Soniu, z tą hostą to faktycznie była przeprawa

Na szczęście mam to już za sobą

Mój bez Black Beauty rośnie jak szaleniec, ale np w odmianie Eva podobno już tak szybko nie przyrasta. I ma takie fajne klonikowe liście...
Krysiu, ja trzymałam hortensję ogrodową pod włókniną w zeszłym sezonie całą zimę aż do 15 maja. Niestety uraczyła mnie tylko jednym kwiatem

Latem za to w upale bez przerwy więdną jej liście. Muszę ją wykopać, a że nie mam dla niej lepszego miejsca niestety trafi do donicy. Da radę to dobrze, nie to trudno
Miłka, to Ty masz ten fajniejszy bez

Bardziej mi się podoba ten z postrzępionymi liśćmi

Nalewka z kwiatów

Podeślij przepis...
Iwona, a na pewno miałaś Blac Beauty czy inną odmianę? Nie wszystkie są takie żywotne. A może go coś podgryzło
Małgosia, jak na razie liście są zieloniutkie i nawet się rozwierają

Może nie będzie tak źle
Lewizja zimuje w gruncie, z tym że musi mieć sucho inaczej zgnije. Sadzi się ją między kamieniami żeby woda spływała z korzeni. Ja nie mam korzeni więc posadziłam w doniczce pod dachem i jest ok.
Sabina, śnieg

U mnie na szczęście coraz cieplej, myślę że już takie anomalia jak grad czy śnieg już nas nie dosięgną. Firletka chyba ulubiła sobie to miejsce, bo szybko przyrasta i kwitnie. Nawet nie myślałam że będzie taka duża, bo wtedy trafiłaby bardziej na środek rabaty a nie na sam przód

Mieczyki nadal nie posadzone
Jolu, czytałam u Ciebie o hortensji pnącej

Nawet nie myślałam że ona może mieć takie wiotkie pędy że pękną. Moja mocno trzyma się altany, jak była młodziutka tylko ją podwiązałam a teraz sama czepia się korzonkami czepnymi do podpory. Już jej nie pomagam.
Wanda, ja właśnie wykopię swoją i będę trzymała w donicy. Poprzednie próby nie przyniosły efektów, ale ta miejscówka co mam teraz dla niej też nie jest dobra

Będzie co ma być
Aniu, ja tez widzę
moje tulipanki w innych wątkach. Tak to jest jak sklepy sieciowe w każdym mieście mają taki sam asortyment

Angelique to jeden z moich faworytów, polecam
Iwona, znam mysie uszka

Mimo to jakoś nie lubię jak kwiatki przy przekwitaniu w hostach brudzą liście, już nawet nie chodzi o ich kształt. No tak mam i już
Karolina, ja lewizji nie próbowałam nawet sadzić do gruntu, ale jak piszesz że na piachach tez nie daje rady to juz wiem że tej mojej wysadzać nie będę. Zostanie w donicy, na razie tak jej jest dobrze
Ewelina, ten Black Lace ma fajniejsze liście, tak jak Eva. Niestety jak kupowałam był tylko black beauty więc wzięłam ten. Za to odwdzięcza się żywotnością, aż za nad to

Mieczyki nadal nie posadzone
Lucynko, rododendrony nie są łatwe w uprawie

Ale jak to mówią nie ma rzeczy niemożliwych

Na pewno Ci się uda
Elka, jak masz moją odmianę to będziesz musiała mocno ciąć. Może jednak masz inną to się tak szybko nie rozpanoszy. Za to liście może mieć ładniejsze
Marzena, a też masz Blac Beauty? Inne chyba nie panoszą się tak bardzo.
Dorota, rododendrony mam czwarty rok. Niestety ja nie mogę mieć więcej, bo u mnie samo słońce. Te też rosną na słońcu, ale szukałam odpornych odmian. Myślę teraz o jakiś azaliach, one łatwiej radzą sobie na słońcu. Ale nie wiem czy w tym roku, może poczekam aż ciut iglaki podrosną bo posadzę chyba wśród nich, to je trochę przysłonią. Ten rh Kali faktycznie ciemny, będzie ślicznie wyglądał

-------------------
Kochani coś czuję że wreszcie idzie ciepełko

Już dziś było przyjemniej na dworze, nawet polazłam sypnąć trawnik nawozem. Mogłoby teraz jeszcze popadać

Wyjeżdżam na weekend więc w ogrodzie nic nie podłubię, a sporo tam na mnie czeka. Oby na przyszły tydzień była pogoda to nadrobię. Rożyczki te sadzone zeszłej wiosny praktycznie wszystkie pięknie zapączkowane, te sadzone na jesień dopiero się zbierają.
Rododendrony dają popis
Sasanka
Zawciąg
Ostatnie tulipany
Krzewuszka
Czosnki
Łubin
Orliczek
Lewizja
Nawrot
Jaśminowiec, ach ten zapach
Życzę wszystkim zaglądającym cudnego, ciepłego weekendu
