Wszystko o pomidorach cz. 12

[jerry]

Marto, przede wszystkim musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy masz miejsce na dwa pędy.
Czy nie będzie pomidorom za ciasno - a to będzie brak przewiewu, problem z pielęgnacją, zbiorem itd.
Dwa pędy to zwykle więcej owoców, ale później dojrzewających.

[aria]

Ja zawsze uprawiam pomidory wysokie na 2 pędy i nie mam wielkiego opóźnienia w dojrzewaniu owoców. Rywalizujemy z sąsiadem kto będzie miał pierwszego dojrzałego pomidorka Pomidor De Barao dojrzał mi np. 23 czerwca. Plon jest dużo większy.

[badzia]

Dzisiaj zakwitły dwie krzyżówki: Kas/32 i JR/3, pod chmurką. Czyżby były najwcześniejsze?

[Bozena11111]

witam,
mam pytanie czym podlewacie pomidorki? ja na ten moment podlewam deszczówką lub roztworem rozcieńczonym z pokrzyw, czy to nie za mało dla dobrych plonów?
pozdrawiam.

[aria]

Ja bardzo mało podlewam, uprawa w gruncie, a jeśli już to deszczówką, a jak się skończy to wodą z działkowego ujęcia

[frywolaga]

Witam.
To mój pierwszy rok uprawy pomidorów. Czytałam wiele, ale proszę o pomoc. Otóż chyba za bardzo się staram. Martwią mnie minimum dwa krzaki pomidorów. Co o tym sądzicie? Spójrzcie proszę na zdjęcia, chodzi mi o podstawę łodygi, jest ciemnego koloru i jakoś dziwnie zaczyna wyglądać.
Czy to coś groźnego?

[darbo]

Nic szczególnego ja tam nie widzę.

[frywolaga]

Dziękuję za zainteresowanie. Oj to może jestem przewrażliwiona. Zrobiłam większe zbliżenie, może teraz będzie lepiej widać

[darbo]

Aaaa o te włoski i zaczątki korzonków przybyszowych Tobie chodzi. Spokojnie, wszystko jest ok.

[meteser]

Jak kupowałam sadzonki to wszystkie miały takie pryszczate, cieńsze i ciemniejsze łodygi przy ziemi... A wyglądały bardzo zdrowo, więc chyba to normalne...

[frywolaga]

Dziękuję Wam bardzo. Już jestem spokojniejsza.

[Joneska]

Aaaa o te włoski i zaczątki korzonków przybyszowych Tobie chodzi. Spokojnie, wszystko jest ok.

Oj chyba nie do końca ok.Jak się pojawiają zaczątki korzeni przybyszowych to znaczy,że jest za mokro.Zmniejszyć ilość wody przy podlewaniu i może będzie konieczność podsypania ziemi dla nowych korzonków.

[darbo]

Do wyrastania korzeni przybyszowych jeszcze daleka droga. Moi rodzice mają takie coś co roku, jednak nigdy nie podsypywali ziemi. W niczym to nie przeszkadza. U mnie kiedyś miały tak gruntowe. Oczywiście w zależności od pogody. Dzisiaj mokro, jutro będzie upalnie.
Jeśli są bez osłony, to co ma zrobić. Po trzech dniach padania każdy będzie tak miał. Koleżanka pytała czy to groźne.
Nie zauważyłem żeby zaszkodziło.

[Agula1985m]

Witam. Po podrośnięciu tzw wilków chciałam zapytać: odrost wyrastający niżej kwiatów to wilk lub potencjalny drugi pęd tak? A ten wyżej to wierzchołek wzrostu? I czy jeśli tego wilka oberwę,który już ma maleńkie pąki to mogę go wsadzić do wody i ukorzenić?Proszę o pomoc

[kanclerz]

I nie lać wody po łodygach