Pomidory w donicach cz.3
-
Trixi11
- 100p

- Posty: 121
- Od: 27 lut 2015, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bawaria-Niemcy
Re: Pomidory w donicach cz.3
Badzia , u mnie pomidory będą w kastrach 4 rok - one są wystarczające . Sa wysokości wiadra po farbie i na krzak przypada po 30l .
Re: Pomidory w donicach cz.3
Re: Pomidory w donicach cz.3
Pomóżcie moim pomidorkom!!!!
Posiadam dwa krzaczki w osobnych doniczkach, na jednym liście zwiędły, pomidorki w górnej części zrobiły się ciemne i istniejące kwiatki zmarniały. Drugi krzaczek z kolei ma zeschnięte liście pokryte plamkami. Jak mogę im pomóc???



Posiadam dwa krzaczki w osobnych doniczkach, na jednym liście zwiędły, pomidorki w górnej części zrobiły się ciemne i istniejące kwiatki zmarniały. Drugi krzaczek z kolei ma zeschnięte liście pokryte plamkami. Jak mogę im pomóc???



Re: Pomidory w donicach cz.3
Co to za odmiany? Jakiej wielkości są doniczki? Jaka ziemia? Czym nawożone i ile? To tak na początek 
Re: Pomidory w donicach cz.3
Odmiany niestety nie pamiętam (owoce czerwone i żółte), sadzonki zakupione tydzień temu z leroy merlin. Zostały przesadzone do okrągłych doniczek wys 22cm średnica 25cm z wykorzystaniem ziemi przeznaczonej do uprawy warzyw i owoców. Zakupiłam nawóz organiczno mineralny uniwersalny BIOHUMUS, roślinki nawozem podlane były 1 raz.
Re: Pomidory w donicach cz.3
Za mało podlewasz, dodaj podstawki do doniczek, są przesuszone i poparzone słońcem.
Re: Pomidory w donicach cz.3
Czy po zwiększeniu podlewania uda się je jeszcze odratować? I jak często do podlewania dodawać nawóz?
Re: Pomidory w donicach cz.3
Na każdym nawozie jest instrukcja stosowania i trzeba się nią kierować w rozrabianiu odpowiedniego stężenia i częstotliwości podlewania
Szansa na uratowanie jest ale czy ktoś ma dać Tobie gwarancję? Chyba zbyt wiele wymagasz od internetowych porad
Szansa na uratowanie jest ale czy ktoś ma dać Tobie gwarancję? Chyba zbyt wiele wymagasz od internetowych porad
Re: Pomidory w donicach cz.3
A nie żyją? Poczytaj pomidorowe wątki, popatrz na zdjęcia zarazy ziemniaczanej, przygotuj się z opryskami na jej atak, a paroma plamkami na starych liściach nie ma się co przejmować, młode są zdrowe?
Re: Pomidory w donicach cz.3
A ja myślałam, że to może przelanie albo przez ostatnie mrozy albo jakieś niedobory. Coś czuję, że pierwsze pomidory u mnie będą dopiero za kilka lat, jak przejdę wszyskie plagi z możliwych.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.3
Maniu będą

To uszkodzenie chłodowe, nie zaraza ziemniaczana, raz nie przykryte zostawiłam na parapecie w zimniejszą noc i zobacz identyko moje Venuski wyglądają
niektóre koktajlówki które niedokładnie przykryłam włókniną też mają taki listek lub dwa, tam gdzie udało się wkręcić chłodnemu powiewowi. Naprawdę nie ma powodu do zmartwienia, jeśli nowe listki są w porządku. Zerknij u mnie na wątku, zobaczysz jak załatwiłam niewłaściwymi warunkami atmosferycznymi już spore krzaki pomidorów. Testowałam ich wytrzymałość na niskie temperatury naprzemiennie z ostrym słońcem
uczymy się na własnych błędach na własne życzenie
Jolu u Ciebie widzę większy problem. Niestety zgadzam się z arią wyglądają na przesuszone i poparzone. Bardzo trudno powiedzieć czym do tej pory były nawożone, a dostały ziemię do warzyw w której jest nawóz i 1 podlanie z nawozu dodatkowo. Ciężko więc poradzić Ci coś sensownego w temacie nawożenia. W takiej sytuacji chyba lepszy byłby biohumus bez dodatku nawozów mineralnych, przynajmniej na początek, żeby nie skręciło ich od nadmiarów. Ja wiem że chciałoby się tak wszystko i w ogóle, ale łatwo przedobrzyć
Ja jeśli mam wątpliwości czy podłoże na wysokości korzeni jest odpowiedniej wilgotności wtykam do doniczki i wiem. No ale ja mam uprawę doniczkową na szeroką skalę, dla kilku doniczek może się nie opłacać. Polecam Ci przeczytanie wątku o uprawie pomidorów w gruncie, wszystko co tam znajdziesz tyczy się również tych w donicach Re: Pomidory w donicach cz.3
Dzięki za pocieszenie
Pomidory dostały słońca, ciepła i nowe liście wyglądają zdrowo (poza tym, że są całe w pyłkach lipy) ;-) Ale oprysk i tak poszedł.
Pomidory dostały słońca, ciepła i nowe liście wyglądają zdrowo (poza tym, że są całe w pyłkach lipy) ;-) Ale oprysk i tak poszedł.
Re: Pomidory w donicach cz.3
A to już gdzieś lipa kwitnie?Mania pisze: ..(poza tym, że są całe w pyłkach lipy)..
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory w donicach cz.3
Dokupiłam kolejne 3- Black Cherry, Groniasty i Maskotkę. Tylko podstawków do doniczek nie mam, muszę kupić.





