Pomidory pod folią cz. 3
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Też posadziłem gęsto, będę prowadził na jeden pęd.
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Witam, właśnie postawiłam pierwszy w życiu tunel foliowy o wym. 3,20 x 4,70 m z dwoma drzwiami na końcach. Po bokach będzie po 2 rzędy pomidorków, ziemia przykryta czarną agrowłókniną. Pomidorki chcę posadzić w niedzielę, bo teraz (wieczorem) mam tam temp. 7 stopni
. Nie wiem tylko, co robić z drzwiami, kiedy je otwierać, a kiedy zamykać, jest to moja pierwsza uprawa i bardzo proszę o porady. Zaznaczę, że drzwi mam dosyć szczelne. Domyślam się, że tunel powinien być zamknięty na noc, ale czy całkowicie? Czy powinna być jakaś delikatna wentylacja? Uchylić je troszkę, żeby wilgoć wychodziła? Rano jest wewnątrz mokra folia nawet przy otwartych drzwiach. A co robić w ciągu dnia? Bardzo proszę o porady.

Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Teraz ma być cieplej. Nocą, wyciągasz dobre wnioski. W dzień otwarte obie strony. Przy 10 stopniach w nocy, otwarte całą dobę. Zwłaszcza wtedy, gdy krzaki są już spore. Jeśli pojawią się kwiaty, wtedy nawet nie dyskutuję. Wilgoć jest wtedy wrogiem i zaraz pokarze szarą pleśnią.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Sybil
- 200p
- Posty: 226
- Od: 9 kwie 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna, Roztocze Gorajskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Dokładnie.nemezja pisze:To mój 5 rok. Tunel cały czas ten sam. Od 3 lat sadze 25 krzaków. Przez dwa pierwsze lata było ciasniej:). Ale jednak człowiek uczy się na błędach:).
Ja też 5-ty rok. Przetestowałam już różne ustawienia, a w tym roku odstęp w rzędzie 60 cm, miedzy rzędami 100cm. Wypas

Mam już dość wicia się między pomidorami jak wąż, już nie mówiąc o tym, że jak byłam w ciąży, to co wlazłam do tunelu, to coś złamałam.

W tym roku wjeżdżam sobie między pomidory wózeczkiem, deszcz wystukuje na foliaku kołysanki, bambino śpi, a mamusia działa

Zaraz dodam foto (moje pierwsze na forum, więc muszę poczytać, jak to zrobić).


edit
Pierwsze zdjęcia na forum zamieszczone

To tylko kilka wczesnych sztuk pomidorów. Reszta siana w przyzwoitym terminie koniec marca/początek kwietnia. Te widoczne na zdjęciu, to mój ryzyk-fizyk. Siane w lutym, sadzone pod koniec kwietnia do litrowych doniczek po śmietanie. (Plamy na liściu to ziemia, niechcący mi się nasypało, przy grackowaniu).
Odmiany: Betalux, Ola Polka, Siberian, Stupice, Subarctic Plenty.
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Dziękuję Ci za porady. Tylko czy na noc zamykać szczelnie tunel, czy zostawić lekko uchylone drzwi? Z jednej czy z obu stron? I jak będzie te 10 stopni w nocy, to otworzyć jedne drzwi czy oba?darbo pisze:Teraz ma być cieplej. Nocą, wyciągasz dobre wnioski. W dzień otwarte obie strony. Przy 10 stopniach w nocy, otwarte całą dobę. Zwłaszcza wtedy, gdy krzaki są już spore. Jeśli pojawią się kwiaty, wtedy nawet nie dyskutuję. Wilgoć jest wtedy wrogiem i zaraz pokarze szarą pleśnią.
I jeszcze pytanie. Kiedy się pryska Miedzianem

Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Meteser, Miedzianem najlepiej jeszcze w doniczkach przed wysadzeniem. Pryskasz z każdej strony, od spodu też.
Chroni to pomidorki już podczas sadzenia, które w trakcie zabiegu łatwo "pobrudzić" ziemią, w której są patogeny.
Chroni to pomidorki już podczas sadzenia, które w trakcie zabiegu łatwo "pobrudzić" ziemią, w której są patogeny.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 30 sty 2013, o 22:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Northamptonshire, UK
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Nie wiem, jakie masz te drzwi, ale u mnie dół drzwi jest z folii, a górna połowa z siatki, na którą mogę dodatkowo założyć ramkę z folią, ja cały czas zamykam drzwi na noc, ale nie zakładam ramki z folią na górną połowę drzwi, czyli mam tak jakby dwa okienka. To sprawia, że nie hula mi przeciąg po paprykach. W tunelu mam zupełnie sucho. Widzę, że sąsiedzi tez na noc otwarte/uchylone okienka zostawiają. Ja zostawiam drzwi otwarte na szeroko, kiedy temp nocą jest 12+, bo tak robił mój dziadek, ale dużo ludzi już przy 10 zostawia.meteser pisze:Dziękuję Ci za porady. Tylko czy na noc zamykać szczelnie tunel, czy zostawić lekko uchylone drzwi? Z jednej czy z obu stron? I jak będzie te 10 stopni w nocy to otworzyć jedne drzwi czy oba?
Pozdrawiam
Marta
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Meteser, przykładowo dzisiaj ma być 8 stopni w nocy, a właściwie nad ranem tak naprawdę. Kwiaty rozwinięte, a drzwi otworzę do połowy na noc obie strony. W dzień otwarte po całości, także obie strony. Po prawdzie, o tej porze każda noc, każdy dzień bywa inny,, a co za tym idzie, inaczej działam. Sama z czasem dojdziesz do wprawy.
Co do oprysków. Na tym etapie jestem przeciwnikiem oprysków. Aczkolwiek używam Previcur przy wysadzaniu. Podlewam nim sadzonki.
W/w środek stosuję już od momentu wysiewania nasion, potem pikowania i następnie wysadzonej rozsady. Skutecznie chroni roślinę chociażby przed zgorzelą siewek.
Zaznaczam, że jest to moje postępowanie i każdy wybiera swoją formę uprawy.
Co do oprysków. Na tym etapie jestem przeciwnikiem oprysków. Aczkolwiek używam Previcur przy wysadzaniu. Podlewam nim sadzonki.
W/w środek stosuję już od momentu wysiewania nasion, potem pikowania i następnie wysadzonej rozsady. Skutecznie chroni roślinę chociażby przed zgorzelą siewek.
Zaznaczam, że jest to moje postępowanie i każdy wybiera swoją formę uprawy.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Dziś poległem, do tunelu 18 m2 wysadziłem - uwaga - 74 pomidory, masakra jakaś. Ale pocieszam się, że w tym stadzie jest 14 pomidorów koktajlowych (Vilma), które mało miejsca zajmują i tych dużych, wysokich pomidorów 60 szt. 18 m2/60 = 0,3 m2 na pomidora, ale na 1 pęd muszą sobie dać radę.
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Nie szkoda Ci miejsca w foliaku na karłową Vilmę? Przecież to pomidor do uprawy balkonowej w doniczkach. Mam foliak o identycznych rozmiarach jak Twój, ale wysadzam do niego tylko 32 sztuki pomidorów (po jednej z każdej odmiany). Z tym, że muszę tam zmieścić kila sztuk melonów i papryk.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Ja cały tunel przeznaczyłem tylko na pomidory, papryka jakoś mnie nie przekonuje. A Vilmę uwielbia cała moja rodzina, jest bardzo plenna i smaczna. Odnośnie samych odmian w tunelu to 40 szt. Czeskich tyczkowych do tunelu, kilka Warszawskich Malinowych, żółta gruszka, Cytrynki Groniaste, Koraliki i to wszystko. Dodatkowo obok tunelu wygospodarowany spory teren na uprawę w gruncie, tam wejdzie kolejne 50 szt.
Tak to wygląda:

Tak to wygląda:

-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Zdaje się, że mam identyczny tunel jak Twój
tylko ja swój dopiero jutro będę rozstawiać. Niestety prace ziemne w ogrodzie mocno opóźniły mi wysadzanie rozsady. Jak rozwiązałeś kwestie prowadzenia wysokich pomidorów w tym tunelu? Dajesz jakieś tyczki, czy wymyśliłeś patent na podwiązanie ich sznurkami?
Pozdrawiam
Bea

Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Jak wszyscy podwiązywanie sznurkami, na górze jest tylko jedna rurka więc należy dosztukować dodatkowy mocniejszy sznurek (lub 2) obok, do którego podwiązuje się pomidory z innego rzędu.
Polecam owinięcie rurek jakimś materiałem, inaczej strasznie się nagrzewają i folia zaczyna pękać - w ubiegłym roku to przerabiałem, jednak udało się reklamować samą folię.
Polecam owinięcie rurek jakimś materiałem, inaczej strasznie się nagrzewają i folia zaczyna pękać - w ubiegłym roku to przerabiałem, jednak udało się reklamować samą folię.
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Dzięki
Mnie martwi tylko, czy rurki wytrzymają takie obciążenie.
Pozdrawiam
Bea

Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Nie wytrzymają prawdopodobnie. Ekopom dobrze doradzał, zrobienie dodatkowej nie zależnej konstrukcji.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz