Jejku jestem pod wrażeniem że tyle osób chce mi pomóc. Dziękuję wam.
Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Rosną w tunelu 4X10. Niestety nie zdążyłam zrobić jeszcze drzwi DRUGICH żeby go wietrzyc. Więc tu jest mój błąd o którym ja wiem. W tamtym roku rosły tam ziemniaki i w tym jeszcze wychodzą . Napracowalam się żeby ten foliaka postawić i mieć pomidory więc tak łatwo zarazić się nie dam
Jeżeli trzeba wyraźniejsze zdjęcia to zrobię.
Jejku jestem pod wrażeniem że tyle osób chce mi pomóc. Dziękuję wam.
Jejku jestem pod wrażeniem że tyle osób chce mi pomóc. Dziękuję wam.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Mi też to wygląda na alternariozę. Żółta obwoluta wokół czarnej plamy raczej to potwierdza. Przed alternariozą b. dobrze zabezpiecza oprysk miedzianem od spodu przed wysadzeniem. Niestety można też kupić sadzonki zarażone tym grzybem.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Tak jest w Polsce. Masz szczęście jako nowonarodzona (nienarodzeni mają jeszcze lepiej). Jak się zestarzejesz,tak dobrze już nie będzie. 
Sprawdź,czy są widoczne takie słoje jak na drewnie.
Sprawdź,czy są widoczne takie słoje jak na drewnie.
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
-
Kasencja
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Na liściach wygląda na alternariozę. Jednak ta łodyga wygląda mi na zarazę
. Każdy oprysk na zarazę przystopuje alternariozę. Tak kilka lat temu mi napisała kozula i święcie się tego trzymam.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Moim zdaniem to nie jest nic czym można się niepokoić, ewentualnie to na łodydze , trzeba obserwować, liście usunąć i po problemie, ta "choroba" to brak doświadczenia, że jak przesadza się w zupełnie nowe warunki to starsze liście mogą zżółknąć , lub dostać plam, ważne są nowe liście a pryskanie zupełnie niepotrzebne
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Dobra to usuwam zarażonych liście i nie pryskam. Co prawda doświadczenia nie mam ale mi bardzo zależy na mojej pracy w która włożyłam całe serce
co prawda są już ponad tydzień w foliaku więc muszą się też zaklimatyzowac. Czy spryskiwacze ich miedzianem w takim momencie jest odpowiednie? Chciała bym zapobiec zarazić. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc. Jeżeli mieli byście jakiekolwiek wskazówki co do moich pomidorów to ja jestem chętna na każdą informacje.
co prawda są już ponad tydzień w foliaku więc muszą się też zaklimatyzowac. Czy spryskiwacze ich miedzianem w takim momencie jest odpowiednie? Chciała bym zapobiec zarazić. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc. Jeżeli mieli byście jakiekolwiek wskazówki co do moich pomidorów to ja jestem chętna na każdą informacje.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Co się stało z tym pomidorem?
Okrywałam na noc kapturami z agrotkaniny. Nie przyglądałam się dokładnie, ale wczoraj chyba jeszcze nic mu nie było. Albo było za ciemno i nic nie zauważyłam. Wokół wielu liści jest czarna obwódka, podsycha, wygląda na chory.




Okrywałam na noc kapturami z agrotkaniny. Nie przyglądałam się dokładnie, ale wczoraj chyba jeszcze nic mu nie było. Albo było za ciemno i nic nie zauważyłam. Wokół wielu liści jest czarna obwódka, podsycha, wygląda na chory.




"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Najprawdopodobniej uszkodzenia mechaniczne. Wieje ostatnio bardzo. Za ciasne ubranko. 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Dziękuję. Kamień z serca. 
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Dzisiaj na moich pomidorkach pod folią zauważyłem niepokojące zmiany. Wierzchołki wzrostu pozanikały na kilku krzakach, na niektórych wierzchołki dziwnie się zdeformowały i przebarwiły na fioletowo. Domniemam że mogą to być skutki ostatnio niskich temperatur i wynikłych z tego problemów z pobieraniem składników z podłoża. Ostatnie trzy noce były po około plus 3 stopnie a po przestudiowaniu forum wynika że każdy stopień poniżej 8 stopni na plusie jest szkodliwy. Dodam że kilka dni temu zrobiłem profilaktyczny oprysk miedzianem ale w stężeniu nie przekraczającym. Oprysk był robiony wieczorem przy temperaturze około plus 15 stopni więc nie powinien zaszkodzić. Poniżej wrzucam fotografie i proszę o opinie w tej kwestii














Pozdrawiam Janek
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=klucz
Teraz kombinuj. Sam wiesz najlepiej, jakie masz warunki w tunelu, i czym ew. prze-nawoziłeś itp.
Teraz kombinuj. Sam wiesz najlepiej, jakie masz warunki w tunelu, i czym ew. prze-nawoziłeś itp.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Asia1992
Już pewnie wiesz, ze najgroźniejsze dla pomidorów są choroby grzybowe, ale żeby się pojawiły muszą zaistniej odpowiednie warunki, w tej chwili ich nie ma , więc skoro koniecznie musisz pryskać to, chociaż moim zdaniem spokojnie pod folią można obejść się bez oprysków, poczekaj aż te warunki się pojawią.
Już pewnie wiesz, ze najgroźniejsze dla pomidorów są choroby grzybowe, ale żeby się pojawiły muszą zaistniej odpowiednie warunki, w tej chwili ich nie ma , więc skoro koniecznie musisz pryskać to, chociaż moim zdaniem spokojnie pod folią można obejść się bez oprysków, poczekaj aż te warunki się pojawią.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
bologno
W swoim poście całkowicie wyczerpałeś temat swoich pomidorów, pozostaje zagadką tylko po co pryskałeś....
W swoim poście całkowicie wyczerpałeś temat swoich pomidorów, pozostaje zagadką tylko po co pryskałeś....








