na priv, mimo, że ostatnio nie udzielam się na forum. Czas tak pędzi, zaraz wakacje i mam nadzieję, że będzie troszkę lżej, jak już obaj chłopcy będą w domu i odrabianie prac domowych pójdzie w zapomnienie 
 
U mnie sezon truskawkowy w pełni. Plantacja młoda ale sprzedałam już do chłodni ponad 100kg owoców 
 
Ogród oczywiście z doskoku, bo nie da się inaczej. Na szczęście roślinki sobie radzą i oby tak dalej 
 
Zdjęcia, które wstawiam robiłam na szybkiego, przez ostatnie kilka dni. Heh, te kwitnienia to może żadna rewelacja w porównaniu z Waszymi pięknymi ogrodami no ale przecież każdy kiedyś zaczynał 
 



Tutaj jeden z licznych brateczków sianych przeze mnie w lutym:

Petunie i surfinie, które siałam w styczniu. Mam takich doniczek dziesięć i kilkanaście okrągłych, powieszonych w zasadzie wszędzie tam, gdzie tylko się dało

Skrzynka z kwiatami tuż przy wejściu do domu. Skrzynka wykonana przez mojego męża a pelargonie i lobelia z własnego siewu. Z pelargonii tylko łososiowa jest w pełni kwitnienia. Biała pokazuje już swoje śliczne pączki a czerwona chyba ćwiczy moją cierpliwość bo nie pokazała jeszcze kolorku 
 
A tutaj widok na jedną z rabat. Zdjęcie robione około tydzień temu i przez ten czas roślinki sporo podrosły. Niestety ścieżki pomiędzy rabatami zdążyły porosnąć chwaściory zanim posiałam trawę i kiedy ja się z nimi uporam i przygotuję miejsce pod trawnik, to ja nie wiem 
   
 
			
			
									
						
							 
 Dziękuję za pamięć i wiadomości na priv, mimo, że ostatnio nie udzielam się na forum. Czas tak pędzi, zaraz wakacje i mam nadzieję, że będzie troszkę lżej, jak już obaj chłopcy będą w domu i odrabianie prac domowych pójdzie w zapomnienie
 
 U mnie sezon truskawkowy w pełni. Plantacja młoda ale sprzedałam już do chłodni ponad 100kg owoców
 
 Ogród oczywiście z doskoku, bo nie da się inaczej. Na szczęście roślinki sobie radzą i oby tak dalej
 
 Zdjęcia, które wstawiam robiłam na szybkiego, przez ostatnie kilka dni. Heh, te kwitnienia to może żadna rewelacja w porównaniu z Waszymi pięknymi ogrodami no ale przecież każdy kiedyś zaczynał
 
 


Tutaj jeden z licznych brateczków sianych przeze mnie w lutym:


Petunie i surfinie, które siałam w styczniu. Mam takich doniczek dziesięć i kilkanaście okrągłych, powieszonych w zasadzie wszędzie tam, gdzie tylko się dało


Skrzynka z kwiatami tuż przy wejściu do domu. Skrzynka wykonana przez mojego męża a pelargonie i lobelia z własnego siewu. Z pelargonii tylko łososiowa jest w pełni kwitnienia. Biała pokazuje już swoje śliczne pączki a czerwona chyba ćwiczy moją cierpliwość bo nie pokazała jeszcze kolorku
 
 
A tutaj widok na jedną z rabat. Zdjęcie robione około tydzień temu i przez ten czas roślinki sporo podrosły. Niestety ścieżki pomiędzy rabatami zdążyły porosnąć chwaściory zanim posiałam trawę i kiedy ja się z nimi uporam i przygotuję miejsce pod trawnik, to ja nie wiem
 
   
 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false; 
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
			
						Moje siedlisko na Lubelszczyźnie









 
 
		
