Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6

[April]

Niesamowicie fajnie wyszło ci to połączenie ciemnych tulipanów i czosnków. Niby miałam podobne zrobione ale...czosnki wyszły za późno a tulipany zmarniały No i jak tu zaplanować kompozycję.
Podobno Black Parrot jest późny, więc może innym razem się uda U ciebie to chyba Q of N.

[Ewelina7]

Aniu,
piękne orliki. bardzo je lubię, choć alpejskie już dorobiły się u mnie zaszczytnego miana... chwastów

Szkodnikami na różach się nie przejmuj, środki systemiczne nieźle sobie dają z nimi radę, no i zapewniają nam dłuższy spokój. Gorzej jest z chorobami grzybowymi, ale też w sumie nie ma co się martwić zawczasu, prawda?

[ewelkacha88]

Witaj Aniu. Masz boskie te swoje orliki, czosnki uwielbiam, zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia . Zdjęcia robisz perfekcyjne już pewnie nie raz to pisałam. Przykro mi z powodu skoczka, te paskudy potrafią utrudnić nam życie . Zbliżenie pająka bardzo udane . Ach ten przepiękny i cudowny maj . Pozdrawiam .

[aneczka1979]

Witajcie Kochani.
Mimo deszczowego dnia mam wyśmienity humor!
Primo: w końcu pada! (tzn popaduje cały dzień, z przerwami) Było już tak sucho! Od kiedy mam działkę to deszcz mnie cieszy. Wcześniej nie rozumiałam po co w ogóle pada..?
Secundo: w końcu zrobiliśmy mój tajemniczy zakątek na tyłach altany, w którym ma stać moja różana ławeczka. Tzn rabatki dookoła były uszykowane od wiosny ale miejsce pod ławeczkę nie gotowe a trawa..? Trawa to był istny koszmar. Tam już nawet trawy nie było. Wierzcie mi na słowo. Tam był już tylko mlecz. Skopane zostało w weekend. Dziś zakupiliśmy płytki pod ławkę i te same płytki pod stopy, jako króciutką ścieżkę. I posialiśmy trawę. A że popaduje cały dzień, to tylko na plus dla nas.
Super! Oby tylko ładnie urosła i chwasty się jej nie imały.

Ewelka masz rację: cudowny maj!
Mam nadzieję, że z moim skoczkiem zdążył rozprawić się oprysk.
Dziękuję Ci za pochwałę zdjęć. Teraz jakże prawdziwe dla mnie staje się powiedzenie: "w miarę jedzenia apetyt rośnie". Chaiałabym lepszy aparat. Taki do którego mogłabym dokupić sobie obiektyw makro. Może kiedyś... Na pewno kiedyś!

Ewelina7 i ja widzę jak alpejskie orliki szybko się mnożą. Poki co nie rwę. Jednak już widzę, że w przyszłym sezonie chyba trzeba będzie zacząć.
Na grzyba zakupiłam dziś Mildex. Jak pogoda pozwoli będę pryskać w czwartek.

Teraz kilka fotek z dzisiejszego pochmurnego dnia. Zapraszam!



Co to?


















I tego jeszcze nie było.

[dorcia7]

To co to wygląda mi na wilczomlecz ,ale żeby powiedzieć jaki musiałabyś całą roślinę pokazać

[DTJ_1]

Orlik Dorotkowy piękny, wszystkie cudowne. A tulipany i czosnki, świetna kompozycja, jak nie zapomnę to zmałpuję .
Piszesz o zmianach , pokazuj, pokazuj .

[aneczka1979]

Dorciu nie mam zdjęcia całej. Liście ma takie koperkowe. I pieruńsko ekspansywny! Jakże on się rozłazi korzeniami! Wnerwia mnie już.

Dorotko pokażę zmiany jak trawka się zazieleni i ławeczka trafi na swoje miejsce. Pewnie w czerwcu.

[kasia100780]

Aniu pokazuj tu szybciutko kacik laweczkowy

[dorcia7]

Jak koperkowe to wilczomlecz sosnka

[aneczka1979]

Tak Dorciu! To ten dziadyga. Masz go? Ograniczasz?

Kasiulka jeszcze troszkę cierpliwości. Póki co to nie wygląda reprezentacyjnie.

[dorcia7]

Tego nie mam, ale mam nie mniej ekspansywny wilczomlecz mirtowaty ,sieje się wszędzie ,siewki staram się wyrywać ,ale go nie likwiduję bo za wilczomleczami nornice nie przepadają

[aneczka1979]

Ha ha ha! Dorciu to ja już sama nie wiem co lepsze: nornice czy ten akurat strasznie panoszący się wilczomlecz. Żartuję oczywiście. Ostatnio próbowałam pozbyć się części. Pełno zdrewniałych rozłogów w ziemi. Teraz po deszczach może się uda?

[dorcia7]

pewnie po deszczu łatwiej będzie ,ale przyznaj ma też swój urok ,ja od zeszłego roku zapałałam sympatią do wilczomleczy ,mam ich kilka

[aneczka1979]

Dorciu chcesz go? Mam u Ciebie dług wdzięczności.
Posadzisz sobie w doniczce, by się zbytnio nie rozłaził?

[dorcia7]

Nie masz u mnie żadnego długu